agnes.833

chyba każda z nas ma problemy z mężem ;) jedna wieksze druga mniejsze. mój ani razu nie zmienił małej pieluszki,dzecko skonczylo wczoraj 6 tygodni a tata tylko rozbiera ja do przewijania i mówi : "zaraz przyjdzie mama i zmieni pieluszke na czysta" . no to mnie rozbraja najbardziej bo musze rzucac wszystko zeby założyc dziecku pampersa.

aniek nie przejmuj sie u mnie też zdarzaja sie takie dni, a zwłaszcza wtedy,kiedy mała jest maruda na maxa a ja mam cos do zrobienia albo chcialabym po prostu rano sie umyć i wyszykoac do miasta. w sobote miałam nerwa od samego rana. juz wczesniej zaplanowałam sobie dzien a tu mąż wysakuje ze on musi do pracy..... no wkurzył mnie niesamowicie bo same powiedzcie-kto chodzi do pracy w dniu wolnym?? i cały mój plan poszedł w ..... miałam sobie troszke odpoczac i zgonic na niego poranną zabawe i karmienie dziecka,chciałam zrobic cos koło siebie w końcu... a do tego mała jak na złośc marudna. nie wiedziała sama czy chce jeść,pić,spać czy posiedziec u mamy na rączkach. juz mi pomyslów zabrakło jak sie nia zająć. w koncu po południu przyszedł mąż a mała...........zasnęła jak Anioł ;) i jak tu sie nie denerwowac??? :D

jak karmiłam jeszcze piersia to faktycznie mojej małej czkawka przechodzila momentalne jak cyca pociagnęła, teraz daje jej herbatke albo wode i trwa to troche dłuzej. bunia3 moja Majka tez ostatnio cos malo sypia,dzisiaj dała popis.od 4 rano nie spala-usneła dopiero ok 13.00 i to tylko na godzine a poźniej jakoś po 16.00 może na 2 godzinki. byłam wyczerpana ;)

oj chyba juz nikogo nie ma. wiec i jak uciekam!

a ja dostałam olsnienia własnie. cos mnie bolał brzuch z jednej strony i wydawało mi sie ze tez nerki ale to moje jajniki sie odezwaly. własnie mam dni płodne i za dwa tygodnie czeka mnie @. a juz sie zdążyłam odzwyczaić......

deelite masz po prostu boskie dzieciaczki ;) ja Ty je rozróżniasz? ;)

ja uzywam tylko pampersów.i piluszek i chusteczek. moja połozna namawiała mnie na nivea bo niby najmniej uczulaja ale póki moja mała toleruje te co uzywam nie mam zamiaru zmieniac

marczewa- ja zmnieniłam mleko z bebiko na bebilon bo mała po bebiko załatwiała sie raz na tydzien :( nie mogłam patrzec jak sie meczy bo nawt bączki ledwo co puszczała. nie służy jej to mleko.

marczewa ja tez ok 2-3 tyg zaczełam dawac espumisan. oczywiscie nie 4 razy dziennie a tylko raz. i do tej pory daje jej tylko raz dziennie ok5-6 kropelek zawsze wieczorem przed butla ;)

lipenka-dokładnie przez zaparcia moj pediatra polecil to mleko. jezeli chodzi o kolki to raz sie zdarzylo-mała wtedy wyła tak mocno i dopiero jak ja wzielam na rece to pomoglo a do tego strasznie sie pręży i wygina na wszystkie strony.

Lipenka ja tez daje własnie to mleko ;) teraz moja niunia wypiła tylko 50 ml i poszła spać.

juz chyba nikogo nie ma więc ja tez uciekam ;)

aniek,nie stresuj sie tak ta butlą ;) wszystko będzie dobrze... a moja kruszyna tez mi dała dzisiaj popalic. maruda cały dzień,a to pic a to troche mleczka,a to jednak nie mleczko tylko herbatka.....zwariowac mozna było. i do tego prawie nic nie spała. kocham ja nad życie ale żałowałam że akurat nie było u mnie nikogo kto mógłby się nią zająć przez 30 minut ;)

a ja mam super polozną. była u mnie tylko raz na samym początku i nie wspominała o następnej wizycie. zadzwoniła tylko za jakis czas spytac czy u nas wszystko w porządku. oczywiście kazała dzwonic w razie jakis wątpliwosci o każdej porze. długo sie nie odzywałam bo nie miałam potrzeby to sama zadzwoniła spytac czemu nie dzwonie i czy wszystko z mała ok. taki układ mi odpowiada bo ani ona mnie nie meczy zbędnymi odwiedzinami ani ona nie musi przychodzic bez potrzeby.

a moja mała dzisiaj jak na złosc spi. chciałam z nia wyjsc na spacer a ona juz od 3 godzin ani mysli zeby wstac. jak nigdy,bo jak sie budzi o 6 lub 7 to dopiero zasypia ok 12.00 nawet 13.00. a dzisiaj sie jej cos poprzestawialo. a co do chrzcin to ja biore swoje rodzienstwo-brata i siostre. na szczescie nie mam z tym problemu bo siostra męża odzywa sie do nas raz na ruski rok do tego wiecznie sfochowana a ja nie chce takiej chrzesnej dla mojego dziecka. no i mąż sie zgadza ze mna ;)

ten artykuł dot. karmienia butelka oczywiscie

1. Problem: Malec nie chce jeść co trzy godziny Byłoby dziwne, gdyby chciał, dziecko to przecież nie zegarek! Bobas każdego dnia ma nieco inny apetyt. Gdy więcej zje na jeden posiłek, chętnie poczeka cztery godziny, aż wszystko ułoży mu się w brzuszku. Rozwiązanie: Karm na żądanie Noworodek ma jeść MNIEJ WIĘCEJ co trzy godziny. Raz może to jednak być dwie i pół, innym razem – cztery. W miarę jak dziecko będzie rosło, powoli zacznie się przyzwyczajać do stałych pór posiłków.

aniek nie przejmuj sie tym ze tak duzo je!!! widocznie ma dobra przyswajalnosc pokarmu ;) ja nie przestrzegam 3 godzinnej przerwy bo moja malutka róznie je. owszem czasami wytrzyma ale bardzo rzadko. jezeli nie doje to za chwile daje jej reszte. wypija 120 ml ale zdarza sie czasami ze tylko 90 lub 60 ml. zalezy jak ma ochote. nie zamierzam męczyc dziecka jezeli jest głodne i domaga sie jedzenia. czasem spi po 5-6 godzin i tez jej nie budze na jedzenie,widocznie jest najedzona i obudzi sie jak zgłodnieje.

SarahBan współczuje że sistra Cie tak olewa..... może dlatego że moja zwariowała na punkcie mojej córci i prawie codziennie przynosiła jej jakis ciuszek ;) teraz wyjechała do pracy do innego miasta i codziennie dzwoni zeby spytac jak mala. a przed wyjazdem narobiła jej tyle zdjec że pokaźny album by z tego wyszedl ;) zazdroszcze ze wsiskacie sie w ciuszki sprzed ciązy.....ja moge tylko pomarzyc... z rozmiaru 34/36 zrobilo sie 40 :( żal dawnej figury ale za to mam kogos najważniejszego w moim zyciu ;) a do figury postaram sie wrócic.

marczewa współczuje tego ataku,jak na razie to nie wiem co to znaczy i raczej nie chce.... spróbuj dawac małemu espumisan dla dzieci raz dziennie po 5-6 kropelek. bedzie sobie puszczał bączki i na pewno bedzie spokojniejszy. ja to mam przetestowane bo moja mała tez sie męczya ale z kupą. od kiedy zaczełam jej to dawac sadzi takie bączki kupki że aż milo ;)

karenina nie przejmuj sie nie jestes sama. ja tez nie moge na siebie patrzec. brzuch jeszcze dosyc duzy,rozstepy tez wielkie..... masakra. przytyłam 30 kg w ciązy. przed ciążą ważyłam 50 kg i nie moge sie pogodzic ze tak wygladam :( najgorsze sa dla mnie rostepy,które juz zostana na zawsz...

ja również uciekam do łózia ;)

hanio k ja tez bym wiele dała zeby jeszcze raz urodzic!!!!! i nie miałam takich przykrości w połogu. praktycznie żadnych bo nawet mnie nie cieli a poród trwał dosłownie chwile. miałam szczeście ;) a co do seksu..... ja właśnie sie przymierzam ale musze odwiedzic najpierw gina ;) i przyznam szczerze że troche sie obawiam. co prawda nie cieli mnie ale troszke pękłam w środku i zakładali mi 3 szwy. i tej suchości tez sie obawiam......

hanio k póki żadna z nas nie była w ciąży i nie urodziła to nie miała świadomości jak to jest..... teraz po tych wszystkich doświadczeniach jakie dane mi bylo zdobyc każda ciąże i poród koleżanek przezywam równie mocno jak swoją ;)

Lipenka tez mam problem z ulewaniem ale nie chce jej zmieniac mleka. nawet jak jej sie odbije to potrafi ulać. czasem wiecej czasem mniej. a co do spania to u mnie tez nie jet tak kolorowo. od 7 rano do 12.00 a nawet poźniej potrafi nie spac. dopiero poźniej jak juz usnie to na dłużej ale przewaznie gdy na spacerze jestesmy. wczoraj jak siedziałysmy w domu cały dzien to tak mi dała popalic ze nie miałam czasu nawet zjesc ;) ale cóż to są uroki..... ;) i nie zamieniłabym tego na nic.