niezależna zakochana
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez niezależna zakochana
-
Do Olka: Moim zdaniem powinnaś to przemyślec. Najlepiej odpowiedz sobie na pytania: Co czujesz do męża a co do tego sąsiada? Zrób tak żeby Twój synek nie cierpiał przedewszystkim i żebyś Ty się dobrze czuła z tym jaką decyzję podjęłaś. Kieruj się sercem :) Powodzenia...
-
Proszę Cię Agi poradź mi coś ;( Ja już muszę leciec ale jutro tu zajrzę gdzieś około 11,00-11,30. Trzymaj się Ola jeżeli coś zaglądaj tutaj ja będę tu codziennie. Dobranoc ;)
-
Do Agi: Masz rację. Powinnam zachowac twarz. On jest naprawdę ładny i gdy widzę jak z nim dziewczyny rozmawiają to jestem cholernie zazdrosna. Nie chodzi o to że tylko jego uroda mnie zachwyca ale i też charakter. Uroda pomaga mu w kontaktach z dziewczynami. Chciałabym byc z nim bo czuje do niego coś naprawdę ważnegoo... Czy jeżeli Agi zostawię go w spokoju to jest szansa że nagle poczuje do mnie coś i znowu będzie chciał byc ze mną czy lepiej spotykac się i rozmawiac jako koledzy, przyjaciele i coraz bardziej przybliżac się do niego. Może przy bliższym kontaktu uczucie stanie się mocniejsze i bardziej zauważalne u niego? :( Proszę o poradę Do Oli: Moim zdaniem powinnaś ograniczac kontakty z tym znajomym-sąsiadem. Im bardziej będziesz się zbliżac do niego tym trudniej będzie Ci zapomniec i z tym skończyc. A czy ten znajomy też czuje coś do Ciebie, okazuje Ci jakoś uczucia? Czy bywacie czasem sam na sam? Jak tak to jak się wtedy on zachowuje?
-
Masz rację zapewne. Ale na ile mam sobie odpuścic? Wogóle on do mnie pisał żebyśmy zostali kolegami a nawet przyjaciółmi narazie. Że nie lubi zawodzic kobiet i że nie chciał mnie zrani. Mam mieszane uczucia co do tej sytuacji ale do niego wiem że czuję coś więcej niż tylko przyjaźń. Dziś zobaczyłam przez okno jak jedzie z kumplem na rowerze od razu poczułam motylki w brzuchu i zaczęło mocniej bic mi serce. Odpisz agi, czekam bo nie wiem co mam myślec i robic jednocześnie.
-
Do agi27: Ale nie mogę zrozumiec tego co napisał że narazie nie chce ale może w przyszłości. Czyli ja mam czekac czy co? Znowu nadzieje chce mi zrobic? Nie chce drugi raz cierpiec przez niego. A napisał że czuje jeszcze coś do mnie. A moje spostrzeżenia są takie że albo nie chce narazie zauważac tych uczuc swoich do mnie albo jest jakiś inny powód. Ale nie wiem jaki :(
-
jest tu jeszcze ktoś? proszę was o poradę