Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Quoyle

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Quoyle

  1. Quoyle

    Smacznie, zdrowo i tanio

    Karolino bardzo dziękuję, to chyba jest to, bo ja zawsze bez przykrycia robiłam i nigdy mi ładne nie wyszlo . . .
  2. Brawo, brawo Papierowe Nożyczki!!!! Gratuluje sukcesu :D
  3. MoniuK bardzo współczuje, mam nadzieje, że szybko wrócisz do zdrowia i pozbędziesz się zarówno bólu rwy kulszowej jak i skutków ubocznych!!! To straszne co Cię spotkało :( Malinko trzymam za Ciebie kciuki, daj znać kiedy operacja. Asiu wszystkiego najlepszego!!! Dużo zdrówka, spełnienia marzen, radości i uśmiechu każdego dnia :) Brydziu znam telefoniczne problemy z autopsji, ja niestety przechodziałam je z Ideą :-O Jutro mam urlop, żeby zakuwać, ciekawe co mi z tego wyjdzie ;)
  4. Hej Dziewczyny, zaledwie parę dni mnie nie było, a tu tyle do nadrobienia :D Udało mi się w rócić z bandyckiego Pruszkowa, co uznaje za sukces :D Wczoraj cały dzień byłam na zjezdzie rodzinnym ze strony mojej teściowej, było naprawdę super, zjechało się z całej Polski prawie 100 osób!!! Dziś natomiast cały dzionek znowu poprawiałam swoją pracę :( Za tydzien natomiast mam wszystkie egzaminy z tego semestru, brrry, ale potem spokój do 17 lipca, kiedy to mam obronę.... myślałam, że w czerwcu będę po wszystkim, a tu jeszcze dwa miesiące oczekiwania na święty spokój :-O Powoli będę nadrabiać wszystkie zaległości.... Ale się ciesze, że już do Was wróciłam, przesyłam wszystkim gorące uściski!!!
  5. No więc mężulek wrócił do domu normalnie, bo bracia go wystawili :P ale co z tego, jak po obiedzie i deserze zasiadł do kompa i 3 godziny już gra, teraz zrobił sobie przerwe, żeby pójść z psem na spacer Wszyscy faceci to świnie, tarallalalala i jak to tam dalej w tej piosence lecialo? ;)
  6. Ale jestem wkurzona, mój mąż ma jutro urodziny, dzis byłam całe popołudnie przy garach by ugotować mu dziś pyszny obiad i przygotować sobie już częściowo na jutrzejszy jeszcze pyszniejszy, do tego robię placek, galaretka gęstnieje już mi 2 godziny, a co slysze od męża, że on jutro po pracy jedzie sobie spotkać się z bracmi obgadać jakieś tam sprawy, zamiast do domu do żony, która mu cholerny obiad gotuje i zamiast isc sobie spac, czeka na tą cholerną galaretkę, brrrrr Taka jest wdziewczność, jak bym wiedziała, że nie zamierza jutro prędko wrócić to zrobiłabym mu jarzynową na obiad, q....wa!!!! Dobrze, żę nie pojechałam na drugi koniec miasta po tort, widać miałam dobre przeczucie
  7. Dominiko szczerze Cię podziwiam i zazdroszczę odwagi :D Chodzi mi o myszki i szczura :P na sam widok tych zwierzątek ogarnia mnie panika, tzn. szczura widziałam tylko raz w sklepie zoologicznym, ale z myszami mam do czynienia bardzo często :O Firma, w której pracuję mieści się na końcu drogi tuż przy polu, w związku z tym jesienią mamy istny myszowy nalot :O jak tylko jakąś widzę to w popłochu uciekam głośno wołając ratunkuuuu!!! Jeszcze trochę popracuję tam, to może w końcu się do nich przekonam :P
  8. Ach Moniu ukłony w pas, bardzoooo dziękuję, jak wiosna, ach, aż się zarumieniłam :D
  9. Niecierpię poczty przez www !!!! Nic mi nie wychodzi, buuuu
  10. Hurra, hurra dostałam!!!! Też już do Was wysłałam, Dominiko adres wpisałam na pewno dobry, bo skopiowałam ;) pozostaje tylko czekać, czy dojdzie :) A ja ciagle nie mam ostatniego rozdziału :o
  11. Dziękuję PN za llinka o emotkach :D Dołączam sie do Brydzi, jesteś piękna kobietą!!! Zjęcia super! Kurczę ja jedno wysłałam do Katarinki i teraz żałuję, bo moje takie zwyczajne i brzydkie, buuu Mogę zadać Dominiko niedyskretne pytanie? Z czego Ty się odchudzasz? I jakie masz obecnie włosy takie krótsze jak na dwóch pierwszych zdjęciach, czy dłuższe z trzeciego? Chciałam jeszcze dodać, że my w domu też mamy małe zoo, mianowicie mamy psa, żółwia i rybkę, obecnie jedną, gdyż jedna nie wiadomo czemu odeszła z tego świata śmiercią naturalną, a druga zginęła tragicznie ;)
  12. Koleżanki drogie podejrzewam, że macie jako system operacyjny Windowsa, a w nim jest możliwość zapisywania wszelki hasel, jest to o tyle nie wygodne na kafeterii, ze trzeba dwukrotnie potwierdzac, ale hasla wpisywac nie trzeba :) Mam nadzieje, ze mnie zrozumialyscie :) chodzi mi o to, ze haslo zapisuje sie w pamięci kompa, przy pisaniu nowego posta wpisujecie tylko Pseudonim, potem klikacie wyslij wypowiedź, samo wpisuje sie haslo, jeszcze raz wyslij wypowiedx i sie wysyla, jest to o tyle uciazliwe, ze na innych forach nick i haslo sie samo pamieta i automatycznie jak wchodzi sie na stronie jest juz sie zalogowanym :) Kurcze felek, a ja ciagle pisze i pisze ta prace i konca nie widac :( zazdroszcze Wam tego wypoczynku na sloneczku, pocieszam się myślą i że ja w weekendy będę się wyłącznie byczyć już za dwa misiące :) Byle do lipca... Czy gdzies na kafeterii jest opis wszystkich emotków? Bo np. normalna zlość tu nie wychodzi i nie umiem tez serduszka zrobic :(
  13. A ja dziś do Was pisałam z samego rana, tzn. ok 10, ale mi komp wywalił i post zniknął, potem przy kompie usiadł mąż, że dopiero teraz mogę go napisać powtórnie... Mój mail to annaww@op.pl czekam na Wasze maile, to Wam swoją podobiznę wyślę, jestem bardzo ciekawa Waszych obliczy :D My nie wytrzymaliśmy i wczoraj mimo niesprzyjającej pogody rozpaliliśmy grilla na 3 kiełbaski :D od samych zapachów nasze Duanisko dostało obłedu :) ale kiełbachy obroniłam swoją własną piersią i psisko obeszło się smakiem ;) Dziś pogoda piękna, a ja muszę pisać pracę, buuu, chociaz muszę sie pochwalić, że to co najgorsze, czyli wstęp i podsumowanie już mam (spisane z pracy licencjackiej, hehe mam nadzieje, że promotor nie pamieta juz tamtej pracy :d) a przede mną ostatni rozdział o perspektywach rozwoju, nie umiem zmyślac, a pojecia nie mam bladego jak ta przyszlosc ma sie ksztaltowac i straszny problem mam z tym rozdziealem :( Dla poprawy humoru upieklam leciutki placek i po slodkim to jednak humor zawsze lepszy :D
  14. Dziękuje Ci MoniaK za słowa otuchy , ehh dziś popołudniu czeka mnie poważna rozmowa, trzymajcie kciuki :(
  15. Kurcze Dziewczyny z każdym postem okazuje się, że jesteście mi bliższe i że mamy podobne problemy, toksyczny związek z rodzicami, skąd ja to znam, po ślubie się wyprowadziłam od rodziców i do tej pory mi tego nie wybaczyli, oni chcieli, żebyśmy mieszkali z nimi (były ku temu warunki, bo dom stosunkowo duży, a ja jestem najmłodsza i oni zawsze sądzili, że do końca życia będę mieszkać z nimi) tyle, że u mnie nie widać tej rodzicielskiej miłości, tylko same pretensje, to wszystko takie skomplikowane, ale choć tak mało napisałąm to mi lżej, niestety ja jestem taka trochę rozdarta, czuję się między młotem a kowadłem, bo jednak we mnie zawsze wpajali, że będę mieszkać z nimi, a tu jednak nie mieszkam, i jestem bardzo szczęśliwa mieszkając osobno, ale równocześnie mam ogromne poczucie winy i strasznie mi z tym ciężko :(
  16. MoniuK ile Twoja córeczka ma latek? Rewelacyjny tekst, ale się uśmiałam :D przeczytałam nawet mężowi, nie mogę się już doczekać naszej dzidzi :) Brydziu, niestety nie dotarłam do Waszego starego topiku i taka nie zorientowana jestem, możesz mi przybliżyć dlaczego mieszkałaś w kawalerce skoro masz większe mieszkanie w lepszej okolicy? My z mężem dziś oglądaliśmy jedną kawalerkę, niestety my będziemy musieli przeprowadzić sie na odwrót, tzn. z dwupokojowego do kawalerki, a wszystko przez kasę :( boję się, ze dostanę klaustrofobii, brrr Jak robicie kwiatki i serduszka? bo ja tylko usmieszki umiem :)
  17. Dziś rano się wkurzyłam, bo znowu wychodzę na spacer i znowu pada!!!!!! Ileż może padać?!?!?! A mamy dziś jechać do teściów na wieś, myslałąm, że psina się wybiega, a tu figa z makiem, cholery można dostać od tej pogody, brrrr!!!!! Przedwczoraj przyjechali właściciele wynajmowanego przez nas mieszkania i zabrali na TV, buuuu, dali nam stary grat, którego nie można ustawić i dzięki temu płącę za kablówkę a jej nie mam, wczoraj udało się znaleźć TVN, ale wszystkie kanały mamy bez głosu, ale stwierdziałam, że i tak będę oglądać Taniec z gwiazdami, bo go bardzo lubię, swoją drogą ciekaawe przezycie oglądać ten program bez głosu ;) wkurzylam się, że odpadła moja ulubienica Jabłczyńska, taka ona fajna, młodziutka, uśmiechnięta, widziałam z nią nawet ostatnio wywiad w TV i taka rozsądna się wydawałą, ja ją widziałam w ścisłym finale, a oni mi tu ją wywalili :/ JEstem z tego powodu niepocieszona! Brydziu mąż grał na kompie i stąd mnie nie było :( ale teraz on śpi to ja jestem :D PN super, ze lubemu uda się przyjechać!!! Bawcie się super :) MoniuK paprykarz musiałam przełożyć kiedy indziej, bo ładnych marchewek nie było :( ale tym sposobem może zrobię go z makaronem :) A wczoraj na obiad miałam ziemniaki z smażonymi pieczarkami a\'la kotlet :D a dziś obiad u teściowej ;) Inko, bardzo mi przykro :( Trzymaj się dzielnie! Tymbardziej docieniam mojego męża, że on piwa nie lubi i meczy nie ogląda :) PN jak się robi racuchy na truskawkowym jogurcie? To jest baza do ciasta racuchowego, czy już usmażone racuchy polewasz jogurtem?
  18. Oj Dziewczyny tak mi przykro, że u Was jest źle :( Mam nadzieje, że faceci przyjdą do rozumu i dziś będzie lepiej :) Kurczę u mnie jeszcze rok nie minął od ślubu i jak jest ok to jest na prawde super, ale jak się zaczynamy kłócić zazwyczaj o jakieś pierdoły to jest koszmar, nienawidzę kłótni, ale gdy się zaczyna nie potrafię ustąpić, będąc pewna, że mam rację nie ustępuję, a potem zawsze żałuje, w momencie kłóttni wydaje mi się, że trzeba mieć swoją godność i dumę, ale po dochodzę zawsze, że jednak nie i zawsze załuje, bo gdybym zamilkła chwile prędzej to potem nie byłoby tak źle :( Mam nadzieję, że w końcu nauczę się reagować odpowiednio prędko by nie psuć wszystkiego... Brydziu mam tak samo jak Ty, uwielbiam lody zwłaszcza waniliowe i dla nich zrobiłabym wszystko, a lody waniliowe z ciepłą szarlotką to już w ogóle kosmos :D W Poznaniu neistety również pada, chhoć wczoraj pogoda dała nadzieje na lepsze jutro, to słowa nie dotrzymała, brrr ze spaceru z psem wróciłam mokra jak ta kura :/
  19. Malino, Malino, a jakie masz pieski? Ja mam labka, tzn. labradora Duana, drugi roczek mu leci, czarna bestia grzeczna jest w domu, ale na dworze to szatan w nią wstępuje, i zazwyczaj to ja za nią biegiem, ufff Niestety w domu kłaczy niemiłosiernie, więc znam ten ból sprzątania sierści!
  20. Apropo królika, marynata staropolska Kamisa jest rewelacyjna, ja w niej zawsze robie kurze udka :D rozpuszcza się to w oleju, nastepnie smaruje mieso, powinno to mięso sobie trochę w tej marynacie poleżakować, ale że ja zawsze wszystko na ostatnią chwilę, to u mnie nigdy nie leżakuje tylko od razu do piekarnika :) Jak byłam małoletnia to kiedys jadłam królika, niestety było to hoho i jeszcze trochę, że niestety nie pamiętam już smaku :( Ale na pewno będzie pyszny!!! :) Kobietki a co robicie na obiad w sobotę? Bo jutro robię gzik, ale nie mam kompletnie pomysłów obiadowych na długi weekend, lodówka pusta, muszę zrobić zakupy, ale kompletnie nie wiem jakie, bo nie mam zadnej koncepcji obiadowej.... Kto pomoże i mnie zainspiruje?
  21. Bardzo dziękuję za tak miłe przyjęcie :D Oczywiście możenie pisać do mnie samo Q :) Jestem pod wrazeniem ilości postów, czytanie raz dziennie to stanowczo za mało :) Ja właśnie wróciłam z pracy, zupka nastawiona, pranie nastawione i czekam tylko na mężulka, potem spacerek z psiną i niestety muszę się w końcu wzciąźć za PITa, ehhhh życie jest ciężkie... a Wy macie już PITy porozliczane? Ja niestety mam na pieńku z Orange, podpisałam trzecią umowę, czyli zaczynam z nimi 5 rok, a oni wpakowali mnie w kabałę i będę się jeszcze z nimi motać 22 miesiące :/ ehhh, strasznie załuje swojej decyzji :( Jarzyneczko my własnie mamy wprowadzane ISO do firmy i to straszne po prostu!!!! Papiery, procedury, papiery, procedury, brrrr Brydziu jesteś studentką? Ja jestem studentką zaoczną, włąsnie koncze studia, tzn. mam nadzieje, że to mój ostatni rok ;) Musze przysiąść i skończyć prace najpóźniej do końca długiego weekendu, a idzie mi to dość opornie, jakoś licencjacką szybciej napisałam... Brydziu, musisz być twarda i zmienić krawcową, pewnie może być Ci ciężko, skoro piszesz, że ją lubisz, ale w takiej sytuacji nie powinnaś mieć sentymentów, pójdziesz znowu i znowu Ci coś zniszczy i w dodatku wykasuje! A tak może znajdziesz jeszcze sympatyczniejszą panią, która zadowoli Twoje gusta i kieszeń :) I na przyszłość to chyba lepiej sama kupuj koroneczki i nie zlecaj tego krawcowej :) Mam nadzieje, że nie będziesz urażona moja wypowiedzią, to tak w dobrej wierze :) MoniaK Twoja malutka chodzi do prywatnego przedszkola, czy to państwowe jest takie super? Jeśli tak to jestem pod ogromnym wrażeniem!!!! To na tyle, bo mąż przyszedł :)
  22. Hej Dziewczyny :) Trochę sobie Was poczytałam i wyglądacie na sympatyczne Kobietki :D Mam na imię Ania, jestem prawie roczną mężatką :D póki co bez potomstwa ;) Mam nadzieję, że mogę się do Was przyłączyć? Zazdroszczę Wam Dziewczyny znad morza, uwielbiam morze, jeśli jedziemy na wakacje to zawsze nad morze :D niestety w tym roku nie będzie nam dane :( ale wierze, że \"już\" za rok poczuje gorący piasek pod stopami i ujrzę nasz piękny Bałtyk....
×