Judyta16
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
od rana nie chodzi:(
-
marchewko ja wchodze normalnie bez problemu.....
-
Marchewko słońce naprawdę nie wiem co Ci napisać:( Jeśli jakoś możemy pomóc daj znać!!!! w ostateczności możesz się wypisac na własne żądanie, ale sama nie wiem czy to dobry pomysł:( Trzymajcie sie i jakbys czegos potrzebowała pisz!!!!
-
jestem zalogowana ale admin mnie musi zaakceptowac czy jakoś tak...
-
haha i mi powiesz tak jak Olka, że nie do końca jestes przekonana, że ja to ja:))) Ja jak zobaczyłam na zdjęciach Marchewkę to wygląda zupełnie inaczej niż jej posty - znaczy myslałam, że będzie bardziej "pozajączkowana" (to radosne określenie i prosze się nie obrażąć czy cus) a tu mamy subtelną, delikatną kobietkę - jak już ktos powyzej napisał:)
-
Nulla jak Patryk rozkręcił się z gadaniem...to czasem masz ochote , żeby choc przez chwilę był cichutko:))))) A on opowiada po swojemu albo nie daj boże jak zobaczy, że ktoś je a nie on to jest tylko mnia mniam dada...... No i w samochodzie krzyczy...znaczy robi coś w postaci "aaaa" a ja mam mu odpowiadać...czasem kierowcy w samochodach obok dziwnie patrzą:) No i ruchowo juz mam problemy, zeby za nim nadążyć w niedzielę przez 20 min uciekał przed kąpielą...a jeszcze nie chodzi:) Myslę, że jak dzieciaczki załaią , że coś tam potrafią to później ida jak burza dlatego przygotuj się, że niedługo Twój Skarb - będzie bardzo mobilnym Skarbem:))) A tak wogóle to mnie to strasznie cieszy, że tak mu wszystko jakoś poszło do przodu no ale dla zachowania pozorow muszę ponarzekać....a wogóle to w pracy jestem i mnie nosi...niby chce mi sie spać...ale coś mnei nosi...sama nie wiem....kobieta zmienną jest:)
-
a to wcale nie było noca tylko ok 15 :40 jak wracałam z pracy...ale most zakazany taki ciemny jakiś.....a na hasło grzeczna bibliotekarka to mogłabym się naopowiadac:))))))
-
Najlepsze życzenia z okazji pierwszych urodzin dla Alicji:)))) Najlepsze zyczonka dla Mysicy z okazji kolejnej rocznicy 18 urodzin:))) Fotki ze spotkania ekstra - fajnie musiałyście wyglądac w Silesi:)) Oczywiście nie przeczytałam opisów do zdjęć i nie poznałam Spectry...ale sobie doczytałam:) Dzieciaczki fajne i następne spotkanie prosze zorganizować tak żebym mogła być!!!!!! A tak serio to fajnie sie spotkac z kims kogo zna się tylko z netu - łatwiej chyba pisac jak do niku można\"twarz dorobic\":)) A ja wczoraj chyba w przelocie spotkałam Olkę...ale nie mam 100 % pewności- bo primo ciemno było - bo to pod mostem a secundo ja troche ślepawa jestem i mało kojarze a jak skojarzyłam skąd znam tę twarz to już byłam hoho i jeszcze kawał drogi dalej:) My dziś po wizycie u audiologa - ok a w zeszły czwartek byliśmy u okulisty i wyszłam nastawiona bardziej optymistycznie (po prostu lekarka dokładnie mi wyjasniła pare spraw), a jutro hepatolog....i to chyba tyle. Nulla moj Misiek tez się męczy a póxniej tylko twarde \"bobki\" wydala - u nas pomogły kompot z suszonych śliwek/ deserek śliwki z gerbera/ lub nektar ze sliwek z hippa. Po drugie mój synek się zrobił strasznym żarłoczkiem i na sniadanko to juz woli kanapeczki z szyneczką a nie jakieś kaszki:) no i jest straszny rozbójnik...a wczoraj zasnął dopiero o 22:30....choc połozyłam go spać jak zwykle ok 19:50 ale on fikał w łóżeczku na przemian wołał mama i tata, dada i coś tam jeszcze no i padł dopiero o 22:30 aha w międzyczasie zdążył się rozebrać z piżamki......i tak jak Aluszka Pyni demontuje nam listwy przypodłogowe.....czasem sie boję co jeszcez wykombinuje.....
-
marchewko dasz radę:) Pyniu - nadrabiam zaległe strony...jak do garnuszka wrzucisz coś "górą " to garnuszek gra piosenki - oszczegam uzależnia i później cała rodzina śpiewa:) A mnie złapało przeziębienie wieczorem miałam 38 ale po Gripeksach i takich tam już mi lepiej (choć się rano zupełnie bezsensu wyżyłam na mężu bo jak jestem chora to jestem zła) no i mam wrażenie, że Patrykt eż coś ma z katarkiem...dałam kropelki... mam nadzieję, że to tylko wrażenie. A co do grupy krwi to ja to tez usłyszałam wcześniej z innego źródła...jeśli to faktycznie żart a na to wygląda to ludzie sa okrutni i chyba nigdy nie spotkało ich nic złego. Wiem co znaczy przetaczanie dziecku krwi bo Patryk miał kilkakrotnie ale na szczęście on ma krew dośc popularną i nigdy nie poszukiwaliśmy dawcy.
-
Witam - pewnie już część z Was w drodze do Silesi ale Wam zazdroszcze... Marchewko dużo zdjęc zrób i koniecznie jakąś relacje-elaborat napiszcie:)
-
Witam :) dziewczyny bardzo przepraszam ale niestety nie będzie mnie na spotkaniu, gdyż muszę być w pracy na poranna zmianę. Niestety jeszcze w tym tygodniu muszę się dostosowywac do mojej mamy, która chodzi na zabiegi rehabilitacyjne no i muszę iść jutr na rano:( ale wierzę, że na nastepnym spotkaniu wreszcie uda nam się zobaczyć:)
-
Nulla masz moje duchowe wsparcie....może pomoże Patryk za to ostatnio ładnie śpi (aż boję się zapeszyć), i rosną mu dwie dolne dwójki równocześnie..i zero płaczu marudzenia...jakby go nie bolały..fajnie. Jutro mam wolne za sobote i najpierw jedziemy na Powstańców pobrać krew a później na Ceglaną zbadać wzrok....mam nadzieję, ze pójdzie szybciej niż ostatnio...ale psychicznie nastawiam się na długie czekanie...a ok 17 jestesmy umówieni u kolezanki na babsko-dziecięcy tłusty czwartek:) będziemy 3 mamusie i 4 dzieciaczków:) Miłego dzionka:) Ollka mojemu chrześniakowi moja mama uszyła super strój kota (sam sobie wybrał) i niestety wczoraj miał wieczorem goraczkę i chyba nici z jego pierwszego przedszkolnego balu:(
-
Haha fajna musiała byc akcja:) Mamuniu fajnie, że już w domku:) Mysico Patryk oczywiście potrafi wkładac klocki do odpowiedniego otworu....jak mu się uda przypadkiem:) na razie fascynuje go wkładanie klocków przez górny otwór i zamykanie garnuszka pokrywką:) Polecam też krokodyla z klockami z FP też potrafi się nim długo zabawić:) Dzieciaczki widzę fajnie przybierają na wadze :) My oscylujemy w granicy - 8,800-8,900:) Dziewczyny zazdroszcze Wam tego spotkania...a może uda mi się wpaść na 5 min. przed pracą..... Pozdrawiam:)
-
Czytam z ukrycia bo szef patrzy:) Mysico garnuszek jest super - Patryk go uwielbia i ciągle się nim bawi:) Spectro ja pracuje wtedy do 19 :30 więc niestety:( A kregle jak zwykle super:) Mamuniu fajnie, że z Alkkiem już dobrze Oj nerwicy dostanę przez to pisanie...ale bedę podgladała co piszecie:)
-
Pyniu dzięki:) tez się pocieszam, że przecież oko takiego szkraba sie rozwija i może wszystko się jeszcze zmienić:) Zbieram się pomalutku, jescze czeka mnie Billa i konferencja z mężem co mam kupić.....no i muszę odebrać atropine dla Patryka..buu uciekam miłego odpoczynku dla Wszystkich:)