justyna83

czesc! spóżnione ale szczere życzenia świateczne! właśnie wyszłysmy ze szpitala Patrycja przeszła kolejne zapalenie pluc!!!! napisze coś więcej wieczorem...bo teraz padam !

czesc Szczesliwa Mamo! widze że dzielnie się spisujecie z Magdunią! bardzo gorąco Was pozdrawiam. No cóż u nas kaszel jeszcze sie utrzymuje...Pati na 2 antybiotyku...ja juz ręce złamuje. Dzisiaj byłam złożyć papiery w przedszkolu...nie wiem czy nas przyjmią bo rocznikowo najpierw 2005 a potem 2006. mam nadzieję że sie załapie. O przedszkolu nie przestaje mówić nasza mała pocieszka. opowiada że będzie grzeczna, da pani raczke, mówi: -bedzie duzo dzieci...i jasiu bedzie i dziewcynka i fłopak(chłopak) -bawić sie bedziemy piłeckom i lalą. -a mama bedzie w pracy i potem mnie zabieze do domku. teraz temat przedszkola jest głównym. zobaczymy jak będzie naprawde...ja pamiętam że płakałam codziennie, tego się obawiam ...że mi serce pęknie. :) Jednak nasze nastawienie jest bardzo dobre. mam pytanko: czy będziecie szczepić wasze Przedszkolaki jakaś szczepionką uodparniająca ? u nas bedzie chyba taka potrzeba bo Pati trochę choruje , a wiadomo jak jest w przedszkolu.

czesc wszystkim !! wczoraj wypisali nas ze szpitala...patunia miala zap. płuc! ma 2 latka a juz leżała 2 razy w szpitalu na zap. płuc. strasznie dużo dzieci lezało ,było nawet maleństwo które miało 5 tyg, I też z zap, plic, nie wiem czy moje pezeczucie jest dobre czy nie ale Pati na calkiem zdrową nie wyglada...tzn. wypuścili ją z katarem. zakaszlała też juz dzisiaj ze3 razy! pozdrawiam Was bardzo gorąco!!!

czesc wszystkim !! wczoraj wypisali nas ze szpitala...patunia miala zap. płuc! ma 2 latka a juz leżała 2 razy w szpitalu na zap. płuc. strasznie dużo dzieci lezało ,było nawet maleństwo które miało 5 tyg, I też z zap, plic, nie wiem czy moje pezeczucie jest dobre czy nie ale Pati na calkiem zdrową nie wyglada...tzn. wypuścili ją z katarem. zakaszlała też juz dzisiaj ze3 razy! pozdrawiam Was bardzo gorąco!!!

czesc dziewczynki!! to dla zuzi i jej mamusi. gratuluje bardzo serdecznie!!! szczesliwa mamo!! bądz dzielna i silna.trzymaj sie kochana. dobrze ze ciocia wam pomaga! No cóż choroby sa nie uniknione! Patrycja już złapała odpornosć...a przynajmniej tak mi sie wydawałlo! własnie nie spimy od 23.00 i czekamy na ambulatorium, zeby z nią jechac do lekarza. cały czas od wczoraj kaszle. bardzo nas to martwi, bo Ona ma chore serduszko i to własnie ono jest najbardziej obciążone! coś mi się wydaje że rozwija sie jakas więkrza infekcja, ale moze nie bedzie tak zle. napisze wam cs wiecej jak pezyjedziemy od lekarza. gorąco was pozdrawiam!!!

czesc! szczesciara...ale masz fajnie ze chudniesz,oczywiście dużo wyrzeczeń ale efekty są. Ja też bym chciałazrzucić pare kilo (ok.6) waż tyle samo co przed ciążą ale budowa ciała nie ta sama, został mi brzucholek którego nie mogę się pozbyć. potrzebuje motywacji :) :) bardzo bym chciała ważyć 60 kg. zaczynałam już pieć razy ale jakoś nigdy nie wytrwałam. ostatnio jak pisałyśmy to udało mi sie stracić 3lub4 kg ale zaraz nadrobiłam. napisz mi prosze ile już trzymasz dietkę. Ja mam najgorzej ze słodyczami ...bo jak widzę czekoladę z orzeszkami to.... ja myk do buzi i juz jej nie widze. :) :) pozdrowionka dla Magdusi i innych chorasków. pozdrowionkadla Was wszystkoch.

czesc mamusie! my narazie nie chorujemy...zobaczymy jak długo:) mała złapala odpornosc, jak ma katearek to tylko 2 dni i jej przechodzi. nie dziwie się wcale bo wyjezdzamy autobusem o 5.55, a wracamy ok. 18.00 zima nie zima trzeba jechac....chyba mam lekką depresje. okazuje sie że moja szkola to lekki niewypal. byle by placić i chodzić. Już wiem że nie mam szans znalezienia pracy w zawodzie fryzjerki po takiej szkole. egzamin w czerwcu a my nie wiele umiemy. jestem jakoś bardzo zdolowana ta sprawą...jakos to bedzie.CHYBA. najgorsze jest to że jestem po ogólniaku ,chcialam mieć konkretny zawód,ale nici z tego. dla wszystkich kochanych chorowitków Pati rośnie jak na drożdzach. bylysmy na bilansie . wazy 1230. wzrost 88cm. wszystko ok poza tym ze ma plaskostopie ale to chyba normalne w tym wieku. dostala skierowanie na badanie do alergologa. jutro jedziemy do Prokocimia zaltwić termin. caly czas ma plamy na całym ciele, taka sucha skora. wszystko ma wyeliminowane...co by ja uczulało Zapka -trzymaj sie Kochana. wszystko bedzie dobrze. pozdrawiam serdecznie milej nocki.

życze dobrej nocki mamusie!

dziewczyny gdzie się podziewacie?? :) kurcze ja też mam jakiegoś doła...depresja czy co? w tym roku w czerwcu kończę szkołe fryzjerską, ale trudno mi znalezc praktykę. potrzebuje tylko miesiąca,niby miało być łatwo a nie jest. chciałabym żeby to był dobry salon bo potem moz by się udało zostać w pracy...sama nie wiem .Jakoś sam poczatek mnie przeraza. Moze jakoś się ułoży! nie wiem jeszcze co z Pati(chodzi mi o przedszkole),narazie bawia ją dziadkowie. Teściowa ma mieć operacje, nie wiem jak sie będzie czuła po niej. Chciłabym żeby dalej sie nią opiekowali,jeszcze rok. wszystko się wyjaśni w marcu.... Mam nadzieję! Zeby tylko teściowa była zdrowa to będzie ok.oczywiście nie tylko z powodu, że nie chce dawać Pati do przedszkola :) bo to tak głupio zabrzmiało. ale się nad sobą użalam:) do usłyszenia! pozdrawiam Was mamusie i Dzieciaczki.

Suzinko!to straszne co mówisz,i to jest wlsnie polski kibic! ja też mam brata i nie wiem jak ja bym zareagowala. szkoda gadać! dla ciebie i dla brata szczesliwa mamo bardzo sie ciesze ze dzidzia zdrowo rośnie. trzymasz linie! super! który to tydzień? zycze dobrej nocki!

czesc mamusie! cholerstwo te wszystkie pneumo i memingo koki. strach sie bać!!Syjka jetem z wami! nigdy nie wiadomo co nas czeka.Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze. Pati poprostu przechodzi sama siebie. wczoraj jak weszłam do pokoiku zeby się z nia przywitac bo akurat wstala, mojedziecko powiedzialo : -Prosze mi nie przeszkadzać,prosze mnie nie budzic! i pogadane! usmialam sie jak nigdy! i tak jest ,zaczęla mówić jak czegoś chce \"prosze\" fajnie mieć grzeczne dziecko,chociaz w slownictwie. a tak poza tym to wstal dzisiaj lewa noga...troche jej przeszło .dobrze z ezaraz idzie spac!

nikolet!!! gratulacje!!1 wszystko bedzie dobrze my juz jestesmy w domku,bylysmy spacerku...dziś w Krakowie piekna pogoda! WIOSENNIE! ZE HO HO! :)

czesc kochane styczniowe mamusie. mam już internecik wiec będe czesciej. na sam poczatek musze zlaozyc serdeczne zyczonka naszym kochanym maluszkom. moja kochana córenka tez zagina...zaczęła pytać o wszystko co sie dzieje dookola...skąd to mam ,gdzie idziemy, kto to jest...itd. nazywa laleczki i pluszaki. i tak dorobiliśmy sie już ..Zenka oraz Franka. kiedys byłyśmy u pani doktor i pati bardzo sie nudzila, bardzo tęsknila za zenkiem ,który zostal w samochodzie. zaczeła mnie pytać , najpierw bardzo spokojnie a potem już mniej spokojnie : gdzie jest Zenek...no gdzie jest Zenek?? ja chce do Zenka...pani doktor powiedziala że jak ktos na nia czeka to zebym ją wypuścila z gabinetu.....myślala że zenek to dziadek...ale sie usmiala ,gdy jej powiedziałam że to jej przytulanka. najwiekrzym autorytetem jest dla mojej kochanej córeńki jet swinka Peppa. poprostu kocha ta bajeczke. bardzo sie ciesze ze bede z wami kochane dziewczyny czesciej jutro jade z moja patunia do mojej mamy,ale jak przyjade to sie odezwe. pozdrawiam was goraco...caluski dla szkrabikow ps. moja panienka mówi na biust ...uwaga..BANIE. do milego...zaraz zacznę czytać co u was slychac...ale mam do nadrobienia! hi hi hi hi.

córeńka mi nacisnęła ESC. to pisze jeszcze raz. szczesciara wszystkiego naj naj naj....! ja też postanowiłam ze zgubię pare kilo, już mi się udało zgubić 2,5. jestem na diecie 1000 kcal. zobaczymy jak to będzie i do kiedy wytrzymam ale jeszcze jakieś 5 kg i będę się czuła jak modelka:):):) no cóż mam nadzieję że wytrwam. TRZYMAM KCIUKI ZA TWOJĄ DIETE I PROSZE O TO SAMO! RAZEM RAZNIEJ:):) uciekam bo za chwilkę jedziemy do siebie!

aktualne zdjęcia na bobasach

czesc dziewczyny!!!!! nie było nmnie troszeczkę..... szczęściara strasznie mi przykro naprawdę bardzo przykro! dla Ciebie ! i dla Nikosia to bardzo przystojny facet! jestem bardzo mile zaskoczona rozrastaniem się rodzinek....gratulacje! u nas po staremu do przodu!! Patrycja gada już jak nakręcona, ostatni jej tekst to : Mamuniu ja musiem, czyli mamuniu ja muszę. pojawia się wtedy gdy ja jej czegoś zakazuje. dokładnie jak mówicie zaczął się okres przeziębień, Patrycja właśnie skończyła brać antybiotyk. była naprawde chorutka: kaszel, katarek....płacz! ale juz jest OK. pozdrawiam was dziewczyny serdecznie. jeszcze się odezwę .

czesc mamusie!!! najserdeczniejsze życzonka dla Lulki i Kubusia. Lulka masz ślicznego syneczka, napewno będzie już tylko lepiej. Bozinko! nic się nie martw, będzie O.K.!!!!!!!!!! Szczesliwa Mamusiu! szczere życzenia. STO LAT !!!!! szczesliwa woła ja się melduje!_:):):) Patrycja to istna trąba powietrzna, chce mieć wszystko co znajdzie sie w zasięgu jej rączki. powie już wszystko. woła kupkę, i ostatnio też siku przytrzymuje, aż nie dojdziemy do nocniczka. dość często ma założone majtusie po domu. gdy jesteśmy na polu to czasami jej zdejmuję pampersa i robi siku na trawkę. w dzień gdy ma majteczki to sikamy na nocniczek co 15 minut. Patrycja się bardzo cieszy bo kupiliśmy ten nocnik grający i gdy tylko wydobywa się muzyczka to wszyscy mają bić brawo, a pati powtarza ciągle ...gra! gra! gra!. potem wylewa siku do kibelka i spuszcza wode. To ja cieszy i może dlatego chce siedzieć na nocniku. my na wakacje nie wyjeżdzaliśmy nigdzie na długo,ale robiliśmy sobie wypady na sobotę i niedziele. właśnie zamieściłam na bobasach fotki z jednej takiej wycieczki byliśmy w Ojcowskim Parku Narodowym. www.bpatrycja.bobasy.pl

czesc kobietki!! u nas ok! wpadłam na chwileczke aby przesłać zaległe , obiecane zdjęcia MOJEJ NIUNI.

ale fajnie..jak ja bym chciała żeby Pati nie chorował. Patrycja pierwszy raz była na antybiotyku jak miała 4 tyg. miała już wtedy zapalenie gardła, i od czego ?? nie wiem? jest napewno uczuleniowcem, może to te pylki, bo co jakiś czas wychodza jej na buzi takie małe krostki. i to właśnie wtedy gdy jest duże pylenie. wiem że można zrobić jakieś badania z krwi ,odnośnie tego na co dziecko jest uczulone. skórne badania wykonuja dopiero od 3 roku życia. andziar nie tylko Ty masz ten problem, u nas jest to samo. gdy podaję małej mleczko to mówi że nie chce. muszę jej opowiadać jakieś wymyślone historyjki. najlepiej je gdy opowiadam że pojdziemy jutrio na plac zabaw. ale moja dzidzia nie rozumie słowa jutro i jak tylko wypije nie więcej jak 90 ml. to stoi przy drzwiach i woła : -mamo czapa...mamooooo! -mamo chodz pytam wtedy -gdzie chcesz isć / a patunia na to -tam. huś,huś i tak sobie rozmawiamy:):):) kurcze aż sama się do siebie usmiecham jak wam opisuje to co ona wyprawia...tylko zdrowie jej coś niedopisuje. cóz taki jej urok. mam nadzieje że jak się teraz wychoruje to potem nie będzie tak czesto. bylismy dzisiaj na odpuście i pati dostala weielkiego balonika(postac kubusia puchatka). zrobiła takie przedstawienie bo wlasnie nie chciała żeby kubus latal tylko aby szedl koło niej na nóżkach...calowała go, przytulała mówiła do niego tocha..tzn. kocha ale się uśmiałysmy z moją mamą. dobra kochane ide spać....ale fajnie znów Was mieć. jak pojade do krakowa to juz nie będzie to samo. jak do was piszę to korzystam z komputera ktory jest u teściów. Sami sie jeszcze nie dorobilismy. odezwę siejutro. dobrej nocki!

coś się doczekać na Was niw mogę, mamusie

czesc dziewczyny!! gdzie sie podziewacie?? spacerki pewnie bo piękna pogoda:):) Figlarna bardzo mi przykro z powodu szpitala! Zapka synuń śliczny. Szczęsliwa Mamo moja dzidzia też sama zaypiała ,a teraz odkąd wyszlyśmy ze szpitala to tylko na rekach . nie musze jej bujać ale trochę ponosić i ona usypia mi na ramieniu. kurcze a ja mam dość!!!!!!!!!! jestem już strasznie zdenerwowana i przybita. Patunia 3 tygodnie temu wyszła ze szpitala . do domu dostała jeszcze antybiotyk ,ktory brał póżniej 5 dni...a dzisiaj znów ma katar. jestem przerażona ponieważ u niej wszystko zaczyna się od kataru CZY WASZE MALUCHY TEŻ TAK CHORUJĄ?????? pomóżcie bo ja osiwieje.:(:(:(:( podałam już zyrtec, calcium...noi czekamy czy przejdzie czy nie? już nawet nie wierze w to że katar minie bez antybiotyku. co jeszcze mog ępodać co pomaga waszym dzieciom??/

bardzo wam mamusie dziękuję za wsparcie....zapomniałam jakie to miłe was mieć, aż łza siękreci w oku. :) jesteśmy już u mojej mamy w pińczowie, 100 km. od krakowa. mała trochę pomarudziła ale już się zaklimatyzowała. babcia ja przekupiła lodzikiem...słyszałam tylko mniam mniam mniam mniam, a tak sie masowała po brzuszku,że szok....tyle szczęścia. i ja mam nadzieję że patunia będzie zdrowiutka. mamy wspaniałego kardiologa który powiedział,że zrobi wszystko co możliwe aby Patunia wyzdrowiała. nie gratulowałam jeszcze mamuskom które noszą pod serduszkiem niuniusie.(jak się mylę to poprawcie). bardzo sie cieszę waszym szczesciem patrycja na nocnik wcale nie siada. siku robi do kibelka, oczywiście chodzi jeszcze w pieluszce ale bardzo często ją sadzam i robi. no ale kupka to już sprawa wyższa. pati do tego musi mieć ciszę i spokój.najczesciej idzie do swojego pokoiku i siada za drzwiami...i tam sie to wszystko odbywa :):):) chciałam ją na tym złapać i posadzić wtedy na kibelek ,ale wtedy to już jej sie nie chce i kropka. jak wasze pocieszki i ich język ...polski o ile można go tak nazwać. Pati zaczęła dużo mówić ..przynajmniej tak mi się wydaje. potrafimy się dogadać. oczywiście nie buduje zdań wielowrazowych ale jestem zadowolona. najlepiej jej wychodzi mniam mniam nie ma tzn.już zjadłam. bardzo sie ciesze że słysze to coraz częsciej bo Ona wcale nie chcała jeść, w szpitalu wykryli jeszcze bakterie coli, zlikwidowali i moje maleństwo waży w końcu 10 kg.:):) czy któraś z mam ma ten sam problem? serdecznie pozdrawiam ,przesyłam całuchy!!! Pati też gorąco dziekuj że ma takie wirtualne ciocie.

czesc dziewczyny! dzieciaczki wspaniałe...chłopcy przystojni...miodzio! poczytam was potem. korzystam z okazji że jesteśmy u teściów i pomyślałam ze skrobne coś do was. no cóż Patrycja leżała w szpitalu na zapalenie płuc. najpierw lekarz ją leczył miesiac ponieważ kaszlała, dawał syropki które miały pomoc ale nie pomogły . pewnego dnia zaczęła wymiotować i się odwodniła. lekarka skierowała nas natychmist do szpitala. przyjechałysmy z wymiotami a Pati leżała na zap. płuc...jak już wcześniej wspomniałam. ale to jeszcze nie koniec. gdy robili prześwietlenie płuc to okazalo się że moje maleństwo ma zbyt duze serce. Pojechaliśmy do kardiologa , który odkrył że między przedsionkami jest dziura(7mm) moja kochana córeńka ma wade wrodzoną o której wcale byśmy nie wiedzieli gdyby nie to zapalenie płuc. jestem troszeczkę podłamana. przez ten miesiąc straciłam 10 lat życia. gdy patunia skończy 4 latka czeka ją operacja serduszka...nie mogę nawet o tym mysleć. wkleje potem pare zdjeć. bardzo goraco was pozdrawiam.

[URL=http://img137.imageshack.us/my.php?image=img2143dk2.jpg]http://img137.imageshack.us/img137/7214/img2143dk2.th.jpg [URL=http://img72.imageshack.us/my.php?image=img2149ip9.jpg]http://img72.imageshack.us/img72/2299/img2149ip9.th.jpg

[URL=http://img186.imageshack.us/my.php?image=img2089bh2.jpg]http://img186.imageshack.us/img186/3264/img2089bh2.th.jpg [URL=http://img155.imageshack.us/my.php?image=img2099se3.jpg]http://img155.imageshack.us/img155/9208/img2099se3.th.jpg [URL=http://img412.imageshack.us/my.php?image=img2117oy4.jpg]http://img412.imageshack.us/img412/5774/img2117oy4.th.jpg [URL=http://img186.imageshack.us/my.php?image=img2055re6.jpg]http://img186.imageshack.us/img186/4599/img2055re6.th.jpg [URL=http://img135.imageshack.us/my.php?image=img2068ug2.jpg]http://img135.imageshack.us/img135/8421/img2068ug2.th.jpg [URL=http://img179.imageshack.us/my.php?image=img2058er3.jpg]http://img179.imageshack.us/img179/6041/img2058er3.th.jpg [URL=http://img443.imageshack.us/my.php?image=img2061ah9.jpg]http://img443.imageshack.us/img443/1983/img2061ah9.th.jpg [URL=http://img244.imageshack.us/my.php?image=img2063xx6.jpg]http://img244.imageshack.us/img244/5624/img2063xx6.th.jpg [URL=http://img135.imageshack.us/my.php?image=img2068ug2.jpg]http://img135.imageshack.us/img135/8421/img2068ug2.th.jpg