Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Judyta16

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Judyta16

  1. Witam nowe twarzyczki:) I witam Młodą mamunie:) Ja wysłałam męża na uczelnie i znalazłam chwilę, żeby zajrzeć:) Jutro idę do pracy(nareszcie) - ale mam nadzieje, ze tylko na 3 tyg. bo ostatnie 3 tyg. ciąży mam zamiar już sobie podarować:) W domku zaczynamy mały remoncik, żeby dziecko przyszło do \"czystego\" mieszkanka:) Młodamamuniu ja słyszałam same pozytywy o seminarium u Heski, zresztą zajecia z nią i egzamin też miło wspominam:) Co do zabawek to dla mnie to horror....tzn. mój chrześniaj jeszcze jakoś wszystkim się zadowaoli ale z chrześnicą męża mam wiekszy kłopot - zabawki tylko firmowe i na te poniżej 100 nawet nie mam co patrzeć...a tu święta za pasem....a ja przecież powinnam zrobić zakupy dla własnego maleństwa... Ollka pisała, ze zawód bibliotekarza jest najmniej stresuj,ący:) z jednej strony pewnie tak...ale z drugiej...jak trafisz na czytelnika...oj czasem trafiają się ciężkie przypadki i mogą człowiekowi krwi napsuć:) Prawdę młówiąc ja bardziej zajmuję siętworzeniem baz danych ale z czytelnikiem też mam kontakt..i czasem jest ciężko....a niestety zarobki są ......bardzo charytatywne...czasem mam wrażenie, że ludzie korzystający tylko z pomocy społecznej miesiecznie wyciągają wiecej nż ja.....ale cóz...podobno zawód bibliotekarza to misja:) Pozdrawiam :)
  2. mmmm z Dabrowy...bo ja o tej szkole to słyszałam w Bedzinie...ale na razie to wielka tajemnica ale trzymam ręke na pulsie jak nic nie znajdziesz do maja - to wtedy będzie już więcej wiadomo i na ile to aktualne - o ile wogóle szkoła Cięinteresuje:) - bo mnie zupelnie nie:)
  3. Enigma..ja jestem w domku mam tydzień l4 bo miałam jakieś plamienia własciwie nie wiadomo skąd bo wszystko jest ok...więc mam tydzień leniuchować:) Za tydzień w srodę mam USG i moze w końcu dziecię \"się pokaże\" i będzie wiadomo czy chłopczyk czy dziewczynka....imę mamy tylko dla chłopca:) Rozgladam się za wyprawką ale niczego jeszcze nie kupiuje...na poczatku grudnia chcę skompletować torbę dla siebie do szpitala no i zabrać się za zakupy na pierwsze dni dla maleństwa...cośjużtam upatrzyłam ale szał zakupów mnie jeszcze nie ogarnął:) Pozdrawiam ciepło:)
  4. Witam:)) Ja w domku odpoczywam - tygodniowe l4 ze względu na niewyjaśnione plamienia - ponieważ lekarz mnie zbadał i wychodzi, że wszystko ok...ale tydzień mam sobie poodpoczywać...szczerze mówiąc nie potrafię i mnie nosi po całym domu.. ale fakt plamienia ustały:) MłodaMamuniu współczuję tego prawka, ale nie poddawaj się - mogłaś widzieć jak ja się przejmowałam jak za pierwszym, podejściem nie zdałam i zarzekałam się, ze już nigdy wiecej..ale jakoś się udało:) A co do Twojej pracy...to skąd Ty własciwie jestreś??? bo ostatnio było sporo przyjęć w Wojewódzkiej Bibliotece Pedagogicznej w Katowicach - tzn. oni wysyłają na filie w różnych miastach ale moze warto zapytać? no i ja bardzo nieoficjalnie wiem o wolnym etacie (ale dopiero od września) w bibliotece szkolnej - ale nie wiem na ile to pewne. Nie znam się na alergich ale mój chrześniak prawdę mówiąc ma alergie tzn. mleko, białko, i coś tam jeszcze w każdym razie prościej wymienić co może jeść niżczego nie może....ale jakoś moja siostra daje radę, chodzi do dobrego alergologa, kóry ją pociesz, że takie alergi od 3 roku zycia ustępują...więc pozostaje tylko wiara ze tak bedzie:) Paprotko uważaj na siebie!!!! Uff to ja na razie tyle pozdrawiam:)
  5. Witam...a ja mam tydzień zwolnienia...małe komplikacje ale jak bedzie dobrze to za tydzień wracam do pracy:)Odpocznę trochę , poczytam książki i bedzie dobrze:))Pozdrawiam i idę coś zjeść bo jestem strasznie głodna...miłego weekendu:)
  6. hihi...ja wiem, że młodąMamunie srednio to bawi....ale wyobrażam sobie co robi w domu jej odkrywca:)) Jeżeli moje dziecko wda się w swojego tatę to też mam przewalone - bo mój mąż to straszny bałaganiarz...teraz latam po mieszkaniu i sprzatam a co bedzie później.....a budowle z klocków to ja znam od mojego chrzesniaka - a nie daj boze zburzyć mu konstrukcje - obraża sie \"na amen\":)) A\'propos prawa jazdy i chamstwa na drogach...wczoraj jakiś inteligentyny kierowca zaparkował tak, ze nie mogłam wsiąść do własnego samochodu - ba drzwi na min. nie mogłam otworzyć....jak się już z moim brzuszkiem przecisnęłam przez siedzenie pasażera..to się okazało, ze pan tak stoi, ze własciwie to ja nie wyjade - musiałabym mu porysować całe auto (swoje zresztą też) ...ale dzielnie pokombinowałam i wyjechałam bez jakiegokolwiek uszczerbku...Boże kto mu dał prawo jazdy - bo parkować on/ona nie umie:( Wczoraj dałam sie pokłóc - w przychodni a w piątek dowiem się czy wszystko ok:) Znalazłam też wczoraj fajne łózeczko, które chyba kupię:) No i mam jakiąś wewnetrzną pewność, ze wszystko bedzie dobrze - nawet nie wiem dlaczego, ale jestem jakaś taka wewnetrznie spokojna:) W sobote mój chrześniak ma 3 urodziny i zazyczył sobie....sól do kapieli...nie ma wyjscia musze mu kupic:) Pozdrawiam goraco - choć w pracy nadal zimno:))
  7. młodaMamuni to powidzenia życzę!!! Ja swoje prawo jazdy zdawałam 13 lat temu i już wtedy było ciężko, ale nie tak ciężko jak teraz!!! (zdałam za drugim podejściem) prawdę mówiąc nie wyobrażam sobie życia bez prawka choć Schumacherem nie jestem i nie jeżdżę codziennie ale przydaje się:))
  8. Witam w ten mokry i zimny poranek:( W pracy temperatura ok 15 stopni...siedzę w wielkim grubym swetrze i wygladam jak monstrum ale co tam przynajmniej mojemu maleństwu jest ciepło:) W piatek odwiedziłam mojego lekarza i dostałam zlecenia na zestaw badań wiec jutro bede się kłóć:( W weekend leniuchowałam, ale moje maleństwo nie i kopało prawie cały dzień - to jest bardzo miłe...ale potrafi czasem zaboleć:) Ollka współczuje Ci takiego faceta, tzn. szkoda Twojego Krzysia i rozumiem że jest Ci przykro ale co mozesz zrobić:( Spectra - ale rozumiesz mój sentyment do Krakowa :)) Witam nowe dziewczyny:) Zaczynam ogladać rzeczy dla dziecka...w grudniu muszę coś wreszcie kupic...ale jest tego tyle, że głowa boli, a jak się okazuje kupienie łózeczka dla dziecka to teraz już też wielkie wyzwanie:) Pozdrawiam i trzymajcie za mnie kciuki zebym tu nie zamarzła:)))
  9. Myszko - gratuluje:))) Kochana Ty masz dopiero 31 lat wiec się nie sugeruj wiekiem:) Enigma ciągle trzymam kciuki:) Pozdrawiam ciepło..w mojej pracy nie grzeja i pracujemy tylko po 5 godz. a ja panicznię się boję, żeby się nie przeziebić, szczególnie, że w domu leży mój mocno przeziębiony mąż:( Ale jakoś sie trzymamy:)) Iskierko...a ja już liczyłam, ze urodziłas:)...oj to sybkiego rozwiazania życzę:)
  10. Witam!!! Zimno - w pracy nam nie grzeją i pracujemy tylko 5 godz. mam nadzieję, że się nie pochoruje!! Mój mąż jest chory łyka antybiotyki, wiec przeziebienie atakuje mnie z każdej strony - muszę być dzielna i się nie dać:) Kupiłam sobie wczoraj zimowe butki - na płaskiej podeszwie i wogóle śliczne:) Sprawdziłam też w jakie okrycia wierzchnie się mieszcze i wyszło mi, że tylko w zimową kurtkę, kombinuję, zeby kupić jakieś ponczo i zarzucać je na nie zapiety płaszczyk - zobacze:) Wszystkich Świętych ze wzgledu na chorego męża muszę \"załatwić\" sama - fajnie, że istnieją samochody:) Rondo ostatnio kojarzy mi się tylko z gigantycznym korkiem wiec faktycznie już by mogli otworzyćten podziemny przejazd!!! Spectra - jesteś z Krakowa - ale fajnie uwielbiam to miasto, kiedyś przez tydzień mieszkałam w starej kamienicy kilka kroków od rynku - rano o 6 budził mnie zawsze hejnał, wtedy bardzo duzo zwiedziłam i zobaczyłam w Krakowie, choć prawdę mówiąć te tłumy turystów są bardzo uciążliwe:))) Pozdrawiam ciepło...siedzę w pracy i mam lodowaty nosek...fajnie:)) Pa
  11. Foli - gratuluje córci no i imię bardzo ładne wybraliście:))) Enigma, myślę o Tobie i przesyłam pozytywne fluidy (ciążowe oczywiscie) Pozdrawiam:)
  12. Dzień dobry:) Spectra witam po urlopie:) ja już ni pamietam o urlopie tak dawno to było...a prawdę mówiąc pourlopowała bym sobie:) Chimera gratuluję konsekwencji, ciekawe czy ja też bedę potrafiła być konsekwentna dla swojego maleństwa...na razie mam taką wizję jak to bedę wychowywać własne dziecko...ale wszystkie matki sprowadzają mnie na ziemie i mówią, że teoria piekna ale ta praktyka....zobaczymy:))) W domku mam chorego męża i jest na l-4, a wiecie co znaczy chory facet...ale jakoś przezyje - choć naprawdę strasznie go męczy przeziebienie i mi go żal, no i trochę boję się, żeby mnie nie zaraził - jakoś nie mam zamiaru się przeziebiać:) Paprotka ten przepis na kurczaka wygląda smakowicie - muszę kiedyś wypróbować:) Nie znam się na dziecięcych uczuleniach i alergiach...nie pomogę:( Trzymajcie się dziewczyny pozdrawiam :)))
  13. Witam - Ollka już piszę:) Sałatka serowa:(na ok 9 osób) 15 dkg sera zółtego 100 g sera camemberta (ja uzywam Turek - ser naturalny) 100 g sera pleśniowego (ja - ser pleśniowy Lazur niebieski) kroimy składniki w kostkę dodajemy ok 10 zielonych i czarnych winogron - przekrojonych na pół i obranych z pestek (po 10), mogą być z jednego gatunku - 2 rodzaje wyglądają bardziej kolorowo ok 50 g rodzynek (spażyc wrzatkiem) ok 50 g orzechów włoskich (pokroić na mniejsze kawałki) całość mieszamy i łączymy z sosem czosnkowym (ok 50 g jogurtu naturalnego+ząbek lub 2 czosnku) sól pieprz do smaku Sałatka jest super i szybko znika (nawet mój tatuś, który nie lubi takich dziwnych rzeczy zajadał się nia) Sałatka z filetem (też na 9 osób) 2-3 filety z kurczaka kroimy w kostkę i łączymy z przyprawą Kotany Gyros - odstawiamy na 15 min. i smażymy na patelni ok 3 cebule czerwone (kroimy w kostkę) ogórki konserwowe (ok 1/2 dużego słoika kroimy w kostke) kapusta pekińska (pokroić) do miski wkładamy warstwami - najpierw kurczak na kurczaka cebulę, na to ogórki a na końcu kapustę - całość polewamy sosem (mały słoik majonezu kieleckiego - najrzadszy i jakoś najlepiej pasuje- do majonezu dodajemy łyżkę ketchupu) Sałatkę należy "brać" z wszystkimi warstwami (miesza się na tależu) - przepis sprawdzony i tez pychota:)) trochę moze napisałam nieskładnie - więc jakby co to pytaj:)) Co do szpitala to jeszcze nie rozmawiałam z moim gin..natomiast nasłuchałam się tylu opini, ze jużsama nie wiem co wybrać:) Pozdrawiam
  14. Cisza...bo pewnie wszyscy weekendują:) Ja leniuchuję, bo mąż cały dzień na uczelni...a tak mnie korci, żeby pójść na jakiś spacer...ale sama nie lubię:) Olka niestety w ciepłych przekąskach jestem kiepska ale mam przepis na dwie rewelacyjne sałatki - jak masz ochotę to napiszę Ci przepisy:) MłodaMamunia - pisałam pracę na temat twórczośći Siesickiej, a tej Twojej pisarki faktycznie nie znam...ale fajnie, że wyprawa do Wa-wy sięudała:) Jeżeli chodzi o Mysicę to nie pisze pewnie dlatego, że musi leżeć w łózku i tylko czasem odzywa się na \"naszym topiku\" Rodzimy na poczatku 2007. Pozdrawiam idę leniuchowaćdalej:)
  15. Ja pisałam u prof. Sochy - wtedy był taki przedmiot jak czytelnictwo :) Ale Heska jest ok i ludzie piszą u niej dobre prace - oczywiście na same 5:)) Jezeli jesteś na zaocznych na 5 roku MU to o ile się nie mylę mamy wspólnych znajomych:) ale nie jestem pewna czy kolezanka nie jest dopiero na 4:) Pozdrawiam ciepło...bo u mnie w pracy straszna lodówa...i tylko ciepłe mysli mi pozostaja:))
  16. Młodamamunia a o kim piszesz pracę:) U prof. Sochy czy Heski?:)
  17. Witam!! Nie pisuje - bo nie mam o czym - tzn. o dolegliwościach ciązowych i o delikatnej panice, która już mi sie udziela czy do stycznia zdązymy ze wszystkim - z czym mamy zdązyć - wiec nic ciekawego:) Staram się Was regularnie podczytywać jak mogę:) Enigma trzymam mocno kciuki !!!!! Pozdrawiam i przesyłam wirtualne fluidy wszystkim starającym sie:)))
  18. Witam!!!! Cóz za cisza, wszyscy zapracowani??:) Ja dziś jestem strasznie nie wyspana i nie wiem jak wytrzymam w pracy ale pociesza mnie myśl, ze jak wrócę to moze troszkę sobie pospię:)) Szukałam wczoraj zimowych butków na płaskim obcasie - bo mam tylko na wysokich szpilkach - a chodzenie w 9 miesiącu ciązy , na kilkucentymetrowej szpilce w zimie chyba nie jest zbyt madre:)) więc szukałam czegoś na płaskim obcasie i nawet znalazłam kilka ciekawych propozycji, chyba wreszcie na coś się skusze:) Pozdrawiam i wracam do pracy:)
  19. Młodamamunia - tak w Katowicach - na dziennych jednolitych magisterskich:)) i owszem pracuje w bibliotece:)) współczuję chorej Amelki..ale czy iść z nią na spacer...a nie jest troche za zimno..ale ja się nie znam...Pozdrawiam
  20. Witam!! Faktycznie coś spadłyśmy w weekend:( U mnie w pracy zimno - remontują nam ogrzewanie i jak pisałam na komputerze to paluszki mi marzły:( Ale w domku ciepło i milutko:)) Młodamamunia - witam koleżankę po fachu ja skończyłam te studia 5 lat temu :)) Pozdrawiam
  21. Dziękuje dziewczyny:) pocieszyłyscie mnie...wiem, że jakby co...to mogę liczyć na męża czy moją mamę..wiec jakos mi lepiej:)
  22. Witam!!! Fajnie piszecie o swoich dzieciach...a ja mam trochę stracha czy dam radę:) Prawdę mówiąc o dzieciach wiem niewiele i choć czytam książki to to przecieżnie to samo....no ale....przecież przez tyle rzeczy w życiu juz przeszłam..mam studia maturę i kursy niektóre:))) wiec pewnie jakoś dam rade..moze instynkt zadziała:) Mój mąż ma w sobotę urodzinki i muszę opracować strategię przygotowawcza..wysyłam go dziś na mecz wiec bedę miała spokój:) Pozdrawiam i miłego dnia zyczę:))
  23. Witam!!! Jak się czyta te wyprawki kilka razy, to przerażają mniej:) Ja też dziękuje doswiadczonym Mamą za rady:) Moi rodzice kazali mi rozejrzeć się za łózeczkiem, a oni je sfinansuja choć znajac ich to sfinansują o wiele więcej :) Na razie mogę liczyć na ubranka z odzysku:) Cieszy mnie, że ciągle jest piekna jesień świeci słońce i jakoś człowiek ma wiecej optymizmu w duszy:) Pozdrawiam:)
  24. Paprotka to mi poleciła dziewczyna z innego forum na którym jestem:)) Moze się przyda :) http://www.rodzicpoludzku.pl/po_porodzie/wyprawka.html
×