Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

xanaxik

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez xanaxik

  1. xanaxik

    Moja nerwica.....cd..

    justah-przy nicku dopisalam moj e-mail gdybym znikla:P :)
  2. xanaxik

    Moja nerwica.....cd..

    witam:) marysiu40-od 2 tyg nastapila znacząca poprawa mojego samopoczucia dzieki temu o czym pisalam.nie mam zamiaru nigdy wiecej doswiadczac paniki i tyle.nie bede jej miala bo jestem zdrowa i kropka.to nie podlega dyskusji.inaczej zaprzeczalabym sama sobie i temu co pisze:) moge jedynie powiedziec co robilam na poczatku tych 2 tyg kiedy to dopiero kielkowala we mnie ta pozytywna mysl.w czasie obrzydliwego samopoczucia wyobrazalam sobie siebie JUZ PO ATAKU.nie skupialam sie na tym wstretnym stanie tylko cieszylam sie tym ,ze zaraz wszystko minie i bedzie super!myslalam-JEST OKROPNIE ALE ZARAZ BEDZIE SPOKOJNIE I NORMALANIE BO ZAWSZE TAK SIE TO KONCZY!!!!!CZEKAM NA TO !I TAK BEDZIE.I JUZ!KROPKA! od tego czasu (2 ataki )jest spokoj.i bedzie! to nie jest kurczowe trzymanie sie nadzieji na dobre samopoczucie.ja nie mam nadzieji ja mam pewnosc! mowicie ,ze to ciezka praca. hmmmmm? i tak i nie. tak- bo trzeba zacząc na ZAWSZE myslec pozytywnie. nie-bo pozniej samo sie mysli-to wchodzi w nawyk:) dziewczyny! dzisiaj wszystkie bedziecie sie dobrze czuly tylko bądzcie tego pewne!kropka.zadnego ale. trzymam kciuki:)
  3. xanaxik

    Moja nerwica.....cd..

    aga-wlasnie po to mamy przestac koncentrowac sie na nerwicy i lęku zeby nam zycia nie utrunial!ten lęk slabnie jak go nie dokarmiasz-mysleniem,oczekiwaniem,analizowaniem.potem juz nie ma znaczenia czy pracujesz czy lezysz bo WIESZ ,ZE NIC SIE NIE BEDZIE DZIALO! I z nerwica nie trzeba walczyc tyko ja olac!mowie to z cala odpowiedzialnoscia. mi dotarcie do tego punktu zajelo 4 lata.wiem,ze samo przeczytanie lub uslyszenie tego nie wyleczy z nerwicy.to tylko sugestia i proba skierowania was na naprawde skuteczny trop.trzeba sobie takie myslenie wprowadzic do \"krwioobiegu \"i tyle. inaczej bedziemy dreptac w kolko popadajac w coraz wieksza frustracje i lęk. to jest tak-osoba ktora skupia swoj umysl na ciemnej stronie swojego zycia(nerwica,panika,ograniczenia,lęk,żal)sciaga na siebie wlasnie to czego nie chce.trzeba zobaczyc siebie z boku-zdrowym ,wolnym,szczesliwym i tak bedzie.!
  4. xanaxik

    Moja nerwica.....cd..

    :) nie pisze dziewczynki bo.......nie wiem co:P jak mam opisac zmiane sposobu myslenia ? 2 tyg temu wstalam rano i w mojej glowie rozgoscila sie mysl JESTES ZDROWA JAK KON::P mysl jest tak bezczelna i pewna siebie;) ,ze jak tylko nerwica sie odzywa .....za sekune dostaje po lbie.malo tego !nie spodziewam sie ataku paniki i juz!nawet o tym nie mysle. mam wrazenie ,ze przyciagamy to czemu sie opieramy ....w naszym przypadku nerwica i ataki.mysle tez ,ze choroba jest utrzymywana w naszym ciele przez mysl,przez obserwacje choroby,przez uwage jak ja odarzamy!utrzymujemy chorobe takze wtedy kiedy skupiamy sie na dolegliwosciach. jedynym sposobem jest skupienie sie na tym ,ze sie jest zdrowym a nie chorym.nawet w zlym samopoczuciu! moze nich kazda opisze siebie jako JUZ zdrowa i tego sie trzyma na przekor wszystkiemu:) czy nie macie tak ,ze im wiecej czasu poswiecicie nerwicy tym gorzej sie czujecie? co o tym sądzicie?
  5. xanaxik

    Moja nerwica.....cd..

    dziewczynki potem skrobne cos do was:) zeby wpisac sie na liste trzeba podac nick wiek nazwe miejscowosc liste skopiowac ,wpisac sie i wyslac. jak nie wiecie jak to podawajcie swoje dane jak zbiore kilka wpisow to wkleje:) :):):)
  6. xanaxik

    Moja nerwica...

    sobota minęla bez wiekszych sensacji:) chieronimka-tak to jest jak malutkie dziecko w domciu;) maluch zawsze wyczuje ,ze rodzicom zbiera sie na amory;)...... bianka-wczoraj mialas faktycznie paskudny dzien... trzeba miec nadzieje ,ze wyczerpalas juz limit \"atrakcji\"zyciowych na dlugooooo!!! jak sie czujesz? do lezki lezka-ja tej\" obrozy \"nie mam(o!przynajmniej to mnie ominęlo:P)ale moja przyjaciolka walczyla z tymi gulami i obrozami .odwiedzila kogo sie da i nic.... przeszlo.wogole musze wam powiedziec ,ze wyleczyla sie z nerwicy co napawa optymizmem:) monaliza77-moja dentystka wie o mojej chorobie i zawsze powtarza -trzeba sie modlic.....czasem myslalam ,ze ja troche pogielo ale z czasem pojelam .modlitwa i wiara daje sile o czym przekonala mnie postawa mojej doktor od ząbkow jak spotkalo ja nieszczescie... zazdroszcze jej sily... stres -stop-jak twoja nozka? aga81,justah,red bullka- gosia,vivien_75-witam:) vivien-nie przejmuj sie info ,ze wystąpil bląd-post dojdzie ......za pare minut. popsute cos jest.
  7. xanaxik

    Moja nerwica...

    witam:) gosia-wejdz na spis tematow-potem odszukaj w spisie-MOJA NERWICA- z prawej strony jest plusik-kliknij i gotowe:) pozdrawiam wszystkich
  8. xanaxik

    Moja nerwica...

    do nerwowy pan-pewnie ani ja ani zadna z nas nie odpowie jednoznacznie na to pytanie bo zwyczajnie sie nie zna. to co opisujesz to z cala pewnoscia problem ktory utrudnia normalne funkcjonowanie.mysle,ze warto umowic sie na wizyte u psychologa.nie zauwazylam w opisie zadnych somatycznych objawow nerwicy .tlumisz wlasne emocje .zmienic to moze psychoterapia.nie zaszkodzi a pewnie pomoze:) pozdrawiam
  9. xanaxik

    Moja nerwica...

    hej. chieronimka-:( coz moge napisac...zycze dobrej decyzji a najlepiej dobrego zakonczenia. bianka-co w tym opisie tak cie zdolowalo?napisz prosze .moja babcia cale zycie ma cos z kregoslupem szyjnym i tylko na wznak lezec(zupelnie plasko)nie moze bo wtedy jej sie kreci w glowie. nic jej sie nie pogorszylo .dlatego pytam co tam takiego nabazgrali...
  10. xanaxik

    Moja nerwica...

    bianka pisz!co sie przejmujesz napasciami.mnie tez wyzywano na tym forum.w doopie to mam. napisz cos.przeciez forum jest po to aby sie wyzalic. co cie tak zdolowalo.wyrzuc to z siebie! ps.jak ci wetnie posta nie pisz nastepnego .ten dojdzie mimo iz komputer pokazal informacje błąd.cos nam topik nawala...
  11. xanaxik

    Moja nerwica...

    chieronimka-jezeli moge.... facet jest ogolnie jednostka przedziwną. ja mimo iz moj nie wycina mi takich numerow tez moglabym napisac duuuuuuzo o męskim sposobie pojmowania zycia.zasadniczo sie rozni. hmmm najwiekszym osrodkiem w glowie mązczyzny jest -osrodek seksu -potem sa glupie i niebezpieczne pomysly -nastepnie duzy jest segment unikania osobistych pytan -impuls klamstwa i przesady -spory nerw drapania krocza;) -i osrodek uzalezniena od pilota do telewizora..... niewielkie osrodki to- -neurony sluchania zony -zdolnolnosci wykonywania prac domowych -i opuszczania deski od sedesu....... kobieta (najwiekszy neuron) -potrzeba milosci i przywiazania -zdolnosc prowadzenia rozmow telefonicznych -i osrodek nerwowy zazdrosci niewielkie to -czasteczka odczytywania mapy -i neuron parkowania rownoleglego;) i mimo iz to wygląda jak zart -niestety jest prawda. cokolwiek bys teraz nie zrobila i powiedziala nic nie osiagniesz.nie potrafia wyciagnąc wnioskow.dla nich wszystko jest ok,czepiasz sie,po co drązysz,chce miec spokoj.itp popros go tylko o jedno.niech odpowie szczerze!!!zapytaj spokojnie .niech to bedzie tylko jedno pytanie! DLACZEGO CI NIE POWIEDZIAL O WESELU?DLACZEGO?????? wyczujesz ,ze mowi prawde. tam bedzie zrodlo waszych problemow.uwierz mi.jezeli zechcesz napisz co odpowiedzial.na odleglosc wyczuwam klamce.... facet juz jest tak skonstruowany ,ze albo zdradza ,albo adoruje,albo sie ogląda za babami-pozostalosc po przodkach(pierwotni ludzie)kiedy to ilosc partnerek wrozyla przedluzenie gatunku.... pewnie po pijaku instynkt dal znac o sobie zaczal polowac lub adorowac i teraz czuje ,ze ma piec w chacie..... wydaje mi sie ,ze troche kreci ale powod moze byc blachy.boi sie teraz i tym bardziej dziwnie sie zachowuje co wzbudza twoje podejrzenia. ty bądz spokojna.i dowiedz sie dlaczego???? i powiedz mu jak odpowie na pytanie CO CZUJESZ! powiedz spokojnie(najlepiej dziala),ze sprawil ci przykrosc,ze poczulas sie niewazna i odtracona i czy wlasnie na takim samopoczuciu u ciebie mu zalezalo?dodaj ,ze sie na nim zawiodlas .potem zostaw go z myslami -niech trawi piwo ktorego nawazyl. tak na marginesie to moze w swoim męskim :Omniemaniu ma za malo swobody i te triki -uniki to jego metoda na ciut wolnosci? nie wiem jak to jest u was ale pomysl tez o tym. przytulam cie bo ci smutno i chlop cie zawiodl .paskudne klimaty ale dogadacie sie .trzymam kciuki buziak
  12. xanaxik

    Moja nerwica...

    witam. ksiuni -uwielbiam takie rebusy jak ten twoj z guzem przeczucie mi mowi ,ze wszystko bedzie ok ale stres masz pewnie okropny. nie cierpie badan,lekarzy,analiz krwi ,moczu i calego tego cyrku.nie mam zaufania....niestety. raz wykryli u mnie cukrzyce!drugi raz chcieli mnie kroic 3 raz bo w usg COS widzieli. intuicja pokierowala mna.... badanie w drugim laboratorium wykluczylo cukrzyce(o maly figiel dostalabym insuline!)....... w drugim szpitalu uznali ,ze jama brzuszna jest bez zadnych nieprawidlowosci ......a juz mieli mnie ciachac czego z pewnoscia bym nie przezyla(bylam fizycznie wrakiem) dlatego jezeli wynik bedzie (odpukac)zly -powtorz badanie!nie piorkaj sie -TWOJE ZDROWIE NIE ICH. trzymam kciuki za wyniki:) nerwuski -pozdrawiam
  13. xanaxik

    Moja nerwica...

    :) pozno juz wiec wkleje wam z innego forum -NERWICA NA WESOLO- kilka akcji:D Atak lęku. Tak to jest, że kiedy się przydarzy, boimy się podobnych sytuacji. Jeśli miał miejsce w kościele – boimy się do niego wejść, w autobusie – jeździć nimi, na ulicy – przejść ponownie obok tego miejsca. Ja dostałem ataku siedząc na kiblu! :) Przez miesiąc bałem się załatwiać. Teraz mam z tego polewkę, ale wtedy nie było mi do śmiechu. Sprawę załatwiałem w błyskawicznym tempie. Jak wicher – wpadałem do łazienki i za chwilę byłem z powrotem. Każde siadanie na „tronie” rozpoczynało gonitwę myśli, więc musiałem być szybszy. Którejś niedzieli zeszłego roku samą w domu odwiedził mnie atak o słusznej mocy. Gdy przerażenie sięgnęło zenitu i zaczęło odbijać mi się własnym sercem, w całej swej słabości (hehe) wykąpałam się, ubrałam i poszłam na pogotowie jak każdy zawałowiec... Tam już wiedzieli jak się mną zająć-zignorowali moją \"zapaść\" i serce co z piersi już wyskoczyć miało..... Nie mogłam doczekać się na interpretację ekg i wyników badania krwi, bo właśnie przywieziono kogoś z wypadku i dla mnie prawdziwie jedynie potrzebującej pomocy nikt nie miał głowy. Wtedy byłam tym bardzo oburzona, więc uniosłam się dumą i wyszłam. Na odchodnym poinformowałam panią pielęgniarkę, że nie mam siły już dłużej czekać, więc jeśli to był zawał to poproszę o kontakt telefoniczny! Makabra! Ja naprawdę tak powiedziałam. Ale wstyd!!!! przedewszystkim gratuluje lotta fajnego tematu takie tez sa potrzebne. Kiedys siedzialam w domu mąz w pracy , starszy syn w szkole, mlodszy u mojej mamy i jak to zwykle bywa ni z gruszki ni z pietruszki malymi kroczkami , powoli uraczyla mnie swoimi odwiedzinami szanowna, nieodlączna nerwica..... nakrecanie sie to moja specjalnosc od glupiego uklucia w zebrach zacząl sie moj rytual, , no coz jesli chodzi o ataki lekow jestem w tym mistrzynia potrafie doprowadzic siebie do takiego stanu jakim by sie niepowstydzil zawodowy nerwicowiec. kiedy juz moj szanowny atak siegnąl zenitu, tzn. zegnalam sie pokornie z tym swiatem nagle uslyszalam dzwonek do drzwi.......... pomyslalam: a moze to smierc z kosą lep[iej nieotwieram, dzwonek nieustepowal.... a co mi tam najwyzej niebede sie juz meczyc, otworzylam..........ku mojemu zdiwieniu w drzwiach zamiast kostuchy ujzalam usmiechnietego listonosza pieniązki przynioslem (za zwolnienie z dwoch miesiecy) wyplacil mi nalezną sume na ktorą czekalam z niecierpliwoscia od dluzszego czasu. fajnie szybko sie ubralam i wyrwalam do sklepu. niosac zakupy nagle olsnilo mnie ze przeciez mialam juz niezyc, co sie stalo z atakiem? chyba ten listonosz postury ochroniarza go wyploszyl,,,, no coz szkoda ze listonosz nieprzychodzi codziennie pozdrawiam lidia z lodzi :D:D:D milej nocki.
  14. xanaxik

    Moja nerwica...

    hej dziewczynki:) przeprowadzam eksperyment ...na sobie. okolo 10 przyplynela fala obrzydliwej nerwicy .klaplam fizycznie i naturalnie wku...am sie kuzwa!mimo calego zapalu jaki mam zadna czynnosc nie pomagala przerwac mętliku w glowie w akcie desperacji wzielam łopate;)i przesadzilam krzew a potem podlubalam w ogrodku.posadzilam krokusy ,tulipany,narcyzy zeby na wiosne bylo slicznie:D i co ?nerwica(objawy) odpuscila az milo. wchodze do domu ,mija 5 minut i znow wraca! !!! pytanie o co chodzi? nawet nie zdazylam sie zaczac nudzic bo grzebalam przy obiedzie wiec czego tym razem chciala?grrrrr zaraz pojde grabic liscie i zobaczymy co bedzie? zmęcze to fra..ce tak ze padne albo ja albo ona! nie bardzo wyobrazam sobie zapierniczac z grabiami albo łopatą caly dzien:P ale eksperyment to eksperyment! rezultaty i wnioski potem bo teraz panika wlazla mi na plecy i mysli ,ze jej pozwole tam siedziec! WYNOCHA!!! bleeee. trzymajcie sie :) doniose potem jak grabie dzialaja na atak paniki:p
  15. xanaxik

    Moja nerwica...

    witam wieczorkiem:) dzionek minąl przyzwoicie;) kolo poludnia nerwica podjęla probe generalna usadzenia mnie na doopsku naplynela fala ochydnego samopoczucia a za nia zlosc! nie wiem czemu ale ostatnio irytuje mnie jak gorzej sie czuje. mialam to szczescie ,ze bylam sama w domu wiec puscilam sobie wiązanke przeklenstw az uszy więdną;)nie zeby pomoglo ale rozbawilo mnie to troche. ja sama w wielkim domu wykrzykujaca roznosci.... hmmm? potem przypadkiem potrącilam herbate zalewjac stol podloge i dooperele na stole.sprzatanie i ratownie dokumentow pozbawilo mnie reszty objawow N do tej pory.. ot glupi leb:P! - chieronimka sa tu dziewczyny co biora aktualnie leki tylko chwilowo cos zamilkly. cloraxen bierze -szramka- moze sie odezwie to spytasz jak u niej z odstawianiem bo tez dostala na krotko. nikt 2-nigdy nie balam sie zostawac sama w domu ale jak szlam po corke do przedszkola czulam to samo co ty....... to nie jest koniec twojego zycia!!!kazdy ma czasem wątpliwosci...:( stres-stop-jak tam nozka?bylas u lekarza? ksiuni- witam nowe nerwuski:) stare nerwusy -kliknijcie co u was;) buzka milej nocki
  16. xanaxik

    Moja nerwica...

    czesc nerwuski:) ciesze sie ,ze sie dobrze czujecie!:D mandziaa-napisz tylko jak sie czujesz.wiem ,ze zdenerwowala cie pomarancza ale skrobnij cos do nas....:) znerwicowany -jak idzie odstawianie lekow??? akrod-co u ciebie??? wszystkie nerwusy dajcie znac co u was! pogoda piekna:D samopoczucie tez:D milej niedzieli.
  17. xanaxik

    Moja nerwica...

    hej dziewczynki:) chieronimka-ja (tylko prosze sie nie nakrecac;) )zachorowalam na ostre krwotoczne zapalenie trzustki.opisywalam wczesniej jak wywinelam sie smierci.to ciebie nie dotyczy na 100% wiec spokojnie. jasne ,ze bez badan diagnoza -dodatkowo przez internet jest malo mozliwa ale trzustke mam opanowana w malym paluszku;) raka sobie daruj...;) ostrego zapalenia nie masz bo to postepuje w tepie pęknietego wyrostka -czyli blyskawica. przewlekle zapalenie(ktore mi grozilo) kontrolowane mialam za pomoca wywiadu i badania krwi.pytania to-czy sa? -bole po posilku promieniujace do plecow -swiad skory -utrata masy ciala -lekka zoltaczka -i najwazniejsze pytanie i najbardziej krepujace pytanie WRAZLIWI NIECH NIE CZYTAJA;)!!!!!!! ...jaka jest ...kupa;) i uwaga !jak sie ja splukuje;) ku.a przy chorej trzustce nie daje sie splukac bo zawiera bardzo duzo tluszczu i generalnie jest to cos pomiedzy biegunka a normalnym wyproznieniem. ja po pol roku w szpitalu ,usunieciu kawalka trzustki,2 operacjach i nadtrawionych innych organach wewn.na przewlekle zapalenie nie zachorowalam wiec uwierz -nie tak latwo zachorowac.dzieki Bogu nie mam nawet cukrzycy. na tomagrafi komputerowej nie mam nawet sladu po takim spustoszeniu jakie przeszlam:D jak cie wierci nerwa na trzustke -zbadaj krew-enzymy trzustkowe i wątrobowe.pewnie wszystko bedzie ok.:) buzka dla reszty nerwusow
  18. xanaxik

    Moja nerwica...

    justah-i bardzo dobrze! zeby wogole pojechac do marketu najpierw odwiedzalam osiedlowe sklepiki....:P idziesz w dobrym kierunku.tak trzymac. sprobuj kiedys takiej akcji jak ja dzisiaj.wez kogos ze soba jak tak ci bedzie latwiej.koszmar -ostrzegam ale dziala!!!:D pozdrawiam
  19. xanaxik

    Moja nerwica...

    witam wieczorkiem:) dzisiaj doly zniknęly:D:D:D wszystko bylo ok do chwili az nie zajechalam do galerii handlowej ... ooooooooo!zaczela sie jazda!! kurcze w marketach nic mi nie jest a w galeri takkkkkk i prawie padlam na twarz tak mna miotalo wyszlam pokonana... wrocilam do domu zla jak osa i po godzinie celowo pojechalam tam jeszcze raz!ni cholery sobie mysle.albo ja albo ona... spedzilam tam 2 gdz w panice jak jakas masochistka piep....na!tak mna wytrzepalo ,ze chyba nigdy w zyciu.lazilam ,siadalam i czekalam za padne wreszcie i juz!no kurde nie moglam pasc na pysk ni cholery.ciagle bylo tuz,tuz i dalej stalam na tych trzesacych nogachogolnie okropne przezycie.fujjjjj po tych 2 gdz nie zemdlalam,nie umarlam tylko zmeczylam sie ,znudzilam i cudownie spokojna opuscilam galerie:D:D moge tam wrocic nawet teraz.lek minąl.. mam zamiar tak sponiewierac kazde miejsce gdzie dopadnie mnie panika. ile mozna sie koorwa bac!!?? na ta chwile czuje sie super.pewnie zdowolona z siebie jestem......;) chieronimka-ja chorowalam na trzustke.jak masz pytanie to smialo:) jestem dzisiaj w bojowym nastroju;) pozdrawiam wszystkich
  20. xanaxik

    Moja nerwica...

    madzia-nie chcialam cie zdolowac:(skoro wzielas teraz a nigdy tego nie robilas to faktycznie zobaczymy co bedzie rano. oby byla ulga. aurum-valeriana-firmy WALA 3x dziennie 10 kulek veratrum album-firmy BOIRON 3 kulki w czasie ataku. veratrum-uspokajalo mnie tak w 40% moja kolezanka w 100%....szczesciara.. trudno w necie znalezc ulotke do lekow homeopatcznych. dla aurum valeriana bedzie na butelce. generalnie lek ten tonuje wegetatywny system nerwowy.itp. sprobowac warto .czesc ludzi uwaza ,ze to nie dziala.tez tak myslalam dopuki wysypka u corki ktora nie znikala 3 tyg znikla po 2dawce leku homeopatycznego....zasugerowac sie nie mogla bo miala 6 miesiecy... ps.sama zaczynam jesc te kulki.ciekawe dlaczego o nich zapomnialam? moj nastroj tez jakis taki -bleeee madziu-trzymaj sie .musi byc gdzies pomoc dla ciebie! przeciez mamy 21 wiek!
  21. xanaxik

    Moja nerwica...

    madziu-pytalam o pore dnia dlatego ,ze w depresji najlepiej czlowiek czuje sie wieczorem... ze mna tak bylo.nie kladlam sie spac do 2-3 nad ranem bo mi szkoda bylo. a rano-koszmarrrrrrr od nowa.:( validol na depresje nie pomoze. masz racje relanium jest na leki ale jak mnie pogotowie zgarnęlo to najpierw w doope zastrzyk dali (relanium)i guzik pomoglo.dalej czulam co czulam....... przepisali - afobam-nie zadzialal...... myslalam ,ze sie przekrece.. dopiero xanax (co dziwne bo to to samo co afobam)w ciagu 15 minut poukladal mi wszystko w glowie. na krotko ale przynajmniej wiedzialam ,ze jak bedzie bardzo zle to mam kolo ratunkowe.bardzo tego potrzebowalam wtedy. lzejsze stany depresyjno -lekowe leczylam u homeopaty.dostalam wtedy kuleczki na depresje i atak paniki(teraz tak mysle ,ze te 1,5 roku przerwy w nerwicy to moze wynik tych kulek???).nawet te same kulki wlączylam w leczenie drugiego epizodu depresji i mysle ze dlatego szybciej niz za pierwszym razem wstalam z wyra... .jak chcesz to przeryje swoja apteczke w poszukiwaniu buteleczki. dziecku nie zaszkodzi na 100% .
×