Izunia 30

trzeci przybijam!

drugi będzie - podbijam!

to pierwszy wpis pt.....nabijam!!! :)

nabijamy?? :)

ja imbryk.....ale z ciebie to normalnie już nawet nie czajnik,a samowar!!;):D

:D

u mnie dziś było lato,ale teraz jakieś chmurki się pojawiają to chyba był ostatni dzień lata,bo zapowiadają ochłodxenie :(

do potem!

tja.....kto się czai to się czai!!masz!

hugolina

hahahahaha....też dobre!! Moja koleżanka (z zawodu fryzjerka do tego) poszła do salonu fryzjerskiego,bo chciała czekoladowe pasemka na blond włosach,a sama by sobie nie zrobiła równo.Poszła,usiadła,fryzjerka nałożyła jej farbę na te pasemka i kazała trzymać ponad godzinę!!! gdzie w zupełności 20 min by wystarczyło.Koleżanka nie przyznała się do własnego zawodu,ale na pytanie dlaczego tak długo to fryzjerka odpowiedziała jej że.........rozjaśniane włosy trudno kolor łapią i tak nalezy :P

powiedziała,że umie ale nie zetnie i już dopiero jak ta się zaczęła dopytywać dlaczego,to powiedziała że włosy nie nadają się do takiej fryzury,bo potrzebne cieniowanie a najfajniejsze jest to,że ona ma właśnie włosy pocieniowane i na dobrą sprawę to wystarczyłoby tylko tył skrócić,długość przodu zostawić i już fryz gotowy!!!!

moja znajoma postanowiła skorzystać z okazji,że jest w wielkim mieście (Międzyzdroje hihihi) i udała się fryzjera.Jest brunetką i chciała fryzurke jak ta co o tej parasolce śpiewa,nie wiem jak ona się nazywa.Usiadła na fotelu,powiedziała jak chce.....fryzjerka umyła jej włosy i powiedziała - że umie tak włosy ściąć ale tego nie zrobi!!!!!!!! Skróciła jej tylko trochę włosy,a ta wyszła w takiej samej fryzurze jak weszła,ale za to uboższa o 50 zł!!Myślałam,że się popłaczę ze śmiechu jak mi to opowiadała :)

hihihihi....Eternity tu cie mam! :)

:)

:)

nabijam i lecę jakąś sałatkę wykombinować,bo coś zgłodniałam........przez was oczywiście!!!!!!!!!!!!!!;):P

Eternity ty mi tu o słodkościach piszesz a ja.....odchudzać się mam!!!!!!!!!!!! :O

hahahahaha...każda z nas czegoś nie lubi.....oczywiście związanego z praniem i prasowaniem ;)

Tyż ci wręczę!!:) U mnie też już poprasowane :)

To ja jeszcze rtaz dziś pomacham Ja z kolei z tych co prasowania nie lubi,ale nie uprasowanych rzeczy do szafy nie włożę :P Najczęściej pranie z suszarki ląduje na fotelu i nabiera mocy urzędowej....aż wreswzcie do mnie przemówi i wtedy hurtem prasuję :D:D

Lena jak minęła noc z małym??

Hej!!:D Eternity i tu muszę ci ziele wręczać!!;):P Masz!

ja to chyba jakaś naiwna jestem i ciągle wierzę,że jednak będzie cieplo...........grubsze rzeczy nadal na dnie szafy mam