Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Quoyle

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Hej Kobietki, ja dla odmiany jestem totalnie zdołowana, bo odbyłam z siostrą rozmowę na temat rodziców, ogólnie jestem wyrodną córką :( najchetniej bym wyjechała jak najdalej stąd :( a dziś popołudniu byłam przy nadziei i miałam taki dobry nastrój.... Całuje moje kochane
  2. Taka cisza, że aż strach.... Wszystkie się pewnie opalacie, kąpiecie, pływacie i zasłużenie relaksujecie :D, tylko ja biedny żuczek ostro zakuwam :( Będę bardzo wdzięczna za trzymanie kciuków jutro od 9.00 do 10.30 :D Z góry bardzo dziękuję :D :D :D
  3. PN ja się straszne boje żylaków, bo w mojej rodzinie to dziedziczne i na pewno i mnie kiedyś dopadną, moja mama miała na żylaki operację, a ja się boję lekarzy a operacji już w ogóle, tym samym boje się żylaków :( napisz koniecznie co Ci lekarz powiedział A mój mąż biedaczek chory :( osobiście podejrzewam anginę :( do lekarza nie poszlismy, bo mąż za późno wrócił z pracy i na państwową służbę zdrowia to nie było już co liczyć, przy tym mąż musi jutro i pojutrze też iść do pracy, bo okres urlopowy i nie ma go kto zastąpić :( i tak moje biedactwo obecnie leży w łóżku jak betka :( i nawet do lekarza stwierdził, że nie chce iść, bo mu na pewno zapiszą antybiotyk, a jak się bierze antybiotyk, to trzeba leżeć w łóżku, a przecież on nie może, bo musi iść do pracy :(
  4. Kochane moje czytelnicze zaległości mam już prawie nadrobione :D PN zdjęcia mam, tyle, że po ostatnich zawirowaniach niestety ich nie mam :( trochę to skomplikowane ;) ale mam ponoć zdjęcia odzyskać dziś wieczorem, chyba, że mąż zapomni... jak tylko będę mieć to Wam prześlę :) PN dlaczego Ci tyle krwi pobierali?!?! Czyżbyć była honorowym krwiodawcom? Ja też parę razy oddawałam krew, ale potem musiałam przestać bo biorę tabletki antyalergiczne i wtedy już nie można... Ja mojego męża też namawia lam na kurs tańca i się zgodził bardzo szybko, ale przed ślubem zabrakło już nam czasu, ale w tym roku jak wszystko pójdzie dobrze i bedziemy meić kasę to pójdziemy na taki kurs tańca na jesień, żeby nauczyć sie tanczyć dla samych siebie :) Brydziu gratuluje pracy :) Mam nadzieje, że Ci się spodoba i cały czas będziesz do niej podchodzić entuzjastycznie :) I miej neta jak najszybciej co bysmy mogły popijać z Tobą regularnie kawkę :) Inko bardzo mi przykro z powodu kociaka :( Nie wyobrażam sobie, co bym czuła jakby ktoś zabił mojego Duana, a on w ogóle nie boi się samochoódów i jak jakieś przejeżdzaja to muszę go mocniej trzymać bo on do nich leci.. Musze Wam w ogóle opowiedzieć, ze mój Duan zakochał się w biszkoptowej labradorce, z mężem smiejemy się, że bedziemy mieli małe dalmatyńczyki, bo nasz Duan jest czarny :D Przed porannym spacerem jest istne szaleństwo, Duan przestępuje z nogi na nogę poganiając nas, by już isc na spacer... A jak tylklo widzi Werse to radości co nie miara :D Wczoraj po raz pierwzy byly razem na spacerze popoludniowym, ale bylo im tak goraco, że nie było takiego szalenstwa jak bywa rano ;) Duan przyniosl mi tez troche wstydu, bo jak jest na smyczy to mnie troche ciagal, a wlascicielka labradorki, ze powinnam mu kupic kolczatke, to by mnie tak nie ciagal, bo u nich bylo tak samo, ja nigdy duanowi nie chcialam kolczatki kupowac, bo zal mi bylo psiaka, ale wczoraj pojechalismy i kupilismy i stwierdzam, ze to byl bardzo dobry zakup, bo Duan od razu nauczyl się chodzić przy nodzie :P ale kolczatke ma tylko na spacery, w domu biega wolny, bez zadnej obrozy :) Jarzyneczko to super, że wszystko dobrze, informuj nas na bieżąco :) Ja mam takie schizy, ze jak widze jakis ladny spioszek t o kupilambym go od razu, ale moj mąż mnie wtedy zawsze temperuje. Jak juz bede w ciazy to chyba na dzien dobry wydam cale kase na fajne ciuszki, bo nie bede mogla sie opanowac :D jedynie nieznajomosc plci moze mnie trosze ujarzmic, bo bede nie zdecydowana, różowe czy niebieskie :P Malinko bardzo mocno trzymam kciuki za jutrzejszy dzień! Figozmakiem ja bardzo lubie czereśnie, ale nie mogę ich jesc na surowo bo jestem uczulona i od razu gardło boli, katar niemożliwy dostaje i zaczyanm puchn ąć i dlatego w tym roku też gotowałąm kompoty z czereśni, ale takie do picia na biezaco, nie zaprawiałam ich z błahego powodu nie posiadania słoików oraz kociołka, w którym te słoiki bym mogła zagotować :) Katarinko nei dziwie sie, że zle znosisz upały po chorobie tymbardziej jestes osłabiona, ja zdrowa, ale tych upałow mam już dość!!! A jeszcze musze się uczyć, bo 17 obrona :( Dizś u nas trochę popadało, mam nadzieje, ze sie choć ciut ochłodzi, a nie zrobi jeszcze parniej.. Duniu taka miłość to przeogromne szczęście, gratuluje z całego serducha, ciesz się każdą chwilą!!! Takie początki chyba sa najlepsze w całym związku, ta niepewność, to podekscytowanie, ta niezmierna radość... Pozdrawiam Was wszystkie kobietki gorąco!!!!
  5. Kochane moje, wróciłam!!!!!!!!!!!!!!!!!1 Nareszcie napije się pysznej kawki, najlepiej mrożonej :D Jarzynko GRATULACJE!!! To taki wspaniały czas nosic dzieciątko pod sercem... Bardzo tego pragnę i nie mogę się już doczekać tego wspaniałego uczucia.... Dbaj o siebie, przede wszystkim odpoczywaj ile sie da!!! Co do butów slubnych i butów w ogóle to polecam buty Ryłkko, ja pozwoliłam sobie na ten luksus do ślubu, normalnie mnie nie stać, buty sa wspaniałe, w ogóle nie obcierają! Ja miałam bardzo nietypową, bo skromną sukienkę szytą przez mamę i wyhaftowaną przez teściową :) Jarzynko wiem, że to trudne, ale waga się nie przejmuj, teraz są takie nowoczesne te sukienki, że przeróbki to dla nich żaden problem, no i przede wszystkim piekną sukienkę wybrałaś :D TEraz muszę konczyc, ale jak nadrobię zaległości to od razu wszystkim odpiszę! Pozdrawiam Was kochane z cal ego serducha!
  6. Dziewczyny to mój ostatni wpis na długi czas :P Muszę jeszcze spakować mnóstwo rzeczy a o 10.00 mamy samochód, więc mam mało czasu, ale nie mogłam się oprzec, żeby tu jeszcze nie zajrzeć!!! Brydziu, ale mi się banan pojawił na twarzy po Twoim poście :D Od razu mam lepszy humor :D :D :D Wczoraj w Chacie Polskiej widziałam podkłady Eveline, ale innych kosmetyków nie mieli, więc chyba nie tylko w Trójmiescie one są :) Więc w przyszłym tygoniu ruszam na ich poszukiwanie :D Malinko masz cudnego mężą!!! Takie zachowanie to istny miód!!! Serdecznie pozdrowienia dla niego :D Wybaw się dziś szampańsko!!! I najlepsze życzenia dla pary młodej :D Jak ja lubię śluby, one są takie wzruszające :P Całusy dla Ineczki, Brydzi, Malinki, Duni, Katarinki, Moni, Jarzyneczki i Papierowiej Koleżanki!!! Już ogromnie tęsknię do Was Dziewczyny!!!
  7. Kochane moje, a ja się pakuję, pakuję i końca nie widać :( Brydziu, ja myślałam, że Wy się znacie lata całe, a to zaledwie kilka miesięcy!!! Jak Was czytałam to tworzyłyście tak zgraną paczkę, że w życiu bym nie przypuszczała, że znacie się tak krótko :D Jarzyneczko, oszczędzaj się i dbaj o siebie!!!! Super, że szafę uzupełniasz i same nowe fajne ciuszki :D Moniu my jeszcze przed weselem wiedziałyśmy, że dekoltem i nie tylko zrobisz furorę!!! PN kaszka grysik to kaszka manna? Jesli tak to ja zawsze jadam ciepłą, a mój mąż wytrwale czeka aż ostygnie :P Czekamy na zdjęcia z niecierpliwością, mam cichą nadzieje, że zdążysz do jutro, bo jak nie to zobaczę je za miesiąc albo i później :( Wszyskie Was kochane pozdrawiam bardzo, bardzoooo mocno!!!! I już tęsknię za Wami :(
  8. Malinko tak mi się dobrze na serduszku zrobiło, jak przeczytałam, że duchowo będziecie ze mną :) Od razu człowiekowi lepiej, bo 9 osób na absolutorium, a 1 to zdecydowana różnica :P Podziwiam Cię Malinko, werbunek 160 osób to niezłe wyzwanie!!! Ze wszystkimi przeprowadzisz rozmowę kwalifikacyjną??? Co to za akcja nad morzem?
  9. Szczerze powiem, że ja o kosmetykach Eveline nigdy nie słyszałam?!?! Ale przy najbliższych zakupach rozejrze się bardziej po półkach, bo po Twoim poście Brydziu muszę je mieć :D Nawilżaj dekolt to może jeszcze uda się uratować skórkę :D Swoją drogą to nie przypuszczałam, że w mitycznym deszczowym Londynie można się słonecznie poparzyć :P Brydziu, a Ty całe wakacje będziesz wypoczywać, czy też będziesz pracowała? PN taka współlokatorka to koszmar, którego nawet nie potrafię sobie wyobrazić!!! Gratuluje zdania egzaminu, przyznaje, że mam podobne problemy, najpierw biadole, że nie zdam, a potem, że za nisko :P Duniu wszyscy dostali Twoje zdjęcia tylko nie ja :( Duniu, te sine usta są bardzo niepokojące, ciągle są sine? Malinko dobrze, że jesteś z nami i wygrałą w Tobie chęć życia :) Jarzyneczko, kiedy masz urlop, żebyś mogła wypocząć? PRzecież nie można się tak przepracowywać, tymbardziej, że piszesz, że serce Ci kroili, to powinnaś dbać o siebie i więcej odpoczywać niż pracować!!! Inko, pewnie nie możesz doczekać się piątku :D Katarinko i Malinko ja też uwielbiam morzeeee!!!! Ale chyba w tym roku nie uda nam się wyjechać z powodu braku kasy :( Moniu kiedy do nas wrócisz? Pewnie jak już mnie nie będzie :( Neta mam jeszcze tylko dwa dni, a potem koniec z dostępem do świata :( Jutro ostre pakowanie, wszystko musi być gotowe na sobotę, bo w piątek nei będzie już czasu na pakowanie, bo mam absolutorium, będę na nim tylko z Rafciem, moi rodzicie wybrali zakończenie kursu tańca przez ich 6cioletnią wnuczkę, co z tego, że z 3 dzieci jestem jedynym, które skkończyło studia :( Ale Rafciu po absolutorium zabierze mnie na lody, więc nie będzie aż tak źle :( chociaż jest mi z tego powodu cholernie przykro :( jak będę miała swoje dziecko, będę zupełnie inna mamą! Brydziu, PN, Inko, Moniu, Malinko, Duniu, Katarinko i Jarzynko wszystkim Wam życzę kolorowych snów!!! Mam nadzieję, że jeszcze do piątku uda mi się coś skrobnąć... Nie zapomnicie o mnie, prawda? :( Mija już tydzień od złożenia zamówienia w TPsie, ale oni ciągle milczą i nie dzwonią :( więc nie mam zielonego pojęcia, kiedy się z Wami znowu kawki napiję :(
  10. Donoszę, że żyję i od soboty nie mam neta :( i nie wiadomo, kiedy będę mieć, wiadomo jak bywa z TPsą :( Jestem tym faktem załamana :( Niestety muszę już uciekać :( Buziaki dla Brydzi, Inki, Katarinki, Jarzyneczki, Dunii, Malinki, PN i Moni - chyba o nikogo nie pominęłam?
  11. Brydziuchna zdjęcia są super!!!!!!!!!!! Ty, pierścionek i konwalie mnie powaliliście!!!! Aż zaczęłam wspominać swoje własne zaręczyny :P Malinko tak mi przykro z powodu tej operacji :( Strasznie mnie wkurza takie ignoranctwo ze strony lekarzy, człowiek musi sam wszystko wiedzieć, bo inaczej to dupa zimna... Malinko ile Twoja psina ma lat? Trochę się zaniepokoiłam o Duana, nie wiedziałam, że Labki mają takie skłonności, ale widać to rodzinne, bo ja też jestem krótkowidzem :P Duniu Ty masz 3 labradory, czy ten 4 będzie labradorem? Taka gromadka psiaków to musi być niezła zabawa :D Inko taka zapracowana jesteś, dobrze, że jeszcze parę dni i sobie odpoczniesz w końcu!!! Podziwiam takich super nauczycieli jak Ty, którzy walczą o swoich uczni :D I pamiętaj, że jak w końcu będziesz miała wolne, to trzeba odpoczywać, a nie pracować ;) Moniu tak mi przykro z powodu Kasieńki, taka ospa to nic ciekawego, ale mam nadzieje, że malutka nie będzie miała gorączki i się wybawicie! PN trzymam kciuki by przyszła współlokatorka była fajna!!! Koniecznie przyślij zdjęcia z samochodami :D W przedpokoju może jakiś regał lub szafka a na niej akwarium-terarium-klatka (to coś, w którym masz zwierzaki :P) z Twoimi myszkami? Na pewno każdy przy wejściu zwróci uwagę na zwirzyniec ;) albo jakieś rybki fajne sobie spraw, jeśli starego zwierzynca nie chcesz przenosic :D jeżeli mieszkanko jest małe, to aby najlepiej wykorzystac miejsce to najlepiej zrobic szafe typu komandor, wtedy tam mozna wszystko upchnąć :D Jarzyneczko i Katarinko też konsumowałam chipsy na wczorajszym meczu :D Ja z nerwów zjadłam całą paczkę, a mój mąż wypalił pół paczki. Szkoda mi ich, bo stracili gola w ostatnich sekundach :( Pozdrawiam Was WSZYSTKIE promiennie i słonecznie z upalnego Poznania :D
  12. Hej Dziewczyny! W koncu do nas lato przywitało :D Katarinko kłaniam się w pas i bardzoooo przepraszam, mam nadzieje, że mi wybaczysz! Malinko mam nadzieje, że podróż udana i psisko wzrok odzyskało :) Duniu takie mieszkanko w nowym imagu super rzecz :) Dzis po raz pierwszy w życiu wygrałam w konkursie radiowym :D :D :D wygrałam bilety do kina :P
  13. I ode mnie wszystkiego najlepszego, ach pamietam jak ja po zareczynach bylam cala w skowronkach :D :D :D Brydziu, żebyś była zawsze tak szczesiwa jak dzis :D
  14. Brydziu kochana ja Tobie również gratuluję zaręczyn i życzę wszystkiego najlepszego, wnioskuję, że to takie zaplanowane i bardzo uroczyste zaręczyny rodzinne, na ile możesz zrób to tak jak sobie wymarzyłaś w końcu docelowo to mają być Twoje jedyne zaręczyny w życiu, więc muszą spełnić Twoje oczekiwania i tego CI życzę, byś w tym cudownym dniu nie widziała żadnych skaz :D Mnie Rafał się oświadczył z totalnego zaskoczenia, nie miałam bladego pojecia, że planuje mi się oświadczyć :D Było naprawdę ekstra. Niestety jak następnego dnia pojechałam powiedzieć o tym rodzicowm, to i owszem mama mi pogratulowala, ale ojciec sie nawet nie ruszyl sprzed TV, bo akurat film ogladal, pomijam fakt, ze on nawet od TV nie odchodzi bo ciagle cos oglada :( Malinko ja mogę CIę poczęstować truskawkami i lodami sorbetowymi o smaku gruszki :D
×