agnes.833

dzień dobry!!! a u nas noc super ;) mała usnęła po 20.00 i obudziła sie dopiero o 3.00-jak nigdy ;) ale myśle że dlatego bo nie była tak ciepło okryta na noc jak zawsze. marczewa co do tej bielizny z lupeksów dla maluchów to ja kupuje jak najbardziej i po prostu wrzucam do prania na 90 stopni. ubranka sie ładnie wygotuja i mozna nosic. no ale każda z nas ma swoje zdanie na ten temat :) ja przyznaje ze nawet sobie coś zawsze znajde ;) ostatnio jeansy nowe z metka firmy Tom Taylor za 25 zł. a na allegro sa conajmniej za 200 zł.

ide spać bo niedługo pobudka ;)

miało być w lumpach ;)

hanio ja też wole te ubranka kupowane w lumach ;) o niebo lepsze gatunkowo niż te nasze. po wielu praniach wyglądaja lepiej niż te kupowane w sklepach. a polecam bebilon. sama karmie tym mlekiem córcie i jest najbardziej zbliżone do mleka matki. na poczatku uzywałam bebiko ale zmieniłam gdy mała zaczela miec problemy z wypróznianiem. i ciesze sie że tak zrobiłam,bebilon bardziej jej smakuje a co dla mnie ważne-nie jest tak słodkie jak inne mleka.

a my dzis po szczepieniu. Maja popłakała troche ale w samochodzie zaraz usneła kamiennym snem, wiec ja szybko do domu po wózek i na spacer bo pogoda dzis była piekna ;) dziewczyny zmartwiło mnie jedno. pani doktor powiedziała ze Maja nic nie przybrała przez prawie 1,5 miesiąca :( kurcze ale to chyba nie mozliwe..... za 2 tygodnie kazała sie pokazac.

a my zaraz na szczepienie. strasznie sie denerwuje bo nie wiem jak tym razem Maja to zniesie.... poprzednim razem popłakała przy wkłuciu ale zaraz usnęła i spała pół dnia.

a myślałam że tylko ja jestem taką \"wyrodną\" matką i nie zmieniam dziecku w nocy pieluszki ;) ale wiedze że Syla też. moja córcia by sie rozbudziła w nocy gdyby ja przebierała a tak wypija mleczko na śpiaco ;)

sofsofia jeżeli chodzi o proporcje mleka do ml wody to tak,jak najbardziej przestrzegać. a co do ilości ile chcesz podać to sugeruj sie tym co jest napisane na opakowaniu. nie martw sie natomiast jeżeli Twój maluch wypije mniej,widocznie tyle będzie mu wystarczało. ja praktycznie karmie butla na żądanie. moja córka nie wypije jednorazowo 120 ml, raz 60 ml innym razem 90. mniej wiecej po godzinie,czasem dwóch daje znać że przyszedł czas na kolejne karmienia ;)

zgadzam sie z Tobą ewelinka. nikt nikomu alkoholu na siłe nie wlewa. a tak na prawdę najważniejsze \"świeto\" odbywa sie z kościele, czy to ślub,chrzest czy komunia...... tam każdy z nas przezywa tą radośc. poźniej jest tylko przyjęcie gdzie zapraszamy nasze rodziny.

madlena jeżeli sie martwisz o syna to idź najpierw do swojego pediatry i nie martw sie na zapas. a jeżeli synuś gaworz,śmieje sie,mimo że na razie mało, to chyba dobry znak. przyjdzie na niego pora i zacznie byc bardziej aktywny ;) zycze wszystkiego dobrego ;)

jak miło Otwieram Dzionek!!! ;)

tatonka jakis nienormalny ten ksiadz,ja tez nie mam slubu koscielnego ale nie było problemu żeby ochrzcic nasze dziecko. ksiadz był bardzo miły i załatwilismy wszystko w 5 minut. nie robił nam wywodów tylko powiedział ze jezeli myslimy powaznie o sobie i załozylismy rodzine to namawia na slub koscielny ;)

karenina pierwszy raz sie spotkałam żeby rodzice sami kupowali szatke i świece dla dziecka. U mnie np jest tak że biała szatke dla dziecka kupuje matka chrzesna a świece ojciec. wszędzie inne zwyczaje ;)

ainom widzę ze ubieramy dzieci w jednakowe bluzeczki ;) moja Majka ma identyczną- z tesco oczywiscie ;)

wkleiłam link z kalkulatorem urlopu macierzyńskiego. może którejs z Was sie przyda ;)

http://ubezpieczeniaspoleczne.pl/kalkulatory/Urlop_macierzynski.htm

Olam to że nas nie stać na pozostanie z dzieckiem w domu to jedno a druga sprawa, no cóż,musze wrócic do pracy żeby jej nie stracić :( mieszkam w małej miejscowości i nie ma za dużo etatów,wrecz jest ich brak. Nie zarabiam dużo ale zawsze to coś,tymbardziej że zaszłam w ciąze po 5 miesiacach trwania umowy. Mam nadzieje że moja ciocia,która pracowala w przedszkolu i kocha dzieci,będzie chciała zając sie moja Mają. Oczywiście liczę sie z tym że bede musiała zaplacic jej jak normalnej opiekunce ale zawsze to bliska osoba. mimo wszystko bardzo sie stresuje.... Gdyby nie urlop juz za miesiąc musiałabym wrócic do pracy :(

marczewa az wstyd sie przyznać ale ja też wróciłam do palenia :( wziełam sobie jednego na spróbowanie i tak sie zaczęło..... a my już po chrzcinach ;) Maja była \"aktywna\" przez całą mszę ale nie płakała. była bardzo zaciekawiona bo jeszcze tylu ludzi nie widziała ;) nawet zaczeła sobie coś tam gadac do księdza ;) a u mnie juz o 3 tygodnia córcia zasypia o 20.00,a poźniej wstaje o 1.00 i o 6.00. czyli już sie cos powoli normuje ;) mnie to odpowiada bo jak wróce do pracy to 6.00 rano odpowiada mi jak najbardziej do wstawania ;) ja również zaraz po macierzyńskim wracam do pracy,po prostu \"nie stać \" nas żebym była na wychowawczym. wezme tylko jeszcze cały urlop i od 1 grudnia \"witaj praco\" :( juz sie stresuje powrotem bo tak bym chciała zostać z malutka w domu. boje sie że ominie mnie cos ważnego w jej życiu..... ;(

ja miałam zacząc wczoraj ale mała mnie wykończyła. maruda była cały dzien :( dzisiaj przygotowania do jutrzejszych chrzcin wiec tez odpada. Ale jutro z mocnym postanowieniem zaczynam a6w ;)

oj misiaczkowa przepraszam to w końcu Ty otworzyłas dzisiejszy dzień ;)

kwiatuszek ja tez karmię butelka i owszem na początku tez miałam wyrzuty ale przeszło.... karmiąc butelka tez przeciez nawiązujesz \"kontakt\" z dzieckiem. przytulasz swoje maleństwo tak samo jak do piersi i w żadnym wypadku nie czuj sie gorsza. oczywiście że zazdroszcze mamą które karmią piersią ale nie ma co sie załamywać. moją Majka jest pogodnym dzieckiem,dobrze sie rozwija a to zasługa sztucznego mleka bo z moich piersi sie nie najadała ;) Głowa do góry!!!! Tak więc i ja zaczynam a6w. skoro coraz wiecej z nas sie sdecyduje to ja też!!! mam przynajmniej motywacje ;)

a my z Maja za tydzien na kolejne szczepienie. Dostanie juz druga dawke. Poprzednim razem zniosła to dzielnie :) oczywiscie było krzyku przy wkłuciu ale zaraz usnęła i pół dnia przespała ;) zastanawiam sie jak będzie tym razem......

Sarah trzymam mocno kciuki i wierze ze w koncu znajdzie sie ktos kto pokocha Ciebie i dziecko całym serduszkiem ;) wiem że to boli ale w końcu nie musisz udawać że wszystko jest w porządku,teraz skup sie na dziecku a przede wszystkim na sobie!!!

a co do dogrzewania to ja już od jakiegos czasu włączam farelke w pokoju w ciągu dnia. a do kapania to już od dawna. w mieszkaniu zrobiło sie zimno i nieprzyjemnie wiec nie wyobrażam sobie żebym siedziała z małym dzieciątkiem w takim zimnie.... brrr

nadiya u mnie było dokładnie tak samo...... z tą rózicą że odeszłam. nie na długo bo obiecał poprawe,też płakał i chciałam spróbować jeszcze raz... i zaszłam w ciązę. mimo że róznie jest miedzy nami to cieszę sie że mam dziecko. daje mi tyle radości że nawet nie mysle o tym że czasami miedzy nami jest źle ;)