aga18

mam was dość. ja jestem w związku z Bika,ale tylko na odległoć,reszte zmyśliłam

ja nie alvinka

tak Alvina S to była jego dziewczyna kiedyś wiem o niej a teraz my jesteśmy razem! i jesteśmy na Kubie i jesteśmy zaręczeni.i będziemy mieli dzidziusia

całowaliśmy sie przez 45 minut na tarasie,bo Bika chciał poprawić mi humor i zaczął mnie obejmować,a potem całować.i powiedział mi,że nie przejmuj sie tym pierścionkiem,bo kupimy nowy jak wrócimy do Egiptu sama sobie wybierzesz jaki będziesz chciała.on teraz śpi,a ja nie mogę jakoś spać,bo myśle o dzidziusiu.

dzś leżałam cały czas do południa,bo zaczęłam troszke krwawić i wystraszyłam sie bardzo,że coś jest z dzidziusiem.bardzo sie boję,że jednak nie doniose tej ciąży.mój ukochany nie wie nic,bo mu nie powiedziałam żeby sie nie martwił.

poczułam sie lepiej i poszłam do mojego ukochanego na basen.on spał słodko na leżaku.ja go pocałowałam i sie obudził.powiedział mi,że nudziło mu sie bardzo jak mnie nie było przy nim.miał przyjść do mnie do pokoju,ale nie chciał mnie obudzić. teraz ja leże na leżaku i korzystam troszke ze słońca,a on poszedł do basenu. ja nie mam humoru żeby kąpać sie z nim w basenie,bo przejmuje sie tym,że zgubiłam ten piękny pierścionek zaręczynowy.on za niego dał przecież tyle kasy.obiecał mi,że kupi mi taki sam pierścionek i powiedział,że nie mam sie czym przejmować,bo nerwy zaszkodzą naszemu maleństwu.

my sie tak bardzo kochamy,że nie byłabym w stanie go teraz zostawić,szczególnie teraz,gdy zrobił mi dzidziusia.

i po ślubie też powiedział,że mnie nie zdradzi.

zgubiłam gdzieś pierścionek zaręczynowy.chyba spadł mi z palca podczas zabawy sylwestrowej i nie zauważyłam,że go nie mam na palcu.dopiero teraz patrze na palec i go nie mam.wiem,że to może nam przynieść pecha przed ślubem.bardzo sie martwie,ale mój ukochany powiedział mi,że mam sie niczym nie przejmować,bo kupimy nowy pierścionek.i powiedział mi,że mam sie nie przejmować,bo nic sie między nami nie wydarzy przed naszym ślubem.powiedział mi,że nie zdradzi mnie z inną kobietą przed ślubem.

nie piłam alkoholu w noc sylwestrową,bo wiem,że mi teraz nie wolno,bo mogłoby to zaszkodzić dzidziusiowi.

dziś jest mi coś niedobrze mam znowu mdłości.

teraz już wstaliśmy i idziemy na basen choć nie chce nam sie jakoś.mnie jest coś niedobrze chyba dlatego,że mało spałam.

teraz leże z moim ukochanym w łóżku.ja sie wyspałam troszkę już a on śpi przytulony do mnie jeszcze.

nie i nie gadaj bzdur!

mamy kilka zdjęć,ale nie chcemy pokazywać na forum.