Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

renmanka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez renmanka

  1. ja ważę 62 kg, ale przy wzroście 153 cm, więc wyglądam jak piłeczka, oczywiście drugi podbródek, puce i cellulit i też się dołuję czasem... mąż kazał dodać, że zjadłam dziś też dodatkowo część jego frytek... ale stosowałam już dietę (south beach) i jak dla mnie jest super, na pewno jeżeli nie zrzucę kg przez karmienie, to do niej wrócę. I jestem pewna, że będziemy się tu wzajemnie na forum wspierały i jeżeli starczy nam silnej woli to będziemy jeszcze laski, że hej!
  2. łyżeczko - ja też wcinam słodycze, moja mama codziennie kupuje świeże ciasto plus oczywiście czekoladki i inne słodkości... a dziś jeszcze solidna porcja frytek :) ale trudno, co ma być to będzie.. nie chcę sobie odmawiać!
  3. oj łyżeczko, wiem że był link do tych emotikonków, ale ja go nie mam... musisz poczekać na inne zabrzuszone:)
  4. Aga.. my bardzo często czekamy do końca aukcji, mój mąż uwielbia tak polować na okazje... Otwiera wtedy aukcję w dwóch oknach i ze stoperem w ręku odmierza czas, licytuje na kilka sekund przed końcem. Zwykle wygrywa, ze snipa nigdy nie korzystaliśmy.
  5. lalicja... dla Ciebie i mężusia:) ja też chcę do poznania, byłam tam kiedyś z moim dobrym kumplem, który miał tam faceta.. ja byłam jako ta przykrywka:) hehe ubawiłam się oczywiście, ale tak jakoś zapadł mi w pamięci swojski bar, w którym podawano naleśniki pod każdą postacią... mniam:)
  6. też byłam na spacerku - tzn. na poczcie z firmowymi przesyłkami, ale mam 20 min w jedną stronę, więc biorę to za spacer:) ledwo doszłam z powrotem, ale pogoda śliczna :) moja mama kupiła jakąś dziwną sałatę czy cuś, nazywa się to rucola i wygląda jak miniaturowy szpinak - kazała mi spróbować, ale jak dla mnie to to strasznie śmierdzi i jest okropne. teraz zastanawiamy się na co to przerobić żeby stało się zjadliwe :) hehe
  7. oj dziękuję Wam dziewuszki:) nie przejęłam się tym za bardzo, ale zawsze to jakieś niepokojące. Dostałam właśnie info od koleżanki ( z klasy w LO), urodziła kilka dni temu zdrową dziewczynkę:) pisze, że jest stworzona do macierzyństwa! ale jej zazdroszczę, też już chcę!
  8. właśnie zurka przypomniałaś mi.. mnie wczoraj przy \'kupce\' poszło parę kropelek krwi... oj i nie wiem może jakiś hemoroid mi się robi :( ale nic tam nie widzę ani nie czuję:( nie wiem od czego to zależy czy się zrobi czy nie i jak ewentualnie można temu przeciwdziałać? :(
  9. ja bym pojechała :) w czasach szkolnych jeździłam ze znajomymi po teleturniejach - była niezła zabawa:) jak tylko czujesz się na siłach to jedź, wszak ciążówką nie jest się całe życie:)
  10. Myszka... ooo pojedziesz? super!
  11. a powiedzcie mi czy do porodu (czy teź cc) musimy mieć wyleczone wszystkie ząbki? bo coś mnie pobolewa jeden ostatnio ale boję się dentysty:(
  12. hm.. oj nie wiem jak to z tym werandowaniem będzie... czyli przez pierwszy tydzień nie mogę za bardzo okna przy dzidziusiu otwierać? a jak będzie ciepły czerwiec to się zagotujemy w domu :(
  13. lalicja, ja też myślę byś spróbowała coś załatwić bez płacenia... ja w takiej sytuacji zwróciłabym się nawet do psychiatry... jak tak sobie o tym cc rozmawiamy i \'kombinujemy\' to kojarzy mi się to z facetami, którzy do wojska nie chcą iść :) ale oczywiście nasza sytuacja jest o wiele poważniejsza, bo tu chodzi o życie i zdrowie nasze jak ich naszego dziecka.
  14. ja przy swojej wadzie miałam też astygmatyzm... mnie ogólnie zawsze było jedno jak będę rodzić, ale przez ostatnie kilka lat lekarze ciągle wspominali mi o cc i tak się psychicznie nastawiłam, że nie wyobrażam sobie inaczej. poza tym boję się, że przy naturalnym wada wzroku może mi powrócić - bo tak mi też mówiono:( co do kolorów ścian, to jak będziemy malować pokój na poddaszu, to podeślę Wam fotki - doradzicie mi:) tak myślę by sufit i ściany inaczej i skosy inaczej... w ogóle jakbyście gdzieś natrafiły na jakieś aranżacje poddasza, to możecie dać linka {kwiat] Lily.. myślę, że w Twoim przypadku nie powinno być problemów z cc
  15. lalicja... ja miałam zawsze dość sporą wadę wzroku - tak do -7 i już od wielu lat okuliści mi mówili, że jak poród to tylko cc. w ub. roku byłam na operacji - laserowej korekcji wady (co cholera też bolało), to potem na kontrolach mi lekarze znów o cc wspominali i że jak będzie się zbliżał termin porodu, to mam przyjechać i oni mi zaświadczenie wydadzą. I mam nadzieję, że tak będzie - bo tak się już na to cc nastawiłam, że nie wiem jak psychicznie zniosłabym naturalny. Tylko nie wiem co z tym zaświadczeniem - czy ono jest do szpitala czy do gina i gin wyda jakieś odrębne na podstawie tego.. Na pewno będzie mi marudził, że cc niepotrzebne... tak coś czuję.
  16. klo... też myślę, że ściany w odcieniu żółtego, w ogóle mam ostatnio bzika jeżeli chodzi o żółty... mam nawet plan, że elewację domu zrobimy na żółto:) mebelki śliczne! bardzo mi się podoba taki nowoczesny styl!!! dziś byłam z mężusiem na \'załężu\' - lily, klo.. może kojarzycie - taki targ. kupiłam sobie staniczki - takie jak na allegro do karmienia, mięciutkie i w sumie taniej, bo za dychę, więc czasem warto na targ wyskoczyć. aa i sweterek, taki wełniany, w sam raz na rosnący brzuszek, też za niewielkie pieniądze. to tyle moich przechwałek:) Myszka... trzymam kciuki by kontrola przebiegła bezstresowo!
  17. klo.. a co do mebli... cykaj fotę i na forum... będziesz miała taką widownię, że hoho.... jednym słowem teściowie nie są niezastąpieni:)
  18. saba... spodnie małe, hihi :) ja mam już pełną półkę tych w które nie wchodzę... liczę, że po porodzie nie będę musiała ich oddać na pck:) kuruj się kuruj... chorobom mówimy nie! klo... sam temat teściowie od razu podwyższa mi ciśnienie, zamiast porannej kawy pomyślę o nich i już od razu robię się bojowa! jak masz pełną lodówkę to może wpadnę coś skonsumować:) żartuję oczywiście, ale akurat w naszym przypadku nadmiar jedzenia w domu nie jest raczej kłopotliwy:) gorzej z tym, że się nasprzątałaś... mogę przyjechać nabrudzić:) też żartuję:) nie przejmuj się nimi! całuski dla Was... mam dobry humorek więc co mi tam!
  19. Lily... biedaczysko :( przykro mi... oby był już czerwiec.. mały szybciutko wynagrodzi Ci wszystkie niedogodności ciąży! zurka.. czekamy na info od Ciebie kammarol - kolejna kobietka - super!!
  20. Łyżeczko - wszystkiego Naj Naj Naj! Zdrówka, radości, uśmiechu... pogodnego dzieciaczka Lily.. też zmykam na spacer, kupię chlebek itp.
  21. a ja jeszcze pobuszuję po forum, hihi... mąż ma wieczór filmowy, więć korzystam:) dobranoc Brzuchatki!
  22. saba, małżowinka - dzięki - mam nadzieję, że się przyda :)
  23. a co do karuzeli i fotelika samochodowego, to oglądałam na ebayu - w anglii i niemczech są takie ceny jak u nas, a przecież tam zarabia się o wiele więcej! to nie jest sprawiedliwe!
  24. uff... doczytałam... poświęciłam całego Sherka, ale było warto:) nie było mnie wczoraj i dziś - szkoła rodzenia, wizyta u rodzinki, koleżanki z pracy u mnie.. :) i tak nam minęło:) saba... potwierdzam info z kadr, wypłata niższa bo luty krótszy - traktują to jako zasiłek i to dlatego, w marcu powinno być lepiej:) lalicja - przejęłam się Twoją opowieścią o porodzie, smutno mi się zrobiło, że musiałaś coś takiego przeżywać :( Jutka... będzie dobrze , a tego lekarza to kopnąć w du... palant! no i trafiłam na matę na allegro i od razu kupiłam: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=171616300 mam nadzieję, że nie jest to jakaś podróbka, bo takie same są na allegro i na stronie tiny love 2 razy droższe!
  25. Myszko, zatem muszę dzwonić do kadr bo powinnam dostać 100 zł więcej, liczyłam sobie średnią bez premii i wliczyłam miesiąc L4 w październiku. co za zdziercy! ps. czemu tak dużo płaciliście za rejestrację? my coprawda rok temu i za gorszy samochód, ale też kombi tylko 150:) a czy da się pokarm odgrzać w mikrofalówce zamiast podgrzewaczu? czy mikrowela jest w ogóle bezpieczna dla dzieciaczków?
×