![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/P_member_668081.png)
prawie 30
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez prawie 30
-
może pomogę, otworzyłaś setną stronkę, gratulacje :D napisz na poczte, jaki temat masz zadany, mam koleżanki jeszcze studiujące, troszkę swoich jeszcze materiałków , więc może coś sie znajdzie
-
moze pomogę, za dużo już nie kliakj tylko szykuj się do spanka, jutro znów o 5.30 :( jak tam biznesplan, zaliczony?
-
może pomogę, u mnie całkiem sympatycznie, teraz córka ogląda Pszczółke Maje, a po bajce obiecaliśmy z mężem, że zagramy z nią w jakąś grę (chyba w Eurobiznes, to jeszcze gra po mnie :) ) Ty pewnie po zjeździe zmęczona , ale na topik zajrzałaś i za to najpiękniejszy dla Ciebie
-
Ale dzisiaj cichutko, może po sobocie szalonej jeszcze śpicie? Cóż, zajrzę jeszcze troszkę później, tymczasem :D
-
Oto przepis na ciasteczka : 15 dag margaryny (ja używałam Kasi) 25 dag cukru 5 dag mąki 2 jajka 20 dag zmiellonych migdałów 1 łyżeczka cynamonu (zamiast cynamonu można dać troszkę olejku rumowego ----> ja tak właśnie zrobiłam) szczypta soli płatki migdałowe do ozdoby Margarynę, jajka , cukier utrzeć na puszystą masę , dodac cynamon, sól, nastepnie zmielone migdały i mąkę . Wszystko wyrobić na gładkie ciasto , uformować w kulę i zawinąć w folię aluminiową i włożyć na 30 minut do lodówki . Rozwałkować ciasto na placek grubości 3 cm i foremkami wycinać ciastka (najładniejsze wyszły nam serduszka:) ) dodatkowo roztrzepać jajko + mleko i posmarować wierzch ciastek i ułożyć na to płatki migdałowe . Wstawić do nagrzanego piekarnika 175-200 st i piec 8-12 minut.
-
mąż atakuje, spycha mnie z krzesełka, łaskocze, muszę go wpuścić do kompa, będę wieczorkiem, Mariolka, czekam na liścik, ja się dostanę do komputerka naskrobie do Ciebie również :D
-
Lipcowa to chyba telepatia, dzis rano (przed pracą jeszcze) właśnie o Tobie myślałam, co z Tobą, długo nie zaglądałaś do nas, aż nagle jesteś, normalnie cuda się zdarzają :) pisz kochana co u Ciebie?
-
może pomogę -----. > o radiu M ? ja jako żart to odebrałam, bo o to chodzi , prawda ? Nic się nie martw, każdy ;)
-
może pomogę, pomyślimy, jak tu Frediego przekonać, że sprawdzian niepotrzebny, przecież to ma być bezstresowa nauka :) Powodzenia na zjeździe, za duzo się nie przemęczaj, bo czekamy tu na Ciebie w poniedziałem, albo i nawet w niedzielę, jak wrócisz :)
-
może pomogę, może jakiś prezencik dla nauczyciela na zaliczenie, oczywiście oprócz tych słodkich ;) Musimy jakiś plan obmyśleć :)
-
Ja już też mówię dobranoc wszystkim, do zobaczenia jutro, pozdrowienia i dla Raczyska w dalekim świecie :)
-
no i jeszcze piękne - ki , nic tylko chwalić i pilnować, by nam nie uciekł :D Ja jestem już tak po dzisiejszych ćwiczeniach zmęczona, że zaraz idę do łóżka . Z niecierpliwością czekam na kolejną lekcję ;)
-
Fredi, jestem zachwycona nauką suszenia włosów, ćwiczenie zrobiłam, punkt po punkcie z dokładnością równą 100%. Co prawda rodzinka uważnie mnie obserwowała, podejrzenia co do mnie mieli, czy abym nie wypiła lub wąchała czegoś , ale spokojnie wytłumaczyłam, o co w tym wszystkim chodzi :D Dla wspaniałego nauczyciela Dla uczennic
-
Uczennica na lekcje pływania - obecna, temperatury wody, wymiarów basenu itp uczyć się będę pilnie. Przepis na ciasteczka chętni oczywiście dostaną, ale uprzedzam, że są to zwykłe, najzwyczajniejsze w świecie ciacha, nic wielkiego :)
-
Mmałgosia , super , że dołączyłaś do naszego grona :D Dla wszystkich po 100 , tak się cieszę, że coraz więcej wpisów, dziś wogóle płodny dzień (płodny we wpisy) , dodtka, czytałam o podaniu przepisu, ale jakoś mi umknęło, mam gdzieś na kartce spisane, podam ci (troszke później) może pomogę ----> słoneczko kochane, widzę, że masz dziś doła, ale uwierz, będzie dobrze dla Ciebie
-
Fredi, slusznie zauważyłeś, ty tu uczysz :D czekamy z niecierpliwością na kolejną lekcję, ja już uciekam pomalutku, dobranoc, może jeszcze raz czy dwa kliknę :)
-
dobranoc może pomogę spokojnej nocki i milutkich snów
-
może pomogę, skąd takie informacje od Frediego masz? czyżby gadu? Na energię, no cóż, jakiś wspomagacz? raczej nie, u mnie udana nocka daje mi energię na następny dzień :D
-
Netia, właśnie, Fredi poszedł sobie i teraz nie wiadomo co z tym strojem ;) wiecie co, kupiłam sobie dziś herbatkę z Lkarnityną i mam zamiar ćwiczyć, itp tylko czy starczy mi silnej woli?
-
Fredi, klapki - szt. 2 - są ręcznik frotte - szt. 1 - jest suszarka - też jest, czy Ty o czymś nie zapomniałeś (mój mąż pyta) , STRÓJ KĄPIELOWY :D co do nauki jazdy, w moim przypadku przydałoby się, gdyż niestety jestem jedna z tych, co kłopoty z orientacją (prawo - lewo) czasami miewają ;)
-
może pomogę ------> łyknij herbatkę malinową , weć za wczasu upsarin lub coś z tej półki i pod kołderkę , a pływać będziemy, jak się lepiej poczujesz :D
-
Czy mamy na topiku jakąś Kasie, bo w piątek jest Katarzyny (moja koleżanka obchodzi) :D Fredi, co z nauką pływania ?
-
Kłapi, jeszcze klikam lewy przycisk (z wrażenia) :D Netia
-
Kłapi słoneczko, fajnie, że zajrzałaś do nas, ja juz myślałam, że znów gdzieś z kraju wyjechałaś, dla Ciebie na powitanie
-
może pomogę, jestem jak najbardziej za Andrzejki przypadają w środę, zrobimy piękne kartki dla Frediego i imprezkę, jeszcze coś wymyślimy :D