Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

renmanka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez renmanka

  1. a jeżeli mam umowę do czerwca, to rozumiem że macierzyński mi przysługuje jako przedłużenie? a wychowawczy też mogę mieć? rozumiem, że na wychowawczym pracodawca nie odprowadza za mnie żadnych składek, nie liczą mi się też lata pracy ale ubezpieczenie chyba mam? z dnia na dzień coraz częściej myślę o L4, najważniejsza jest rodzina jednak, a kasa ... jak się chce to zawsze się znajdzie:) ja w sumie zarabiam średnio - 1400 zł, ale to i tak o 400 zł więcej niż inne osoby z mojej branży, więc pewnie jak będę chciała zmienić pracodawcę to na gorszych warunkach mnie przyjmą, ale trudno.
  2. no więc u mnie w pracy kiszka totalna... umowę mam do 15 czerwca, na 14 czerwca poród - o ciąży jeszcze nie wiedzą. mamy teraz strasznie dużo roboty i nie przypuszczam żeby jej ubywało, toteż jestem wyczerpana totalnie i podstresowana, przeklinam jak nigdy, ale pracuję bo liczę, że jednak może umowę mi przedłużą... dziś jednak dowiedziałam się, że mój planowany od 1,5 mies. na 22.01 stycznia tygodniowy urlop nie zostanie mi dany, w dodatku doszło to do mnie nie od kierownika ale od osób trzecich. Tak się wkurzyłam, że głowa mała. W duchu pomyślałam sobie, że jak nie dostanę tego urlopu to idę na L4 i pierniczę tę firmę, ale w końcu poszłam do kierownika i powiedziałam mu, że mam już kupione bilety lotnicze do Anglii dla siebie i męża, noclegi zapłacone itp. i jeżeli nie da mi urlopu to firma będzie mi musiała kasę za to oddać. Coś burczał pod nosem, ale ostatecznie urlop dostałam. Jednak co przeszłam to moje (nasze) :( I myślę sobie - co tu robić? czy kichać tę firmę, wziąść L4 a za rok martwić się o pracę, czy też narażać siebie i dziecko i liczyć, że może ktoś się zlituje i przedłuży mi umowę?? poradźcie coś Kochane, czytałam Mysz_ka, że poświęciłaś pracę dla dziecka... ehh biedne jesteśmy my kobiety, biedne:(
  3. nick.............tc.......o.pasa.........waga na +..... ******************************************************** ****** magda.r.......19.......100...............7,5 kg........ nika2006......18........87............... 4 kg........... zdziwiona.....17........80................3 kg............ kama3..........18........93...............6kg........... . magua..........17........91...............6,5 kg........ Marzka.........17........79...............1kg........... Jutka...........17........91...............1 kg.......... LilySnape.......19........90...............9 kg.......... bellugioni.......16.......86.................1kg........ .. ani00lek.........18........80...............4 kg........... Mysz_ka.......18.........94...............6.8kg........ renmanka.....17..........91...............7kg........ uzupełniłam.... a za chwilę dla chętnych opowiastki z mojej pracy:(
  4. no właśnie tak bardzo bardzo bolało, leżałam na przeciwnym boku i tak mnie skurczyło, że nie mogłam się ruszyć, pobolewało czasem wcześniej, zwykle w nocy ale dziś to było lekkie przegięcie... a do gina dopiero za tydzień...
  5. miałam dziś w nocy okropne bóle podbrzusza, tak po lewej stronie- nie wiem czy to jajniki czy macica czy jakieś inne badziewie, ale przez 15 min zwijałam się z bólu i jęczałam, męża aż obudziłam... do teraz czuję, że pobolewa... czemu to badziewie tak boli? wiem, że pewno też tak macie ale muszę się komuś wyżalić, a mąż nigdy tak nie zrozumie...
  6. haha!! widzę, że wszystkie mamy podobne problemy.... mój mężuś ma jeszcze jedną wadę, nie potrafi odmawiać - więc wszyscy dookoła go wykorzystują, brat chce kasę, tata auto, kuzyn telefon, kolega coś tam - a ja się wkurzam, bo często jest tak, że dowiaduję się o tym dopiero po fakcie. on twierdzi, że nie chciał mnie denerwować, ale nie weźmie pod uwagę, że jak się dowiem później to się wkurzę jeszcze bardziej!!! zobaczymy jak to będzie po porodzie, ale mam taką wizję, że ja wrócę do pracy, a on zostanie w domu z dzieckiem - gdyż ma własną działalność i większość pracy wykonuje w domu. Nie wiem jeszcze jak bardzo pokocham to dziecko i czy będę potrafiła je zostawić, ale dla dobrego wychowania ich obu chyba nie jest to taki zły pomysł.
  7. nik.............tc.......o.pasa.........waga na +..... ******************************************************** ****** magda.r.....18/19..... 99.............5,5 kg........ nika2006......18........87............ 4 kg........... zdziwiona.....16........75.............2 kg............ kama3..........18........93.............6kg............ magua..........16........91...............6kg........ Marzka.........16........78...............1kg........ Jutka...........16........89...............0 kg........ renmanka......17........90...............7kg........ Jut_ka - w tej gazecie są opisane tylko szpitale z woj. śląskiego, więc Ci nie pomogę;( co do imion dzieci - tu u mnie Maja i Grzesiu a co do męża... ehh różnie bywa, czasem jest słodki jak cukierek, a czasem jak mnie wkurzy, to mam ochotę wystawić jego rzeczy za drzwi. dotychczas było tak, że nie widziałam świata poza nim, teraz kiedy pojawi się dzidziuś, to wiem, że jakby co to nie zostanę sama i w przypadku kłótni już nie odpuszczam i nie przepraszam pierwsza;/
  8. hallo hallo - dziś na duuużych zakupach byliśmy, oto zakup: http://lontypetry.pl/allegro/tako/natalia/DSCN5137.jpg kupiliśmy używany (tu na fotce nowy), z allegro - za 350 zł, czyli połowa ceny, stan bdb, jak dla nas to zupełnie taki wózek wystarczy:) od razu inaczej się w domu zrobiło - tak jakby dzidziuś był już obok:) byłam też w h&m z nadzieją kupienia spodni i nie kupiłam bo nic mi się nie podobało:( za dwa tygodnie jedziemy do UK, więc może tam coś złowię:D magdo - ja tętno miałam mierzone na usg pernatalnym - wyszło ok. 140 więc nie wiem na jaką to płeć, natomiast serduszka dzidzi też nie słyszałam, ruchów nie czuję na razie... dobranoc:)
  9. uuu ale tu wre:) jak w ulu:) w sumie razem z dzieciaczkami jest nas pokaźna grupka;p ja też przytyłam, ale to normalka... buzię zawsze miałam okrągłą, a teraz to księżyc w pełni;( omdlenie miałam tylko raz, ale to w kościele, więc może było duszno. przymierzam się do poinformowania szefa o maluchu, ale pewno jeszcze miesiąc mi zejdzie nim się na to zdobędę...
  10. planowaliśmy Sylwestra w domu, ale wczoraj koleżanka zadzwoniła i nas zaprosiła, więc idziemy na prywatkę:D tylko, że nie mam co ubrać;( dziś akurat ten problem jest całkiem poważny, wszystkie bluzki przyciasne, spodnie gniotą... wrrr... w ostateczności wezmę od męża jakiś t-shirt Życzę Wam moje Drogie Szczęśliwego Nowego Roku!!!
  11. Marika ... wyczytałam w innym wątku, że sama przeszyłaś sobie spodnie na ciążówki:D jak możesz to podeślij jakąś fotkę- jestem b. ciekawa jak Ci wyszły:) sama przymierzam się do uszycia gatek z jakiś starszych jeansów, ale trochę się boję, że mi nie wyjdzie...
  12. to jeszcze raz ja, znalazłam taki link odnośnie szpitali: http://www.rodzicpoludzku.pl/szukaj.php miłego szukania:)
  13. Małżowinko - wracaj szybciutko do dobrej formy:) trzymam kciuki za Was:) .. do szkoły rodzenia wybiorę się.... hm... jak napiszecie że już czas:D
  14. Magdo - dzięki za kalendarzyk:) Lilly - w Sosnowcu znalazłam 3 szpitale. Oceniały je pacjentki i personel w skali od 1 do 5 i tak: - Zagórze- Szpitalna - personel dał 3 punkty, pacjentki 3 punkty - Św. Barbary - 3 Maja - personel dał 4 punkty, pacjentki 3 punkty - Miejski - Zegadłowicza - personel dał 3 punkty, pacjentki 2 punkty. Ogólnie wyszło to gorzej niż u mnie w Świętochłowicach (po 4 pkt), ale ten Barbary chyba najlepszy. W Czeladzi nie był oceniany żaden szpital, natomiast ten w Będzinie wypadł słabiutko. Natomiast najlepiej w naszym regionie wypadły szpitale w Pyskowicach i Lędzinach, dostały jakieś nagrody, ale dla mnie to i tak za daleko. Nauczcie mnie robić ładną stopkę!! jak wklejacie te serducha, kwiaty??
  15. Lilly... w sobotę w gazecie wyborczej był dodatek o szpitalach, w których warto bądz nie warto rodzić, jeżeli chcesz mogę zerknąć, który szpital w Twojej okolicy jest polecany przez pacjentki.. u mnie akurat szpital ma dość dobrą opinię, myślę że zobaczę go gdy zapiszę się do szkoły rodzenia. ja ostatnio w ogóle nie mogę zasnąć.. nie przez 2 w nocy, co poprzedzam conajmniej dwoma wizytami w wc... koszmar... cycki mnie bolą jak diabli, nawet jak mężuś je dotyka to bolą:( a jak przetrę sutki ręcznikiem przypadkiem to szczypią... chyba muszę kupić kolejny biustonosz - już nawet ten z przez 3 tygodni mnie uwiera...
  16. ps. zakupiłam na allegro 2 książki: W oczekiwaniu na dziecko i Pierwszy rok życia dziecka, za obie z przesyłką zapłaciłam 57 zetka, w sumie ponad 1100 stron lektury... :) zabieram się za czytanko:D
  17. nik...........data............obwód pasa............ob.biustu..........waga *************************************************************************************** nika2006..12.12/20.12/27.12/...........83/84............../...............64,9/65,3 magda.r...12.12/20.12/27.12/...........97/99/97,5.............102/?/.............68/69/69 zdziwona.12.12/20.12/27.12/..........75/75..............90/................60/ kama3.....12.12/20.12/27.12/..........88/90.............105/................67/67 galicjanka1...12.12/20.12/27.12/........83/85/88........./90/90.........56,5/56,4/56,5 LilySnape..12.12/20.12/27.12/..........88/90/90................./96/97................60/? hb..........12.12/20.12/27.12/.............?/...............100/...............58/ renmanka.12.12/20.12/27.12/......90/90..............95/95.................55/55,8/56,3 magua.....13/12/20.12/27.12/.......88/89,5.............106................65/64,7 ja dziś się nie zmierzę, bo mąż wyniósł miarkę gdzieś na górę - robi pokój dla nas - i nie chce mi znieść... kurde... muszę sobie jakieś spodnie ciążowe skołować... tak mi niewygodnie w zwykłych, rozpinam guzik ale w pracy to nie wygląda zbyt ciekawie.. normalnie mam bumbol taki, że szok... gdyby nie dzidzi to bym od razu na dietę przeszła - mam nadzieję, że mój rozciągnięty żołądek skuczy się po ciąży i wrócę do starej wagi.. maruda jestem wiem.... straszna maruda i właśnie dlatego nie wiem co z Sylwestrem, marzył mi się krakowski Rynek, ale mężuś się wykręca, że postoję godzinę i zacznę marudzić, że mi zimno albo mnie mdli... w zaistniałej sytuacji chyba zostanę w domu przed tv:( a Wy jakie macie plany?
  18. na szczęście jestem już po obiedzie u teściów... najadłam się to fakt, ale reszta scenerii to kicha kompletna... tak się wynudziłam:( teściu prócz życzeń odezwał się w swojej \'bucowatości\' ze dwa razy - czy znamy już płeć i pokazał nam na euro sport jakiś nowy azjatycki sport - wow:( hm tak sobie myślę - które z potraw świątecznych ominą nas w przyszłym roku?? czy można jeść makówki? a pieczoną rybkę? ... moczki to pewnie nie znacie więc nawet nie pytam...
  19. ja właśnie zbieram się na obiad do teściów... dostałam jakiś czerwonych plamek na policzkach - zastanawiam się czy to nie uczulenie na mak albo cuś... wczoraj powiedzieliśmy o dzidzi mojej mamie- widziałam łzy w jej oczach:) pierwsze co powiedziała to: no wreszcie!! mąż bardzo mi pomagał przy wszystkich przygotowaniach- przy makówkach okazało się, że nie ma miodu - choć 2 tyg wcześniej kupiliśmy 3 słoiczki - no i wyszło na to, że tak bardzo słodziłam herbatę, że wszystko zużyłam... mąż jest już pewny, że będzie dziewczynka:P nie pozostało nam nic innego, jak o 22:30 obejść wszystkie nocne w okolicy w poszukiwaniu miodu - a uwierzcie łatwo nie było:) całuski
  20. a ja znów w pracy... i to do 15.00:( no cóż zacznę piec i gotować wieczorem. Mężuś dzwonił, że w całym mieście chleba nie ma... heh bellugioni - trzymam kciuki za \'jutro\' - Rodzice na pewno się ucieszą, ja też w Wigilię powiadomię mamę:) Moje Drogie!!!! Zdrowych i Pogodnych Świąt, pod choinką upragnionego prezentu, a w nowym Roku... same wiecie... przede wszystkim dużo Zdrowia dla Was i Waszych Pociech!
  21. kasiu.e - super te linki... pooglądaliśmy parę jeszcze filmików z tej strony -bardzo ciekawe:) u mnie w pracy jeszcze nie wiedzą i szczerze powiedziawszy nie liczę na zrozumienie, cóż firma jest popaprana... choć praca ciekawa... do czerwca niestety mam umowę i nie liczę, że mi ją przedłużą - była już podobna sytuacja kiedyś w firmie - poród zbiegł się z datą zakończenia umowy- której nie przedłużono - laska biegała i prosiła się przez 9 miesięcy by dano jej jeszcze szansę, że ma z kim dziecko zostawić itp. - przyjęli ją w końcu, ale ja prosić się nie będę. Mimo to na razie na L4 się nie wybieram, gdzieś podświadomie mam nadzieję, że jeżeli popracuję jeszcze i będą ze mnie zadowoleni to umowę przedłużą... cóż nadzieja też matką... zobaczymy.
  22. nik...........data............obwód pasa............ob.biustu..........waga *************************************************************************************** nika2006..12.12/20.12/...........83/84............../...............64,9/65,3 magda.r...12.12/20.12/...........97/99.............102/?.............68/69/ zdziwona.12.12/20.12/..........75/.................90/................60/ kama3.....12.12/20.12/..........88/90.............105/................67/67 galicjanka1...12.12/20.12/........83/85............./90.............56,5/56,4 LilySnape..12.12/20.12/..........88/90................./96................60/? hb..........12.12/20.12/.............?/...............100/...............58/ renmanka.12.12/20.12/...........90/ 90...............95/95.................55/55,8 magua.....13/12/20.12/...........88/89,5.............106................65/64,7 w sumie wymiary bez zmian- tylko waga trochę do góry... ale to wieczorem- rano zawsze po 3 wizytach w wc nocą jest o 1 kg mniej:D jutro zaczynam 15 tc, choć mój gin zapisał mi w karcie ciąży 15 tc już wczoraj... ale myślę, że się trochę \'machnął\'... ostatnią @ miałam 07.09 magda.r - jak będziesz miała możliwość to zamieść zdjęcie dzidziusia - ja ciągle nie mam swojej fotki, więc cieszę się niezmiernie mogąc popatrzeć na taką, na której dzidziuś jest prawie taki sam jak mój:)
  23. Mustela pachnie i jest to zapach dość intensywny -mnie się kojarzy z zapachem dziecka - aczkolwiek z niemowlętami mam mało do czynienia, więc pewnie mi się tylko wydaje... teraz dokupiłam sobie krem gerbera - by smarować brzuch i plecki- jest mniej tłusty ale też intensywnie pachnie... ja nadal w pracy, ale takie są efekty spania rano do 10.00... wieczorem się pomierzę i wpiszę do tabelki..
  24. ooo to ja mam taki brzusio jak magda.r - też zapodam kiedyś foto - ale na razie mężuś mnie gasi, że mam tak nie przeżywać:D hehe byłam u gina dziś... usg mnie miałam robionego, ale po badaniu stwierdził. że wszystko gra, więc się uspokoiłam. miałam robioną pierwszy raz w życiu cytologię- co to za badanie w ogóle? po co? oczywiście zapomniałam poprosić o skierowanie na toksoplazmę... natomiast podpytałam lekarza i okazało się, że jego żona była moim pediatrą w dzieciństwie -hih - nabrałam przez to większego zaufania do niego:)
  25. Lily -ale fajny brzusio:) super, że się odważyłaś:) mój jest inny - bardziej jak sadełko:( jestem niska - więc rozpoczyna się pod piersiami - a raczej tam mieści się stale pełny żołądek, a dopiero niżej dzidzi sobie pływa, więc wyglądam jakby mnie ktoś owinął czymś dookoła.. i w ogóle mam jakieś schizy, przez ten tłuszcz nie słyszę bulgotek ani nie czuję ruchów:( jutro mam nadzieję lekarz mnie pocieszy. co do spodni to noszę te z przed roku kiedy ważyłam tyle co teraz (przed dietą South Beach, którą stosowałam przed ślubem i do której na pewno jeszcze powrócę). Ciążówek na razie nie kupiłam - bo żadnych nie widziałam jeszcze w sklepie, a na allegro raczej nie kupię, bo nie sądzę żebym trafiła z wymiarami.
×