Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

renmanka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez renmanka

  1. klo bardzo się cieszę z takiego obrotu spraw:):) to naprawdę super!! czasem niestety tak jest, że trzeba nam przetrwać burzę by zobaczyć słońce
  2. ja nie używam nic na cellulit, a raczej powinnam bo uda mam jak grapefruit:P
  3. ja tak tylko na chwilę, bo kompa mam zajętego:( wstałam o 10.30 i jestem cały dzień jakaś taka nijaka. pojechaliśmy na sklepy, ale okazało się że były do 18.00, więc trzeba było szukać dalej:) muszę pochwalić męża - wczoraj skrócił i obszył mi ciążowe gatki - wyszło całkiem nieźle - ja w ogóle nie potrafię szyć! ciekawa jestem lalicja Twoich kreacji:) może kiedyś coś wrzucisz na forum? Myszka, Lily - ładne łóżeczka:) ciekawe które wybiorą Wasze dzieciątka:)
  4. krzywe brwi? albo zgolić obie albo ubrać olbrzymie ciemne okulary:) zmykam bo mnie znów mąż goni... ech... muszę coś zadziałać żeby się dało neta do laptopa podłączyć bo się pogryziemy;p
  5. hihi... ja dziś farbowałam włoski mamie, starałam się nie wdychać oparów... poza tym wyrwałam sobie pierwszego siwego włosa:) oj muszę szybko urodzić zanim całkiem osiwieję:)
  6. ale na pewno wie, że Ty tatusia kochasz, więc pokochasz i jego:)
  7. klo.. może dzidzia jakoś inaczej się ułożyła, u mnie było trochę inaczej, bo jak wątpiłam w to czy dzidzi jeszcze tam w ogóle jest, wtedy mężuś z uchem na brzuchu mówił: słyszę bulgotki:) i to mnie podtrzymywało na duchu. ale każda z nas ma inaczej, Myszki mały piloty zrzuca, mój kopie 10 cm nad pępkiem (żebra już blisko), a Twój to taki skromniaczek - tylko dla mamusi:)
  8. mnie bardzo cieszy, kiedy bliscy czy dobre koleżanki przejmują się moją ciążą, pytają... ale jeżeli chodzi o sąsiadów czy obcych ludzi to wolałabym żeby nie wiedzieli. już znajoma mamy rozgadała sąsiadkom i tylko czekać aż się posypie lawina pytań. :( ostatnio jeden facet tak się na poczcie patrzył na mój brzuch, że aż miałam mu uwagę zwrócić.. przecież nie jestem ufo! a właśnie klo.. jak tam malec, rusza się więcej?
  9. klo... jakby co to jednym autobusem dojadę! autko też świeżo zatankowane, mężuś zimą woził łopatę do śniegu, teraz włożymy miotłę! kami... jesteś z katowic? ja mam męża z giszowca:) przykro mi z powodu Twoich rodziców... :( a co do sklepów, to my mamy bardzo duże braki w zakupach, dziś zabrakło nawet herbaty, a i mleka na jedną kawę...
  10. jeżeli i siostra męża jest w ciąży to dobrze, teściowie niech się nią zajmą, a wam dadzą spokój. będą rzadziej przyjeżdżać i mniej \'cennych\' rad dawać. z drugiej strony może być też tak, że tamto dziecko będą faworyzować, ale to żadna strata. najważniejsze żebyście Wy we trójkę trzymali się razem:)
  11. klo moje biedactwo :( przykro mi bardzo, że tak się teściami musisz przejmować, że są tacy nie do \'współżycia\'. jak oni śmią tak denerwować przyszłą mamę!! zaraz wezmę jakąś miotłę i przyjadę ich pogodnić! ja z powodu moich też 3 tyg temu przepłakałam dwa dni.. a ostatnio dzwoni teściowa do męża i pyta: co się nie odzywaliście? ja spać nie mogłam w nocy bo myślałam, że się obraziliście... mąż oczywiście zaprzeczył, a ja sobie pomyślałam: ale jesteś przewidywalna kobieto! najgorsze jest teraz dla mnie to, że zrobiła ostatnio przysługę- załatwiła tańsze i ładne panele, takie jak chcieliśmy, w dodatku babcia męża chce za to zapłacić, ale myślę że to przez wyrzuty sumienia. ja takiego prezentu nie chcę, ale mąż się upiera i tyle. lily - komoda ładna, tylko ja nie wiem z czego ona ma te fronty szuflad - ze szła czy takiej pleksy? bo jak pleksa to ja się boję, że bym uderzyła, albo dziecko rączką i by się mogło złamać. p.s. jest ona do samodzielnego skręcania? rozumiem, że mężuś już działa :)
  12. Lilly, cieszę się że u tej dziewczyny wszystko w porządku:) to dobra nowina, bo gdyby którąś z nas to spotkało, to jest szansa że donosimy dzieciątka:) Byłam na spacerku, u nas na śląsku ładnie, ale kozaczki, czapka i rękawiczki konieczne:) Dostałam właśnie fotki maleństwa koleżanki, która urodziła 28.02 - oj jaka ta Małgosia śliczna:) nie mogę patrzeć, bo mi się łezki same do oczu cisną..
  13. hallo... wstałam, zjadłam... chętnie bym się jeszcze położyła:) świadek koronny mnie się osobiście podobał, choć najlepsze wątki i tak zostały pokazane w reklamach i niczym nie zaskoczył. natomiast dla faceta będzie raczej za słaby. a kojec... sama o nim myślałam, ale po tym jak zobaczyłam jak zachowuje się roczny brzdąc koleżanki to się nie zdecyduję. dzieciak nie usiedzi w miejscu i gdyby mu kazać w kojcu siedzieć to zapłakał by się na śmierć.
  14. Kochane zmykam - mężuś ma na kompie \'świadka koronnego\' i od 30 min mi nad uchem marudzi, że już chce zacząć oglądać.... zacisnę zęby i z nim zobaczę, może po takim wieczorze przyśni mi się Małaszyński :)
  15. ja sobie zawsze obiecuję, że jak będziecie podawały konkretne marki kosmetyków, pieluszek itp. to sobie zapiszę... tak samo z Waszymi nr gg i mailami... i nic ciągle nie zapisałam:( naiwnie liczę, że któraś jednak to ma i kiedyś udostępni:) kiedyś na innym forum doczytałam tylko, że dobre są husteczki bambino i happy, a proszek do prania \'dzidzius\'.
  16. tych kosmetyków olatium nie ma w ogóle na allegro, podobno dostępne są tylko w aptekach. a co do rękawiczek niedrapek- kupiłam ostatnio komplecik w tesco za 4 zł, 2 pary. więc taniutkie:)
  17. ja mam tako model chyba natalia, kupiłam go zanim jeszcze pojawiła się na allegro dyskusja o wózkach. a właściwie odkupiłam bo jest w bdb stanie, dałam za niego 350 zł. mieszkam w domku, więc mi schody odpadają - a droga do centrum jest w miarę prosta - w sensie nie ma wertepów ani podjazdów. on ma tę rączkę regulowaną co do wysokości i przekładaną. taki mam kolor: http://lontypetry.pl/lontyal/tako/natalia/n3.jpg
  18. mnie bardzo polecano kosmetyki olatium, ale może na początek wypróbuję coś tańszego, jak nie będzie alergii to przy nich zostanę. nawilżacz bym chciała, ale wpierw ten odkurzacz...
  19. ja pogdrzewacza na razie nie kupuję i nie planuję. chciałabym karmić piersią conajmniej z 8 miesięcy, poza tym nie jest dla mnie problemem podgrzanie papki w ciepłej wodzie, mamy też mikrofalę ale nie wiem czy to zdrowe. laktator też raczej kupię po porodzie, zobaczę jak to wyjdzie w praniu.
  20. kami.. ja mam tako, ciężki jak worek ziemniaków, ale już kupiłam, podoba mi się i już nie zmienimy:) teraz kwestia wyboru dobrego fotelika samochodowego:) lalicja.. dzięki za pomoc w wyborze odkurzacza, poszukam go sobie w necie:) też chodzę nerwowa od rana, nawet mój mężuś czytając Twój wątek o agresywności, powiedział: oo to tak jak Mycha, dobrze, że mnie się dziś nie dostało :) (a dostało się mojej mamie). co do pracy, to firma męża przeniosła się we wrześniu o 100 km dalej i mąż dostał wypowiedzenie. w związku z tym założyliśmy własną działalność i robimy białe tarcze do liczników w samochodach. głównym wykonawcą jest mąż, bo to dość pracochłonne, a ja nie mam takiej cierpliwości. i zdarza mu się, że jak wstaje o 9 rano to się kładzie po północy, ale robimy to dla siebie, a poza tym jest cały czas w domu, więc jak coś potrzeba to mi nie odmówi:)
  21. oj siusiam b. dużo, co odbija się na kontenerach papieru toaletowego, który kupujemy, hihi:) miałam też parę razy bóle brzucha w nocy i właśnie pójście do wc sprawiało mi ulgę:) jest tak, że jak jadę na zakupy to tylko do marketu gdzie jest wc, a jak mam już wyjść na targ czy miasto to przed wyjściem nie piję, bo bym nie doszła. a co do imion, to podobnie jak Aniołek - dla dziewczynki Maja a dla chłopca Grzesiu.
  22. kami.. ćwiczenia - owszem... biegi na czas do lodówki, biegi na orientację po ciemku w nocy do wc :) a tak na serio to staram się codziennie spacerować i to tyle:)
  23. a co do remontów, to chciałabym kupić nowy odkurzacz, bo ten nasz stary zelmer więcej już wyrzuca chyba niż wciąga... tylko w sumie to nie wiem jaki.. chodzi głównie o to żeby miał jakieś filtry, jakiś antyalergiczny czy cuś... jeżeli możecie coś polecić czy też jesteście w trakcie zakupu to dajcie znać:)
  24. poznanianko, niezły pomysł z tym leżeniem na dworze! ja jestem za - jak tylko się ociepli. sama pamiętam jak uczyłam się do matury czy na sesję letnią na kocyku na trawce:) od razu wiedza lepiej wchodziła:) co do teściów to miałam coś jeszcze napisać, ale mężuś siedzi obok, a nie chcę kłótni.. cóż to temat rzeka, więc na pewno kiedyś jeszcze powróci.
  25. kamikami.. myślę, że kilka sztuk ubranek na 56 się przyda, ja mam. Twoja teściowa przynajmniej Ci kupować pozwala, moja ciągle uważa że jest za wcześnie! :P
×