wiii

ja w tamtą niedzielę miałam chrzciny córki, i właśnie żeby uniknąć takiej sytuacji zamówiliśmy obiad z deserem, plus kolejne dania gorąca i przystawki, ciasta, owoce itp w restauracji i mam to w nosie. przed kościołem godzinkę połowa gości przyszła do domu bo też nowy i chcieli zobaczyć, ale to na godzinę więc luzik, ja zrobiłam ciasto, poprosiłam moją mamę o drugie i do tego kawa/herbata i po problemie, a potem w restauracji do 20 goście siedzieli i jedli do bólu a ja miałam wszystko z głowy bo nie wyobrażam sobie przy niemowlęciu i zerowej pomocy przygotowac obiad czy kolację dla 20 osób.. tzreba było parę groszy dopłacić i zamówić przystawki i siedzieć tam do bólu a gości na szybko prze chrztem zaprosić, miałabyś z głowy tak jak ja ;)

cześć :) ja mam termin na 23 kwietnia

16 lipca nie 17... a zresztą, jedne dzień w tą czy w tamtą ;)

wpisuje się w tabelkę mamaFilipinka---> ja jestem z okolic Radomia, więc zupełnie gdzie indziej Miluśśś---> prosiłaś o zmianę miejsca zamieszkania... Pseudonim-------------wiek---------------OM-------------- t p-------miejscowość MamaMuminka27----27 lat--------23.06.2013------02.04.2014---Łódź myszula12--------------27 lat-------25.06.2013 ------02.04.2014---Ruda Śl. gosia8905---------------24 lata--------27.06.2013------3 lub 7.04.2014--- Domella------------------30 lat--------- 27.06.2013-----03.04.2014---Niemcy walabia------------------29 lat --------23.06.2013----04.04.2014---Warszawa Agusia5_----------------31 lat----------23.06.2013----04.04.2014---Gdańsk Anielicaaaaaaa---------26 lat---------27.06.2013----04.04.2014--Podbeskidzie Omi135------------------29 lat----------27.06.2013-----04.04.2014--- Olenka123_86---------27 lat----------29.06.2013------05.04.2014---łódzkie ania_ma-----------------28 lat--------- 30.06.2013------06.04.2014---Łódź Kikula84----------------29 lat----------01.07.2013-----06.04.2014(?)--- papssi85 ----------------28 lat ---------01.07.2013------07.04.2014---Łódź niulekx-------------------22 lata--------29.06.2013-------07.04.2014----Pomorskie anna_11-----------------26 lat----------05.07.2013-----07.04.2014---Anglia Ana Lena ---------------30 lat----------02.07.2013-----10.04.2014--Warszawa SzklanyKlosz----------29 lat------------04.07.2013---------10.042014-----Mazury zakrecona_filipinka---22 lata-------10.07.2013------16.04.2014--Mazowieckie twoja_s--------------------29 lat---------11.07.2013------18.04.2014--Katowice motylekGość-------------29 lat-------- 07.07.2013------14.04.2014---Bełchatów Miluśśśś - ---------------23 lata-------15.07.2013-------22.04.2014---Lublin mamaFilipinka----------26lat----------18.07.13------24.04 .14---Mazowieckie lilik88--------------------25 lat-------- 18.07.2013------24.04.2014-Biała Podl. lala29--------------------28 lat-----------19.07.2013-----26.04.14 – Małopolska lzuza ---------------------27 lat ----------22.07.13---------28.04.14--- wiii ------------------ 30 lat ----------- 17.07.2013 ----------------23.07.2014 ---------------- Radom

mi wyszedł chłopiec i chłopca chcę (choć moja mamusia też chciała chłopca i urodziłam się ja ;) przy drugiej ciąży stwierdziła ze skoro już ma mnie do chce drugą dziewczynkę i urodził się mój brat ;) ) generalnie ja jestem ciekawa co będzie. ale chyba ten chłopiec bo jak myślę o tym moim małym groszku to tylko jako o chłopcu. jak myślę "świadomie" to myślę że labo chłopczyk albo dziewczynka. ale jak tak "nieświadomie" coś sobie tam myślę to zawsze jako o chłopcu. może to intuicja?... ciekawe czy się sprawdzi

ja mieszkam w mieście moim obecnym dopiero drugi miesiąc więc wczoraj obdzowniłam chyba pół miasta i trochę się przeraziłam bo nigdzie nie można sie zapisac juz do końca roku - nawet prywatnie ale szczęśliwie znalazłam prywatnie fajnego ginekologa, młody dość facet, będzie koło 35 lat, sympatyczny, delikatny, wszystko tłumaczy, opowiada, pokazuje, zrobił usg, dostaliśmy zdjęcia pęcherzyka (dwa, jedno dla taty do portfela, drugie dla mamy do portfela - jak to powiedział ;) ), dostaliśmy kilka opakowań witamin, i za wszystko zapłąciłam tylko 100zł jestem baaardzo zadowolona z wyboru a pęcherzyk ma 6mm

no to trzeba do ginekologa od razu. mój mówił że jakby co to od razu na wizyte przychodzić

aha, ostatnią miesiączkę miałam 17 lipca Aneta_1988 - mam nadzieję że wszystko będzie dobrze. trzymam kciuki

mi wyznaczył wstępnie termin na 23 kwietnia. śmialiśmy się z Mężem bo jego jedna siostra urodziła 3 lata temu w kwietniu, druga siostra w tym roku w kwietniu a w przyszłym roku jak wszystko dobrze pójdzie my rodzimy w kwietniu u nas nikt nie wie o ciąży czy o tym że planujemy coś. powiemy dopiero po badaniu 10 września jak już wszystko będzie pewniejsze. mnie piersi strasznie bolą. położyć się na brzuchu nie mogę tak boli :o i dużo sikam, a jeszcze więcej pije, non stop coś pije. i mdli mnie całymi popołudniami, ale nie wymiotuje narazie mój Mąż ma mnie powoli dość, niby rozumie że hormony itp ale jak by mógł to by mnie na księżyc wysłał tak mu już sił brakuje na moje humory ;)

witam muszę się dopisać jako nowa przyszła kwietniowa mama ;) wczoraj byłam u ginekologa, pęcherzyk jest, ginekolog wyliczył że to 4 tydzień i 5 dziś dzień. 10 września mam kolejną wizytę, jeśli pęcherzyk się utrzyma i ładnie będzie wszystko zakładamy kartę ciąży. mam nadzieję że po drodze nic się nie wydarzy i pęcherzyk zamieni się w dzidziusia :) to było by nasze pierwsze dziecko, i była to nasza pierwsza próba. więc mam nadzieję że skoro za pierwszym razem się udało to wszystko dalej pójdzie równie dobrze co samo zapłodnienie

no własnie tak się zastanawiam, przeciez i tak tą podłoge często myję a nie raz do roku żebym musiała czarne od razu brać chyba dziś pojedziemy i zakupimy te jasne do kompeltu na podłogę ale chętnie posłucham jeszcze jakichś opinii na ten temat

kończyłam politechnikę pracuje na budowie jako asystentka kierownika z osób które ze mną studiowały: kasjerka w biedronce, sprzedawca w sklepie rtv agd, księgowa (praca załatwiona przez matkę księgową), pakowacz leków w UK itp itd

do tego tzreba wziąć pod uwage obecny przestój na rynku budowlanym i to że ponieważ nie ma robót pensje znacząco poszły w dół bo każdy bierze co się tylko da za marne grosze żeby przeżyć a wiadomo że skoro firma bierze kontrakt za marne grosze to pracownikom też niewiele da...

tak 3-4 tys napewno

pierwsza wersja była że facet zginął, potem że przeżył, kto to wie tak naprawdę... zespół powinien w takiej sytuacji wyjść do stołów do gości i bawić, śpiewać znane przyspiewkio i bawić gości za stolem bzdurami typu "do przodu, do tyłu, w górę i w dół" czy innymi przyśpiewkami które każdy zna

u mojej przyjaciółki nie było światła przez kilka godzin bo był akurat wypadek - paralotniarz wpadł na linie wysyokiego napięcia i w całym mieście nie było światła. agregat był ale nie zadziałał. generalnie totalna lipa. zespół uciekł zamiast bawić gości, wszyscy pili lub zanudzali się na śmierć

i koniecznie bierz PEŁNY montaż z wykończeniem bo moga Ci zapiankowac drzwi i zostawić bez otynkowania czy jak to się tam zwie...

Własnie ze mi sie bardziej podoba jak jest wyciągnięty kolor na sufit niz biały zachodzący na ściany. A tapeta po prostu musiałą byc jakośwpasowana, a przecież nie zrobiłabym jej już poniżej styku białego i wrzosowego bo dopiero by idiotycznie wyglądało ;)

Góra musiała iść tak wysoko bo domto stare budownictow i nie mam kątów prostych między ścianą a sufitem tylko tak właśnie łuk i tak trzeba było zrobić, też wolałabym żeby był tam normalny kąt prosty a nie takie zakola ale cóż zrobić.... Poza tym wiem że tapeta zachodzi na podłegę, jakoś nie składa się zebym miałam czas ja podciąć :p a poza tym tapetę kleiłam pierwszy raz w życiu i robiłam to sama także i taknie jest źle, mogło być gorzej :p

Tu link ze zdjęciem jak byś byla zainteresowana http://www.voila.pl/061/o8nvx/?1

Zdecydowanie szablon jakiś, super sprawa. Albo tak jak ja sobie zrobilam u siebie w pokoju, pomalowalam na wrzosow i do tego kupilam bardzo ciemną tapetę w kolorach fioletu i rzucilam na dwie ściany paski, na jednej jeden bo jest mala a na drugiej dwa zlączone, super to wygląda :) a i kosztuje nie dużo :)

fściekła pomerańcza - tak, to jest dokładnie ta książka

Nie wyklucza ale poddaje w wątpliwość. Może ja nie do końca przedstawiłam to tak jak tam w tej książce ale napewno jest to bardzo ciekawe i zastanawiające. A co do snów, to moim zdnaiem to jest kiepski przykład, snami można świadomie kierować

No właśnie, tylko że w tym artykule o którym mówię pisze ze człowiek ma ogromne zdolności zapamiętywania, i np. jeśli weźmiesz do ręki czy to w bibliotece czy w księgarni jakąś książkę i zciekawości ja nawet tylko przekartkujesz to nasz mózg zapamiętuje wszystko, nawet jeśli my nie mamy tego świadomości i normalnie z tej książki nic nie wiemy. A potem podczas hipnozy opowiadamy różne rzeczy, które niby wydarzyły sie w naszym poprzednim wcieleniu a okazju się że przytaczamy właśnie fragmenty takich książek, filmów itp tylko pokazujemy je jako nasze życie umieszczając się tam.... Nie wiem czy ktoś coś zrozumie z tego...

Juz bym prędzei tytuł pamiętała niż autora :p nie mam pojęcia co to było, dużo tego czytałam bo mój były ma cały zbiór książek na ten temat....