Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agnes.833

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Monia mi do roku tez to nie przeszkadzało, ale teraz mała sie po prostu rozpycha i potrafi kopać jak sie nie miesci...istny koszmar. Majka czasem tez sie domaga drugiej porcji nad ranem ok 5-6 i tez wtedy pośpi do 8-8.30 . ku mojej wielkiej radości jest tak zazwyczaj w weeekend kiedy mam wolne :)
  2. widzicie, a u mnie nie ma regularnych pobudek, raz jest ledwo po pólnocy, raz 1, innym razem znowu po 2. cieżko jest mi stwierdzić czy ona faktycznie głodna czy tylko budzi sie z przyzwyczajenia. a wędrówki do nas do łóżka tez sie zaczeły. do roku spała z nami, poźniej ja przeniosłam do łóżeczka z czego była bardzo zadowolona bo sie mogła pokładać w każdą strone a od jakiegos miesiąca w nocy woła mama i ręce wyciąga....rozkłada sie na mojej wielkiej poduszcze a mi zostaje mały jasiek :/
  3. dzięki dziewczyny za odpowiedz :) chyba zrobie jak Shamanka i zaczne zmniejszac porcje proszku moze w koncu przestanie sie budzic na mleko :)
  4. chciałam jeszcze zapytac czy dużo mam wstaje jeszcze w nocy do dzieci?? bo moje nadal domaga sie mleka w nocy :(
  5. pampusia moja mama nauczyła Maje,że jak odciągały z noska katar to stawały przed lusterkiem i mama mowiła "pokaż dzidzi jak wyciągasz kozy z nosa' :) a ona z uśmiechem na twarzy pokazywała 'koleżance" w lusterku jaka jest dzielna :P Moze spróbuj tej metody,u nas podziałała,bo mała też sie darła do tej pory. Marimer za to bez problemu wpsikuje nawet nastawia nosek. antybiotyk podawałam jej na leżąco,niestety tez na siłe. kładłam ja na siebie, główke przytrzymyałam reką i na siłe wstrzykiwałam. poźniej przytrzymywałam brode,żeby nie wypluła i połknęła wszystko.
  6. Agatka skarbie ja Ci nie pomogę, lubie swój nałóg on lubi mnie i tak sobie razem zyjemy :) ale trzymam kciuki i powodzenia życze.
  7. Nadiya ja pale od "gówniarza" ponad 10 lat :) ale przyznaje że rządzą mna jak chcą...tylko że ja to starsznie lubie ;) w pracy odrywam sie od papierków, w domu mam chwile bez dziecka... poza tym schudłam "dzięki nim" :P
  8. no ja też dopisze żeby nadiya i mnie nie zrypała :D nie palę broń boże w domu!!! wychodzę na balkon i nie pozwalam nikomu u mnie palić. Moja mama równiez pali ale i ona wychodzi na balkon. tak sie nauczyłam palenia na zewnątrz,że nawet jak gdzies jestem i pali sie w pomieszczeniu to ja i tak wychodze :)
  9. melduje sie Honoratko :) czytam codziennie, to juz sie stało moim nałogiem :) Nałogiem nr 2 bo nr 1 to fajki :P tak, tak ja też uwielbiam palić....co zrobic?? :) nie rzucam bo nie wyobrażam sobie dnia bez tego.... he he . w ciązy oczywiście odstawiłam od razu,jak karmiłam tez mnie specjalnie nie ciągneło ale jak przestała mała ciągąc cyca to postanowiłam sprobować......i tak próbuje do dzis :) Ogólnie Maja to mała rozrabiara jest :) Biega, do ,rozrzuca swoje zabawki wszędzie,każdy kąt ja interesuje.gada cały czas cos do siebie, najczęsciej to : mama,tata,niania(Hania-moja siostra),boda(woda),hau,miał i jeszcze troche można wymieniac. Ma juz jedną trójke, teraz wychodzi następna u góry ale jest znośnie. jakis miesiąc temu przechodziła zaplenie jamy ustnej, biedna moja lala była.Dziąsełka jej zaszły na ząbki,bolało starsznie,przez tydzien nic prawie nie jadła bo każdy posiłek drażnił dziąsła. Bardzo jej przy tym krwawiły. Oczywiście antybiotyk,preparat do smarowania i jakoś to przeszłysmy. Najgorsze były noce,bardzo musiało ją boleć bo płakała przez kilka z rzędu. Serdecznie pozdrawiam wszystkie mamy :)
  10. Pampusia możesz spokojnie podać panadol, gdyby Jula miała gorączke. a jak bedzie miała mocno zaczerwienione miejsce po kłuciu to przyłóż sode oczyszczona.
  11. Nadyia coś dla Ciebie i Twoich chorowitych maluchów http://www.grotysolne.info/ własnie był u mnie w pracy właściciel tej groty. Poczytaj i może akurat skorzystasz. Reszcie dziewczyn również polecam. ainom gratulacje!!! nie chciałam nic pisać ale też myślałam, że zaciążyłam. juz sobie nawet termin wyliczyłam na 26 maja bo mi sie @ spoźniała no ale jednak przyszła kilka dni poźniej......... Pozdrawiam
  12. witam wszystkie mamy czytam Was codziennie żeby nie było :) Maja była ostatnio lekko przeziębiona, miała gorączkę niedużą i mega ogromny katar. Pierwsze dwie nocki były okropne ale poźniej było już dużo lepiej. Pomógł jej olbas i krople Nasivin. W zasadzie tylko na tym sie wyleczyła. Jest małym diabłem. Wszędzie wejdzie, wszystko musi wziąc do rączek. Interesuje sie wszystkim tylko nie zabawkami :) Muzyka to jej drugie Ja. Jak tylko usłyszy jakąs piosenke czy melodie od razu tańczy albo kręci się w kólko. Spacery z nią nie wyglądaja jak spacery, ciągle biega a ja za nią. Bardzo lubi dzieci i te duże i te małe :) Gdziekolwiek jesteśmy wszystkich zaczepia i sie do nich "szczerzy" :) uregulowała juz sobie dzień, mamy jedną drzemke ok 2 godz i jestem bardzo z tego zadowolona bo wieczorem o 20.00 juz odpada. Mam wtedy troche czasu dla siebie. Shamanka trzymam kciuki za Was karenina szczerze wspólczuje tej sytuacji w szkole muzycznej ale ja na Twoim miejscu bym sie postawiła. Dlaczego dziecko ma na tym tracic? Nie jest wcale gorsze od innych i ono ma to czuć mimo choroby!!!! a tak dla pocieszenia to koleżanki z pracy siostra ma córeczke, u której również wykryto padaczke(z tym że miesiąc po urodzeniu). Malutka urodziła sie na początku maja zeszłego roku i dopiero od niedawna zaczeła chodzić za jedną rączkę. Myśle,że Twój Marcinek i tak rozwija sie w błyskawicznym tempie. pozdrawiam wszystkie mamy i dzieciaczki
  13. Olam u Majki tez tak wychodziły żeby, najpierw dolne jedynki,pożniej górne dwójki a następnie jedynki. Teraz już wyszly jej górne czwórki i na równi z nimi dona lewa dwójka. Przedwczoraj zobaczyłam jeszcze lewą dolną czwórke i prawą dwójke. Wychodzą jak chcą :) Juz kiedys pisałam, że wyczytam w jakiejś gazecie,że po dwójkach wychodzą najpierw czwórki a poźniej trójki. Hania Ty to jak zawsze potrafisz odpisać :) i to bardzo wartościowe odpowiedzi. Ustronainko Ciebie podziwiam za to kim jesteś. Dla siebie, dla Matiego.... Shamanka życze Ci powodzenia cokolwiek sie w Twoim życiu stanie pozdrawiam reszte lipcówek :)
  14. otwieram dzionek?? :) Shamanka wyglądasz na prawde bardzo ładnie a nie jak stara baba!!!! Fajnie sie uczesałas :) u nas kolejna noc z płaczem. cos jak u Ciebie Dasia. łóżeczko Majke chyba parzy bo krzyczy jak tylko sie w nim obudzi,wtedy muszą ja przytulic i położyc u siebie. odkładam ja dopiero jak uśnie. Dzisiaj pobudka o 5.00 :) w nocy obudziła mnie burza i silna ulewa. Tak waliło w okna i parapet,że nie dało sie spac. i cały dzień ma byc taki :(
  15. co do kolczyków to też miałam w pępku,dziurka jest nadal i niedlugo mam zamiar znowu założyć kolczyk. w nosie tez planowałam kilka lat temu ale niestety nie wyszlo. a w uszach..... 5 w jednym i 4 w drugim ale juz dawno wyjełam i zostały mi tyko dziurki :)
×