w moim małżeństwie jest niby miłość- ja robię wszystko by być dobrą żoną, ale moim koleżanką męzowie robia do pracy śniadanka, pomagają w obiadach, kupują kwiaty...a ja czuję się jak zero przy moim mężu, który dla mnie nic nie robi.
A co będzie, gdy ktoś na mnie spojrzy ....moje fantazje, po 3 lechu....