Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Pimboli

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Pimboli

  1. Pimboli

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Up-oj,az ja sie wzruszylam tym wierszykiem i ciesze sie,ze jeszcze troszke i moze ja tez uslysze cos takiego:) Mam nadzieje,ze znajdziesz dla nas czas latem,bo zamierzam Basienie na Wawel zaciagnac;) Gratki za przespane noce,pora na kupe faktycznie swietna:D,ale lepiej jak kupa jest jest o 6 niz jak jej nie ma wcale;) Basienia-:D Ptaszki postaram sie sfotografowac,juz je nagralam na kamere. A ty dawaj zdjecia z zoo. Heh,to jak przyjade do ciebie to moge sie spokojnie po te bulki z toba wybrac;) Jak sie Wiki podobal festyn? Haydi-ja juz wczesniej pisalam co mysle,zgadzam sie z toba w zasadzie. Ja dzis sie nawywijalam przy Vivie,bo mala sie hustala,a mama robila za dodatkowy efekt wizualny,ale nie zaszkodzi troszke ruchu;) W piatek maz ma urodziny i zaprosil kupe gosci,wiec bede stac przy garach od rana,ale mama bedzie to mi pomoze jako,ze uwielbia gotowac-w przeciwienstwie do mnie.Ach,jak sie ciesze,ze sie zobaczymy.
  2. Pimboli

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Rosolku-ale wam fajnie,zoo i grill.To musicie miec ladna pogode?Zuzia faktycznie ma mase energii,ale pomysl jakie bedziecie miec wesole wpomnienia z jej dziecinstwa:) Co do fotelika to tez bym sie zaniepokoila..,a z drugiej strony,kurcze,znowu wydatek i to z winy niefrasobliwosci producentow,eh.. Rosolku kochany-dziekuje,ale ja sie nie przejmuje.Dotknac by mnie mogly slowa kogos waznego dla mnie,a nie takie cos.Spotkalam w zyciu roznych ludzi,nie wszystkim musze i chce sie podobac;)Troche mnie to rozbawilo tylko.
  3. Pimboli

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    No i oczywiscie nadopiekuncza mamuska poszla do malej i ja obudzila:o Ale na szczescie zasnela jeszcze,choc i tak zaraz jej pora wstawania bedzie. Wskoczylam na poczte. Piksip-Emi sliczna jest po prostu,a z tym koszyczkiem..jaki podskok wesoly;) Haydi-no,w koncu usmiechniety Olo.Super jest chlopak- Julka-najpierw brawa dla psa za cierpliwosc:) Adas w pralce-bosko,dobrze,ze moja jeszcze nie wykryla,ze tam mozna tylek wsadzic,bo uwielbia mi wlazic do szafek,wywala garnki i siedzi zlozona jak scyzoryk. Basienia-niezly patant mieli rodzice z tym kubkiem,ale biedny malutki..;)
  4. Pimboli

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Basienia-swieze pieczywko codziennie,mmm...ale wam dobrze,ja jakbym miala sie zorganizowac na zakupy przed sniadaniem,to bysmy o 12 jedli:) Zapomnialam sie wam pochwalic,ze mamy karmnik na balkonie od niedawna i bez przerwy siedza w nim sikorki i jakies inne wieksze.Nadinka sie cieszy,oglada je przez szybe i krzyczy Kaczka1 jak przylatuja:D Najpierw mialy chleb,to france sie wypiely,a teraz maz kupil slonecznik no i smieca strasznie,ale jedza jak glupie:)I juz sie nas nie boja.Fajnie,troche zycia wniosly do domu;)
  5. Pimboli

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Haydi-licze na jakies kwiatki od corci?;)Bo juz zrywa z ogrodka. Spoko,nikt tego zle nie odbierze,tym bardziej jak sie pisze kulturalnie i z sensem jak ty. Mala spi ponad godzine w jednej pozycji,jakos mnie to zaczelo niepokoic,ale ja to w ogole przewrazliwiona jestem jak ona spi,choc to przeciez juz nie dzidzius:)
  6. Pimboli

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Haydi-u nas tez brzydko,ale jakos udalo nam sie wyskoczyc na spacer.U nas jutro normalny dzien,cale szczescie,bo musze na zakupy skoczyc przed przyjazdem mamy(w lodowce tylko pupe pingwina widac,ze sie tak wyraze:D ),a i 9maja jest tutaj Dzien Matki,wiec jakis drobiazg jej kupic tez wypada. Haydi,nie napisalas nic zlego,bardzo ladnie ujelas to,co ja tez mialam na mysli.
  7. Pimboli

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Up-jakos mi umknelo,ze mieszkasz w Krakowie:)Oczywiscie ja jestem bardzo na tak,jesli chodzi o kawke na Rynku. Salwia-I jak tam?Grill wypalil?;)Jak ci sie pracuje? Monis-witaj.Na pewno jest jakis zal,ze nie mozesz byc w domu z dzieckiem,ale jak sama piszesz-rozne sa realia i rozne sytuacje w zyciu.Najwazniejsze,ze malutka zdrowa i grzeczna,no i masz te komfortowa sytuacje,ze jest z tata,wiec nie ma strachu:) Na zakonczenie chcialam zwrocic uwage,ze to jest temat o dzieciach,o naszych smutkach i radosciach,a nie o kasie.To juz sie niesmaczne robi ta licytycja kto wiecej zarabia i na co go stac.Topik nam sie rozwala,dziewczyny.
  8. Pimboli

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    No,jak jest wolne,to sie pogoda popsula:o Caly nastepny tydzien ma padac i byc chlodno,mama sie wkurzy. Ja sie niestety jeszcze musze odniesc do tej klotni dziwnej wczorajszej. Pomaranczko-zazwyczaj jest tak,ze decyzje o pozostaniu w domu podejmuja dwie osoby:maz i zona,wiec poza nimi nic nikomu do tego. Ty uwazasz Przyszla za pasozyta,a jej maz byc moze cieszy sie,ze ona jest w domu z dzieckiem. Przyszla-troche sie zagalopowalas.Rozumiem,ze nerwy,ale obrazilas kilka dziewczyn piszacych tutaj.Fajnie,ze uwazasz sie za dobra mame,ale to,ze nie pracujesz nie czyni cie lepsza matka od dziewczyn,ktore pracuja. Znasz chyba warunki i opieke socjalna tutaj,i szczerze mowiac mozna siedziec w domu,jesli sie wie,ze w razie czego masz zapewniona kase na zycie.W Polsce jest inaczej,jak zapewne wiesz. Poza tym sa kobiety,ktore chca pracowac i takie,ktore musza-i tez nic nikomu do tego. Up-moja ucieszyla siez kazdej grajacej zabawki:ze stoliczka najbardziej. Basienia-oj,to niefajnie bez chlebka.Ja mam zawsze w zamrazarce bulki takie do piekarnika na czarna godzine,nie wiem czy w Pl takie sa,ale mozna zamrozic normalne tez..Wiem,wiem,madre rady po szkodzie;) Moze Wiki miala swoja wlasna liste zakupow?:D
  9. Pimboli

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Dagusia-gratki za autko.To sie pewnie cieszycie:) Ja nie wiem ile dokladnie moja zjada kaszki,bo robie tak na oko,ale cala miseczke do musli zje. Przyszla-ja nie pije kawy w ogole,wiec u mnie ten problem odpadl w ciazy. A z Nuka te butelki tez maja bpa?Ja mam z Nuka i tak sie zastanawiam.Jak to sprawdzic?Jest napisane gdzies na butli? Co do jedzenia to ja uwazam,ze w dzisiejszych czasach ciezko o zdrowa zywnosc.Jedzenie w sloiczkach moze byc rakotworcze jak sie je dwa razy lub zle podgrzewa,tak ostatnio czytalam. Basienia-ja tez mam nadzieje,ze nam wypali jakis grill:) Koniec swiata,poprasowalam,a Nadinka nawet nie podeszla do zelazka.Chyba dorasta dziewczynka moja. U nas dzis cieplo,ale nie ma slonca,w weekend pogoda ma byc niezbyt ladna,niestety.
  10. Pimboli

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Basienia-to moze uda nam sie jakos w weekend was odwiedzic i razem pojechac do Krakowa?Fajnie by bylo.Nocleg mowisz...fajnie,tylko ja mam psa i nie wiem czy to nie klopot,bo on z nami podroznik jezdzi. I jaki ponton?!!Laska,ja cie wcisne w to kolko,zobaczysz:D Odpuszczam prasowanie dzisiaj,nie mam weny,nienawidze prasowac.
  11. Pimboli

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Basienia-no pewnie,ze jak tylko wypali nasz plan,tzn.ze nie pojedziemy od razu do rodziny,to jak najbardziej was odwiedzimy.chcielibysmy pojechac do Wrocka i do Krakowa-wlasnie,jak daleko jest od ciebie do Krakowa?uwielbiam to miasto.Na pewno dam ci znac wczesniej,tak,zeby to nie kolidowalo z waszymi planami. Haydi-no nie opuszczaj nas,taki wpis sie zdarza raz na kilka miesiecy i nic nie znaczy.Olewaj.
  12. Pimboli

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Kolo ratunkowe..hm..nie,ale mam kolko do plywania dla Nadinki,moze ci pozyczy:D A tak na serio biore cie pod uwage w planach wakacyjnych;)
  13. Pimboli

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Basienia-mi tez sie marzy Baltyk i mam nadzieje,ze na przelomie lipca i sierpnia uda nam sie pojechac. Juz cie nie nakrecam,ale rzeka plynie kolo mojego domu,wiec wiesz..jakbys miala ochote to zapraszam:)
  14. Pimboli

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Basienia-wielka szkoda,ze nie mozesz wpasc na winko jakies,dziecie me poszlo spac,a ja zaraz musze wystawic kosze na smieci,bo jutro zabieraja,eh..a potem prasowanie i co?Spac:( A to Wiki ogrodniczka bedzie z zamilowania,u nas na szczescie kwiatki jakos zyja,minal etap badania lisci i podloza. To mily mialas dzien,spotkanie z kolezanka..a Wiki nie wysraszyla jej foszkami?:D Avinia-oby zabki szybko wyszly,no i powodzenia z przedszkolem. Przyszla-a z ta gwiazdka z nieba to masz chyba jak my wszystkie:D Julka-Nadine tez padla jak kawka,az mi sie wierzyc nie chcialo. Dobra,ide te kosze wystawic i psa puscic do ogrodu.Ale cieplo u nas jest jeszcze,mam otwarte drzwi na taras i szumi mi rzeka..ach,poczulam sie prawie jak nad polskim morzem;)
  15. Pimboli

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Haydi-nie przejmuj sie.Mysle,ze nie napisala tago zadna z dziewczyn wypowiadajacych sie tu regularnie,chyba juz sie znamy na tyle,zeby to wiedziec.I nie ma co ciagnac tematu,z pomaranczowymi najlepiej nie dyskutowac,jesli tylko sie czepiaja. Nic mi sie nie chce,jakas zmeczona sie zrobilam po tym opalaniu i spacerze,a jeszcze mnie czeka prasowanie jak mala zasnie,bo przy niej to moge zapomniec o wyciagnieciu zelazka.
  16. Pimboli

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    No jak ja mam dzis wolne od meza to sie gdzies wszystkie pochowalyscie :p Mam pytanie:czy wasze dzieci spia juz na poduszkach?Bo moja spi bez,zreszta ja tez tak od zawsze spie i sie zastanawiam czy jak jej nie dam poduszki to bedzie bardzo zle?Dla kregoslupa na przyklad?Z tym,ze ona i tak sie tak wierci,ze dlugo by na tej poduszce nie spala,no ale rozmyslam nad tym wlasnie. Przyszla-no na pewno za 30 to sie oplaca kupic(ja czesto kupuje cos dlatego,ze jest w promocji,nawet jesli taniej moge kupic cos podobnego) i wiadomo,ze jakosc tez jest wazna,bo wtedy masz pewnosc,ze sie nic twojemu dziecku nie stanie.Ja na te tanie zabawki plastikowe-ma niunia takie autko,dostala od kogos-bardziej zwracam uwage w sensie czy nie upuscila gdzies i nie ma jakis odlamkow ostrych. A zreszta..jak lubisz wydawac pieniadze na dziecko to wydawaj;)Przypuszczam,ze ci to sprawia radosc,jak kazdej mamie,wiec nic nikomu do tego:) Wlasnie wrocilam ze spaceru i powiem wam,ze sloneczko jest,cieplo,super-w koncu tak dlugo na to czekalismy-ale sie zmachalam pod gorke z wozkiem w taka pogode..czlowiekowi nie dogodzisz.
  17. Pimboli

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    O takim myslalam koniu;)Troche drozszy. http://www.allegro.pl/item1019326789_kon_na_biegunach_spiewa_rusza_ogonem_prezent_k03.html
  18. Pimboli

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Przyszla-ja sie nie znam na koniach na biegunach,na zywych to i owszem;) Haydi-moja tez chetnie bawi sie najprostszymi zabawkami,jakims autkiem z klockow i cieszy mnie to bardzo.Wole te kase wplacic jej na ksiazeczke niz kupowac drogie zabawki.Oczywiscie czasem trzeba kupic cos drozszego(czytaj bezpieczniejszego),ale ogolnie nie szaleje:) Co do prawdziwach wlosow konskich,to jakos mnie to obrzydza,nie wiem;) Milego gotowania,ja sobie dzis odpuszczam,bo m nie ma,mala zje rybke ze sloiczka,a ja jakiegos gotowca. Ide na taras,bo mala wlasnie zasnela i trzeba korzystac ze slonka.
  19. Pimboli

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Haydi-no to fajnie bedzie mial Olek.Ja na razie nie planuje kupowac zjezdzalni,bo wiem,ze by mnie zajechala:D Synek taty,co?U mnie to troche niesprawiedliwe,bo mala nie dosc ze podobna do M,to jeszcze zwariowana za nim,ale mame tez kocha;)
  20. Pimboli

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Oooo,pustki dzisiaj,pustki.Chyba pogoda ladna.Ja dzis wytargalam malej basen na taras i sie pluskala,fajnie,juz w tym roku sama siedzi sobie w wodzie,a ja sie opalalam. Przyszla-ja mialam cala ciaze problem z anemia i wtedy bralam jakos od 6 miesiaca Tardyferon,to jest bardzo silny lek na recepte. Koniki te znam,na Allegro sa chyba po 60zl,ale moja mama jej kupila jednorozca bujanego,takiego malego,zeby sama wsiadala na niego i przywiezie we wtorek. Basienia-dziekuje.No to gratki,ze jednak z praca klapnelo.Cos za cos-wyrwiesz sie do ludzi,a ze lezka sie kreci na mysl o rozstaniu z Wiktoria to wierze..masz przynajmniej zaufana osobe do niej. Nadine tez chodzi na spacerach,pcha wozek,ale jak ja wsadzam do wozka,to troche marudzi,wtedy ja jej mowie,ze idziemy na spacer i jest spokoj(na razie).Kwiatka musi miec zawsze w raczce na spacerze,pierwszego zrywamy juz w ogrodku.Mlecze brudza?Ja na razie nie zauwazylam,ale moze ich nie maltretuje jeszcze;) Dota-oj,ty niedobra,corke do wagarow zmusilas;) Super,ze z zabkami u was wszystko okay,a jak sie Kamilka sprawowala na fotelu? Julka-to widze,ze moje zyczenia rybkom nie pomogly:( Ale moze reszta sie uchowa i bedzie zdrowa.Koniec swiata,ryby na ospe choruja. Up-wspolczuje nocek,oby sie poprawilo szybciutko.A maz to humory ma jak kobita,co?;) Przejdzie mu. Wiem wlasnie,ze te mysli o babci sa glupie,ale sa i nic na to nie moge:( Haydi-ja bym kupila juz duza zjezdzalnie,ani sie obejrzysz,a Olek wyrosnie z malej i szkoda bedzie kasy.Nadinka tez wariatka na slizgawki jest. U nas na razie super z mala,odpukac,grzeczna jest,wesola,sama sie soba zajmie.Ostatnio ma ulubiona zabawe "jest Nadinka-nie ma Nadinki"tzn.chowa sie pod koc i tak sie bawimy,a tez inne rzeczy chowa i ten sam schemat. No i chodzi za M i powtarza Tata,daj!-M dumny jak nie wiem:D Dziela sie wszystkim teraz,mala cwaniara. Jestem sama,bo maz wraca dopiero jutro z pracy,ma jakis wyjazd. Za pol godziny mala myka spac,a ja na lezaczek troszke slonca zlapac. Milego dnia.
  21. Pimboli

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Dziekuje,dziewczyny Basienia-dziekuje za zyczenia Niezle jaja z tymi fotelikami,kupisz i myslisz,ze dziecko jest bezpieczne,a tu takie cos. Wlasnie wrocilam ze szczepienia i zaraz klade mala spac,chyba sie walne z nia do lozka. Odezwe sie pozniej.
  22. Pimboli

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Basieniu-jestem,ale w kiepskim nastroju..Dowiedzielismy sie w weeekend,ze moja babcia ma raka jajnika,usuneli jej juz i czekalismy na wyniki-niestety sa zle.Dzis rozpoczela chemioterapie. Przeszla juz kiedys raka piersi i wyzdrowiala,a teraz to.. Tak,imprezka jutro,wlasciwie zadna imprezka,tylko okazja do imprezki.. Dota-gratulacje dla brata.Fajnie,ze rodzina sie wam powiekszy. Przepraszam,ale wiecej nie napisze,moze jutro.Jade z mala na szczepienie rano. U mnie w rodzinie urodzilo sie troje dzieci jak na razie w ostatnim pokoleniu,po kazdych narodzinach w krotkim odstepie czasu ktos umieral.Moja bratowa rodzi w listopadzie,a babcia jest chora-ciagle o tym mysle,wiem,ze to zle i niepotrzebne mysli,ale nic nie moge na nie poradzic.
  23. Pimboli

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Rosolku-dzieki za info o lekach.Tego silniejszego leku nie potrzebuje,bo jakby mala mocno chorowala,to pojade do lekarza,ale dziekuje. Co do koslawienia nozek,to ja nie mam pojecia,ale tez bym to skonsultowala z pediatra-dla spokojnosci ducha:) Nadinka daje sobie czyscic nosek,nawet sama sie domaga,z lekow do tej pory dawalam jej wode morska(uwielbia) i syropek na kaszel-mowilam,ze to soczek taki i pila chetnie. Moja nie pokazuje az tak bardzo rozkow,nieraz w sklepie pobuczy,ze jej nie pozwalam biegac albo sciagac rzeczy z polek,ale ogolnie poprawilo sie i jak jej czegos zakaze to sobie po prostu idzie.Nawet sie od pilotow odczepila od kompa. Przyszla-u nas w miasteczku nie ma problemu z przedszkolem,a ja mala i tak nie oddam wczesniej niz jak skonczy trzy lata,mysle,ze wtedy sie jakos urodzi drugie nasze dziecko. Robur-gratki dla Milenki. Z tymi filmikami..ham..ja tam nic nie widze,ale szczerze mowiac nie ogladalam tak uwaznie.Mysle,ze trzeba poczekac na wyniki sledztwa,z ktorych i tak sie pewnie niczego nie dowiemy. Zastanawiam sie tylko dlaczego internauci widza rzeczy na tych filmikach,ktorych nie widza specjalisci. Piksip-a to dobrze ci,ze rodzinka spi.Moj M w pracy dzis,a mala zaraz wstanie. ja dzis bylam z mala w ogrodka u piaskownicy,mamy dzis 25st,poopalalm sie troche i zaraz robie obiad.
  24. Pimboli

    LUTY 2009!!!!!!!!!!!

    Haydi-ty tez dzis incognito:D Ty chcesz nam podeslac ten teledysk,zebysmy tez mialy dosyc?:p Dzieki za nazwe leku,juz zapisalam i przekaze mamie. Up-no to moze udalo wam sie nie dopuscic do rozwiniecia infekcji,oby. Nie,Nadinka nie tlucze talerzykow,wyciaga pojedynczo i czeka az od niej wezme,nie lazi z nimi po kuchni.Fakt,trwa to dluzej niz bym sama zrobila,ale co tam. A widzisz,Kubus zanosi paprochy do smietnika,a moja mi je podaje jak jakis wyrzut,serio tak sie nieraz czuje;) Biedna jestes z ta alergia.a co Kuba robi jak nie spi w nocy?Probuje zasnac czy sie chce bawic czy co? Dziekuje tez za nazwy lekow,zapisalam.No i bardzo sie ciesze na wizyte mamy. Nadinka tez nie wazy wiecej niz 10kg,podejrzewam,ze okolo 9500,zwaze ja jutro.Ja tez wole drobinke niz zeby miala potem problemy z nadwaga:)Ale ty taka szczuplutka jestes,to jakie maja byc twoje dzieciaczki?;) I wsluchalam sie dzis w Nadine i ona tez spiewa,tylko cichutko jak leca jej piosenki.Chyba nie bedzie gwiazda opery,ale spiewa:) We wtorek szczepienie. Widze,ze weekend sie zapowiada wszedzie pieknie,to pewnie pustki beda na forum.
×