pink panther.
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez pink panther.
-
co dzis gotowalyscie?? co na kolacje??moj maz dzwonil,ze jest glodny i mu sie makaronu zachcialo z pomidoowym sosem,a ja nie mam ochoty na takie gotowanie,ale chyba to zrobie to mi da swiety spokoj i bede se tu mogla klikac:P
-
ktos tam pytal o te fotki tej dzieczyny-no nie jest taka brzydka,czy ladna?-no nie wiem-chyba bardzo mlodziutka-tak mi sie wydaje,ze mlodziutka,tylko,przez ten makizaj to na stara...sie robi,a po za tym te fotki sa jakies takie..tanie:(-moze i ladna MA BUZIE,ALE CHYBA ZA WIELE SZACUNKU DO SIEBIE NIE MA BO TO CO PONIEKTORE TO ODNIOSLAM WRAZENIE,ZE WYGLADA JAK TANIA-[BEZ OBRAZY]-DZIWECZKA!!!nie wiem po co te foty tam sa????czy to jakis portal gdzie ludzie sie poznaja???mysle,ze moze i jest fotogeniczna....ale foty wyszly...tanie:(-nie nie podoba mi sie!!ale- dajmy jej szanse-mysle,ze gdyby moze odwiedzila kogos kto by zrobil fotki takie bardziej profesjonalne-to moze -efekt bylby zupelnie inny!:)-z pewnoscia ladna ma figurke,szczupla...noi...mlodziutka:P
-
czesc dziewczyny:)-dzieki za pomysl z lupa.....osobiscie nigdy nie otwieram zabawek...za to-mam okropny nawet odpieczetowania kosmetykow,bo przez pudelko to jak mam wiedziec jaki to kolor...na skorze wyglada inaczej-w lepszych sklepach owszem maja testery,ale walmart nie:(-a tam mam najblizej!czasami cos kupie w walgreens-bo maja fajne przeceny kosmetykow/kolorowych-i tez kurcze musze to rozpakowac..np:fluid czy blyszczyk do ust,ale potem to juz to najczesciej kupuje,no jesli kolorek mi nie pasuje to rozerwane pudeleczko odkladam na polke:P-do czasau az ktos mnie przylapie i opiepszy!:P a na razie to ryzykuje...i to robie:) dzis mialam dobry dzien w pracy-extra napiwki:) zmeczona jestem baaaaaaaardzo:( jutro piatek-to wiadomo w resteuracji bedzie pelno ludzi,musze se kupic red bulla bo nie wiem jak inaczej przetrwam?????-boze oby napiwki byly dobre:) umowilam sie z kolezankami do kina,a tu dziewczyna dzwoni i....odwolala!kurcze blade a juz tak sie cieszylam:( dobra kolezanka w lipcu ma urodziny,bardzo che dobry krem przeciw zmarszczkowy-pomyslalam,ze moze jej kupie diora ???kosztuja okolo$50 cos moze wiecej?????nie wiem?ale czy sa dobre?z pewnoscia drogie! nie wiem musze cos wymyslec???no i w sobote okazalo sie,ze mam isc na baby shower-cholera jasna!!!a wczoraj wieczorem wlasnie pisalysmy o prezentach...a tu dzis -puum!-telefon i nieoczekiwane zaprpszenie!!!to meza kuzyn-powiem mu niech se sam cos kupi dla tego maluszka!-nie kurcze nie wypada....moj maz sie na takich rzeczach dla noworodkow zupelnie nie zna!kurcze...znowu mowa o kasie-wiecie co mnie tu wkurza,ze tu otwieraja te prezenty i przez mikrofon drze ryja-o to i to...jest np:od panstwa Smith,a ten prezent-hm..???co to??kto to dal??-z mina nadasana i czytaja np:twoje imie........wiec zawsze trzeba wydac!no bo potem cala rodzina+rgromadzenie,kazdy na ciebie patrzy!!a moj maz ma baaaaaaaaaaaaaaardzo duza rodzine!!!!wiec w sobote bedzie ze...moze 50/osob,jak nie wiecej.....oh...no i co ja im kupie???musze cos firmowego-bo potemmi powiedza-o biedna polka,zobacz dziadoskie kupila.....o tu kupic-wiem kasa jest najlepsza!!!!:)-zrobie im gift card-tzn kupie ja:)-no i chyba tyle...?jakos nie mam ochoty sie za bardzo wysilac!-trudno\\
-
oh kurcze....tyle napisalyscie dzisiejszego wieczoru...... widze mowa o prezentach:) w tym roku zrobilam coreczce przyjecie po polsku,byli w wiekszosci tylko polacy,oczywiscie tesciowie,moj maz i jego siostra.....ale prezentow za $100 to nikt mojej corci nie zrobil:(-moze dlatego,ze to 4 urodziny.....znajomi robili rozne prezenty-chyba ten najdrozszy od mojej dobrej kolezanki to byl skuter+kask+ochraniacze,moze nie $100,ale za pewne cos wydala kolo tego....reszta to prezenty w granicach $30....tak mysle,a co niektorzy to chyba ograniczyli sie do $5-bo ciuszki widzialam,ze byly z przeceny-po 99c:P-no jak i ile kto moze! osobiscie to zawsze mam problem z prezentami-dla dziecka nigdy,bo dla niej wszystko co najlepsze i cena nie wazna...100/200....ile moge,po kazdej wyplacie jej kupuje nowa zabawke! ale prezent dla meza lub kolezanki-to juz probvlem!!!za ile?? i co??? by ktos se nie pomyslal,ze chytra jestem....lub....cos nie w stylu....a juz najgorsze co moze byc to bluzka w zlym rozmiarze,w zlym kolorze z przeceny!!!:( super sa te gift card-niech sobie ktos kupi co chce!!!zawsze oprocz takiej karty mozna dolozyc cos....skromnego...upominek:)-tylko za ile taka gift card???np na urodziny kolezanki????i to dosc dobrej,ale nie przyjaciolki! za tydzien jestem zaproszona na urodziny chlopczyka,ma 6 lat-bylam w tym sklepie o nazwie burlington-sa fajne rzeczy-chyba mu kupie klocki lego-jakis space ship....i ksiazke o planetach,bo on lubi:Pw wal mart widzialam za $20 duza lupe co mozna ogladac gwiazdy-fajnie wyglada w pudelku...a jaka w srodu????moze kiczowata????zawsze rzeczy na zdjeciu na pudelku wygladaja extra-szczegolnie zabawki,a potem....to czasem corke mam rozczarowana.jestem po 30-stce ale wciaz uwielbiam sie z nia bawic:P noi popisalam sobie troszke-teraz znikam-
-
fajnie,ze ten topiczek troszke sie rusza:P-widze,ze sa inne nowe osobki:) mam nadzieje,ze wszystkie bedziemy mogly sie zaprzyjaznic:) ktos z TX-to niedaleko mnie-ja z LA
-
zalozylam sobie nickname:P-podaje wam e-mail julissa@o2.pl-jak ktoras ma ochote niech pisze-to co,ze z innego stanu lub miasta:)-zawsze mozemy poplotkowac...a kto wie moze i pewnego dnia wybierzemy sie do kina-razem:)!!??? pozdrawiam wszystkie kobitki w usa