Izunia 30

wszystkim :) doczytałam,ze z Dawidkiem już lepiej,uffff :) ja nie wiedziałam,ze po białym winie tak dobrze się śpi ;) po 11 dopiero wstałam ja do niemowlaków się nie pcham,teraz na świeta jak byliśmy u rodzinki to była tam 3 tygodniowa bratanica mojego-ani razu ja na ręce nie brałam drugą prawie roczną miałam może ze 3 razy na kolanach a to tylko dlatego aby bratowa mojego mogła sie przebrać na Wigilię czy coś innego zrobić ja lubię małe dzieci ale pod warunkiem,ze są pod opieka swoich mam ;)

Pestka mam nadzieje,że teraz już z Dawidkiem lepiej i mały odsypia cięzką noc!!

cały rok się z wami nie widziałam!!!! ;) ja to chyba jeszcze nie odespałam sylwestra szampana miała superdobrego - orginalnrgo francuskiego i takie to ja lubię,w przeciwieństwie do wszystkich wyrobów szampanopodobnych typu Dorato czy ruskie śniegu u mnie też dużo i ciągle sypie!! udało mi się na jutro bilety na Avatar zarezerwować,tylko na 19.30 jeszcze kilka było

wszystkim :) mnie kafe w ogóle nie wpuszczało!! dopiero dziś wszystko przeczytałam Martoszka ja tobie też wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!! spóźnione ale naprawdę szczere życzenia!!! widzę,że pomarańczy się bardzo nudziłłłłłłłooo......ale co się dziwić jak zamiast odwiedzić rodzinę czy znajomych to siedzi w domu więc....pierdoli :P Euforka widziałam foty,super już mieszkanko wyglada i cieszę się,że udało się odzyskać forsę :) ja też będę się odchudzać po Nowym Rokumprzeciez jeszcze impreza mnie dziś czeka!! A ja wczoraj w Międzyzdrojach byłam,wiecie to taka typowa pora roku na pobyt nad morzem ;) czarne mi się wybiegały,a Izzy to obowiazkowo kapiel w lodowatym Bałtyku kochane nie wiem czy mnie jeszcze na kafe dziś wpuści więc już teraz życzę Wam szampańskiej zabawy w dzisiejszą noc i wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!!!!!

Eternity ja też dziękuję za piękną kartkę świąteczną!!! Pestka tobie tez bardzo dziękuję,dopiero dziś ją znalazłam na mailu :)

wszystkim :) Martoszka dzięki za kwiatka Pudełko będzie dobrze.....dziś wszystkie "brak" zamieni się na "jest ok" Eternity moja choinka też stała od sobotniego popołudnia do niedzieli ok 12 i nabierała mocy urzędowej,a tak na poważnie to się rozmrażała i "rozkładała" "D dziś jeszcze jemiołę muszę przewiązać kokardą i powiesić (na balkonie czeka) najgorsza rzecz przede mną to pakowanie.....ale i tak mam luz,bo to nie ja to wszystko w aucie będę upychać,a jakos dużo tych pakinków będzie :P

Ciastek znaczy będa dodatkowe prezenty pod choinką ;)

wszystkim :) widzę,że tu imprezka wczoraj była.....u mnie też i chyba za dużo wina :P moja choinka juz ubrana i teraz nie mam odwagi psów zostawic samych w domu,bo może się okazać że choinki miec nie bede :D Alma chyba pierwszy raz widzi żywa choinkę,bo wczoraj włożyła całą głowę w gałęzie i odskoczyła zdziwiona,że to kłuje!! potem jeszcze łapą po mordce,żeby sprawdzić czy żadne igiełki nie zostały,komicznie to wygladało a u mnie zaczyna się odwilż......wczoraj -13,dziś już tylko -1,a na ulicach chlapa

ja wiem,że we Wrocławiu szyny popękały i niektóre pociągi opóznienia miały jako czas nieograniczony wpisany!! choinka stoi w stojaku,ale jakoś weny brak aby ją ubrać....

1/3 miejsc zajętych

Martoszka gratuluję!!! w Poznaniu taka masakra,że aż w radio o tym mówią :P wypowiadała się babka,która 20 minut jeżdziła po parkingu w Makro w poszukiwaniu wolnego miejsca i w końcu pojechała szukc szcześcia w innym markecie! normalnie w Makro jak jest 1# miejsc zajeta to już jest bardzo dużo....a dziś 20 min w poszukiwaniu jakiegoś wolnego u mnie -11

wszystkim :) u nas "rzeź niewiniątek" !! w marketach brakuje wózków,ludzie w kolejce po nie stoją choinki sobie wręcz wyrywają jak to dobrze,ze ja już wszystko mam jadę czarne wybiegać,niech korzystają ze sniegu;)

a moja choinka już na balkonie :) ja mam co roku zywą,stoi sobie w kącie salonu i nikomu nie przeszkadza.....no może troszke utrudnia wyjście na balkon ;) przy okazji kupiłam już sobie jemiołę,wielka i z dużą ilością koralików zostało mi tylko dopieścic mieszkanie,ubrać choinkę,popakować prezenty i.....czekać na święta u mnie dziś -11 i wiatr więc odczuwalna temp to chyba -20 (jak dla mnie)

pudełko hahahahahahaha rozpuściłaś nie tylko lód,ale i same schody!!

wszystkim :) u nas biało,jadę potem swoje czarne na wybieg do Lasku Marcelińskiego wypuścić.....nie podejmuję się spaceru z nimi dwoma na smyczy,chce żyć :P Ciastek mi osobiście szkoda tego kota,zimno a on bez domu,dobrze że go dokarmiasz,bo już w ogóle by była kocia tragedia strasznie mnie ciekawi transport tego drzewa jak już wybierzemy to odpowiednie,ja mam kratę w tym kombiaku :D:D:D

wszystkim :) Eternity lecznicze dla małej 30 kg soli na kawałek chodnika??? no nieźle :D u mnie dzisiejszy dzień mozna określić jednym słowem - masakra najpierw pojechałam na giełdę odzieżową.....połaziłam i kupiłam aż jeden pasek i tunike dla siebie,wszędzie kiecki sylwestrowe głównie potem poszłam z psami na dwór i.......cieszyłam się,że żywa wróciłam z nimi!! obie dostały tzw głupawki śnieżnej,idę pod wiatr,śnieg mi w twarz wali,a te wariują jakby ktoś im dopalacze w doopki powsadzał,Izzy mi się aż wyrwała a tuż obok ulica i to ruchliwa!! na szczęście Izzy jest karna i dała się odwołać,strach pomyślec co by było gdyby to Alma się wyrwała potem trzeba było dokończyć robienie zakupów,ale najpierw trzeba było swoje w korkach odstać....a po drodze jeszcze wypadek,osobówka z busem wróciłam ok 18 do domu,ale mam wszystko,nawet ten łeb i słodycze dla dzieciaków do paczek jutro jeszcze trzeba załatwic drzewo,chcę je kupic przed weekendem,bo jak zobaczyłam co dziś się dzieje w sklepach to az strach pomyśleć co się będzie wyprawiało w weekend

wszystkim :)

ja właśnie czekam aż mi się woda do wanny naleje :D hotelik do chwili adopcji,będzie opłacany przez fundację Pro Animals i z datków od osób prywatnych psiaka trzeba doprowadzic do stanu używalności,obciąc dokładniej,zsocjalizować moje panny narozrabiały,że hej!! myślałam,że zabezpieczyłam wszystko,ale one przebiegłe są !! wygrzebały (stawiam na Almę) zachomikowane słodycze na gwiazdke i się poczęstowały!!zniknęło arę figurek z czekolady,jajko niespodzianka,jakies dropsy,maoam.......bałam się czy nic im nie bedzie po tym efektem ujemnym jest to,że Alme energia rozpiera i nosi ja po całym domu w dzikich hołupcach :D

wszystkim :) ja już po wycieczce,zrobiliśmy zaledwie 450 km,ale psiak w hoteliku już Euforka hotelik pod Zieloną Górą -Stożne

a mnie jutro czeka wycieczka Poznań-Wrocław (a nawet ciut dalej za Wrocław w stronę Legnicy)-Zielona Góra - Poznań moje panny zostana same w domu i pewnie z nudów demolke zrobia,bo ich pani będzie przewozić mix afgana.który całe życie na łańcuchu spedził do hoteliku

wszystkim :) Eternity żyje i jakie piękne zsteszczenie zrobiła! :) nie,ja tego łba jeszcze nie kupiłam....znalazłam ta głowę Barbie ale w Smyku,a oni tam marżę maja nizezła!! W Smyku taka głowa 200 zł kosztuje!! (to juz cała lalka wychodzi taniej hihihihihi) widziałam,że sa na allegro już w granichach 150 zł....trzeba będzie coś poszukać no faktycznie,same nieszczęścia Martoszka choć to zioło lecznicze przymij i niech ci to nie spuchnie,ani nie zacznie kolorków przybierać,bo święta wkrótce!! Ciasek wydaje mi się,że tam na górze to trzeba by jakies drzwi przeciwwłamaniowe wstawić,skoro i tak trzeba wymieniać....nirmalnie przerąbane robic cokolwiek z takimi ludżmi :O

ja się muszę jeszcze z odkurzaczem przelecieć,bo ok 12 koleżanka wpadnie,min po czapraki i kaganiec,który u mnie juz ponad miesiąc leżą!! pamietacie tą sławetną charcią obrożę Almy,którą gościu chciał mi sprzedać za 50 zł ? ponieważ ona jest za duza na małą szyjke ąlmetki to dziś będziemy robić przyniarkę czy na wilczarza styknie :D jeśli tak to niech kumpela ją zabiera,u mnie tylko lezy i wywołuje złe wspomnienia

wszystkim :) spania nie macie? myślałam,że skoro dziś obota to bede pierwsza..... idę kawę robić

oj,a co cię obchodzi w nocy ;) w nocy to ty będziesz spać przecież,dzień jest ważny!

a tak w ogóle to w tym roku mama G dostanie prezent od.......moich czarnych :D:D:D jest konkurs Lubelli,ze za ileś tam kodów kreskowych można dostać misę porcelanową,fartuszek kuchenny,łyżke z tarką do spaghetti ponieważ ja makaron dla Almy muszę gotować,żeby mi troszkę przytyła,bo zima idzie,to kodów pod dostatkiem mam no i "Babcia" dostanie od afgańskich misę (już mi ją dostarczyli) i fartuszek (jak zdąży dotrzeć do świąt) podejrzewam,że śmiechu będzie co niemiara :)