alutek29

Mówiąc szczerze to nie są takie złe, też miałam obawy zamawiając je, ale cos musiałm na okno powiesić a nie mogłam nic ddokupic podobnego do tych poprzednich firanek, bo po rzestawieniu mebli wpokoju musiałam coś zawisić na drugą stronę. I chyba wybór nie był zły

Graminis zamawiałam je na allegro,wziełam bordowe bo takie mam dodatki w pokoju. Już się do nich przyzwyczaiłam, choć z poczatku nie było łatwo, bo przez 4 lata nie miałam firanki, tylko po bokach była taka z organtyny i u góry była pomarszczona, tak więc na oknie było pusto i dużo światła. Ale denerwowało mnie to że jak szłam ulicą to widać było, że moje okna były takie puste.

Fajnie graminis że dostaniesz sporo rzeczy, to zawsze kasa zostaje w kieszeni. Wczoraj dzwoniła do mnie szwagierka i już mogę odebrać fotelik bo dla swojego dziecka kupili już większy a mi odda ten malutki, a dała mi już 2 kartony ubranek. chciała mi dac jeszcze wózek bo ma niezniszczony ale ona jest o wiele niższa ode mnie i nie za bardzo mi pasował. Dziś mi się śniło że już urodziłam i to w domu bo jakoś do szpitala było daleko i to za wcześnie bo w 34tc , ale wszystko było w porządku. Tuliłam swojego synusia i byłl taki śliczny, a my dalej sprzeczaliśmy się jak dac mu na imię hi hi. Przeciez nie może nazywać się junior ;-)

O witam Panią misiową, myslałam że będę pierwsza a tu niespodzianka hi hi

Witam kochaniutkie Cześć patinko, jestes??? Krzesełeczko ładniutkie i głosik oddany :-) :-) :-)

Dzieki Myszko I znowu pustka, gdzie jesteście???????

Już wróciłam i jestem wściekła bo w tych sklepach naprawdę nic nie ma. Jakieś fikuśne te buty, a jak już mi się cos podobało to numeru nie było. Trudno na świeta pojadę w zawiązywanych, mąż będzie mi je wiązał, niech się wykazuje. A w tych białych będę chodzić na miasto i w nosie mam niech sie patrzą.Może niedługo będzie tak ciepło że japonki będzie można włożyć ;-) bo stopy mi jakoś puchną i za długo w pantoflach nie pochodzę więc może odpuszczę sobie ich zakup. Kupiłam sobie tylko 2 materiały na sukienkę, może taka prostą uszuje mi siostra po świętach, żebym miała w czym po domu chodzić, bo już w prawie nic się nie mieszczę, a tu jeszcze 2,5 miesiąca i pewnie najgorszy upał mnie czeka. I jeszcze materiał żeby z rybaczek zrobić ciążowe, taka elastyczna dzianina, to przerobi mi jak poprzednie jeansy. Strasznie się nachodziłam może z 6 km zrobiłam, jutro posiedzę w domu,a w czwartek i w piątek przyjdą dzieci mojej siostry bo w szkole mają wolne. Oliwia pomoże mi w kuchni bo powiedziałam mamie że na święta zrobię galarętę z kurczaka i nadziewanego z mięsem i warzywami. A Krystian jak zwykle będzie się nudził, to mu jakieś bajki włączę. Dobrze że tych świąt tylko 2 dni bo bym chyba dłużej nie wytrzymała. Luybię spokuja wiadomo w święta zawsze dużo ludzisk sie przewija przez chatę, no i jeszcze nie u siebie. Chociaż to u mamy ale jakoś nie umiem sie zrelaksować, nie ma jak w domu.

Spadam na zakupy wpadne później, miłego dzionka ;-)

Dotota G R A T U L A C J E

A ty graminis pracujesz w jakiejś gazecie że masz takie rozszerzenie w adresie

Cos ostatnio stronki łapię ;-)

graminis juz wysłałam ci kilkanaście minut temu, juz powinnaś mieć

graminis Wyslę ci namiary na naszą wspólna pocztę na ten adres co masz na forum

zamieściłam kilka zdjęć na poczcie- mój brzuszek i firanki które zakupiłam a Monia chciała zobaczyć. Coś ledwo chodzę, chyba kolano mi wysiada, pewnie przez tą wagę. Byle do końca ciąży wytrzymały te moje stawy

Głosik oddany Jestem zszokowana tą róznicą cen, rzeczywiście 250 a 9 zł to wielka róznica

cześc patinko widzę że mamy wyścigi, to jutro ja będę pierwsza ;-) Jakość zaspana wstałam i nie miała siły jeszcze włączyć kompa. Zaraz muszę przeskanować go bo chyba mam wirusa, wczoraj same okna się otwierały, a juz to kiedys miałam. Dziś kolejny dzień wycieczy w miasto, pogoda jest śliczna więc może dzis mi się uda upolować jakieś mokasynki, bo nie mam siły wiązać juz bucików, brzuch przeszkadza he he, a mam białe tyle że już chyba nie modne. Wczoraj przyszedł leżaczek dla synusia http://www.allegro.pl/item587442793_lezaczek_bujaczek_link_a_doos_fisher_price_0_18kg.html mąż już złożył i czekam. Może w tym tygodniu uda się wyjechac do sklepu dla dzieci i wkońcu kupię łóżeczko i inne rzeczy bo lista to juz dawno zrobiona

Saro trzymam kciuki i to bardzo mocno Ewelka to tak z ty,mi lekarzami jest, ja brałam 10 lat hormony i nikt mi też żadnych badań nie zlecił, dobiero jak zaczełam się srarać o dziecko, to ten nowy lekarz dopiero je zbadał. A toksoplazmoza to pokazuje ci czy masz przeciwciała na nią a kolejny czy chorujesz na nią obecnie. Opis wyników kiedys znalazłam w necie jak znajdę to linka prześlę

No wreszcie dziewczyny pojawiły się a ja włśnie wróciła do domu nałaziłam sie jak głupia, bo szukałam jakiś butów ale niestety w tych sklepach nie ma nic co by mnie interesowało. Tylko klapki i sandały a gdzie półbuty ja pytam?? Wkurzyłam sie ale jeszcze jutro robię wypad z domu może cos upoluję.

i nie byłam dzis pierwsza hi hi cześć patinko

Dzis wkońcu przyjeżdżaja moi rodzice do nas, juz dawno nie byli bo my zawsze jedziemy do nich. Tata zawsze marudzi że na 4 pietro jest mu ciężko wchodzić, ale wkońcu co ja mam powiedzieć, on nie jest taki stary ma dopiero 57 lat i w sile wieku. A ja w ciązy i wiecznie z zakupami, ale nie jest źle. W sumie to szkoda że nie ma windy. Po zwiększeniu dawki insuliny nadal mam cukry wysokieo oj te hormony, sama nie wiem co mam robić, pójdę po świętach na kontrol. Hallo gdzie się wszystkie podziewacie??????? Pewnie korzystacie z pieknej słonecznej pogody. Szkoda że mieszkam w bloku i nie mam ogródka. Mi zostaje tylko balnok. Powiedziałam mężowi żeby już przyniósł już leżaki z piwnicy, będę mogła chociaz na balkonie się powygrzewać na słońcu.

Witam słonecznego ranka ANNA nie znam się na takich wynikach ale znalazłam artykuł http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/ciaza/ciaza-z-choroba-tarczycy_35705.html

W sklepie kolo lodówek z lodami to przechodzę daleko choc mam taką chęć, jejku Monia nie rób mi tego buuuuu

Wiesz Monia chciałabym żeby był przy porodzie ale on też nie chce a ja go nie chcę zmuszać. może później da się namówić, żeby chociaż był do czasu porodu, bo w sumie można długo rodzić, ale dobrze jest kiedy ktoś poda ci wodę albo pomoże wstać z łóźka. Moja mama móiwła że jek cos to przyjedzie, ale nie wiem czy bym chciała żeby była wtedy ze mną. Zazdroszczę ci tego \"wsówania\", niestety dieta a o słodkościach to mogę pomarzyć

Monia każdy z nas w zakamarku samych siebie znajdzie tyle odwagi żeby dążyć do celu, ty jak każda z nas wyznaczyłas sobie cel i jesteś odważna by go realizować. każdy mam takiego LWA w sobie ;-) a może LWICĘ

chyba sama wymęczę tę stronę