brat_niedzwiedz

Kwiatek ja mam pytanie do ciebie? ty w robocie czy w chacie tak naparzasz po klawiszach ?

Ale w przyszłym miesiącu dostaję X-box\'a i laski mi nie będą potrzebne facet zobaczymy na jak długo:P ale zawsze lepszy x-box niz użalki nad rozlanym mlekiem:D

hahahahaha czytałem ten topik dzisiaj:D Kwiatek jakies podszywy robiłes marne podobno ?:P:P:P

o co poszło? :D

chłopaków trzeba troche odstresowac by zajeli sie czyms innym:P bo inaczej beda tylko w doły popadac :D ovca a co ty jakies takie dziwne te litery wstawiasz ? czyzby jakies alko stało koło klawiszy :P ?

hahahaha:D nie miałem :O strasznie sie tnie ta strona:(

_Kwiatek (faktycznie wtedy gralem w rozne gierki, ach te gry z tamtych lat nie to co teraz te a pamietasz rive raid ,moon patrol i montezuma ..słynne gry z salonów atarii:P:) facet99 ---> faktycznie na frajera wyszedłes:( nie rób tego wiecej,bo tylko bedziesz w plecy finansowo przez te esy ...

OVCA bardziej czestszy sposób to pkt 1 ) ...

olewacki klimat zrób :P

autorko jeden oral mniej ,jeden wiecej..? jakie to ma znaczenie..:P:P:P w perspektywie wojny w kurdystanie :P

a kochales kiedys kogos tak, ze chciales nim oddychac? ja rozumiem, ze tak moze sie zdarzyc. czasem emocje sa silniejsze niz rozsadek, misiu oczywiscie ze kochałem... zwłaszcza ta pierwsza swoja z ktora byłem 5 lat... ona zapadła mi najbardziej w pamieci,ale co z tego... było i cos sie skonczyło nie powiem było ciezko,starałem sie tez ja odzyskac ale bez efektów czas zrobił swoje i zapomniałem... ale co z tego? a mianowicie to to ze dostałem piekna lekcje niepopełniania pewnych błedow w przyszłosci a mianowice takich ze o miłosc sie nie płaszczy nie poniza i i nie wyprasza...

the naturat przeciez sam sobie odpowiedziałes na pytanie na koncu własnego wpisu:)

do jutra chlopacy chyba chłopcy :P:P:P

z tym ze tak jak Kwiatek wczesniej mnie oskarzył... to powiem ci ze blacha u psa na szyji raczej nie kojarzy mi sie z SM obraza tak...ale nie blacha identyfikacyjna u psa:D :P:P

facet99 zycie było by zaproste jak bys miał wszystko na pstryk.. własnie to jest piekne w naszej egzystencji ze nie wiadomo co zdarzy sie jutro za miesiac za rok... czasami trzeba cos poswiecic w zyciu by cos innego osiagnac najwazniejsze zebys nie robił z siebie cierpietnika jak co poniektórzy na tym topiku..to jest podstawa masz szanowac własna osobe,kształcic swoj wizerunek i podniesc głowe jak kto ci wmawia ze jestes nikim...

facet99... to nie mija z dnia na dzien.... najwazniejsze zebyc sie ogarnał we własnej głowie i tak jak pisałem wczesniej to ze idziesz na impre i lizesz sie z 3 panienkami...to za bardzo nic ci nie da chwila zapomnienia na chwile jedynie co masz zrobic to niemyslec o pannie wiem ze ciezko sie gada ale zobaczysz co czas ci przyniesie jestem młodym kolesiem wiec sie nie dołuj bo masz full kobiet jeszcze przed soba:D Kwiatek nie kumam tego skrótu..:(

Kwiatek moja panna nie musi wcale przobrazac sie w psa by wiedziec ze jej nic nie kiełkuje w głowie..:P:P:P wole stan obecny:D bo tak to musiał bym wyprowadzac,szczepic i w blache na szyje zainwestowac kase:P facet99 od precli sa lepsze biszkopty:):P

nie fajnie by bylo jakbys mial taka dziewczyne ktora wiernie bedzie zawsze przy tobie jak ten pies wlasnie? kwiatek nie za bardzo....nudno by było:(

Kwiatek w moje obecnej kobiecie tez wiele cech mi nie odpowiada...ale z tego powodu akurat jej nie zostawie ... Posiada takze takie cechy i zalety ze tamte nieodpowiadajace mi gasna gdzies w zakamarkach mojego umysłu niczym 5 cm swieczka na urodzinowym torcie... ale odpowiem ci ze 100% odpowidajacych naszym pragnieniom kobiet niestety nie ma...

ale powiem wam, ze trzeba sie strasznie narobic, zeby stracic kobiete, ktora Was kochała. jesli doprowadziliscie do tego, ze odeszla, dlaczego chcecie ja potem odzyskac? bo niektorzy "faceci" zyja wspominkowym zyciem... (nie bede wskazywał palcem ktorzy to bo to nie ładnie) i stad sie to bierze:O smutne to ale prawdziwe

Kwiatek tą co kocham...to automatycznie lubie:D:P

Po co wszystko piszę? Ano, bo na ogól lubię czytać twoje wpisy, ale tutaj przeginasz. kolezanko ...czasami trzeba dowalic do pieca (jesli normalne słowa nie docieraja) ..by komus cos uzmysłowic nie zamierzam nikomu ublizac bo to nie w moim stylu,ale na miłosc boska...czasami mna trzesie jak czytam niektore wpisy... wiec moja odpowiedz jest taka a nie inna:O na niektore komentarze czy tez załosne opisy napraw zwiazków uczuciowych:( pozdrawiam rózwniez..:D

wydaje mi sie ze Ty zyjesz w jakims swoim swiecie w ktorym nie ma miejsca na przyznawanie sie do błedu i inne raczej mało męskie rzeczy... jezeli oczekujesz ze ktos Ci da gwarancje na miłość - to lepiej zamow prenumerate jakiegos swierszczyka bo jak w zwiazku tez taki jestes to nieciekawie... Ja juz patrze na to wszystko inaczej niz kiedys... jezeli jednak nie bedzie cos grało po naszej mysli i mimo to okaze sie ze nie mamy byc razem - no trudno.. zycie. ale powiedz mi po co martwic sie na zapas ? górus ja czytałem wszystkie twoje wpisy na tym topiku i wiedz ze jestem pewien ze jesli ta panna zrobi ci jeszce jeden numer to moze byc zle z toba...BARDZO ZLE:( nie martwie sie o ciebie bo mnie to nie obchodzi co robisz ze swoim zyciem emocjonalnym ... nie zycze ci tez zle ,bo i dlaczego miał bym to robic? Chce ci tylko uzmysłowic ze troche zle postrzegasz uczucie zwane miłoscia... do tego uczucia nie dazy sie po przez upokarzanie sie,mamlanie i skamlenie przed dziewuszka,bo to nie ma sensu ... zwiazek na potrzebe chwili i potrzebe wspomnien(bo kiedys było fajnie) nie ma najmniejszego sensu..to sie nie sprawdza po prostu:( ot tyle... co zrobisz ? i jak ci bedzie na nowo z dziewczyna dla ktorej podejrzewam nie jestes juz ciekawym facetem to mnie za bardzo to nie obchodzi... gorus mimo wszystko jezeli sprawia ci to frajde to tkwij w tym w czym jestes teraz:) zycze ci szczescia i powodzenia bo chyba bedzie ci potrzebne....:P

Powinieneś nad tym tez popracować - jesteś za kulturalny, za bardzo na poziomie. Zmień to. Ponoć kobiety lubią brutalnych chamów w koncu stopka mowi sama za siebie:D nie bede chamem,bo taki nigdy nie byłem nie jestem i nie bede:D wiec tego w sobie nie zmienie nie uwazam takze zeby na kaffe był jakis cham..!!! (nie liczac czasami pomaranczek niektorych) i powiem wiecej przeraza mnie podejscie niektorych osob tutaj traktujacych niektore wypowiedzi,niektorych osob za priorytet i z traktowanie niektorych wpisów z całkowita powaga:( to tylko internet a nie swiat realny Ja sie tutaj czesto dobrze bawie..ale czasami potrafie wgłebic sie w czyjes problemy i wtedy potrafie powaznie porozmawiac NIektore sprawy mnie przerazaja z niektorych robie sobie jaja:) trzeba miec troche dystansu do tego wszystkiego.... nie traktowac wszystkich wpisów na powaznie i z pelna powaga trzeba poprostu rozgraniczac pewne sprawy... niektore wskazówki obcych ludzi mozna czasami zastosowac w zyciu a niektore olac.... po krotce trzeba myslec własnym łbem... czy nie mam racji?

dodam jeszcze ze ja juz tez byłem podpinany pod .C.R.E.A.M.A wiec niczym chyba mnie juz ta kaffeteria nie zaskoczy:)