Pimboli

Sluchajcie dziewczyny,moja ma dzis temperature ponad 39 st.,ale poza tym nie czuje sie zle,nie kaszle,nie marudzi,tylko nie pozwala sie smyrac po dziaslach i ma je podpuchniete. Pytanie wiec:czy to znaczy,ze zeby ida?I czy jak zeby ida,to dziasla sa spuchniete gdzie?Tam,gdzie zeby wychodza czy raczej u gory?Nie wiem czy zrozumiecie o co mi chodzi i sorki,jesli pytanie jest glupie. Spi normalnie,czopek dostala,mam sie martwic czy to tylko zabkowanie? Odezwe sie potem.

U nas dzis noc w porzadku,ale dwa razy smarowalam malej dziasla zelem i jakos poszlo,wyspalam sie i dzis zastosuje ten sam patent. Salwia-u mnie tez remont podlog,pokoj po pokoju od kiku tygodni,nienawidze,ale przetrwac trzeba jakos.Wspolczuje,ale pomysla sobie,ze bedziesz miec sliczny domek:) Haydi-moja sciaga skarpetki zawsze i wszedzie,osatnio dwa ray zubila na spacerze,ale sciaga raczkami,po prostu ciagnie za skarpee i juz,piec sekund jej to zajmuje. Spi odkryta,moge zapomniec,ze pospi przykryta,wiec grzeje w pokoju w chlodniejsze dni. Ja dzis sie wkurzylam w koncu i zalozylam jej spiochy,troche sie zdziwila,ze nie moze sciagnac skarpet,ale nie protestowala zbytnio.No innego sposobu nie mam,chyba,ze zrobic skarpetki takie na sznurki jak sa rekawiczki,pamietacie?:D Julka-Nadine tez sie darla przy ubieraniu ostatnio,ale teraz ja ubieram nie na lezaco,tylko jak siedzi i jest spokoj,bo siedzenie jest takie super przeciez. Igmik-wspolczuje krzykow nocnych,moja sie nie drze w nocy,tylko kreci i wierci,a jak szybko nie zareaguje,to sie rozbudza i zaczyna mnie podgladac czy nie spie i gada,gada,gada.. Suma-ja nie zaluje,ze dziecko pozno,fakt,ze mam juz 28 lat,a chce jeszcze dwojke,ale na dziecko zdecydowalismy sie po dwoch latach bycia razem i bardzo sie ciesze,ze poczekalam z ta decyzja na wlasnie tego faceta,na mojego meza. Cos sie kiepsko czuje,niedobrze mi,pojde do wanny,a potem sie przytulic do meza,cos go ostatnio zaniedbuje przez te ciezkie noce.

Robur-ale wakacyjne zdjecia!pozazdroscic udanego urlopu. Wiesz,cos w tym jest z tymi bolacymi dziaslami i karmieniem w nocy,przekonuje sie do tej teorii po kilku ostatnich nocach,faktycznie pociumka minute i spi,nie daje wody zamiast,bo uwazam,ze w tej chwili to nie ma sensu,tylko sie rozbudzimy bardziej:i ja,i ona. Zeby sie wyspac,przelozylam mala do siebie do lozka,potem sie bede martwic jak ja z powrotem do lozeczka przetransportowac,ale inaczej bede zombie. A,i zazdroszcze tylko dwoch pobudek. Basienia-ja daje piers jak sie obudzi,a po skonczeniu jedzenia wkladam do dzioba smoka,mloda nawet przez sen sie tego domaga, za chwile i tak jej wypada z buzi,ale sie nie budzi przez to. Buziak dla Wiki za siedem miesiecy. Halasliwa-ja pisalam o zaklinaczu dzieci,wiem kto to jest-dlatego czekalam,zeby go zobaczyc w TVN:) Up-u nas nie ma tego proszku,w ogole ciezko z dzieciecymi proszkami,dlatego od poczatku piore w doroslym,mialam chyba jedno opakowanie z Polski wlasnie Jelpa na poczatku. Maja-nie jestes sama z maruderka,trzymaj sie,jakos musimy przez to przejsc.Tez cie pozdrawiamy:) Nadine byla dzis w dzien grzeczna,bawila sie nawet sama i dobrze spala,glaskala psa i piszczala z radosci jak ja chcial lizac,ogolnie dzionek na plus,ale polozylam ja po 20 i do tej pory juz dwa razy mnie wolala,wiec spadam spac,bo czuje,ze noc bedzie jak ostanio ciezka.

Piksip-u nas tez noc ciezka,znow pobudki co godzine,bez placzu co prawda,ale co z tego jak trzeba karmic.Poza tym obudzila sie o 5 i myslala,ze sie bedziemy bawic,ale jak sie nakrylam koldra po same uszy to odpuscila i poszla spac,za to od 6:30 przez godzine sie wyglupiala,przewracala na brzuch i gadala..W koncu zasnela i spala do 10,ale jestem mimo wszystko niewyspana,ona teraz robi pierwsza drzemke,a ja sprzatalam. Igmik-z tym siadaniem to ona po prostu sie ciagnie bez przerwy i siada,potem sie obala i znowu sie ciagnie i siada i siedzi,potem sie przewraca i tak w kolko. Z gadaniem to jest tak,ze nieraz gada jakies tam mammmamamam i tym podobne,a nieraz tylko piszczy,wiec w sumie nie wiem czy gaworzy jak powinna czy nie,ale sie nie przejmuje tym w ogole,kiedys zacznie gadac i jak znam zycie to nas zagada;)

Basienia-kochana jestes,duzy buziak dla ciebie A ja ciolek siedze na ebayu i szukam bez skutku. Juz zamawiam!

Halasliwa-wszystkiego najlepszego! Tak a´propos Dzien Dobry TVN to widzialam pierwszy raz tego slynnego zaklinacza dzieci-nawet fajny facet;) Julka-dziekuje. No niezly mialas numer z Adasiem,moja tez tak pcha ciagle te palce gleboko,ale jeszcze nie wymiotowala. Ja tez piore w Persilu i chce dodac plyn,bo lubie jak pachnie,uzywam Lenora albo Silana,rozne zapachy.Chyba sprobuje w nastepnym praniu. Adas juz skonczyl osiem miesiecy?!Wow,moja za tydzien bedzie miala dopiero siedem. Haydi-ja probowalam otworzyc filmik,ale jest duzy i pokazuje mi,ze potrzeba az godzine i czterdziesci minut. Ale zdjecia ogladnelam,superowo sobie siedzi smyk.Moja wlasnie od kilku dni cwiczy siadanie i bardzo jej sie to podoba. To udany mialas dzien,co?Nadine nie jest zbytnio meczaca w dzien,spi trzy razy jeszcze po co najmniej godzinke,poza tym duzo czasu spedza z tata,wiec ja mam czas dla siebie.I akurat jest na etapie fascynacji roznymi rzeczami,czasem wystarczy jej pasek od lezaczka i mam dziecko z glowy. Basienia-musze spojrzec na ebay czy u nas sa takie gryzaczki do owocow,przydalby sie,oj,przydal takiej przewrazliwionej mamie jak ja;) Proszek normalny uzywam od poczatku i jest okay,a moze faktycznie zaczne od tego lenora co piszesz.

Jeszcze pytanie:ja od poczatku praktycznie piore ubranka malej w "doroslym"proszku i nic sie nie dzieje.Od kiedy mozna uzyc plynu do plukania?

Igmik-dziekujemy za komplementy;) To i ja ci powiem,ze wloski Pola ma swietne i zabki tez,moja nadal bezzebna,a to,ze corcia to cala ty,to juz pisalam. Szklana-ja tam nie zwracam uwagi za bardzo na tv,bo Nadine etap fascynacji telewizorem ma za soba juz i teraz olewa totalnie,a jak troche poslucha niemieckiego jezyka to tym lepiej,niech sie osluchuje z akcentem,bo ostatnio ryczala jak bobr,gdy uslyszala tate rozmawiajacego przez telefon po niem. Twardy jezyk,to sie dziecko boi:D O co chodzi z ubieraniem? Ja mam dzis za soba ciezka noc,mloda budzila sie praktycznie co godzine,moze to zeby,co?Bo juz pomyslu nie mam,nie placze,ale tak sie kurczy w sobie jak wtedy jak ja bolal brzuszek za mlodu:p No nie wiem,oby to byly zeby,a nie histerie jakies dziwne. My juz po spacerze i mala spi,a ja nawet zdazylam posprzatac kuchnie,wlacznie z czyszczeniem gory szafek. Upal znow doskwiera..

Up-dziekuje:) Ja tez czesto spie z Nadine i zdarza mi sie zasnac rozebrana;) A Kubus,no no,bar samoobslugowy,madry chlopczyk. Kluska-ja tez uwielbiam karmic piersia i moze dlatego nie odzwyczajam od jedzenia nawet w nocy,poza tym urodzila sie taka drobna,ze mimo,iz teraz ma mnostwo slicznych faldek,to ja nadal chce ja podtuczyc troszke.Obawiam sie,ze nie wyszedlby jej na dobre nocny post. Braki snu ewentualnie odrabiam po poludniu. Julka-ja nie wiem jakie krzeselko lepsze,ale ja kupie drewniane,bo mi do kuchni pasuje:p Jeszcze nie mam,karmie w lezaczku(raz dziennie to nie ma problemu),ale sie juz przymierzam do kupna. Nadine dopiero dzis zaczela utrzymywac rownowage siedzac,wiec to dopiero poczatki siedzenia tak naprawde. Dzidziol mi spi pieknie juz na noc,a ja mam luz:)Ide cos zjesc.

Widze,ze dzis mamy zaganiane wszystkie,ja tez,wiec szybciutko,poki malutka spi. Dostalam dzis aparat nowy i juz pstrykam zdjecia jak szalona,postaram sie jakies wrzucic na maila. Nadine mi dzis spala na brzuszka na drugiej drzemce i ja oczywiscie nadopiekuncza matka poszlam sprawdzic co jest i ja obudzilam,eh,ale ona pierwszy raz tak spala,wiec moze mialam prawo sie wystraszyc.Mam nadzieje,ze nie wejdzie jej to w nawyk. Ja nie mam chodzika,pewnie to wygodne dla mamy,wsadzi dziecko i ma chwilke spokoju,ale jak mozna tylko pare minut dziennie,to stwierdzilam,ze mi sie nie oplaca kupowac. Tez jestem raczej przeciwna danonkom i tym podobnym,na razie mala dostaje tylko swieze owoce albo sloiczki,na slodycze i jogurty czy serki przyjdzie czas. Bylismy w niedziele u znajomych i mloda byla tak grzeczna,ze az sama sie dziwilam,w kazdym razie wszyscy zachwyceni,a Nadine chyba tez,bo tyle nowych wrazen..Nawet mi na kolanach niezauwazenie zasnela,zamiast jak zwykle kwekac,ze chce spac. Poza tym upal znowu,a ja juz spuscilam powietrze malej z basenika i teraz zaluje. dagusia-ja tez karmie w nocy i zdarza sie,ze co godzine wola,pociagnie lyczka albo dwa i tyle,ale trudno,jakos sie przemecze. Wspolczuje jednak,jesli czujesz sie tym zmeczona,tylko,ze nie mam na to rady,bo sama wstaje czesto.Sa noce,ze zje dwa razy,a sa takie(jak dzis),ze budzi sie 5-6 razy.Z tym,ze ona zje i zasypia od razu. Nie gadaj,ze jestes zla matka,bo jeszcze w to uwierzysz.Moze faktycznie to zeby ida i dlatego marudzi.Ty tez mozesz spokojnie nam pomarudzic jak ci przyjdzie ochota;) Mia-super,ze niania super;) A meza slowami sie nie przejmuj,rob swoje,faktycznie moze postaraj sie otworzyc cos swojego w przyszlosci,zeby mu glupio bylo.Buziak dla ciebie na poprawe humoru. Julka-pierwszy zabek,radosc jest,co?U nas nadal nic,choc codziennie zagladam w paszcze.

No,wyslalam dziecko z tata i psem do sklepu i mam chwilke dla siebie. Kluska-witaj,pamietamy,pamietamy,ale dlugo cie nie bylo.. Halasliwa-tez tak kiedys mialam z netem,fajna sprawa,nie? Rosolku-ja nie wiem jaka kurtke,na razie kupilam jej kilka cieplych bluz,na takie przejsciowe dni,a na jesien z prawdziwego zdarzenia jeszcze nie mam.Moja mama ma jej cos kupic teraz,to zobacze. U nas dzis super noc w nagrode po wczorajszej chyba;) Mloda spala do 9:30 bez nocnych przekretow na brzuch i gledzenia. Kurcze,chcialabym popisac wiecej,ale zaraz mja rodzinka wroci,a ja mam oczywiscie tysiac spraw do zrobienia jak malej nie ma,taki los matki:D Nawet zdjec nowych nie ogladalam,no nic,postaram sie potem odezwac.

To zdanie o kwiatach mialo byc na koncu:p

Widze,ze ciezka noc za nami:) Ja tez niewyspana,niunia obudzila mi sie o 4 i gledzila do 5,a potem o 8 i znow godzine gadala,a ja tak jednym okiem spalam.Plus kilka pobudek na cyca,uch,poloze sie po poludniu na godzinke. Piszecie o kolejnym dziecku,my planujemy jak mala skonczy dwa latka,chce,zeby te dwa-trzy lata byla jedynaczka i dostala cala nasza uwage.Takze drugie dziecko po trzydziestce juz:p Rosolku-my mamy nosidelko do auta od 0 do 18 miesiecy,wiec jeszcze mala pojezdzi w nim,niestety ci nie pomoge w tej kwestii.Pocic sie przestala w nim jak wyciagnelam te wkladke pod glowke dla dzidziusiow malych,mimo ze fotelik welurowy,czyli to chyba nie od materialu zalezy,glowa nie lata na boki jakos i lepiej sie spi nawet;)Klime mamy w aucie,ale tez nie zrobisz na bardzo chlodno przy malym dziecku. Oki,mala spi,biore sie za kwiaty. Asia-witaj po dlugiej przerwie. Pomaranczowy-ja juz uzywam spacerowki,ale moja sie rozklada na plasko,a Nadine jezdzi tak troche tylko podniesiona,jeszcze nie na siedzaco. Ja daje malej roznie obiadki,i te po 4 i te po 6 mieiacu(ostatnio dopiero).Nie wiem czy z ta pojemnoscia sloiczkow to tak jest,bo ja kupuje od 4 m-ca 190ml,wiec chyba nie ma roznicy. Co do dokarmiania,to ja po obiadku nie dokarmiam,ale po owocach na przyklad tak,bo mi sie wydaje,ze to za malo. Co do dopajania,to ja karmie co prawda piersia,ale mala pije soczki tez z woda,a po sloiczku dostaje zawsze pic. Co na plamy to nie wiem,tez walcze z marchewkowymi plamami,najlepiej jest jak od razu zapierzesz. Halasliwa-Nadine trzy tyg.temu wazyla 6200 i miala 64cm,wiec noosi rozmiar 68,ale zalezy z jakiej firmy,niektore maja mniejsze ciuszki i wtedy trzeba kupic na 74-na przyklad pizamka do spania. U nas dzis tylko 15 stopni i pada,przyznam sie,ze mi to srednio przeszkadza,mam troche dosc upalow.Zaraz musze przesadzic kwiaty i szykuje mi sie kolejna podloga do wymiany,tym razem w holu,nie lubie,nie lubie,ale trzeba sie przemeczyc. Mloda mi cos pluje ostatnio warzywami,za to owoce zjada i wrzeszczy,ze chce wiecej.Musze jej chyba wiecej warzyw podawac. Pare dni temu posadzilam ja na golasa i bardzo sie zdziwila,ze ma takie faldki na nozkach,no niesamowicie sie nimi zaciekawila,w pozycji lezacej widac nogi wydaja sie smuklejsze:D No i musze kupic nowy aparat,ale juz nie taki drogi,bez przesady,pierwszy raz cos zgubilam i jestem wsciekla do tej pory,wiec kupie jakis sredniej klasy i nie bede plakac jak go kiedys zgubie.

Ale sie dzieje u nas na forum!Fajnie. Widze,ze Lidl rzadzi.Ja tez bylam dzis na zakupach,ale u nas jest taki sklep KIK i tam czesto kupuje malej ciuszki,bo jest tanio i dobra jakosc.Kupilam jej dres cieply na jesien,kilka body,kilka sliniakow,spodnie i mysze-przytulanke. Marteczka-no nie zazdroszcze sytuacji.Ja podobnie jak Igmik i Piksip boje sie zmian,moj maz to jest bardziej chetny do tego.Dwa razy w zyciu zdecydowalam sie na daleki wyjazd i calkowita zmiane zycia,nie zaluje,ale mam dosc.Moze jeszcze kiedys bede musiala sie przeprowadzic,ale nie spieszy mi sie. Mam nadzieje,ze bedzie dobrze i gdziekolwiek nie wyladujecie,to wam sie wszystko ulozy. Szklana-jak moja Nadine miala jakies dwa miesiace to mi sie zakrztusila w wanience woda.Moja wina,bo trzymalam ja brzuszkiem do dolu i za mocno opuscilam.Nawet nie zauwazylam tego,ale na szczescie ja zaraz podnioslam.Ryczala jak cholera,a ja razem z nia.Boze,do tej pory jak sobie przypomne to mam dreszcze,nie wspominajac o wyrzutach sumienia. Dzeki za linka,super sprawa,tez juz nie pamietam wielu wierszykow i piosenek do konca i konczy mi sie repertual;)Moj M dziekuje tez,bo spiewa malej byly sobie krasnoludki,ona uwielbia,ale nie pamietal dokladnie jak to lecialo. Haydi-a no ja tez sie boje,ze sie mala zakrztusi i nie daje chlebka ani nic z tych rzeczy.A bez nadzoru to w ogole nic nie dostaje do jedzenia.Nie wiem kiedy mi przejdzie,ale kiedys musi.Na razie je raz dziennie sloiczek,czasem jeszcze jakis przecier owocowy jako deser po poludniu.Historia z corka twojej siostry niefajna,wlasnie tego sie boje. Wspolczuje problemow z kregoslupem,ja tez miewam silne bole od kiedy pare lat temu spadlam ze schodow. Igmik-mi tez wypadaja wlosy garsciami,mam juz dosc,myslalam,ze to sie uspokoi,ale widze,ze nie.Sprobuje ziolek,zanim wylysieje. Kot sie ucieszyl z zabawek?;) Sluchajcie dziewczyny,wezcie pod uwage,ze latem duzo dziewczyn wyjezdzalo i nie udzielaly sie na forum,a teraz wracaja i pewnie beda pisac dalej z nami.A poniewaz haslo zostalo zmienione,wiec nie widze powodu,dla ktorego mialybysmy"karac"brakiem dostepu do maila.Nie byloby zresta calego zamieszania,gdyby haslo bylo takie jak bylo od poczatku.I nie obrazajcie sie:) Dobra,to chyba tyle na razie.Ide do wanny i cos zjesc. Tez macie taki wilczy apetyt po ciazy?Ja jem i jem,czasem wiecej niz moj maz,ale chociaz nie wplywa mi to na figure:p Tlumacze sobie,ze to dlatego,ze karmie,ale sama nie wiem.Gdzies to spalam w kazdym razie.

UUU,ale postow!Ledwo nadazam,ale staram sie.Mloda spi,wiec szybciutko cos napisze. Najpierw zdjecia: Mia-Gaba fantastyczna,a pamietam jak kiedys martwilas sie,ze ni robi tego czy tamtego,a tu tak wystartowala do przodu!Jakos sobie nie moge wyobrazic,ze Nadine bedzie tak smigac.Jak radzisz sobie z wlosami psa na podlodze?Mnie to przeraza,wlosy sa wszedzie,choc codziennie odkurzam. I czy masz juz barierke na schody?My zamierzamy wlasnie zakupic. Rosolku-Zuzia fantastyczna z tymi wloskami,wyglada na duzo starsza przez to.Mojej niedawno wloski zaczely rosnac na dlugosc,tyle,ze ona blondynka,wiec tak nie widac jak u twojej. I widze,ze ma lancuszek do smoka.Nie boisz sie go zostawiac jak ona spi?Ze sie zaplacze w niego?Zamierzam tez kupic,ale bede uzywac jednak tylko jak nie bedzie spac. Piksip-wszystkiego najlepszego,kochana! Emilka sliczna. Basienia-Wiki slodziutka w tej chusteczce i jak fajnie juz siedzi! Haydi-witaj po dlugiej przerwie.Swietnie,ze ci sie uklada,praca w domu super sprawa.A nie meczy cie ciagla obecnosc meza?Bo ja to czasem lubie jak moj jest w pracy:p Malutki sliczny. Szklana-faktycznie twoja Frania to maly pulpet,ale jaki sliczny.I jak fajnie siedz.Kurcze,chcialabym,zeby Nadine juz siedziala sama,ale nie bede sadzac,ok. Projektor fajna rzecz,nie?My tez mamy takie prywatne kino w domu i ogladamy najczesciej filmy z kompa albo dvd,ale ostatnio jakos brak mi czasu na to,a wieczorami padam na pysio i nie mam sily. Igmik-Pola super na chrzcinach i taka podobna do ciebie!A tort wyglada smakowicie.Narobilas mi smaka teraz;) Nie wiem kogo pominelam,ale nie mam wiele czasu,wiec napisze jeszcze krotko co u nas. Nadine spiewa ze mna.To znaczy spiewam jej od kilku dni Hej sokoly(no wiecie bardzo polska piosenka;) i jak spiewam zwrotke to sie usmiecha,a refren:hej hej hej sokoly itd. zapodaje ze mna,cos w stylu hej hej hej hej:D niesamowita jest. Poza tym kocham ja najbardziej na swiecie i jak tak juz wspominacie porody to wam powiem,ze moj wspominam jako jedne z piekniejszych przezyc w zyciu i zawsze szokuje tym znajome,ale tak bylo wtedy i tak jest teraz,mimo bolu-.No i efekt najcudowniejszy na swiecie.. Co do zwierzat to Nadine uwielbia naszego psa i z wzajemnoscia.Miziaja sie co rano i mimo,ze to duzy pies to jest bardzo delikatny do niej.I pilnuje jak glupi. Dobra,malutka wstala,czas na sloiczek.

Nick..........tc.....ur.....por...waga/wzr.....imię. ..sk .tyg..akt.waga Ważka..............35...08.01...cc...1560/41......Anasta zj a...10...4050 julka2384............35...09.01...sn...3350/54......Adaś ...? ...5220 piksip.................37...12.01...cc...2650/51......Em ilka...17...5600 Igmik.................37...14.01...cc...2675/49......Pol a...7 m 2t...6570 Haydi.................37...22.01...sn...2800/51......syn uś... Agagaguś............38...23.01...cc...2950/54......Piotr uś... kasiula29............39...24.01...sn...3660/53......Erwi n... Mama3...............39...26.01...cc...2970/53......Kamil ka...7 SzklanaGłowa.......37...26.01...cc...2750/51......Franka ...5m1t...7500 edycia86r...........37...26.01...cc...2770/51......Milen ka...20...6400 Iskierka.............37...28.01...sn...3160/52......Mich aś... czarna35 ...........38...29.01...sn...3050/54......Marcel... Mia 82 .............39...29.01...cc...2990/56......Gabrysia...5 mies... 6300 Adulka................38...30.01...cc...2500/53......Mil enka... Stokrotka...........39...30.01...cc...2920/54......Laura .... Mandzia..............39...30.01...cc...3120/55......Agat ka... Kasiulkapb...........40...31.01...sn...3690/57......Mari ka... Lutówka.............40...01.02...cc...3700/55......Kubuś ... *iwonka*.........40...02.02...sn...3580/53......Magdalen a..3m4d..5800 Rosołek...............40...03.02...cc...3040/57......Zuz ia...5 m...6000 Sikorka...............39...05.02...??...3250/52......Maj a... dagusia82........41...05.02...sn...3970/61......Martynka ...10...5600 Kluska=)..............39...06.02...sn...3250/54......Maj a... czarna owieczka...40...06.02...sn...3675/55......synek...7...5200 mama17luty.........38...06.02...sn...3200/51......Karol...12 ...7000 Malinova.............40...07.02...sn...3500/54....Weroni ka...14...6160 hipek.................38...08.02...sn...3150/53....Gabri el...4m8d...6760 PrzyszlaMama23...40...09.02...sn...3100/50......Nicolas. .13...6000 kasia130285........39...09.02...cc...3150/55......Sebast ian... Basienia.........40...10.02...cc...3660/56......Wiktoria ...6m2tyg 6800 Hałaśliwa............38...10.02...cc...2720/51......Leah ... fusyta................41...10.02...sn...3100/59......Nat asza...6...4690 Nadia277............39...10.02...sn...4010/56......Filip ... gruel.................39...12.02...sn...3600/53......Nat alka... Adrianna29.........39...13.02...cc...3850/57......Jagna ... klonik22.............40...14.02...cc...3300/53......Hani a... Salwia...............40...15.02...sn...4350/59......Szym uś..6m...8200 Olka_................41...15.02...sn...4150/55......Izab ela...8...5110 asia26łódzkie......40...16.02...sn...3230/56......Wiktor ia... viola nowa forum...40...16.02...sn...4010/56......Majuś... doddotka...........40...16.02...sn...3770/58......Nikode m... Pimboli..............40...17.02...cc...2450/47......Nadine...6m1t....6200 basia4379..........41...17.02...sn...3720/57......synuś. .. lamamma...........37...17.02...sn...3600/57......Zosia. .. up-83...............39...19.02...cc...3160/55......Kubuś ...11...5490 Boela.............. 40...19.02...cc...4100/56......Piotruś..13...8000 avinia...............40...23.02...sn...3350/57.....Łukas z...4m...8500 Zabajona ..........40...24.02...sn...3750/57......synuś... balbina ........... 41...24.02...cc...4050/58......Kacper...12... 6850 majaitosia........39....24.02...sn..3360/52.....Ania robur.............. 39...26.02...cc...3550/56......Milena ... marteczka1980..41...02.03...sn...3550/50......Calogero.. 17...7200 Alicja111..........40...02.03...sn...3700/56......Emilka ... monis30...........40...04.03...cc...3400/55......Weronik a...4...4010 konwalia9.........41...05.03...sn...3825/52......Oliver. ..9...601

Basienia-dziekuje za haslo Konwalia-my mamy kubek niekapek od kilku dni,mala sobie swietnie radzi,trzyma za uszy i pije.Od poczatku praktycznie zalapala o co chodzi. Co to jest zoltaczka marchewkowa?Z tego co wiem jak sie pije czy je duzo marchwi to sie ma ciemniejsza cere.A to niedobrze? Dziewczyny,ktorych dzieci raczkuja-troche zazdroszcze,ale z drugiej strony ja jeszcze chwilke czasu mam dla siebie nawet jak mala nie spi,a jak zacznie raczkowac...hoho. Pomaranczowy gosciu-u nas szczepienie na pneumokokki i meningokokki sa obowiazkowe.Na pneumokkoki juz miala,a na meningokokki w lutym zdaje sie. Drzemki ma mala trzy jeszcze,czasem dwie,zalezy o ktorej wstanie rano. Moja niunia zasypia na boczku,obejmujac koldre nogami.Na brzuchu nie spi i dobrze,bo ja sie strasznie o nia boje,choc ne spi na poduszce.Ja nigdy nie spalam na poduszce i do dzis nie uzywam,moze niunia tez nie bedzie;) Za to ostatnio uwielbia lezec na brzuchu i wystarczy sekunda,zeby sie przewrocila na brzuszek,nawet w nocy jak sie obudzi,a smieje sie przy tym pelna geba:D Viola- u nas juz po trzecim szczepieniu i wszystkie byly w nozki. Robur-ja od urodzenia Nadine nie mam nocy przespanej,ale za to klade sie z nia czesto po poludniu na godzinke i to pomaga.Z tym,ze mala spi do 9-10,wiec nie mam pobudki o 6 czy 7. A co do meza..hm,potrzasnij nim i kaz sie uspokoic.Co to on cie bedzie zle traktowal?! Piksip-ja mam kubek niekapek z NUKa,malej pasuje,bo ja od poczatku daje jej pic z butelek tej firmy. Mia-chyba troche za wczesnie na nocnik,wydaje mi sie.Gdzies kolo poltorej roku wlasnie musi miec Nadinka,zebym zaczela ja sadzac. Igmik-sama w domu..Tez tak lubie,szczegolnie po wizycie gosci;)

Cholera,ale jestem zla!Zgubilismy aparat cyfrowy.Nie dosc,ze to byl prezent na urodziny dla meza,to jeszcze kupe kasy kosztowal.No i bylo na nim z 800 zdjec.Dobrze,ze wszystkie zrzucilam ostatnio na kompa.Jak pech to pech. Przynajmniej mi telefon wczoraj przyslali,chociaz tyle,mam nowa zabawke;) Edycia-z tego co sie orientuje to karmienie podczas zapalenia nawet wskazane jest. Julka-no to wszystko okay jak sie cieszysz,ze stracilas prace;) Tez uwazam,ze nic na sile,szczegolnie jak sie meczylas w pracy. Co do dawania pilotow i komorek malej,to teraz bawi sie moja stara komorka,taka ktorej juz od dwoch lat nie uzywam,a jak sie cieszy jak do niej zadzwonie;) U nas jakos juz zlapalismy rytm dnia,trzy drzemki w ciagu dnia i karmienie zawsze przed spaniem,a tak to co trzy godziny.Raz dziennie sloiczek,poza tym piers.Uwielbiam karmic piersia;)

Pomaranczowy-moja je tak co trzy godziny,jak jest goraco to nawet co cztery.Na pewno nie przekarmiasz,bo piersia nie da sie przekarmic.Poza tym gdyby nie chciala jesc,to by dala ci znac,wiec sie nie martw.

hejka, u nas wszystko okay.Dzis pierwszy dzien upal zelzal,wczoraj bylo tak goraco,ze nie bylam w stanie robic nic poza lezeniem z mala na kanapie;) A zabawki najlepsze sa te " niezabawkowe" :D Pilot oczywiscie numer 1 na liscie rzeczy ulubionych;) Salwia-wspolczuje przebojow z autem.Wiem jak to jest,bo jak my w zeszlym roku wracalismy z PL,ja w szostym miesiacu,to nam skrzynia padla na autostradzie 500km od domu.Dopiero na drugi dzien nas kumpel odebral,a auto robilo sie dwa miesiace i kosztowalo kuuuuupe kasy. Igmik-ja nie mam okresu i tez biore tabletki bez przerwy siedmiodniowej.Moja gin powiedziala,zebym sie nie spodziewala okresu na razie. Ja mialam cytologie w zeszlym miesiacu,na szczescie wszystko okay.U nas sie robi cyt. co pol roku.A balam sie jak cholera. Mia-no to rzeczywiscie niewiele masz czasu dla siebie. Piksip-super,ze takie dobre wiesci dostalas.Najwazniejsze,zeby nam dzieci zdrowo rosly.Jak zab? Zamowilam sobie przed chwila nowy telefon komorkowy online.Tez mi sie cos od zycia nalezy. Dajecie polizac dzieciom owoce na przyklad?Bo ja malej daje arbuza,brzoskwinke czy banana.Ona zebow nie ma,wiec tylko lize i dziaslami skrobie.Chyba nie zaszkodzi jej,co?

A u nas nadal upal,wsciec sie mozna. Mala spi jeszcze po nocy,wiec szybko cos skrobne. Najpierw co u nas.Bylismy wczoraj u lekarza.Nadine wazy 6200 i ma 64cm,drobinka moja.Caly na tym samym poziomie w siatce centylowej. Szczepienie za nami,darla sie,ale nie przez klucie,tylko jak ja obca pani doktor badala;)Rozwija sie swietnie,nawet troche wyprzedza swoj wiek,wszyscy zadowoleni. Rosolku-my tez nastepne badanie jak skonczy rok i wtedy tez nastepne szczepienie. To ty chcesz miec wiecej dzieci?Wydaje mi sie,ze cos pisalas po urodzeniu Zuzi,ze wiecej nie planujesz? ;) Iwonko-straszne to,co piszesz o kolezance.Ja sie cala ciaze balam,ze dziecku sie cos u mnie w brzuchu stanie,wciaz ja budzilam jak sie nie ruszala zbyt dlugo moim zdaniem. Igmik-siedem miesiecy,no no.Moja dopiero co szesc skonczyla. Balbina-a nie lepiej ci kupic dla malego cos od Hippa na przyklad,jakas wode z sokiem?Mojej to bardzo smakuje,a ja wiem przynajmniej,ze zdrowe i dostosowane do wieku dziecka. Nie ryzykowalabym jakimis napojami dla doroslych. Basienia,robur,dagusia-super,ze sie dogadalyscie.Ogladne pozniej zdjecia,bo Nadinka sie obudzila.

Uf,jakie u nas upaly od kilku dni i wcale sie nie zapowiada na zmiane. Pomaranczowy gosciu-ja karmie piersia i nie mam okresu do tej pory i gut.Wcale nie tesknie. Maja-u nas tez bylo tak,ze najpierw podalam malej marchewke,potem jablko,potem znow marchewke,teraz wcina gruche i na szczescie wszystko smakuje.Wychodzi na to,ze nie bedzie niejadkiem jak mama w jej wieku;) Co to jest mietokles?bo ja nie wtajemniczona.Albo kto to jest? Julka-moja caly dzien cos tam gada,ale czy gaworzy?No piszczy,czasem cos tam powie,ale zadne mama jej jeszcze nie wyszlo.Tylko hej! Hipek-gratki!U nas zebow zero. Mia-Nadine na szczescie jeszcze dwie drzemki w dzien ma,teraz akurat uskutecznia pierwsza.Spac idzie pozno,bo okolo 21,ale wstaje o 10,wiec spoko. Wczoraj dalam jej polizac arbuza,jejku,jak jej smakowalo,rozdarla sie jak zabralam,wiec trzeba bylo dac znowu.Usilowala go ugryzc,ale bez zebiskow ciezko:D Choc sie udalo i musialam ratowac,wyciagac z paszczy,bo nie wiedziala co z tym zrobic. Ciesze sie,ze probuje chetnie nowych rzeczy i ze jej smakuje,bo ze mna mama miala koszmar.To jeszcze byly czasy komuny ciezkiej i nie bylo nic w sklepach,mama meczyla sie z domowymi budyniami,a ja nic jadlam.No i balam sie,ze z Nadine tez tak bedzie,ale widze,ze nie. Co wprowadzic po marchewce z ziemniaczkiem?Chodzi o to jakie warzywko? A po jablku i gruszce jaki owoc? Doswiadczone mamy,prosze o rade. Jutro trzecie szczepienie i piaty bilans.Ciekawa jestem ile mala wazy.

Uf,jakie u nas upaly od kilku dni i wcale sie nie zapowiada na zmiane. Pomaranczowy gosciu-ja karmie piersia i nie mam okresu do tej pory i gut.Wcale nie tesknie. Maja-u nas tez bylo tak,ze najpierw podalam malej marchewke,potem jablko,potem znow marchewke,teraz wcina gruche i na szczescie wszystko smakuje.Wychodzi na to,ze nie bedzie niejadkiem jak mama w jej wieku;) Co to jest mietokles?bo ja nie wtajemniczona.Albo kto to jest? Julka-moja caly dzien cos tam gada,ale czy gaworzy?No piszczy,czasem cos tam powie,ale zadne mama jej jeszcze nie wyszlo.Tylko hej! Hipek-gratki!U nas zebow zero. Mia-Nadine na szczescie jeszcze dwie drzemki w dzien ma,teraz akurat uskutecznia pierwsza.Spac idzie pozno,bo okolo 21,ale wstaje o 10,wiec spoko. Wczoraj dalam jej polizac arbuza,jejku,jak jej smakowalo,rozdarla sie jak zabralam,wiec trzeba bylo dac znowu.Usilowala go ugryzc,ale bez zebiskow ciezko:D Choc sie udalo i musialam ratowac,wyciagac z paszczy,bo nie wiedziala co z tym zrobic. Ciesze sie,ze probuje chetnie nowych rzeczy i ze jej smakuje,bo ze mna mama miala koszmar.To jeszcze byly czasy komuny ciezkiej i nie bylo nic w sklepach,mama meczyla sie z domowymi budyniami,a ja nic jadlam.No i balam sie,ze z Nadine tez tak bedzie,ale widze,ze nie. Co wprowadzic po marchewce z ziemniaczkiem?Chodzi o to jakie warzywko? A po jablku i gruszce jaki owoc? Doswiadczone mamy,prosze o rade. Jutro trzecie szczepienie i piaty bilans.Ciekawa jestem ile mala wazy.

Hej, no w koncu podloga skonczona i mam chec zasiasc przed kompem. Do nadrobienia mnostwo postow,wiec sorki,ale nie odniose sie do kazdej z was. U nas tez faza:mamo,nie chce zostac sama,ale czytalam,ze tak jest,bo dziecko uczy sie,ze mama i tata to odrebne istoty i jak wychodza z pokoju,to nadal istnieja,wiec dziecko teskni i boi sie.Minie podobno,ale meczace jest,przyznaje. Zabkow ani widu,ani slychu na razie.Za tydzien wizyta u lekarza,to sie zapytam co i jak. Nadine tez szaleje,uskutecznia rozne wygibasy,gada bez przerwy i glaska mnie lub meza bardzo chetnie po glowie;) Sprobowala juz jablka,opedzlowuje pol sloiczka dziennie,jablko b.lubi,jutro dam jej marchewke z ziemniakiem i zobaczymy czy tez tak chetnie zje. Ladnie je,nie wypluwa,otwiera buzie i piszczy jak widzi sloiczek. Mia-witaj po urlopie.Pewnie,ze urlop z dzieckiem to nie to samo,ale dla mnie akurat bylo lepiej z mala,ale to pewnie dlatego,ze jestem kompletnie odjechana na jej punkcie:p Rosolku-ja tez uwazam,ze dawanie dziecku doroslego jedzenia tak wczesnie to brak wyobrazni.Mysle,ze one maja duzo czasu na poznanie nowych smakow,cale zycie w koncu;) A na parowki to akurat trzeba bardzo uwazac,bo zdarzaja sie zadlawienie parowkami. Dobra,zmykam,spokojnej nocy dla was i waszych dzieciaczkow.

Czesc mamusie, ja sie ostatnio opitalam na forum,ale mam wytlumaczenie,bo robimy nowa podloge w salonie i tak sie zlozylo,ze meble z salonu wyladowaly w komputerowym,wiec ciezko sie dostac do kompa,a poza tym nie cierpie ciasnoty i w ogole nie odpalalam sprzetu przez ostatnie dni. Wazka-fajnie,ze sie odezwalas,dziekujemy za komplementy.Nastion na pewno sie zaokragli,a jak nie o co z tego.Drobne dziewczyny maja branie:p Robur-milo tak dostac paczuszki,nie?Ja tez dostaje od kilku firm przynajmniej raz w miesiacu.Ostatnio dostalam od Pampersa kupony na pieluchy i tak zaoszczedzam 4€ na dwoch paczkach,a w koncu i tak zawsze kupowalam od nich.Mam tych kuponow,ze ho ho.I na chusteczki tez.. Super,ze twoja niunia grzeczna,nalezy ci sie,bo pamietam,ze troszke sie z nia nawalczylas. Moja je normalnie,tak samo jak wczesniej.Moze na noc je troche dluzej,ale niewiele wiecej.Za to przestala mnie dreczyc w nocy i nie budzi sie juz co godzine. Ja dopiero dzis podalam malej pierwszy raz kilka lyzeczek marchewki,wiec ci w tej kwestii nie pomoge. No wlasnie,malutka dzis sprobowala marchewki i oczywiscie prawie wszystko wyladowalo na sliniaku,ale troche zjadla.Jutro jej tez podam,a kiedy moge podac jablko?Za kilka dni czy jak? Poza tym to dostala ostanio soczek jablkowo-gruszkowy-uwielbia wrecz,ile jej nie dam,tyle wypije.To w sumie dobrze,bo wczesniej byl problem z piciem,a na jedzeniu sie to nie odbija tzn.tak samo chetnie i tak samo czesto je.A soczek jest super na kupe. Co tam poza tym jeszcze?Aha,pytanko:jak to ze spacerowkami jest?Nadine juz siedzi oparta sama,ale jeszcze jezdzi na lezaco.Moge jej troche podniesc oparcie juz czy lepiej nie? Widze w kamerce,ze sie moje szczescie kreci troche. Jak tylko moj dom wroci do normalnosci,bede sie czesciej odzywac. Pozdrawiam.