Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

z piekła rodem

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez z piekła rodem

  1. z piekła rodem

    Co lubicie w świętach Bożego Narodzenia?

    wrzosik---a skąd jestes dokładnie?:)
  2. z piekła rodem

    Co lubicie w świętach Bożego Narodzenia?

    tu gdzie mieskam-północna polska-w ogóle nie ma sniegu:(wiec ulecpie gdy nasypie :)
  3. z piekła rodem

    Co lubicie w świętach Bożego Narodzenia?

    ech..ile to mozna czekac na swoja miłośc;(im dłuzej czekam tym...jestem starsza:P
  4. z piekła rodem

    Co lubicie w świętach Bożego Narodzenia?

    i dodam,ze równiez z wielka niecierpliwoscia będę czekała:)nie zapomnij,ze jestem z tych grzecznych:)
  5. z piekła rodem

    Co lubicie w świętach Bożego Narodzenia?

    mikołaju,to moze ja zmodyfikuje nieco swoje pragnienia..:) musi byc okraglutki,miły,czuły,słodki i pokkoffffac mnie jak wariat:)
  6. z piekła rodem

    Co lubicie w świętach Bożego Narodzenia?

    a moze ty mikolaju jestes taki jakiego szukam?
  7. z piekła rodem

    Co lubicie w świętach Bożego Narodzenia?

    oj,ja tez chce z wielka dusza i z wielkim sercem:Ptakiego ,który bedzie zawsze tam gdzie trzeba,który podrapie plecki,psytuli,ukofffa czaęsto:P
  8. z piekła rodem

    Co lubicie w świętach Bożego Narodzenia?

    ułożona -miało byc*
  9. z piekła rodem

    Co lubicie w świętach Bożego Narodzenia?

    osz ty draniu:Pnick jak nick...od aniołka mam skrzydełka...a charakter mmam diabełka;Pale przeciez taka ułorzona,grzeczna..milusia..byłabym jakas taka mdła;P
  10. z piekła rodem

    Co lubicie w świętach Bożego Narodzenia?

    ja jestem..i basta:Pna niektóre wybryki mozesz przeciez przymknac oczy;P nie badz taki drobiazgowy:)
  11. z piekła rodem

    Co lubicie w świętach Bożego Narodzenia?

    gdzie jestes mikołaju?:( narobił ochoty i poszedł:)
  12. mi w sadzie łomżyńskim powiedzieli na poczatku,ze do rozpoczęcia sprawy mam czekac ok.rok:)złozyłam ja dokładnie 3 marca..wiec mam nadziję ze litonosz lada chwila przyniesie mi jakies stosowne pismo:) juz sie nie moge doczekac mimo ze strrrrasznie sie boję:) ale jak sie ruszy to...juz bedzie z górki:)-tak sobie tłumaczę,by zbyt się nie martwic:)
  13. prawie u celu- sciskam i gratuluję...i tak jak poprzedniczki-chetnie znalazłabym sie na twoim miejscu:)..gdziez mi jeszcze do konca,hoho:) mam jednak nadzieje,że taka sama informnacje kazda z nas tutaj zamiesci,czego sobie i wam z całego serducha zyczę:)
  14. ja sobie nawet nie wyobrażam ,że na tym okazaniu miałoy mnie nie byc..jestem pewna,ze z zeznan rodziny męza bede opisana tam jako ktos najgorszy ale to akurat przecież oczywiste.nikt tego nie lubi ale kazda strona chce byac cacy.mam jednak nadzieje,ze gdy kazdy zezna wedłóg swojego sumienia to sad ,który nie jest przecuież durny podejmnie odpowiednią decyzję:) ja gdy informowałam teściów o tym,ze zamierzam uporządkowac swoje zycie to usłyszałam róvb co chcesz,ale gdy przyjdzie co dfo czego to i tak bedą bronic swoich racji jak wariaci...i kłamac mimo przysięgi złożonej przed sadem:( pozdrawiam was i miłego niedzielnego popołudnia
  15. ja tez myslami byłam z wami na tej sali:) nie napisałas ile trwało przesłuchanie :) mam nadziję,ze mi tez trafi sie ludzki ksiadz a nie człek bez serca;) kolorowych snów,juz bez emocji :)
  16. ja tez myslami byłam z wami na tej sali:) nie napisałas ile trwało przesłuchanie :) mam nadziję,ze mi tez trafi sie ludzki ksiadz a nie człek bez serca;) kolorowych snów,juz bez emocji :)
  17. kleopatro- nawet nie masz pojecia jak ci zazdroszczę..u mnie ciszaq jak makiem zasiał.. mam jednak nadzieje,ze jeszcze w tym roku cos sie ryuszy bo normalnie fiksuje czekając i nie wiedziec kiedy cokolwiek sie ruszy:( pozdrawiam was kofffani:)
  18. moja sprawa toczy sie w sadzie w Łomży:) hmmm,a mozna wszystko to nagrac aparatem np,a przeczytac w domu?;)
  19. witam.z waszych wypowiedzi wynika,ze to okazanie akt jest dla nas bardzo wazne.ale czy podczas tego całego okazania mamy tyle czsu ile chcemy?czy nikt nas nie popedza,nie ogranicza?czy jesteśmy przy tym sami?jak to wyglada?
  20. z piekła rodem

    Ciasta palce lizać..mniaaaam

    a ja poproszę jesli któras z was posiada przepis na ciasto ktore nazywa sie shrek. dziekuje z góry babeczki:)_
  21. ja również czekam i czekam i strasznie sie wierce:)dzwoniac do sądu słysze zawsze tylkoe;proszę uzbroic sie w cierpliwośc.jest juz pani bardzo blisko:)jednak z dnia na dzień listonosz nic dla mnie nie ma.:(czy sad od razu po przyjeciu dokumentów wysyła jakas info.dtrugiej stronie,czy dopiero jak wszystko ruszy "pełna parą"?ciekawajestem cyz były mąz ma juz jakaś informacje odnośnie wszczęcia postepowania?:)
  22. :)malowac drzewo owocowe??..hahaha ciekawe czy mnie też będą kazali,bo malować nie potrafie i już:)
  23. ;)super.czyli nie jest to termin na konkretny dzień..bardzo się ciesze..pozdrawiam was wszystkich ;)
  24. mam pytanie...podczas okazania akt obecny bedzie tez jak rozumiem mój były małzonek? ciesze sie bardzo,ze mozna przy tym cos jeszcze dopowiedziec czy tam dopisać,poniewaz na dzień dzisiejszy mam jeszcze kilka pomyśłow których w swym pismie do sądu zapomniała domalować.mimo wszystko boje sie co powie mój eks.-znaczy jego ojciec jako prawny opiekun...brrrrr.skóra mi cierpnie na mysl o tym wszystkim...
  25. nurtuje mnie jedno...gdzie podziaewa sie Karol?:) nie ma go i nie ma...
×