Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zabcia86

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zabcia86

  1. dawaj ciotka nr,przez nk przeslij to ci eska wysle jak juz bede po:))
  2. czy ktos ma kontakt z katarina?ostatnio pisala 9 sierpnia....moze ona juz ma malutkiego po tej stronie:)?
  3. oj,ja tez sie zzastanawiam jak mala bedzie wygladala:)jakie bedzie miala wloski,oczka,usta:)czy bedzie duzo plakac w nocy czy raczej bedzie spokojniutkim dzieckiem....jeja,niech sie juz rodzi:))w sumie do terminu jeszcze troszke,ale juz moglyby nasze maluchy wyjsc:))
  4. nie,no w poniedzialek i wtorek moglam gory przenosic,a od wczoraj...masakra,jak babcia sie czuje,rece jeszcze bardziej dokuczaja,cale odretwiale,jak serdelki,nogi jak shrek...a jeszcze tydzien temu czulam sie lepiej....a no i malinowe bole brzuchowo-krzyzowe czasem...ale jak ma dzialac to niech malinka dziala i zmusza moja mala do wyjscia na swiat:)) A my jak jedziemy autem to malej nie ma,chyba zasypia,jak wysiadam wtedy czuje ruchy,a w aucie naprawde sporadycznie:)) eve-mi 3 cm przybyly w brzuchu,nie wiem kiedy nawet a no i zgaga wrocila... Wiecie,moja tesciowa znowu dzwonila i rozmowe zaczela od pytania czy sie jeszcze kulam...a no i czy na pewno w sobote przyjezdzamy,bo nie wie jak z obiadem wtedy sie ustawic...a co ja wrozka?przeciez w kazdej chwili mozemy rodzic...troszke dziwne pytanie w tekiej chwili,ale co tam,powiedzialam ze zadzwonimy w pt wieczorem lub sobote rano i juz:)
  5. Moni-tak mialam taki problem...w koncu po 2 praniach i tygodniu wietrzenia na dworze,jeszcze raz wypralam i co najwazniejsze wykrochmalilam,bo wczesniej jakos nie wiem czemu tego nie zrobilam i jest do przyjecia:)) Wieczorkiem mialam dosyc mocne skurcze,bolalo,dzis juz spokoj,ale rano o 6 myslalam ze mala mi przez brzuch wyskoczy:)Momentami te skurcze naprawde sa nieprzyjemne,podejrzewam ze jednak te liscie malin jakos je podkrecaja. Wiecie,wczoraj stwierdzilam,ze jednak niech mala sie jutro nie rodzi,tzn nie rodzi przed obiadem,bo mam smaka na placki ziemniaczane i zupe kalafiorowa:))A kolejna data ktora mi sie podoba na jej narodziny to 16 sierpnia:) Czy slyszala ktoras,ze kobieta przed porodem sie duzo gorzej zaczyna czuc? Bo ja od kilku dni jak rupiec sie czuje,niedlugo na wozku beda mnie wozic:))powaga:)) A tej jazdy autem musze sprobowac:)w sumie w piatek mialam w planach jechac do tesciowej,25 km w jedna strone,a pozniej wspinaczka na 4 pietro:)moze cos bujnie ta nasza mala na ten swiat:))
  6. no tak,jak ju usiadlam i wypisalam wam epopeje,to kafe postanowilo zaszwankowac i mi ja kurna wcielo..... ide malinkowa esencje wypic,u mnie mam wrazenie dziala,nasilila mi skurcze przepowiadacze,teraz boli brzucho zupelnie @owo...krzyze odpuscily,
  7. oj,moga wypisac macierzynski,bo mozna na 2 tygodnie przed planowana data porodu z niego korzystać...troszke glupie przepisy,ale co zrobic,taki kraj.Ja uslyszalam od lekarza,ze jak do 27 nie urodze to mam sie klasc do szpitala... Jednak,mam nadzieje,ze agatka postanowi wyjsc jednak przed 27 sierpnia i wszystko sie samo ulozy:) Ale kasienka,jak bedziesz w szpitalu,to mozesz przeciez o l4 do samego dnia porodu dostac a pozniej macierzynski,tak mi sie bynajmniej wydaje
  8. mag-no to swietnie zus sobie poczyna.....maja w dupie czy ludzie beda mieli za co zyc,ale sobie kase wezma bo jakze by inaczej!!!!dobrze ze ja kase od pracodawcy dostaje,bo zatrudnia wiecej niz 20 osob...
  9. moni- to ze znieczulenie dziala na jedna strone to slyszalam,ale tak sie dzieje,jak anestezjolog sie zle wkluje... Ja tam juz do porodu i bolu porodowego jestem nastawiona bojowo:)dam kurcze rade i juz:))
  10. kasienka-oby ten porod byl tak bezbolesny jak twoje skurcze:))zycze ci tego:)) no zaczynaja sie telefony,zaczynaja,nawet nan nk mi pisza czy jeszcze sie kulam...w koncu zaczne gryzc:)) podjadlam sobie zupy ogorkowej z obiadu,mniam:))
  11. eve-a wiesz ze mi przez mysl przeszlo,ze to moze kamieniczki w nerkach sie u twojego taty wybudowaly....:)moja mama ma kamice nerkowa i ona objawiala sie wlasnie bole brzucha a nie nerek,jak kamien zaczopowal jej ujscie i wdal sie stan zapalny,to chodzic nie mogla a juz w ogole uniesc nogi.Z tymi karetkami to tak jest,oni kurde maja czas... Wlasnie odebralam telefon od ciotki czy sie jeszcze kulam...oj chyba sie zaczyna wkurzanie mnie...ciekawe kto jeszcze wpadnie na taki wspanialy pomysl...
  12. ktg wyszlo oki,jestem w domu,czekam i czekam na mala i nie moge sie doczekac:(
  13. inne,ale zawsze o kroczek blizej:))juz pewnie nie mozecie sie doczekac,bardziej niz my,ktore nie mamy zadnych objawow:))
  14. eve,kochana,wszystko bedzie dobrze,moze to jakas kolka byla,moze od trzustki bolalo i przejdzie,napewno.Wiem ze bol brzucha moze powalic na kolana najwiekszego twardziela,moj ojciec mial wrzody na dwunastnicy i nie raz plakal z bolu...sciskam cie mocno,wszystko bedize dobzie,zobaczysz:)) no to zgaga na dzis wychodowana...
  15. moni-widzisz ty to masz leb:))mam ochote na drozdzowke z serem....co prawda ostatnio pol dnia zgagi mialam po nich,ale warto bylo:))ja lubie takie bladziochy niewypieczone gnioty jak to moja mama okresla:)do tego sliwki...kurka,zaraz zakladam pory na dupsko i lece na ryneczek:))kiedys gadalam z moim ginem jak to wlasnie z lekarzami jest jak sie tyle naogladaja,mowil ze zawod jak zawod... kurka,tesknie juz za tym kolesiem,zajefajny jest po prostu.Mowilam mu ze po porodzie do niego na kontrol przyjde,a on mowi ze z mala razem:))ja dodalam ze na pewno,bo musi poznac tego ruchliwego kropka:)) wody nadal brak....a ja glodna,zupa ogorkowa ma byc na obiadd,a obiadu nie idzie ugotowac.....
  16. moni-mi sie wicie tez nie zalacza:)) o przyspieszaczach porodu tyle wiem ze przspieszaja porod jesli jest on w trakcie,jak nid masz teraz rodzic to i tak nie urodzisz,ale nadzieje mam ze moze.... Po cc wiele kobiet szybko dochodzi do siebie i mniej cierpi,bo ma jedna rane,ktora szybko sie goi,a krocze jak to krocze... wczoraj maz zapytal jak to jest z tym zszywaniem po nacieciu,bo nasluchal sie tyle w kawalach i opowiastkach i nie wiedzial co jest prawda,czy lekarz przy szyciu faktycznie miarke bierze:)) sama nie mam specjalnie pojecia,ale zdaje mi sie ze samo szycie niewiele zmienia,bo lekarz szyje rane a nie zaszywa zdrowa tkanke,by ciasniej bylo...rozbawil mnie tym pytaniem,ale widac,dreczy go to,bo tak jakos slyszlam w jego glosie zaklopotanie
  17. no bo te busy jakies takie niedostosowane do ciezarowek sa....biodra sie przeciez rozchodza,kazda z nas ma inna budowe,jedne dupiaste inne nie,a busy jak to busy waskie...moze z 40 cm przejscia...no moze 50 i po obu stronach rzad foteli z pasazerami,jeden waski w barach drugi jak tur szeroki...no nie ma bata zeby ciezarowka sie z finezja przecisnela:)) i znowu zapomnialam co mialam wam napisac.......aaaa juz wiem,jak bylam w srode na ktg,to robione mialam w gabinecie przychodni,praktycznie sami tam bylismy,przez mys mi przeszlo zeby sobie pozyczyc na wieczne oddanie wziernik.....maz by mogl zajrzec co i jak tam wyglada,tyle by mi opisal chyba...wiem wiem wariatka ze mnie:))z meza ginka robic:))
  18. moni- jak sie nie bujasz jak banka wstanka,to juz pewnie sie nie zaczniesz,ja od chyba 6 miesiaca laze jak kaczka,bo mnie miednica i kosci pipne tak nawalaly ze mi sie ostalo bujanie:)teraz ostatnio pipkowe kosciki znowu bola,maz sie ostatnio ze mnie znowu smial,jak wstalam z kanapy i zaczynam isc,to robie taki wykrok,jak zawodnicy sumo na poczatku walki,taki rozpedowy moj manewr i maz za mna ze smiechem krzyczy:jak ty fajnie chodzisz:)) No co dzis mam dobry humor,jakos mam wiecej energii,zapewne dlatego ze nie spalam jak borsuk do 10 a o 8 jak skowroneczek wstalam:))
  19. eve-no to ja po odblokowaniu sie tez kolesia walnelam z brzucha,a jak:)) To juz drugi raz jak sie sklinowalam gdzies:)) Moze jednak bujne sie po te sliwki.... Katarino-naprawde czubiasty brzucho:))oj ciekawa jestem jaki duzy czlowieczek w nim juz mieszka:) Zaczynam sie denerwowac,bo po tym spacerku weszlabym do wanny,ale nie ma wody,cos grzebia w piwnicy...a ja sie troszke lepie...
  20. moni-jest w swieciu,jest,chyba nawet 2 ale dzis mi sie juz nie chce isc,chyba z e z mezem po drodze na dzialke podjade....bo jak nie dostane w zielarskim,to wtedy rzuce sie na te krzaczki na dzialce...moze na surowo sie w nie wgryze:))bo napewno w maliny,bo juz dojrzewaja:)) No to mam za soba porządny spacer,nogi bola jak smok,jedna wyglada jak smocza lapa...odkrylam ze sandaly mi sa jakos na dlugosc za male....trzeba bedzie z nich klapki zrobic:))Wiecie,dzis wysnulam teorie,ze to bujanie sie na boki w trakcie chodzenia tak naprawde mnie napedza:))powaga:))stalam dluzsza chwile pod sklepem jak mamuska zakupy robila,duszno mi tam bylo nooooo,i pozniej zeby znowu ruszyc to masakra,ale jak bujanie sie weszlo,normalnie jak jakies perpetum mobile szlam:)) wolno bo wolno ale skutecznie do celu:)) Teraz wypadaloby jakies schody zaliczyc...ale tak bez celu biegac?powiedza ze wariatka jestem:)) Aaaaaaa i hit sezonu ciezarowkowego sierpien 2010!!! z lekka zaklinowalam sie dzis w busiku w trakcie wsiadania:))tak tam wasko bylo ze nie wiedzialam jak lepiej przejsc bokiem czy przodem,wybralam bokiem...no i to byl zly wybor:) Nusienka-to u ciebie sie ladnie kreci:))podejrzewam ze jeszcze w nocy pewnie pojedziesz rodzic:)) Mi niestety zadne czopki nie odchodza,a szkoda...maz znowu wczoraj przemawial do agatki,ze ma wychodzic bo tatus chce juz urlop miec,bo nie wyrabia...czy posluchala perswazji taty....niestey nie,bo siedze tu z wami i glupoty wam wypisuje:)a to wszystko za sprawa 2 szklanek coca coli,co ja na zapas pije,bo pozniej dlugo nie bede mogla...ot taka moja zachciewajka:))jeszcze sliwek,wegierek mi sie chce,ale jakos stwierdzilam ze jak sie najjem sliwek potem zapije cola,moze byc conajmniej interesujaco,wiec sliwki zostaly na jutro...co sie odwlecze....
  21. katarino-to jestesmy dwie:))zawsze razniej:))Ja stanelam tydzien temu w temacie,ze mala balotuje na d koscia krzyzowa i to wszystko,czyli nawet sie nie wstawiala...ciekawe jak jest teraz....Zwolnienie mam do 27 sierpnia wystawione i jak do tej pory nie urodze to na oddzial mam isc...
  22. hejka,kasienko,to ja czekam na wiesci:)) Wiecie,ja juz nie bede sie widziec z moim lekarzem,ostatni raz przyjmuje 12 sierpnia i pozniej na urlop idzie,z jednej stronywiem co i jak,poinstruowal mnie,ale zazdroszcze wam ze jestescie na bierzaco z waszymi szyjkami:) Dzis jakos mam wiecej energii,moze dlatego ze od 8 nie spie,co ostatnio jest niespotykane u mnie,zawsze do 10 lulalam...zaraz sie ubiore do konca i jade na zakupy do miasta,musze w koncu kupic maszynke do strzyzenia wlosow,mojemu mezowi tak szybko rosna,ze powinien co 3 tygodnie chodzic do fryzjera:))jak ja bym chciala miec takie geste i szybkorosnace wlosy jak on....moze mala odziedziczy po nim ta ceche...oby,byloby super:)) Wiem,ze zdania od wiec sie nie zaczyna,ale musze:))Wiec,z uporem maniaka codziennie nietole cycki,efekt jest taki,ze tylko brzuch twardnieje,w sobote calutka chalupe posprzatalam,podlogi mylam na kolanach,wczoraj jedno S zaliczone....i co z tego jak agstka jeszcze w brzuchu...w aptece nie maja lisci malin,na mojego meza spojrzala kobita jak na glupka i mowi ze nie ma czegos takiego....noz kurcze,to mam mamie na dzialce ogolic z lisci krzaczki malin czy co????
  23. a i aktualizacja stopki:)) zapomnialabym,dzis tesciowa dzwonila z pytaniem czy sie jeszcze kulam....noz w mordeczke,przeciez pierwsze co to syn by do matki zadzwonil ze sie zaczelo!!!!
  24. Hejka:) ja dziś zalatana,a raczej zarobiona:))Zrobiłam już na jutro na obiad gołąbki,na życzenie męża.....no i co z tego,mąż już trzy wciągnął i nie wiem,czy mi coś zostanie:))Tak mu smakują,bo daaawno nie jadł. Nusienka,widzę,że u ciebie się gorąco zaczyna dziać:))zastanawiam się też nad piciem tej herbatki,widzę,że ona może działać,więc trzeba będzie zakupić:))Trzymam kciuki za twoje skurcze,żeby były owocne:))
  25. ja nie spie;)wlasnie sie zdazylam do lozka wrzucic,caly wieczor z mezem ogladalismy demotywatory,dziewczyny polecam!tak sie usmialam,ze brzucho boli
×