alutek29

Odebrałam badania z labolatorium i mam jakieś fosrofany w moczu, nie wiem czy to dobrze, czy źle?

Witajcie Madzik, Myszko i misiaczki

No i widać która złapała brzuszek Patinki- yourmind GRATULACJE

A gdzie się wszystkie podziewacie, penie prezenciki z bucików od mikołaja oglądacie. Ale mi się rymneło hi hi dobra spadam posprzątać, ale bardzo ale to bardzo mi się nie chce, no i jeszcze ten katar buuuuuuu

myslę że jak złapałam stronkę to znaczy że będzie w porządku

Kilka dni nie zaglądałam bo mówiąc szczerze to kiepsko się czuję, przeziębiłam się. Mam straszy katar i gardło mnie boli, a ja taka kiedyś uzalezniona od leków, nic na mnie nie działa, zaden miód, malinki, czosnek, a pani w aptece na gardło dała mi tamtum verde i to tez nie działa. już mam dość. Mąż rano zawiózł mnie na badani krwi i moczu i znowu siedzę w domu, obiadzik gotuję no i musze trochę posprzątać bo przez tydzień tylko ogarniałam z grubsza. mieszkanie domaga się juz o sprzątanie. A mąz pojechał do pracy , choc nie musiał, a chciałam żeby został i pomógł mi trochę, ale tak to jest z tymi facetami. Może potem spoczymy do marketu po zakupy świąteczne, bo jeszcze nic nie mam a w tamtym roku to juz prezenty miałam zrobione w listopadze. A tu chrześniaków przybyło. Muszę zrobić 5 prezentów dla dzieci, rodziców i teściowej. A teraz wszystko drogie i tak około 100 zł na łebka trzeba liczyć. Dobrze że na wigilię jadę do rodziców i teściowej, czyli zaliczę dwie i nie muszę się wysliać za bardzo. Mama tylko mnie prosiła żebym nadziała ze 2 kurczaki. I dobrze że tylko tyle bo ostatnioo to nic mi się nie chce. Jeszcze wpracy koniec roku i już mam dość zamykania tego bajzlu. W środę powiedziałam szefowi że jestem w ciąży, powiedział mi że nie ma co się denerwować i że jakoś sobie damy radę. Powiedziałam mu że puki się dobrze czuję to będę w pracy a potem jak coś to może na mnie liczyć. Powiedział mi żeby tylko na jednym nie spoczywać, sam ma trójkę dzieci to widać że lubi dzieci. Powiedziałam mu tylko że koleżanka z pokoju wie i on i nie chcę narazie robić wokół siebie szumu, bo tu niekórzy zaczną krzyczeć że na nich spadnie część obowiązków ,a nie chcę się narazie denerwować. Ijeszcz to badanie za tydzień, chciałabym żeby już było po wszystkim i okazało się że jest wszystko w porzadku. Pozdrowienia dla was kochane moje robaczki yourmind , iwa , niusiusia , nikolka , dorota , misiaczku , Sylwia , Rusaczek , Sara , Ewelka , akinom , Kamila , felicity , asiunia , olawd , Smerfetcia , kkinia , Myszko , graminis , jolanta , PaniMisiowa , Obca , EfQa , Becia_gask , Sylweczka , Dzodzanna , Aneczka , AnulaS , Monita , Oli26 , xxmadziaraxx , patika.

Hej na poczatek zmieniam tabelkę STARAJĄCE SIĘ Nick....................... Wiek...........Ilość cykli.....Data następnej @ yourmind...................20...................2...... ............ ??.10.08 iwa18 /uk..................26..................10......... ..............pass niusiusia....................27..................13... . ............07.11.08 Myszka24/USA............25..................20.. . . .. .........02.01.09 nikolka25...................25..................21.... .............24.11.08 dorota822..................26..................23. .. .............08.10.08 misiaczki....................23.................40... ..............25.12.08 Sylwia29.....................29.................38... ..............21.09.08 Rusaczek....................34.................42....... ..........10.12.08 Sara76.......................32.................53.... .............13.12.08 kalpek........................22................26 .....................? madzik.......................20..................3.... . .............03.12.08 EwelkaO /Kraków.........27...................2...................26. 11.08 akinom24....................24...................1...... ............25.11.08 Kamila1985..................23...................9...... ............26.11.08 felicity78....................30...................3.... .............22.12.2008 ZACIĄŻONE Nick/Skad...............Wiek........Tydzień ciąży......Termin porodu asiunia27................27...............25......... . ...............07.01.09 olawd.....................28...............32........ .. ...............23.01.09 Smerfetka ..............29................30 (bliźniaki).............24.01.09 kkinia30.................31................27........... ..............13.02.09 Monia671Kraków......27................19......... .................01.05.09 alutek29.................29.................11......... ...............25-06-09 graminis..................25.................7.......... ................??-07-09 jolanta2..................27.................7.......... ................17-0709 DZIECIACZKI URODZONE Nick....................Płeć.................Imię....... .........Data urodzin Fiolek..................córeczka...........Maja .....................02.05.07 Pani Misiowa..........córka...............Patrycja......... .......21.12.07 Obca...................synek...............Kubuś........ ............01.07.08 Kakusia 22............synek...............Kacper.................. 19.07.08 EwQa..................córeczka...........Emilka......... . .......30.10.08 becia_gask...........synek..............Kacper.......... .........13.11.08 Patinka26.............córeczka..........Olivia Hatice............19.11.08

Kalpeczku kochany nie podchodź tak do tej sprawy, rozumiem że jesteś juz może zmęczona tym wszytskim, ale wyleczysz się i będzie dobrze. Będziesz miała swoją dzidzię. trzymam za ciebie kciuki Monia nogi do góry,będzie dobrze skurcze wkońcu ustaną Myszko i madzik powodzenia w testowaniu - ciekawa jestem która z was złapała brzuszek patinki a jak tam się maja młode mamy?

Misiaczki, Myszko, EfQa, Saro dziękuję za słowa otuchy, dziś mam już lepsze nastawienie. Zarejestrowałam się dzis na to usg, ale łatwo nie było kolejki aż na koniec grudnia, ale powołałam się na lekarza i termin się znalazła na 12 grudnia, bo powiedziałam, że muszę to badanie zrobic w 12tc. Teraz tylko cierpliwie czekać. Saro życzę ci z całego serca żeby wam się udało i każdej z was staraczki wy moje kochane Smerfetko cieszę się że jesteś już w domku, odpoczywaj dużo i może puszczaj maluszkom muzykę relaksacyjną, może poważną to się wsłuchają i może nie będą się tak wierciły he he

Ale na usg było super, nie wiedziałam do tej pory jakie to jest cudowne uczucie mieć takie maleństwo w sobie. Tak bardzo je kocham. Jak mężowi opowiadałam to się rozpłakałam taka byłam szczęśliwa

Masz rację, położe się spać i przestanę już o tym mysleć i się zadręczać

EfQa pewnie dobrze mówisz a u mnie urasta wszystko do rangi nieszczęścia. Wiem muszę wziąść się w garść

Dziękuję jolanto za słowa otuchy, ale mówiąc szczerze to jestem załamana. Ogólnie to straszną pesymistkę jestem i jakoś nie mogę sobie przetłumaczyć że wszystko będzie dobrze. To będą moje najgorsze 2 tygodnie

Hej dziewczyny właśnie wróciłam od lekarza. Widziałam moje śliczne maleństwo, dzis ma prawie 4 cm tak się ruszał, nóżkami i rączkami machał. To brał kciuka do buźki, boże wszystko było widać. Jest cudowny, prawie się popłakałam. Taki maluteńki. Nawet słyszałam jak mu serduszko bije. Ale doktor mnie trochę zmartwił, bo musiał mi to powiedzieć , chodzi o przyrost karku, po tym wyznaczas ię jakieś wady genetyczne, czy dziecko nie ma między innymi zespołu downa. Prawidłowo jest do 2 mm a u mnie jest 2,2 i skierował mnie hna usg prenatalne, aż się boję. Nie kazał mi się nakręcać bo może to się wchłonąć, na pocieszenie dodał że widział gorsze i dzieci zdrowe się rodziły. Ale ja się tak zmartwiłam, że już ryczę jak bóbr. Muszę iść w środę do jego poradni do szpitala i da mi skierowanie żebym nie musiała za to płacić i mam się rarejestrować za 2 tygodnie jak będę w 12,5 tygodnia. Nic mi tam z jego pocieszeń i tak się boję - chyba każda matka myśli o tym żeby jej dzidzia była zdrowa.

Ale dziś pusto pewnie dziewczydny odpoczywają po andrzejkach, albo właśnie są gdzieś na imieninach się bawią

Hej a ja już wstałam po imprezce, ale mój mąż jeszcze śpi bo trochę wczoraj zaszalał, powiedziałabym za mocno. Jak ja nie mogą to nadrabiał za dwoje he he Nikolka nie martw się poniedziałak już blisko dasz radę Saro życzę ci z całego serca żeby się udało, trzeba być dobrej mysli Jolanta trzymaj się i do pracy w poniedziałek żebys tylko nie poszła EfQa jak tak czytam o tuym karmieniu piersią to aż mnie sutki zabolały, czy to naprawdę tak boli?

jolanto dbaj o siebie w ciązy z gorączką do pracy? W weekend proszę się połozyc pod ciepłą kołderkę i odpoczywać

a w poniedziałek idę do lekarza i już nie mogę się doczekać że zobaczę moje maleństwo ;)

jolanto ja leczę się teraz gorącymi malinkami z miodem

Saro kochana życzę ci powodzenia, będzie dobrze głowa do góry Witaj folik EfQa dzieki za pocieszenie, nie chcę nawet sobioe wyobrażać jak to będzie bo jestem mało odporna na ból Monita musisz zwolnić tępo, pracować 10 godzin w ciąży toć to wyzysk. Musisz pogonić mężusia bardziej do pracy a nie sama się forsować, rozumiem żę może być ciężko z kasą, ale nie możesz pracować prawie za dwoje. Dbaj o siebie i odpoczywaj więcej

ja też już spadam poleżakować papa miłych snów

myślałam że z tą kością ogonową to może cos nie tak, jeszcze brzucha prawie nie widać (choć ja go widzę) a tu dziwna dolegliwość taka boląca kość

wiesz kalpeczku jak by tak spojrzeć wstecz to może i ja powinnam się na to zbadać bo kiedy byłam dzieckiem to ciągle łapałam kleszcze, tyleż że nie przypominam sobie żebym miała jakiś rumień, wkońcu to było tak dawno. Jak byłam mało ciągle bawiłam się gdzieś w trawie, krzakach, po lesie biegałam a to na grzyby , maliny i ciągle coś przynosiłam do domu. Zreszto mój tato to mysliwy i jak psa brał do lasu to też coś do domu przynosił ile razy wyrywałam mu kleszcze.

jednsk nie coś kafe mi szwankuje

cosik pusto dziś