tamisia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez tamisia
-
Ja używam normalnego płynu do higieny... ale nigdy nie miałam problemow z jakimiś zakazeniami może jak kobieta jest wrażliwa to wtedy taki płyn jest niezbędny, tak myślę... jakaś masakra z tą twoją znajomą, boję się takich ludzi są nieobliczalni:/ apropos kombinezonów, kupiłam małemu sliczny, ale na prawdę piękny kombinezon, biały z wielkim misiem z przodu, nowiutki w lumpeksie firmowy ladybird za uwaga... 40 zł:) szukajcie a znajdziecie:) a ostatnio kupiłam mu za 4 zeta dwa nowe bodziaki:) może jutro zrobię wam zdjęcie i pokażę jaki jest piękny:)
-
hej dziewczyny, ale miałam weekend:) przyjechał mój brat z rodzinką maly ma 4 miesiące, jest cudowny, bawił się z ciotką i uśmiechał:) od razu zechciało mi się mojego malenstwa... mata to fajna sprawa dziewczyny, u nas mały leżał na macie po 2, 3 godziny i sam się bawił, super można się zająć różnymi sprawami:) ad waszych wypiekow, też się przez weekend obzeralismy, zrobiliśmy z M sernik, a teściowa jeszcze zrobiła wafle z czekolada, pychota:) mały się kręci, ale jak! wypycha mi się na brzuszku i widać to mega, śmieszne, też już tak macie? mały się rusza tak, ze na brzuszku widać jak faluje:p bawi mnie to okropnie... mój bratanek jest podobny do mamusi i to mocno! kurcze mam ostatnio mega skurcze! noga mnie boli przez to cały dzień:( jutro mamy z M ciężki dzień, on do pracy, ja do urzędu, później lekarza, później do teściowej, później razem zamowic kanapę do salonu, a na koniec na pierwsze zajęcia do szkoły rodzenia... w domu będę o 22 albo później i chyba padne na twarz! dobranoc dziewczyny:)
-
Masaya, moim zdaniem duży, wtedy masz między nogami, pod brzuchem, pod biustem i możesz jeszcze głowę oprzeć jak o poduszkę... Mój mąż powiedział kiedyś, że od kiedy mi go kupił czuje jakby jeszcze jedna osoba z nami w łóżku była :P bo często leży między nami heh Mąż pełniłby podobną funkcję gdyby się tak w nocy nie kręcił. Zwykle nie śpię z rogalem całej nocy, najczęściej z nim tylko zasypiam, bo to mi przynosi ulgę i jak się obudzę w nocy to też póżniej się do niego tulę i łatwiej jest zasnąć. Poza tym rogal pełni też funkcję super poduchy jak oglądam tv na wpół siedząco (mąż też często korzysta:P) i jest niezastąpiony jak boli mnie kręgosłup, kładę go wtedy za plecami leżąc na boku i przynosi ulgę, tak jakby minimalizuje napięcie. Ja mam cebuszkę (była najtańsza, ale jest naprawdę ok)
-
a przypomniało mi się jeszcze, że co do ubranek to w TESCO jest teraz mega wyprzedaż, zimowe śpiochy, bodziaki, kocyki itp... w naprawdę dobrych cenach. Lubię rzeczy z TESCO są dobrej jakości i mają fajny design, może komuś się przyda.
-
Czas mi leci jak szalony, już trzeci trymestr!! Mały walczy z moim brzuchem, mam wrażenie, że w ogóle nie śpi tylko cały czas boksuje mnie od środka. Wczoraj widziałam jak skóra mi się odbija:P śmieszny widok tak jak tak brzuszek skacze, ale trochę to męczące jak tak dzidzia nie daje o sobie zapomnieć przez cały dzień...
-
Heja dziewczyny ugrzęzłam, kilka dni mnie nie było, trochę u teściów, trochę zajęć i jakoś tak minęło, a wy tyle naskrobałyście... awantury z 1000 tematów, nie wiadomo do czego się ustosunkować:P więcej nie zaniedbam, bo czytałam posty chyba z pół godziny ;] ad imienia u nas Franciszek - większość zachwycona, że prawdziwe polskie imię, męża dziadek też Franciszek, dobry człowiek, więc może na prawnusia przejdzie:] chcieliśmy imię, na które jest dużo zdrobnień i możliwości, szczerze to niewiele męskich imion mi się podoba i mieliśmy mega problem, a teraz każdy jak usłyszy to jest "... o Franciszek... jak nasz Papież" hehe Mi się podobało jeszcze Natan, ale mąż nie zaakceptował. ad zgagi u mnie ostatnio minęła i tak się zastanawiam czy w moim przypadku w ogóle jakikolwiek wpływ ma to co jem... wydaje mi się, że wszystko zależy od małego jak się ułoży i jak mi naciska na żołądek to pali niemiłosiernie. ad wyprawek mamy już sporo rzeczy, kilka dostaliśmy po małym szwagra, szczególnie wózek to zbawienie, bo w sumie niemały koszt. z ubrankami zwariowałam, szczególnie że jestem lumpeksowa dziewczyna, mam już tyle wszystkiego, że powinni mi zakazać do nich chodzić, ale jak czasem się trafia coś tak pięknego, że po prostu aż żal nie kupić. poza tym mama kiedyś miała lumpeks i ostatnio wyszperała rzeczy, które odkładał dla moich przyszłych dzieci długo przed tym jak pomyślałam o byciu mamą :P więc standardy po 5 sztuk mnie nie dotyczą, samych bodziaków z długim rękawem mam ponad 10. Polujemy na łóżeczko, też na tablicy i allegro, chcę żeby było białe z całymi zakrytymi bokami i najlepiej z płaskimi szczebelkami i szufladą, przy tylu wymaganiach nie łatwo znaleźć, poluję już od września. Planujemy też kołyskę, będzie stała w naszej sypialni, a łóżeczko u Franka w pokoju (jeszcze nie wykończonym) ad badań trochę mnie zaskoczyło, że wszystkie dziewczyny teraz chodzą na glukozę, ja glukozę miałam już dawno, chyba w połowie września i zapomniałam już o jej podłym smaku, dla mnie od początku ciąży najgorsze przeżycie!!! w poniedziałek mam znowu endokrynologa, więc jutro co miesięczne badania krwi... ad brzucha mój jest duży, ostatnio spotkaliśmy kuzynkę męża jest o miesiąc później niż ja i ma sporo mniejszy brzuszek, u niej też chłopak, co prawda jest mega szczupła, a ja raczej przy kości, ale i tak byłam przerażona! Niby przytyłam 7 kg, ale tak jak pisałyście mam słabość do słodyczy:/ Co prawda moja sylwetka nie wiele się zmieniła w zasadzie urósł mi tylko brzuszek.
-
Helenka, są stroje dla kobiet w ciąży jak kiedyś pracowałam w Decathlonie to mieliśmy całkiem duży wybór, nie wiem jak ty, ale ja krępowałabym się pokazywać brzuszek, czułabym się jakaś taka naga :P
-
hmmm... do jakiej tabelki?!? :]
-
Dzięki heelenka za przywitanie. Potwierdzam ten wysyp chłopców. W mojej najbliższej rodzinie same chłopaki się urodziły. Pierwszy w zeszłym roku, drugi w tym roku, a trzeci będzie nasz:]. U nas nie było już takiej euforii z powodu ciąży, oczywiście się wszyscy cieszyli i gratulowali, ale rodzice męża mają wnuka od roku i świat się kręci w okół niego, a moi zostali dziadkami w lipcu i też mają przysłonięty cały świat. Może inaczej byłoby gdyby miała urodzić się dziewczynka. Ale mój mąż mega szczęśliwy, strasznie chciał chłopca i nawet trochę się bałam co powie jak będzie inaczej :P, ale on był przekonany, że będzie chłopak i wyszło na jego:] Od zajścia przytyłam 5 kg. Mam śmieszną doktor ciągle mówi, że za dużo tyję, choć ja się tak wcale nie czuję, figura mi się nie zmieniła, tylko brzuch urósł. Kiedyś mi powiedziała "Je Pani owoce? No to jak Pani je to proszę nie jeść nic innego!" Opowiadamy to jako anegdotę i wszyscy leją ze śmiechu:] oczywiście uznałam to za skrót myślowy, ale chyba się nie zastanowiła do końca nad tym co mówi:P Winogron nie mogę jeść wcale, cały wieczór później umieram tak mnie brzuch boli.