duszeq2

Jejku, a ja w tym miesiącu prawie okresu nie miałam, tylko kilka kropelek krwi, masakra, mój organizm naprawdę wariuje :(

Mam pytanko... Czy beta daje sto procent pewności o ciąży lub jej braku?

epsonka To burczenie w brzuchu to pewnie od stresu. Też tak miałam, no i od tamtej pory mi to zostało. Możesz spać spokojnie. Nie doszukuj się objawów na siłę! Pozdrawiam

No już na pewno widziała, w końcu w czwartym miesiącu już widac. ale nie wiem kiedy się dowiedziała

A ja wogóle jeszcze nie byłam u ginekologa, no i dlatego się bałam iść do niego. Więc ja to dopiero bezmyślna jestem. Ale to byłaś u tego samego 4 razy?

Ja też na pewno. Nigdy więcej takiej głupoty. Nie opłaca się tyle cierpieć dla chwili przyjemności. A poza tym biedna dzidzia by była. Co bym z nią zrobiła jak mam studia, pracy brak :/

Ja w połowie maja, 16. Czyli już sporo czasu się z tym męczyłam, dłużej niż Ty.

Wariatki hehe ;)

A Tobie beta ile wyszła?

Nie wiem czemu mi się ten net tak zacina jak tylko chcę napisać ile wyszła mi beta

Moja znajoma jest w 16 tygodniu i już w spodniach się nie mieści, więc ma spory brzuszek. U Ciebie w 14 tygodniu już raczej powinno coś widać. No ja mam prawie 21, też wstyd normalnie, że tyle lat, a taka panikara ze mnie :P

W którym miesiącu jesteś? Mam nadzieję, że teraz już wszystko dobrze :)

Kika-20 Masz całkowitą rację. Mój problem chyba miał bardziej podłoże moralne. Nie byłam wogóle na TO gotowa. A ten facet mnie później zostawił, jakby nigdy nic. No to ja sobie zaczęłam wkręcać różne rzeczy. Przez 4 miesiące sobie wkręcałam. Bałam się zrobić test. Uspakajałam się, że mam miesiączki. Ale były mało obfite, więc ja od razu, że to na pewno ciąża. 4 testyzrobiłam i to badanie, noi wreszcie odzyskałam spokój. Od razu lepiej się żyje. Ale mnie ta przygoda dużo nauczyla. Kika-20 A Ty skąd się tu wzięłaś na forum? Miałaś jakis problem? :)

No tak, rzeczywiście duży chłopak :) To tym bardziej dla jego dobra musisz sobie dać radę. Ja też przez te cztery miesiące byłam sama. Nikt mi nie mógł pomóc. No ale dzięki temu forum zrobiłam betę, a wogóle nie miałam pojęcia, że coś takiego jest. Teraz dużo mądrzejsza :) a miałam wszystkie objawy, zbyt duzo o tym myślałam i czytałam. Pozdrawiam.

Ja też tak miałam. Przez 4 miesiące żyłam urojeniami. W końcu już nie mogłam i zrobiłam betę. Wynik negatywny bardzo mnie zaskoczył. Ja już byłam prawie pewna, że to ciąża. Teraz już jestem spokojna, ale jeszcze jakies obawy we mnie siedzą. Będzie dobrze, tylko nie odwiedzaj tyle stron internetowych, bo tam na każdej pisze co innego. Też przez to przechodziłam. A ile Twój Maluszek ma lat? :)

Hej Dziewczynki :) Mi już prawie przeszło z tymi urojeniami. Wy też dacie radę :) Pozdrawiam Was cieplutko :)

Wybaczcie, coś mi się psuje net i nie wyświetla mi wiadomości :( Wynik mojej bety

Ja dziś zrobilam bete. Masakra, nie mogę w to uwierzyć, że nie jestem w ciąży :) Ale jestem szczęśliwa, wiem, że kiedy bede gotowa na Maluszka, to bede go kochala calym serduchem, ale jeszcze nie ten czas. Wreszcie jestem spokojna i idę na piwko :) kkkkkk Przeszlabys sie ze mną ;) Pozdrawiam cieplutko :)

kkkkkkkkk Betę zrobiłam dzisiaj. Mogłam mieć dziś wyniki, ale wolę osobiście je odebrać jutro. W końcu będę na 100 % pewna. Najlepsze jest to, że ja wiem, że coś jest nie tak, mimo miesiączki i negatywnych testów. Kurcze, teraz okres mi trwał tylko 2 dni, to nie jest normalne :( Ale Ty przeciez nie jesteś w ciąży, więc głowa do góry i nie myśl o tym. Najlepiej nie szukaj tyle informacji na temat ciąży na necie, bo przez to naprawdę idzie zwariować :) Pozdrawiam.

Nawet 100 % pewności. Ja jutro będę miała wyniki :-/