Azimka

Witajcie :) Tak bardzo smutno sie zrobilo ,aż ściska gardło ,ąz mysli bolą . @White chora,myslę o niej i przekazuję jej tony pozytywnej energii.Wracaj nasza @ White do nas. @Topic23 ,ja mam też \"nieuregulowany\" stosunek do życia ,czyli ciągle jestem poza domem .Probuje sobie przygootowywac wcześniej żarełko ,ale nie zawsze w pracy moge jesć :(.Mam dużą nadwage,nawet dużą otylosć i duzą chec pozbycia sie tego.Niestety mam mała silną wole :( WW jest super ,tylko trzeba ją przestrzegac . No to co ruszamy ????????????????? Razem ????? liczymy dzielnie punkciki i ,będzie dobrze . Pozdrowinka dla Wszystkich . @Janta ma racje ,świat jest pełen zla i tragedii,ale jest .........i trzeba w nim trwac,a nawet zyc :):):):)

O Boże @Sarda ,to straszne,takie biedne malenstwo.............brak slow...........

Hejka! @Anido ,rozumiem Twoj smutek i rozżalenie..................... Kiedy On wraca ? Jak wróci to będziecie caly czas ze soba ,a i teraz sa środki komunikacji międzyludzkiej /jest marynarzem ?/lepsze .No nie smutaskaj sie ,:):):):):):):) Ja wpadlam na chwilkę,zaczynam porządnie liczyc punkty.Obiadek na dziś też mam :) Chyba to ta szaruga jesienna ,ale taaaaaaaaaaaak mnie ciągnie do slodkiego i zaczelam lykac chrom. Wiesz @Viola ja też wczoraj zjadlam calą czekoladę i to SAMA w samochodzie po zakupach i jest mi wstyd jak cholera :( ale taka jest prawda. Nie wiem już co mam z sobą zrobic ,wiem ,że robię żle ale nadal tak postepuję jak nalogowiec;( Nie wiem jak sobie pomóc,przeciez ja cały czas myslę o diecie ,o wadze i odchudzaniu a niestety to przynosi odwrotny skutek . Pozdrowionka

Hejka! No to wróciłam i wlaśnie jestem już po 20 min orbitreka ,jeszcze 2 x20 min i będzie dobrze. Gotuje "zarcie" na jutro..tylko jak ja TO zjem w pracy???????????????? Oj @Zarówka,ja Cie podziwiam ,ale TY jesteś pracowita i masz siłę na TO wszystko????????????

Hejka! Witajcie Kochane:) Dzięki za pomoc i zrozumienie w moich ciezkich chwilach :) już czuję sie lepiej ,może to perspektywa zbliżającego sie weekendu.Tak jestem cholernie przemeczona i prowadze zwariowane zycie , wiem ,że stad moja otylosc.Nie mam czsu nawet ugotowac sobie cos normalnego i małopunktowego.Staram sie ......... Marze sobie o samotnej chatce ,na skraju gorskiej wsi ,bez samochodu,bez telefonow ,mogę nawet palić w piecu. Wiem ,że to są takie mrzonki i kiedy znalazłabym się w takich warunkach ,to predko uciekałabym stamtad chociaz.....kto wie?. Pomarzyć można,marze równiez o wyjezdzie na narty ,które kocham ,ale będę musiała dlugo czekac ,bo u nas ferie dopiero w IIpoł lutego ,a ja zawsze jezdzę z corcia uczennicą. Dzisiaj zjadlam już 23 pkt ,byłam strasznie głodna w porze obiadu ,więc pozostala mi na wieczór jakaś suroweczka. Poki co pedze znow do pracy ,wrocę ok 21,ale po środzie to u mnie już prawie po tygodniu :):):) Muszę po powrocie pocwiczyc ,chocby niewiem co !!!!!!!!!!!!!! Do zobaczenia :):):)

Hejka! Jestem Kochanienkie ,ale jakoby mnie nie bylo :( nie mam sily na nic,nic mi sie nie chce,to przez ta cholerną depresje.Czytam Was ale wierzcie mi ,ze nie mam siły pisac :(:(:(. To straszne chorosko mnie okresowo dopada,ale niestety mam na tyle oleju w lepetynie ,że zwlekam się do pracy ,a i chyba przez tą cholerną pracę,która wysysa ze mnie ostatnie soki ............ mam takie doły.Wczoraj np byłam caly dzien i jeszcze w domu musiałam pracowac przy kompie :( Niestety duzo pracy......... malo pieniedzy.Teraz też pedze do pracy na 2 godz ,a potem jeszcze wymiana opon na zimowe i kurs angielskiego . Gdzie tu jest czas na ZYCIE :( Sorry za przynudzanie. Papatki

Hejka! Ja tylko na chwilke,bo jak zwykle nie mam czasu ,nawet poczytac.Bede miala gości wiec ruszm do kuchni ,tylko na 100% nie wiem czy dzisiaj czy jutro? Wczoraj wrócilam pożno więc nie pisałam co spalaszowalam.Prawie cały dzień nie było mnie w chalupce.Jedzenie moje bylo \"nieprzeewidywalne\" ,ale zgodnopunktowe :) rano 1kr chrupkiego .chleba + 1/2 tunczyka w sosie tunczykowym\" + suroweczka potem w porze obiadowej .niestetu nie mialam nioc do jedzenia i myślac ,że robię dobrze ,zjadlam 100g ciasteczek petitki lu :( które niestety,są BOMBA punktowa ,bo mają 10,5 pkt,ale dalej konsekwentnie sie oszczedzalam i potem 2 jablka i serek ziarnisty + kromka chleba ciemnego wieczorkiem kieliszek wina czerwonego wytrawnego ,to chyba 2 pkt czyli 0,5+2+10,5+3+2+2=20 pkt ,wiec mysle ,że jest dobrze :):):)

No to ja na chwileczke :) w przerwie \"pracowej\" . Dzisiaj zjadlam : Rano 1 kr .chleba + jajko+ salatka z oliwą 2+2+1=5 2 sniadanie : serek ziarnisty + kr chleba chrupkiego czyli : 5+ 0,5 + salatka z oliwą tj 6,5 pkt Obiad 100 g piersi kurczaka z grila 2 kt/chyba?+ zupa pieczarkowa 2 pkt + lazanki do zupy 4 pkt/filiżanka ,na oko / 2+2+4=8 O kurcze tak duuuuzo ????????????? 5+6.5+8=19,5 pkt ?????????? Chyba dobrze policzylam? Teraz musze "spadac" bo znów jestem spozniona :(

No to ja na chwileczke :) w przerwie \"pracowej\" . Dzisiaj zjadlam : Rano 1 kr .chleba + jajko+ salatka z oliwą 2+2+1=5 2 sniadanie : serek ziarnisty + kr chleba chrupkiego czyli : 5+ 0,5 + salatka z oliwą tj 6,5 pkt Obiad 100 g piersi kurczaka z grila 2 kt/chyba?+ zupa pieczarkowa 2 pkt + lazanki do zupy 4 pkt/filiżanka ,na oko / 2+2+4=8 O kurcze tak duuuuzo ????????????? 5+6.5+8=19,5 pkt ?????????? Chyba dobrze policzylam? Teraz musze "spadac" bo znów jestem spozniona :(

Hejka! Ja tez mam \" stres \" jak @Janta,moj związany jest z tzw : bólem istnienia :( ,niestety przeklada sie na jedzenie :( i nie krzyczv\\cie na mnie za bardzo ,bo bardzo sie boje krzyku :( .Wiem jestem glupia i beznadziejna wiem ,wiem ale.................. sie poprawie , nie od jutra ,ale od teraz /no trochę juz pozno/ obiecuję. Od jutra jeśli mnie nie wykopiecie zacznę wpisywac moje menu i liczyc pkt! Zgoda ? Wierzycie we mnie ,że mi się uda ????????????????

Hejka! nadal jestem w dole :(:(:( nie mam sily ,ale sie zmuszam i ide pocwiczyc,na orbitreku. @Zarowka,wiesz ja zauwazylam wpis Pinokia : dotyczący \"wlasnego doświadczenia\" i oczywiscie skojarzylam o co chodzi , a to , że zadalam ponowne pytanie, mialo na celu zaakcentowanie faktu i znajomosci rzeczy przez @Pinokia, myślę,że jest to na zasadzie nawiąznia kontaktu ,wzmocnienia efektu.:)

@Pinokio! skąd Ty to wiesz?Jest dokladnie tak jak piszesz,wszystko :(:(:( i liczenie i ciuchy ,jestem taka zniechecona :(:(:( do zycia a przede wszystkim do siebie :(:(:(

Witajcie Kochani :) Mnie tez dopadla depresja,nie mam sily na nic,najlepiej chcialabym byc mikronową czescia ziarenka piasku :(:(:(:(:(:(: oj to jest straszne ,chce mi się plakac i plakac i nie mam już sil. Walcze ,probuję rozmawiac ,uśmiechac sie.To po prostu jest okropne :(:(. Wczoraj bylam z rodzinką w Galerii Kazimierzi chuba jest juz ze mną tragicznie ,bo ciuchy ktore zawsze mnie pociagaly ,rownież mnie nie \"uzdrowily\" .Nie mam sily ich ogladac ,nie mam sily przymierzac ...........bo i tak wszystko bedzie na mnie za male :(:(:(:(:(:(: Przepraszam ,że Was zadreczam ,ale tak juz jest :(:(:(:(:

Hejka! Jestem moje Kochane. Faktycznie mialam problem z komputerem,zaatakowaly go jakieś grozne wirusy i moj luby usuwając je /za bardzo nie wiedzial jak to się robi/ nie pozwolil mi wlaczac kompa :(.Już wiekszosć usunąl /mam nadzieję/ i jestem. Mam też problem z samochodem,mechanik ,jeden,drugi i tym sposobem wczoraj np jak wyszlam rano do pracy to wrocilam do domu o 20.30,wiec jak tu mowic o właściwej ,urozmaiconej diecie?Ech !.Ja już wysiadam ,nie mogę tak życ,stad ta moja otyłosc,bo oczywiscie sniadanko zjadłam dobre,ale potam......... bylam glodna i zjadlam buleczke ziarnista,no a jak wrocilam do chałupki to już nie mialam ochoty na nic .....tylko zjadlam resztkę sernika :(. Niestety po tych moich \"szalenstwach moja waga wzrosla ,na szczescie \"tylko\" o 0,5 kg czyli 95 kg :( Mam nadzieję,że uda mi sie trwac dalej na WW ..........Wczoraj jeszcze \"zdobylam \" się na zrobienie sobie obiadku na dziś czyli :piers indycza na grilu + ryż z kurkuma i jakas salatkasPlan dnia tez mam napięty,ale myslę ,ze dam radę wpasc na obiad. cały czas myslę o Waszych przestrogach i obiecuja poprawe ,przeciez dla mojego dobra. WW mi bardzo odpowiada :) teraz znow juz pędze i do wieczorka /poznego ;(/

Hejka! @Janta,Sorry,oczywiscie ,ze wiem,ze @zarowka maluje zabawki,Dzieki wielkie za pomoc,ja tak nie moge sprawnie pisac,bo ten\"obcuy\" komp jest do bani i ma zla myszke ,wiec trzeba miec dużo samozaparcia aby cokolwiek napisac :( Jeszcze raz dzieki za pomoc,ja obliczylam ,ze mam jesc 18 pkt ,tego sie trzymalam a nawet czasem mniej.Poszłam na latwizmne i stad ta montonia,poniewaz nie mamzbyt wiele czasu na gotowanie ,nie jadam wędlin,bo nie lubie szczegolnie tych wszystkich pieknych rozowiutkich szyneczek.Muszę się jednak przekonac do drobiu np indykow. Och nie mam już cierpliwosci do tej klawiatury i myszki Pozdrawiam Wszystkich :):):):):):):)

Hejka-! Ja niespecjalnie lubie Dzien Wszystkich Swietych,smutny. Z dzieciństwa pamiętam \"parade strojow\" nacmentarzach ,panie w futrach i czpach tudziez kapeluszach wielkich mimo cieplej pogody np...... jak ja nie lubie takich rzeczy \"na [pokaz\".Mam wrażenie ,ze teraz jest tego zdecydowanie mniej,albo ja tak odbieram. Dzisiejszego skladu mojejdiety nie podam,bo raczej trudno jest ja nazwac dieta.ja niestety jestem jak alkoholik i jak weszlam w cug jedzenia wczoraj ,to dzisiaj poprawilam :(.Mam nieco obniżony nastrój ,jet mi smutno ,niewiedzieć czemu i niewiele moge na to poradzić.chyba ,że wezmę jakies srodki p-depresyjne,ale na to chyba jeszcze za wcześnie,wiem,ze sama robie sobie na zlosc i jest mi strasznie wstyd przed Wami :( ale taka jest prawda :( i nic na to nie poradze. @janta ,ja oczywiściezorientowalam sie ,ze malujesz jakieś \"zabawki\" pytam tylko czy to dla celow zarobkowych ? ,bo raczej chyba nie iinych tak się męczysz? Pisze z nie swojego kompa ,ktory ma bardzo kiepska myszke ,wiec jest mi cięzko. Macie racje,ze moja dieta jest malo urozmaicona i chyba to jest największy problem,po prost ide na latwizne ,musze to zmienic,bo przeciez chce schudnąc:)

Hejka! A wiec ruszam do boju,pijąc czerwoną herbate. Mam pytanko ,czy ona liczy się do ilości wypitych plynów? Mnie z kolei rodzinka meczy o sernik i nawet już zakupilam ser ,znow bede miala pokusy ale jestem dzielna :) Ja wiem,że jestem nudna,ale to wynika z tego ,że tak bardzo chcę schudnąć ,czasami tracę nadzieję ,że uda mi się to kiedykolwiek. Psychika ma ogromne znaczenie i teraz niestety wpadam w dol ,taki ogolno - jesienny myśle :( wiec to wczorajsze obzarstwo. Wracając do pierogow , bo są roznice pkt ,jeśli są pierogi np z kapustą i grzybami i nie są odsmażane to jak myślicie czy 3 pierozki też mają 7 pkt. Moja rodzinka zjada duzo mącznych potraw typu spagetti ,pierogi,kluski ślaskie ,bo wszyscy starają się nie jeśc miesa/ niezdrowe/ a to z kolei ma duzo pkt.

Hejka! Dzieki dziewczyny,no mam nadzieję ,ze się poprawie,tak dobrze mi szl.Myslę,że moja dieta jest rzeczywiscie zbyt monotonna iciągle jem ten serek i ten chleb ,chrupki tego tunczyka :( a to z powdu tego ,że idę na latwiznę,bo jak rtodzinka pałaszuje zupe pomidorową ze śmietaną i lazankami to ja się boję i nie chce też jesc tych roznych kotletow p w panierce ,a glownie dlatego ,że jestem len i nie chce mi sie wymyślac .a tak to otworze tunczyka i zjem........ Musze się poprawic.Teraz dopiero wrocilam do domciu ,idę uzupelniac plyny :) Dzieki Wielkie za wsparcie :):):):):):

Czesc :) No to teraz oczekuję slow,malo powiedziane calego gradu krzykow krytyki ,bom jakem Azimka ZGRZESZYLAM i to ciężko,a więc rano 2 jajka + clleb crupki 2 kr potem 2 jablka malo pilam a w domciu : 150 g salatki z tunczyka,kukurydzy ryżu i majonezu zogorkiem kisz potem 3 pierogi z kapustą i grzybami potem z rozpaczy popilam to sokiem owocowym słodzonym + jeszcze serek piątnica i chleb chr, + 2 lyżeczki dzemu /gdzie mi się TO pomiescilo??????????????? a potem \"impreza\" czyli chyba z 5 szt rafaello /tego ktorego wczoraj tak dzielnie omijałam buuuuuuuuuu + ptasie mleczko + ciasteczka z galaretką 4 szt i koniec JESTEM UGOTOWANA buuuuuuuuuuuuuuuu coWY na to ,wywalicie mnie ,?????????????? Jestem po prostu beznadziejna :(:(:(:(:(:(:(:(

@Pinokio ,ależ Ty przy swoim wzroscie 175 cm WCALE nie wazysz duzo i to jest fakt,myślę,że mam rację .Nie widzialam Twojego zdjęcia,ale tak mi sie wydaje :). Ja nie kombinuję :( tylko autentycznie nie chce mi się jeśc,mam już taką blokadę,że slodkosci typu Rafaello,ptasie mleczko itp leżą sobie a ja nic!!!!!!!!!!!Ztego się ciesze.To dzieki WW,mam to chyba po raz pierwszy w życiu i wiecie co jest ważne:ja wcale cały czas nie mysle o diecie i o tym ,że jestem na diecie ,tylko mi się nie chce jeść.Największą ochote mam na jablka ,ale te staram się ograniczac ,bo zjadlabym ich z 5 kg.No zobaczymy co będzie dalej ,myslę ,że dobrze. Gdzie reszta Dziewczyn ?

Jestem,jestem........... @Pinokio ,a co za kapustke zjadasz? Mozesz zdradzic tajemnice ? @Zarówka,a co Ty dziewczyno tak malujesz? @Janta ,Ty też jesteś pracus ,ale w domu to jest ciągle coś do zrobienia.Moje pranie wisi na strychu już chyba ze 2 tyg ,a poniewaz są to letnie rzeczy wiec jakoś nigdy nie mam czasu na prasowanie.Ja kocham prac i szczegolnie wieszac pranie na polu ,w upalny dzien ,potem lubię prasowac.Lubię sprzątać, w przeciwienstwie do gotowania.Niestety nawal roznych ,glownie zawodowych obowiązków nie pozwala mi systematycznie dbac o porządek w domciu. Robie to zrywami ,a ponieważ powierzchni mam duzo to ciągle jest coś nie posprzątane ;( Nieraz sobie myślę,że gdybym nie pracowala to tak by pięknie bylo wszystko w zrobione domku.Wiem ,że to mi sie tak \"wydaje\"Wiem tez ,ze kocham swoją pracę i niestety nie wytrzymałabym bez niej...jakem bliżniak :)

Hejka! Moje piękne pelargonie PADŁY dzisiejszej nocy buuuuu a były TAKIE PIEKNE, mialam nadzieję ,że jeszcze będą ladne,ale coz moglam je wziąc na noc do domu buuuuuuuuu Dzisiejszy raporcik: 1.Sniad ok 9 Godz:Serek 3 % \"piątnica \"+ 2 kr chleba chrupkiego + papryka + pomidor 2 g 11: 2 jablka 3.o 14 tej: 1/2 kalafiora + tunczyk w sosie wlasnym 100g + lyżka ryżu 4. mus z jablek słodki :( nie wiem ile może miec pkt czyli liczac:3+1+3+2 + ten mus czyli jablka i cukier nie wiem ok 100g może 2 pkt ? Teraz KOMPLETNIE mi się nie chce jesc ,czy mam jesc na sile ? Czy może zjesc tylko np 2 jablka? Cwiczenia też jakieś robie ,bo czasami callanetics ew. orbitrek,wczoraj basen.

@Janta :), smazyłam całe opakowanie 100g tych nieszczesnych kotletow i połowę zjadł mój maz Poprawie sie ,ale nie jestem taka najgorsza :)

Hejka! To znowu ja. @Marchewa WIELKIE DZIEKI ,dopiero jak człek tak dokladnie wszystko policzy to widać czarno na białym:( można się obejść bez tej panierki i w sumie te kotletyu też nie rewelacja ,ale tak szczerze mowiac to nie ma co jeśc.jadłam do tej pory drob ,ale teraz z powodu tej zarazy boję sie troche :(.Widac ,ze za dużo jem tych jablek tak, już wiem :) dzieki serdeczne .Jutro też napiszę :) Dzisiaj robilam porz ądki cały dzin i jeszcze byłam na basenie i pływanko 1 h ,nie jest żle. Wnioski : zmniejszyc owoce :) Pozdrawiam serdecznie idę lulu :)

Hej! Jestem zapracowana,bo w sobote niestety musze zrobic w domu WSZYSTKO :( Mój meldunek 1 . godz 9 :120 g tuńczyka w sosie własnym+ 3 kromki chleba Wasa + surowka z pomidorów papryki i rzodkiewki z lyzeczką oliwy z oliwek 2.ok 11 godz:2 jablka 3. 14 obiadek : ok 50 g kotletow sojowych w panierce :( + potrawka na cieplo cukinia + papryka + pomidory + oliwa ok 2 lyzeczki na cały gar 4. deser : 1 kiwi + mandarynka + 1/2 jablka 5. ok 16 godz: 2 jablka 6. kolacja g 19: w/w potrawka+ serek wiejski 3% piątnica + 3 kr chleba Wasa Kotlety sojowe ,bez panierki mają :100 g ma 310 kal i 2 g tłuszczu Oj jak ja duzo zjadlam ;( Prosze o ocenę :)