Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

xanaxik

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez xanaxik

  1. xanaxik

    Moja nerwica...

    czy jest tu dzisiaj jedna kobitka,ktora sie dobrze czuje? ja czuje sie fatalnie! malo tego -od 3 godz lezy na stole xanax i mu sie przygladam...moze od patrzenia pomoze.a tak dlugo nie bralam.normalnie dno!i jeszcze jakiegos dola zalapalam.ble ,fuj,fuj. nic nie dziala- -jak sprzatam tez mi zle -nie pomoglo -jak polazlam do mamy na kawke (bliziutko mieszka)nawet bylo wesolo ale mi nie przeszlo ani troche -porobilam w ogrodku-nie pomoglo to nawet nie atak to taki jakis wewnetrzny syf... beczec mi sie chce! no nic !trzeba to przeanalizowac.przyczyna musi byc. kireowniczka13-udanego wesela!zostaw cholere w domu albo ja upij;)a co! buziaczki dla wszystkich
  2. xanaxik

    Moja nerwica...

    witam dziewczynki! jeszcze zyje po tym \"udarze\";)....... dzisiaj tak sobie.rano bylo zle ,teraz lepiej ale xanaxu nie potrzebuje:)..puki co.. gosia 4775-mieszkamy niedaleko siebie bo ja z Zielonej Gory jestem:D jezeli to nie problem to napisz jaka miejscowosc:)tez tak jak ty lazilam dzisiaj jak zombi i choroby mozgu \"przerabialam\".widac cos w zielonogorskim powietrzu krązy.. enigmatik-milego wypoczynku.pamietaj zostawic nerwice w domu albo w czasie jazdy wypchnij ja z samochodu pod tira!niech ja rozjedzie .a moze wszystkie zapakujemy nasze nerwice do jakiegos wora i pod pociag wrzucimy.hmmmmmmm widze ,ze snuje mordercze wizje ...czas sie przewietrzyc;)
  3. xanaxik

    Moja nerwica...

    stes-stop widze ,ze tez zaszalalas !mi tez blad wyskakiwal i skutki sa widoczne....;)
  4. xanaxik

    Moja nerwica...

    nie wiem co jest grane ...2 razy pisalam i nic!jakis durny bląd wyskakauje.grrrrr
  5. xanaxik

    Moja nerwica...

    nie wiem co jest grane ...2 razy pisalam i nic!jakis durny bląd wyskakauje.grrrrr
  6. xanaxik

    Moja nerwica...

    witam wszystkich -o taka jestem zla! podstepna jędza nerwica tak mi dala dzisiaj popalic ,ze myslalam -UDAR MOZGU!zadzwonili do lekarza a on -zazyc xanax.....no i w ten sposob pozarlam 0.25mg xanaxu i .......udar minąl;) 4 lata choruje ale szczekoscisku ,gwizdow u glowie i mrowienia twarzy jeszcze nie mialam! pozostaje mi poszukac przyczyn w psychice.co tam znowu upchalam do tego łba??? -a tyle czasu juz nie bralam xanaxu........buuuuuuuu!
  7. xanaxik

    Moja nerwica...

    witam wszystkich. -o wlasnie taka jestem zla ! wredna ,wstretna,podstepna nerwica! taki mi dzisiaj numer wycięla,ze az sie poplakalam-ja stara nerwicowka!zaczelo sie od gwizgu w jednym uchu a skonczylo na sztywnej szczece.normalnie myslalam ,ze udar....stara i glupia(zupelnie to nie przypominalo to ataku paniki).atak byl gigantyczny,postawil wszystkich na rowne nogi.dopiero telefon do lekarza i jego stanowcze -zazyc xanax-zmusilo mnie do pozarcia tabletki ,ktorej nie bralam barrrrrrrrrrrrdzo dlugo. no i wzielam -malutko 0,25mg ale po 20 minutach \"udar\"sie skonczyl.... no to pozostalo mi poszukac przyczyny bo jak wiecie byc musi.znowu cos do tej lepetyny upchalam.grrr zadziwiajace ,jakie oblicza przybiera ta jędza nerwica!
  8. xanaxik

    Moja nerwica...

    bianka-az mnie ciarki oblazly jak przeczytalam jak meczysz sie z tymi zawrotami!dla mnie najgorsza kara sa zawroty glowy .mialam 5 razy w zyciu .raz byly tak tak silne jak bym siedziala w pralce ustawionej na wirowanie!to bylo 7 lat temu a ja do dzis mam uraz.pozostale 4 razy to lekkie zawroty ale ogromna panika ,ze zaraz sie zacznie wirowanie.......kilka razy w tygodniu mam uczucie niestabilnosci jak chodze ,czesto jak wstaje to mna buja.rano nigdy nie wstaje hop siup ,podnosze sie jak stara baba.nawet teraz z wrazenia mna lekko kiwa. trzymaj sie bo naprawde cie rozumiem . wspolczuje ogromnie bo ja sie tylko boje zawrotow a ty je masz .to jakis koszmar..... przypomnialo mi sie cos.mamy kolezanka pare lat temu -palnela takie zdanie---zawiozlam dziadka do szpitala .cale zycie mial zawroty glowy od kregoslupa szyjnego az wreszcie na starosc mu pomogli.---babeczka obecnie jest za granica ale bede miala to na uwadze aby spytac jakim cudem dziadzio ozdrowial;) spokojnej nocki
  9. xanaxik

    Moja nerwica...

    witam kobitki:) piszac o 3 szansach nie mialam na mysli zwyklej klotni.ja mysle o sytuacjach kiedy czujemy sie zawiedzione ,rozczarowane ,skrzywdzone.mam na mysli sprawy wiekszego kalibru.nerwowa wymiana zdan to norma miedzy kobieta a mezczyzna.....niestety.moj maz przez 95% czasu to super facet ale jak mnie wkurzy toooooooooooooo!wlasnymi chudymi lapami bym go poturbowala;)jak tez bywam pyskata...niestety.tak to juz jest. mam kolezanke ktora nie odchodzi od faceta wampira!wywalil jej takie numery ,ze u mnie juz by nie mial co szukac np. -przez dwa lata ukrywal ze ma dziecko ,co ja gadam dwoje!! -naturalnie zona tez okazalo sie ,ze istnieje -perfidnie proponowal sylwestra wiedzac ,ze nie moze pojsc .utonal w zalu .....potem okazalo sie ,ze bawil sie z zona do rana klamiac ja ,ze byl w domu wiecie ,ze ona z nim dalej jest ,cierpi a zostawic nie potrafi.wszystko mu wybacza ale cierpi... nie moge jej pomoc niestety... wlasnie to sa sa numery przy ktorych do 3 razy sztuka to za duzo! milego dnia bez grama nerwicy wam zycze.
  10. xanaxik

    Moja nerwica...

    znerwicowany -odezwij sie!co u psychiatry ?zmienil ci leki? no najwazniesze jak sie czujesz? dziewczynki znikla nam -MAM 25 LAT-mam nadzieje ,ze wszystko ok.tak nagle przepadla.hmmmmm?
  11. xanaxik

    Moja nerwica...

    a ja ma juz dosc-popieram to co mowia dziewczyny ale Ty tez masz duzo racji.faktycznie po slubie mozesz sie na nim zawiesc,rozczarowac.to jestes w stanie tylko Ty wyczuc.dobrze ,ze masz wątpliwosci.to znak ,ze zla atmosfera w domu nie pozbawila cie troski o sama siebie i szacunku do swojej osoby.brawo! masz jeszcze troche czasu do slubu.ja zawsze twierdze tak -do 3 razy sztuka.pierwszy numer juz ci wycial(zdarza sie kazdemu,ok)jak sprawi ci przykrosc jeszcze raz i drugi,to podziekuj puki czas.mam nadzieje ,ze to chwilowe i nieprzemyslane slowa.glowa do gory:)
  12. xanaxik

    Moja nerwica...

    czesc dziewuszki! wstalam dzisial jaks taka skolowana.... nie lubie tego.grrrr musze znowu popracowac nad soba bo inaczej doopa blada. leczylam sie kiedys u homeopaty(ratunku szukalam doslownie wszedzie)kobita wiedze miala ogromna!powiedziala mi ,ze kiedys pokonam nerwice.to dlugi proces ale jezeli bede z nia walczyc to wygram.nerwica odpuszcza jak sie ja lekcewazy.wspomniala,ze nadejdzie taki dzien kiedy nie wezme xanaxu bo ni sie wstac nie bedzie chcialo do szafki z lekami.pomyslalam-no juz!juz to widze!nie dam rady! nawet nie wiem kiedy to sie stalo ,ze nie ide po tabletke bo mi sie nie chce:) nie wiem czy tez tak macie ,ze nerwica was juz nudzi?tak,tak nudzi!jasne ,ze zle mi wtedy ale czesto gadam do siebie -to juz sie staje nudne!!!-a nie jest?jest jak flaki z olejem.ble na pocieszenie powiem Wam ,ze mam kolezanke ktora wyszla zwyciezko z nerwicy. byly leki ,psychoterapia ale tak naprawde najwieksza robote zrobila sama! wiec kobietki-do dziela! milego poranka
  13. xanaxik

    Moja nerwica...

    a ja mam juz dosc-nikomu nie zajelas czasu i miejsca.czytalam wszystko i nic tu krzyku nie przypominalo w doslownym slowa znaczeniu. musisz zrozumiec ,ze staramy sie tu sobie pomoc i jezeli z mojego lub czyjegos punktu widzenia (czasem doswiadczenia)pewne kroki zaleza od ciebie to ,to uslyszysz. ja tam czasem lubie jak ktos na mnie ryknie;).pomaga mi to sie opamietac. jestes tu mile widziana.musisz tylko w to uwierzyc:) pozdrawiam cie
  14. xanaxik

    Moja nerwica...

    czyli w ciagu np.3 dni ile zazyles xanaxow?
  15. xanaxik

    Moja nerwica...

    znerwicowany -jakie dawki xanaxu biezesz i od jakiego czasu?przerobilam (patrz nick;) )xanax na wszystkie mozliwe sposoby... bierzesz jeszcze jakies leki?moze cos doradze?
  16. xanaxik

    Moja nerwica...

    witam dziewczynki! witam tez wszystkich nowych nerwusow. opowiedzialam mamie o naszej grupie wsparcia:)powiedziala ,ze szkoda ,ze na poczatku Was nie spotkalam bo bylo by mi razniej.ja na poczatku naprawde myslalam ,ze jestem jakims dziwadlem a moja choroba to rzadkosc...... moja mamuska to zakrecona kobieta-wiecznie cos gubi,przekreca,psuje.mam kilka wybornych historyjek z jej udzialem.nie moge sie powstrzymac ,musze to opowiedziec....wybaczcie;) najlepsza to jak kilka lat temu wracala z sylwestra na lekkim cyku;) i postanowila dac buzi rzezbie z zelaza....taki ladny konik -pomyslala i cmok go w ogonek(czemu akurat w ogonek do dzis nie wiem:)..........i jak cmokla tak zostala,bo przymarzla na amen.czujecie?tylek wypiety,moja rodzicielka wyglada jak by koniowi pod ogon zagladala i jeczy ...LATIUNKU !uwolnili ja potem przy pomocy cieplej wody ale na widok tej rzezby zawsze sie szczerze w usmiechu:D sorry ,ze odbieglam od tematu ale tak mnie naszlo.moze troszke was rozbawilam?...... ide odprawic rytulal przytulania i calowania na dobranoc swojej corci:) zajrze potem.bardziej na powaznie;)
  17. xanaxik

    Moja nerwica...

    a ja sie dzisiaj obijam.juz mnie to nudzi i coraz gorzej sie czuje .nudy dla nas nie sa wskazane.nudze sieeeeeeeeeee!w domu rano posprzatalam i co z tego? znowu stercza gary.ble da dworze leje od rana -ze spaceru nici,na ogrodku tez mokro,glowa mnie boli i nic mi sie nie chce....... przepraszam jezeli powialo brakiem energi ale znajac mnie o wszystko sie jeszcze moze zmienic;)...mam nadzieje:D pozdrawiam z zimnej(17 stopni)i deszczowej Z.Gory
  18. xanaxik

    Moja nerwica...

    enigmatic-GRATULACJE!!!:) super ,jak sie czyta ,ze ktoras z nas jest taka naladowana pozytywna energia! zazdroszcze wytrwalosci z tym u mnie kiepsko;) nawet czlowiek sobie nie uswiadamia ile jest w nim dobrej energi .zrobilas to dla siebie i udalo sie.jestes zywym dowodem na to ,ze szczescie jest w nas tylko trzeba je \"wyblubac\";)z duszy. troszke pamietam ten stan euforyczny jak udalo mi sie zdac prawo jazdy za pierwszym razem!!!testy-zero bledow,jazda -idealnie,manewry na placu -rowniutko.alez bylam szczesliwa!a jaka dumna;) ciesze sie z toba .zarazaj nas dobra energia.mam nadzieje ,ze dzisiaj tez bedziesz w tak dobrym nastroju-czego tobie i nam wszystkim zycze. buzka
  19. xanaxik

    Moja nerwica...

    witam. wiecie co?czytam sobie wasze wpisy i tak mnie naszlo... wspominalam kiedys o blednych diagnozach o tym ,ze pol roku spedzilam na intensywnej terapi,o dreptaniu w kolko lekarzy ktorzy nie mogli mi juz pomoc... pamietam dzien kiedy trawiona goraczka,bolem,wycienczeniem,mdlosciami,antybiotykami uslyszalam,ze maja w planie a)w pluca wsadzic mi rure przez plecy(drenaz) b)bo brzucha wszyc zamek blyskawiczny!!!(po to aby czesto oczyszczac jame brzuszna)brrrrrrrrrrrr lezalam jak trup i patrzylam na lekarzy jak przez mgle. pamietam jak pomyslalam-NIEDOCZEKANIE WASZE,MAM DOSC!! znienawidzilam ich za to.za to ,ze ja cierpie ,za to ze pojda do domu do rodziny,za to ze sa zdrowi(wiem,wiem bezsensu,ale tak wtedy czulam) lezalam tak i gadalam sobie NIE CHCE JUZ,MAM DOSC,BOZE POMOZ,JESTEM ZDROWA,ZDROWA,ZDROWA.... zasnelam a jak sie obudzilam nie mialam goraczki,bylam glodna(pierwszy raz od pol roku!),usiadlam i mialam ochote wstac!! pomietam ze zanim zasnelam to marzylam o morzu ,plazy,tłustym zarciu.BARDZO MARZYLAM! wprawilam wszystkich w oslupienie nagla poprawa.tak po cichu mysle ,ze to byla POTEGA PODSWIADOMOSCI! jak myslicie? z medycznego punktu widzenia nie mialo prawa mi sie poprawic nie reagowalam na leczenie ,atybiotyki ,kroplowki . fuj!ale wspomnienia ruszylam,bleee
  20. xanaxik

    Moja nerwica...

    :) jak zobaczylam rozpiske o oponach pomyslalam,ze a)zwariowalam b)pomylilam topiki nie ma co !jak ktos sie nie pomylil to sloneczko dzisiaj przygrzalo za mocno... ja dzisiaj czulam sie ok.tak,tak -czulam....... obecnie mi jakos tak dziwnie w glowie no nic-trzeba szybko zrobic cos z tym fantem bo mnie to wkurza!!! ide polazic szybkim krokiem kolo domu ,kopne ze 2 razy w drzewo,szkoda ,ze ciemno bo wyrywanie chwastow i koszenie trawy mnie ........relaksuje;)
  21. xanaxik

    Moja nerwica...

    a ja juz mam dosc-no faktycznie ,ciekawie nie jest.ja tez walczylam z poczuciem niskiej wartosci,z poczuciem winy.i nauczylam sie szanowac siebie !znam swoja wartosc i juz.zajelo mi to troche ale bylo warto! jestes dorosla.masz narzeczonego,planujesz slub.cudownie!to jak zachowuje sie siostra ,rodzice jest przykre ,ale zrozum to jest ich problem!!cos w ich zyciu poszlo nie tak .zyja i drepcza wlasnymi sciezkami nie wiedzac ,ze rania.nie wkadaj energi w to aby stali sie inni ,nie oczekuj -to tylko powoduje frustracje.masz prawo powiedziec im co czujesz.nie boj sie .powiedz ,ze cie to boli itp.niewazne co zrobia .wazne abys mowiac to czula sie wartosciowa .odejdz z domu po slubie.oni juz swoje zrobili.nie zgadzaj sie na takie traktowanie to przestana.zauwazylam,ze jak sie komus na cos nie pozwala -zyskuje sie szacunek. odezwe sie potem .mama przyszla z wizyta ;)
  22. xanaxik

    Moja nerwica...

    A JA MAM JUZ DOSC-napisz cos wiecej o sobie.
  23. xanaxik

    Moja nerwica...

    soho namieszlam...... wejdz w podpunkt A;)
  24. xanaxik

    Moja nerwica...

    soho-wejdz w preferencje a potem w -zabezpiecz swoj nick haslem a wtedy staniesz sie czarniutka:)
  25. xanaxik

    Moja nerwica...

    witam cala nasza gromadke:) cos mi sie zdaje ,ze wczoraj byl generalnie g..wniany dzien.mna tez miotalo a naprawde bylo ok kilka tygodni.obylo sie bez benzo,ale postanowilam ,ze jak dzisiaj bedzie powtorka z rozrywki to biore szkoda energi!dol mialam totalny i nawet przefiltrowac zlych emocji nie moglam bo mi sie ciezko myslalodzisiaj jest lepiej i mam nadzieje ,ze to bylo chwilowe. polubilam Was dziewczynki:) i dlatego przesylam buziaki. cmok cmok;)
×