Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zabcia86

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez zabcia86

  1. Florianka,bardzo Ci wspolczuje wiesci,nie tak pewnie mialo byc,ale uszka do gory,lezenie pomoze i maluszek urodzi sie w terminie,nie martw sie tylko na zapas!!!Urlop,nie zajac,lepiej sie troszke pooszczedzacc,zeby w przyszlym roku pojechac na wakacje mazen juz z maluchem. Dodalam nowa fotke,nie moglam sie powstrzymac,brzucho nie uroslo,ale wedruje ku gorze
  2. ZMIENILAM LEKARZA PROWADZACEGO!!!! dzis mnie gin tak wnerwil,zdolowal,ze po wyjsciu chcialo mi sie ryczec!!! akt przez miesiac duzo przytylam,bo 3 kg,moze mi sie troszke wody zatrzymalo,nie wiem,ale to nie wazne.Od gina uslyszalam,ze moge do 9 kg przytyc,ze groza mi ciezkie powiklania przy porodzie,mala moze miec duze niaprawidlowosci..Dodam ze mam +4,5 kg w porownaniu do wyjsciowej wagi ciezkiej.Wiem,troszke duzo przypakowalam przez ten miesiac,ale lody byly silniejsze,a poza tym slodkie mnie strasznie ciagnie..musze ograniczyc.AAAA no i na domiar zlego podczas badania stwierdzil ze nic nie moze wyczuc!!!!kurwa mac a do tej pory jak dno macicy bylo nize j to mogl wyczuc??w dodatku dostalam skierowanie na 75 glukozy!!!!!a robilam miesiac temu i mialam swietne wyniki:80,87,93 nie dosc ze sama waga,ze 3 kg przytylam mnie zalamala,to jeszczxe on!!!!!
  3. wpadlam tak na szybkiego,zmienilam lekarza prowadzacego,bo moj mnie dzis tak wkurzyl ze o malo co sie nie poplakalam...doczepil sie do mojej wagi,nastraszyl komplikacjami przy porodzie i wadami plodu spowodowanymi moja waga ciezka (od urodzenia bylam w tej kategorii)podczas badania stwierdzil ze nic nie moze wyczuc!!!!noz kurwa mac,sorki za epitety.a no i kazal powtorzyc glukoze 75!!!!a w 25 TC mialam wyniki ksiazkowe 80,87 i 93 !!!!!!napisze jeszcze jak sie uspokoje
  4. kasienka-ja dzis tez tylko wieczorkiem sobie wyszlam na dwor z psem i posiedzialam troche sobie na ;awce,juz bylo przyjemnie,nie bylo skwaru.Wczoraj byl przynajmniej wiaterek:)) Katarina- szkoda bidulko,ze cie ominela zabawa,pewnie ciezko bylo wysiedziec tyle czasu przy stole jak muzyka w najlepsze grala...wspolczuje ci tego puchniecia,mam nadzieje,ze sie jakos ci unormuje i nie bedziesz zatrzymywac tyle wody.
  5. Florianka,to nasi mezowie moga sobie lapke z tym McDonaldsem podac:))moj ma ten sam syndrom:))romantyczne spotkanie przy ociekajacej tluszczem wolowince....miodzio:))ale co tam,licza sie gesty,a troszke smieciowego zarcia jeszcze nikogo nie zabilo....kurcze,a wczoraj przejezdzalam kolo Mc i mialam meeeega ochote na sheaka waniliowego,potrafie duzego wypic i jeszcze od meza spijac:)) ja w ogole sie czasem zastanawiam kiedy mi taki brzucho duzy wyrosl....widze roznice miedzy fotami,ale ciagle nie moge sie po prostu napatrzec jak to sie wszystko szybko zmienilo.... Teraz ostalo nam czekanie na termin porodu...pewnie szybko zleeci tak do 36 Tc a potem bedzie sie wleklo....Moj maz urlop dopiero bierze ok 20 sierpnia,mam nadzieje,ze malutka nie postanowi w lipcu wyjsc,bo maz o urlopie wczesniej moze pomarzyc....wakacje to okres porodow w jego dziale:))na 4 pracujacych w nim chlopakow 3 zostanie po raz pierwszy tatusiami,tzn jeden juz zostal,troszke przed terminem.
  6. Florianka-z tym bolem spojenia,to Ci wspolczuje,bo mialam to od okolo miesiaca,albo dluzej,od kilku dni nie dokucza mi juz to tak mocno,moze minelo na dobre?nie wiem,ale na pewno nie pomagalo na to lezakowanie,jak zalecil lekarz,strasznie sie sztywna robilam i kregoslup mocniej bolal.Ostatnio po prostu te bole rozchodzilam i moze to okazalo sie lekarstwem? jesli dasz rade to sprobuj,z reszta organizm sam powie ci,co jest najlepsze. szkoda ze konczy sie weekend i maz juz do pracy idzie jutro,bo taka piekna pogoda powoduje u mnie dobry humor i chec spedzania czasu na dworze...wczoraj bylismy na grillu,nad jeziorkiem w lesie....bylo bosko,troszke niewygodnie,ale co tam,dalam rade::))mala nie cisnela mocno na pecherz i dzieki temu w ciagu 6 godzin bylam tylko 3 razy pod drzewkiem....ale jak wyczula ze jedziemy do domu.....oj ciezko bylo wytrzymac to parcie...zdumiewa mnie tylko moj brak kondycji....przeszlam ok 200 m pod lekka gorke i bylam tak zasapana,ze myslalam ze pluca wypluje:)) mam coraz wiekszy apetyt...dzien bez czekolady pod jakakolwiek postacia to dzien stracony...jestem uzalezniona doslownie..... Jutro ide do gina...znowu 2 godziny nie moje...A meza uswiadomilam wczoraj ze zostalo nam jeszcze 2 ,5 miesiaca do terminu porodu:))ale chlopak mial mine,zdziwil sie ze ten czas tak szybko leci
  7. z tym sikaniem to mam wlasnie dosyc czesto tak jak mowisz,ze jeszcze nie zejde z kibelka a juz czuje ze musze:))z reszta od poczatku tak mam,z przerwami:)a jak mala ostatnio wisiala juz glowa w dol,to dopiero czasem dawalo do wiwatu...nie wiem jak teraz dziewczyna sie ulozyla,moze nadal wisi jak nietoperek,ale wczoraj byla grzeczniutka....ok 14 zladowalismy nad jeziorem,bo zanim znajomi sie zapakowali do autka( z 3-latkiem) to troszku zeszlo,to do godziny ok 21 bylam tylko 3 razy pod drzewkiem:))a mala jakby na zlosc,jak wyczula ze do domu jedziemy tak zaczela cisnac,ze cudem sucha dojechalam:))w ogole to malo co sie wczoraj ruszala,nie wiem czy ja nie czulam,czy miala niedogodna pozycje,tzn. czy ja zle siedzialam dla niej,bo dopiero wieczorem jak polozylam sie do lozka,zaczela troszeczke dokazywac. w ogole to troszke mnie przerazaja takie okroczne i starsze dzieci,sa meeega absorbujace,przynajmniej moj siostrzeniec
  8. a teraz spadamy na grilla nad jeziorko....obsiusiam pewnie tam wszystko w lesie,ale no coz...
  9. widzisz jakie my wierne jestesmy:))zobaczysz twoj maly tylko moment jak sie pusci i bedzie sam biegal....mamuska,nie dogonisz go:))w ogole to sliczny chlopiec z niego,nie moge sie napatrzec na niego czy to na NK czy na fotosiku:))a czuprynke ma nieziemska.
  10. przede wszystkim nie mozesz opierac sie o jedna temperature,jesli mierzysz codziennie i o stalej porze3 przed wstaniem z lozka i temperatura utrzymuje sie na poziomie wyzszych temperatur powyzej 16 dni to istnieje wielkie prawdopodobienstwo ze jestes w ciazy.jesli nie mierzylas tempki od poczatku cyklu,nie sugeruj sie nia,bo nie wiesz jaka byla twoja podstawowa temperatura ciala.zrob jutro test,jesli twoje cykl e sa mniej wiecej dlugosci 30 dni to jesli to ciaza zobaczysz juz 2 kreski
  11. STARAJĄCE SIĘ Nick........|.Data @...|Test....|CyklStarań.|..Miasto....|..Wiek...|Dziecko ________________________________________________________ Fifi 140000.I.....?........-.........3...........Kielce........ .....28 Ptakowa...|.....?...........?.........17.........ok.Kło d zka.......26 Eddi29.....|.....?...........?..........6.........śląsk ie. ..........27 Aszti.......|.....?............?..........12........Warsz awa ........32 ZACIĄŻONE: Nick......|..Wiek..|..TC..|...Data Porodu...|Płeć......|..Miasto......|...Dzieci ______________________________________________________ zabcia86...|... 24..|..30....|21.08.2010|dziewczynka|kuj-pom marta84....I....25....I..14.....I27.08.2010......I....... ..Iwlkp NASZE MAMUSIE I DZIECI NICK|.....URODZINKI..|.....WAGA/WZROST...|....IMI E.....|....miasto ________________________________________________________ _________ Nicola81......13.06.09..........3450/58cm.....Emilianek. ...Górny Sląsk Loona_84....22.06.09...........3400/55cm.....Kamilek.... ..Dolny Śląsk Sylvia25.......04.07.09..........2900/52cm......Jaś.... . ......Kraków J_A_N_A.....15.07.09...........3760/53cm....... Gabriela...Ziel. Góra LUŚKA28...|.28.....I..34....I....23.09.2009...I........ . ..I..opolskie.... I..syn 2lata Fretka83.....09.12.09............3700/57cm......Niklas.. .....Śląsk/Szwecja achaja82......07.02.2010......2280/46cm..../Gabriel.| ..Trójmiasto..|...... Dominikap............................................... ..............lubuskie Tulipanek............................................... ..............małopolska Dianak.................................................. ..............warszawa kasza83................................................. ...............łódź GOŚCIE: ________________________________________________________ ___ kasiula86.. Poznań........22 Edusia83....Kraków.......25
  12. tylko nie wiem czy te spodnie od pidzamy sa mile widziane na oddzialach....przeciez mamy miec przewiew.Podobnie jak ty mam wrazenie ze bede miala plamy i ze podklad sie zle trzyma,ale co mi tam,to chyba kazda z nas przechodzi,z reszta i tak ciagle ktos przychodzi tam zagladac...lece jedzonko do pracy mezowi zrobic
  13. nazilla widze ze mamy ten sam syndrom powizytowy:)) ja ostatnio po wizycie,jak sie dowiedzialam ze przez miesiac przytylam tylko 1 kg i poznalam wyniki glukozy kupilam butle pepsi.....bo akurat mialam ochote i czekolade:)) czytalam o sasiadach,czytalam,maczeta bylaby potrzebna.zeby z takimi przezyc:))no ale nic nie zrobisz,takie zycie,ale tylko do przeprowadzki i potem niech sie bujaja:))
  14. ja w sume tez nie pamietam co to jest kondycja:)) wiecie,nie wiem czy bede zadowolona z wozka ktory zamowilam....budka sie glosno i jakos opornie sklada...to samo jest z podnosonym oparciem gondoli,ten pret,ktory podpiera jakos nieplynnie pracuje i reka musze ustawic,mam nadzieje ze sie wyrobi,ale pewnie znajac moje podejscie do zycia dzis nie przespie przez to nocy....malo tego u producenta pomylili sie i przyslali mi adapter do innego wozka niz moj no i musze odeslac...na swoj koszt...co mi nie pasowalo,ale pani powiedziala ze w zamian dostane folie przeciwdeszczowa,co mi nawet pasuje. mile zaskoczyly mnie wymiary fotelika,jest ogormny,mala to mi w nim zginie pewnie:))
  15. dorota-ja bym chyba takiej babie trzasnela!!!to ze jej nikt nie ustapil,nie znaczy ze ma sama tak robic!!!a pieprzone mohery kultury od mlodych wymagaja a sami chamstwo szerzą..... czy wy tez jestescie takie nerwowe?i bojowe?moj maz i mama smieja sie ze do mnie teraz bez kija nie podchodz:))fakt,niewiele mi trzeba by mnie zirytowac...
  16. anna-ja chodze w swoich ubraniacch i zakladam do tego pas ciazowy,z reszta wszystko na fotkach widac.Teraz kupilam sobie 2 pary spodni,ale tekich zwyklych dla nieciezarnych,tylko w rozmiarze wiekszym ,pozniej zawsze mozna zmniejszyc i bede mogla latac w nich po porodzie:))w ogole to nie mam ogromnego brzucha,wiec mam latwiej. Moni widze,ze grudziadz rzadzi na naszym topicu:))ja zostalam przesadzona do grudziadza,ale teraz spowortem u mamy mieszkam,bo tak mi na razie wygodniej....podejrzalam twoj wozek,calkiem ladny...moj tez jest czerwono-czarno-paseczkowy:)
  17. Florianka,to my chyba tego samego dnia zaszlysmy.....ja tak obstawiam,bo korzystalam z npr,takie rzeczy notowalam....a poza tym akurta wtedy mogl pasc jeden z 2 zlotych strzalow:))takj sie smieje z mezem,bo jak odpuscilismy to zaciazylismy.....po prostu nie bylo czasu ani ochoty,w ciagu miesiaca az 3 razy sie bzyknelim i zaowocowalo to nasza Agatka:))Kochana,przedewszystkim teraz sie kuruj,widac malenstwo bardzo cie eksploatuje skoro tak ci odpornosc padla....ale dasz rade,twadra jestes:)) A o dziwo,ja mam troszke lepsza odpornosc w ciazy,moze dlatego ze nie pracuje,przez to nie przebywam w skupisku ludzi...i moze samo rzucenie palenia mi pomoglo. A ja czekam na wozek,kuriera ani chuchu,ni widu ni slychu:(( dzis zajadam sie bananami,w lodowce czeka jeszcze 2 kg arbuza.....moja rodzicielka jest kochana,bo pamieta o moim smaczku bananowym i mi zakupila 2 kg,ktore pewnie do wieczora znikna...razem z arbuzem....no to kolacyjka z glowy,z reszta sniadanie tez bananowe bylo.Niestety,truskawek u nas nie wiedzialam na ryneczku.....z reszta u nas na polnocy kraju zawsze pozno sa i sa dlugo drogie...na dzialce jeszcze tez dluga droga do owocow:( Spojrzalam dzis w lustro na moj brzucho....zalamauja mnie moje rozstepy...coraz ciemniejsze sie robia i nowe sie pojawiaja...fakt ze sie nie smaruje jakos specjalnie,ale tez mam sporo rozstepow z okresu dojrzewania...no to o stroju dwuczesciowym bede mogla pomarzyc...
  18. aaa zapomnialam Ci katarino napisac,ze mohery sa najgorsze!!!!mysla ze caly swiat do nich nalezy i im trzeba sie klaniac w pas.Mi miejsca w autobusie ustapila mloda kobieta, a nie wszechobecny moher ktory i tak za jazde nie palci bo ma przeciez tyyyyle lat,ze nie musi!!!! kurcze poczytalam opinie o tym sprzedawcy ktory prowadzi zarowno sklep jak i sprzedaje pieluszki na alle i troszku sie cykam,bo opinie nie sa nieskazitelne
  19. moj maz mowi ze reenie az takiego tynku na gardle nie osadza jak maalox i inne...reenie masz w dwoch smakach,ja osobiscie nie lubie owocowego,a maz uwielbia....z reszta wiecie jakie jaja z tym moim mezem....na pocztku listopada rzucilismy palenie,potem ciaza,a mezulek rosnie jak paczek:))brzucho mu urosl,rozstepy biedak dostaje,ma czesciej niz kiedy zgagi a no i osatatnio nawet zdarza mu sie wstawac w nocy siusiu:))smieje sie z niego ze razem ze mna w ciazy chodzi:)) a fotki brzuchowe robie tak mniej wiecej co tygodnie,zawsze mam wrazenie ze nic nie uroslam,a jak porownam fotki to niespodziewajka:))
  20. eve-no to masz ladna niespodzianeczke:))czasem tak bywa ze nagle z corci synek sie robi i odwrotnie:)) z moja zgaga jest tak,ze czesto pojawia sie po schylaniu lub dlugim siedzeniu,gdy sciskam zoladek,wiem ze moge na nia liczyc po soku marchewkowym....na szczescie pomaga mi rennie. kupilam dzis cienki kocyk dla malej w 5-10-15 za 20 zeta:)no i szklana butelke bo mi brakowalo.Teraz przymierzam sie do zamowienia pieluszek bella happy w sklepie internetowym bo ok 6 zeta na paczce taniej wyjdzie,do tego husteczki....troszke sie uzbiera pewnie.
  21. Imię/Pseudo.......Miasto.................wiek...termin.. ....płeć Kasienka...........XXXXXXXXX............22.....09-08...... CÓRKA Nusienka..........DUBLIN/SZCZECIN......XX....18-08......CÓRKA Katarina...........WARSZAWA..............32.....18-08.... ..SYNEK Żabcia.............Grudziądz/Świecie.....24.....21-08.... ..CÓRKA Nazilla..............MALBORK/UK............29.....22-08... ..SYNEK Florianka..........WŁOCŁAWEK.............29....24-08.... ..SYNEK Dorota.............XXXXXXXXX.............XX....27-08...... XXXX Eveve..............XXXXXXXXX.............26.....30-08...... .XXXX Moni................XXXXXXXXX.............29.....31-08..... .CÓRKA pozwolilam sobie ulozyc tabelke w/g terminow porodu.
  22. czesc dziewczyny:) u was tez taka beznadziejna pogoda? od rana kapie deszcz,a taka ladna pogoda w sobote byla......mam dosyc tego deszczu!!! nazilla,no wlansie zainteresowalo mnie to co piszesz o podaniu antyglobuliny...ja tez mam rh- i jakos moj gin, ani jeden ani drugi o tym nie wspominal....no coz polskie standardy medyczne....mam nadzieje,ze chociaz po porodzie mi ja podadza....w sumie to moje pierwsze dziecko,wiec pewnie tez inaczej sie wtedy postepuje. a dzis,po wczorajszym placzacym dniu....ktory caly z nerwow przeplakalam,bo musialam sie wyladowac,zjadlam juz 2 paczki,ktore za mna lazily od kilku dni:))jeszcze jeden mi sie ostal,ale nie wroze mu dlugiego zywota:))humorek z tego powodu tez jakby lepszy:)) jutro dostarcza mi wozek dla agatki,juz sie nie moge doczekac:))niech ten czas szybko leci:))
  23. eve- a placz jak masz ochote,ja zaraz to zrobie...wlasnie obrazilam sie na meza bo mi sie pizzy chce a on mi na to ze tu w miescie nie ma dobrej pizzy i musielibysmy 25 km jechac.....bo akurat mu smakuje z jednej tylko pizzerii...a ja chcialam teraz :( z reszta teraz masz taki czas ze wszystko prawie zostanie ci wybaczone,w koncu to ta mala istotka praktycznie nami rzadzi:)) wspolczuje ci tego wyjazdu...mi sie nic praktycznie nie chce...tzn.chce mi sie duzo ale tylko z punktu siedzenia kanapy,jak mam lazic to masakra,ale twarda babka jestes i dasz rade:*
  24. no to faktycznie nie ma sensu myslec o innym szpitalu,wiadomo ordynator na oddziale jest bogiem i bedziesz miala swietna opieke.U nas w szpitalu ordynator jest debilem...generalnie zaslynal tym,ze wypowiedzial sie dla gazety(miasto ok 30 tys mieszkancow,zyje plotkami itd.)ze woli byc ordynatorem w podrzednym szpitalu niz 6-tym z kolei lekarzem w szpitalu w wiekszym miescie.....oprocz tego zakazal podawania plci podczas badania usg.To mnie troszke przeraza,ale moja siostra rodzila rok temu i jest zadowolona ze szpitala. szkoda ze moj doktorek do ktorego chodze prywatnie ma dyzur w szpitalu tylko raz w tygodniu...jesli bede rodzic u siebie,to chcialabym na jego zmianie...
  25. no i co my bidulki mamy zrobic:( kurcze,ja mam 10km dalej w drugim miescie szpital,gdzie jak chcesz zzo to musisz sie tylko umowic wczesniej zeby anestezjolog byl...teraz pytanie kiedy mala zechce wyjsc,zebym mogla umowic anestezjologa?
×