Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Aniaaa8319

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Aniaaa8319

  1. Mój mały też charczy :/ ale nie cały czas, przeważnie w nocy jak śpi to pare razy tak zacharczy właśnie, nie wiem czy to katar czy nie, z noska nic nie leci...... Co do ulewania, mój mały też ulewał po porodzie obficie położna mówiła i moja mama(która jest pięlęgniarką) że łyka za dużo powietrza jak je i dlatego tak się dzieję, teraz ma niecałe 2 tyg i zdarza mu się ulewać ale już n ie tak bardzo jak na początku, a wtedy też to fontanny mleka zwracał, ja mimo że to drugie dziecko byłam przerażona bo córka ulewała ale troszkę tylko jak była malutka. Na szczęście teraz widac poprawę, mały chwyta już ładnie cyca po jedzonku zawsze biorę go na ręcę żeby mu się porządnie odbiło i jest dużo lepiej już. mamama2 jesteś naprawdę dzileną mamą i masz dzielnego synka, życzę wam szybkiego powrotu do zdrówka i do domku Ktoś pytał o terminy urodzeń po czy przed, ja byłam tydzień po terminie i nic się nie działo, domowe sposoby nie zdały rezultatu i przyjęli mnie na oddział zbadali okazało się właśnie też że ubyło mi wód płodowych, w zasadzie mnie to nie zaskoczyło bo chodząc w wkłądkach zawsze były wilgotne a na badaniu ph wychodziło mimo wszystko że nic nie ucieka mi.... okazało się że mam 3cm rozwarcia a skurczy brak.... zrobili mi masażyk szyjki macicy zostawili w szpitalu(wszystko popołudniu się działo już) a w nocy po 24 obudziły mnie pierwsze skurcze ale nie regularne i słabe no ale o 4 -5 rano rozkręciły się na maksa ale rozwarcie było marnie ponad 4cm o 7 dostałam kroplówkę z oxy i o 8 było ponad 8cm już a o 8.25 był Krzyś na świecie;)
  2. zazdroszcze już mamom które mają swoje maleństwa przy sobie:) U mnie dalej cisza, ale termin z miesiączki mam na 12 luty usg uparcie pokazuje dziś albo jutro :D ale nic się nie dzieje, byłam na usg leży tak jak ma leżeć mały tylko nie dało się pomierzyć go dokładnie bo schował nózki sprytnie i koniec poszedł spać;p i tak 30 minut wałkowanie po moim brzuchu nic nie dało i mam jeszcze przed porodem zrobić usg żeby wiedzieć jaki jest duzy a podobno spory już:) poza tym szyjka wysoko zamknięta.... ale wód ubywa pomaluśku już i łożysko "puchnie", więc czekamy dalej........ A córcia strasza też już czeka na dzidziusia niecierpliwie:D
  3. O wybaczcie nie zaczernić tylko na niebiesko teraz są nicki;p Kiedyś miałam konto tutaj ale to chyba z 5lat temu było;p
×