zabcia86

nie nawidze tez jak w zupie plywa pelno warzyw. tak w szpitalu podali kalfiorowa....z naswy tylko bo w talerzy moze 2 kalafiorki znalazlam...wielkosci 5-cio groszówki i pelno jarzyn w paski....nasakra dlatego terz nie gotuje zup typowo jarzynowych,gdzie dominuje smak warzywek

ja tez nie!!!!!!!!! tak samo jak fasolki jasia

ogorkowa:)

nie martwie sie na zapas,tylko ostro staram sie razem z moim i wierze ze teraz sie uda:) a pytalam,bo sie troszke zakrecilam.no ale juz wszystko wiem,temp niska nie bylo owulki,ale sie zbliza, bo sluz sie zmienia na coraz bardziej przejzysty i szyjka sie uniosla (zapomnialam napisac) szkoda ze nie mam w domu USG:) bym 24h/ dobe pewnie w tych dniach byla podpieta:)i czekala no dobra ale teraz z innej beczki,bo zaraz przerobimy caly podreczm=nik anatomii i fizjologii rozrodu:)

a juz w ogole po nogach cieknie jak sie wstanie:) no w koncu nie jestesmy jakims zbiornikiem ja plemniczki:)bo wtedy brzuchy by nam urosly nie od ciazy a od nagromadzenia plemniczkow:) jeju jakie ja dzisiaj glupotki wypisuje. wlasnie poszperalam w necie...wszedzie pisza ze pecherzyk ma ok 20 mm jak peka,a przyrasta ok 3 mm na dobe....ale to zachodzenie w ciaze jest skomplikowane...

buuuuuu...to nie ladnie by bylo z jego strony...:) wiecie staram sie byc dobrej mysli.a moge jeszcze o cos zapytac? takie dziwne pytanie jak na dorosla kobiete i staraczke.... otoz wczoraj mi moj przypomnial. kiedys gdy gadalismy ze znajomymi o tych sprawach,wyszlo tak ze kolezanka po seksie nie czuje aby wyplywala z niej pozniej sperma,ze ona nie wyplywa itd.moj mysli ze to moze dlatego nie udaje nam sie.powiem wam ze to dziwne,bo przeciez sama grawitacja swoje robi i musi wszystko w koncu wyplynac....moze to byc,podejrzewam,w dniach plodnych pozniej,ale zawsze co o tym myslicie?

no wiem:) musze wykorzystac wolne dopoki jest:) w srode juz do pracy:(niestety. a ja mam ochote na sylwestra posiedziec w domu....u nas tak na zmiane jest jak jednemu sie nie chce isc na impreze to drugie chce a za rok na odwrot:)

witam:) postanowilam juz wyjsc z lozeczka:) oprocz gotowania obiadu nie mam teraz nic do zrobienia.....no jedno pranie wstawic musze i poza tym wszystko zrobione:)))

na wizyte pojde w srode,5 listopada,bo pewnie 29 listopada nie bedzie jeszcze wynikow:( musze najpierw na oddzial dzwonic i wtedy sie z lekarzem w przychodni umawiac

patrzenie to akurat pikus, to ktg jak mialy robione,tetno plodu jak sie slyszalo....ale przezylam,tylko mnie zastanawia czemu mi nik nic konkretnego nir mowil zrobili usg i nara,gdybym neta nie miala to bym nic nie wiedziala,chyba ze nie gadali nic bo tamtych badan nie maja?jak pojde na wizyte to sie wszystkiego dowiem od lekarza

wiesz dla mnie sam pobyt byl dosyc straszny,bo nudny, leniwy,wszystko mnie teraz boli od tego lezenia no i mnostwo ciezarnych....jak ktg robili to normalnie masakra,pobieranie krwi o 5 rano.....jestem pokluta jak cpun obie rece:) popekane zyly....poezja,w sumie to mialam 2 usg,przez 2 doby pecherzyk urosl,w dniu przyjecia nie bylo,a wczoraj az 15mm,no i wiem ze mam przodozgiecie.no ale juz jestem po.....naweet po starankach:)hihi juz lada moment pecherzyk peknie,bo z tego co wiem przyrazta ok 3mm na dobe i peka ok 20 mm wielkosci,takze staranka na calego:))))

bo krew do innego miasta wyslali,nie wiem czemu tyle czekac,bo np prolaktyne to juz na drugi dzien w innym abo bym miala....

jak to fajnie we wlasnym lozeczku sie wyspac....nikt nie budzi o 5 rano zeby krew pobrac...ale i taknerwowo,czekam za wynikami estradiolu i prolaktyny.no i ostro sie do roboty trzeba wziac,skoro pecherzyk miel wczoraj 15 mm i rosnie srednio 3mm na dobe to dzis badz jutro peknie:)jesli w ogole peka,no ale moze zerobie im wszystkim na zlosc i akurat teraz zajde....kto wie.dzis humorek lepszy niz wczoraj,a no i mnostwo roboty w domku:(

no i przykazali schudnac....

witam,wrocilam.... nastroj taki sobie wyniki za 10 dni kloli codziennie jestem padnieta dzis pecherzyk mial 15 mm tsh w normie

a ja taki bym chciala na mikolajki:))))) to juz dzis ci zycze wszystkiego dobrego :* denerwuje sie przed środa,mam nadzieje,ze po wyjsciu ze szpitala da rade jakies zwolnienie zalatwic bo w weekend musze do pracy isc,a przeraza mnie to.Bede pewnie wymeczona jak to po szpitalu no i az strach pomyslec co w domu zastane.....facet sam w domu....nie brzmi optymistycznie:/

czesc:) mnie ogarnia lenistwo i stres.....bu:)

no juz dzwonilam do szefa....zmartwil sie jak cholera jak mu powiedzialam o szpitalu.ide dokladnie w srode 22 .10 no a w tym miesiacu powodz....morze czerwone juz sie nie wyrabiam z przewijaniem,masakra,no ale moze to i dobrze,wszystko sie ladnie szybko oczysci

No to spadam i się cieszę ogromnie:))))))))))))))) wiem wiem dziwnie to brzmi na tym forum,ale teraz bede wiedziala na czym stoje:)buziaczki kochane zaciazone i te jeszcze nie:)nam sie tez uda STARAJĄCE SIĘ: Nick........|Data @..|Test..|Cykl Starań.|Miasto.....|Wiek..|Dziecko ________________________________________________________ marta84...|.09.10..........?........0......Poznań ..........24 Loona_84..|.21.10......23.10......2......dolny sląsk.......24 Aszti.......|.23.10......27.10......6......Warszawa..... ..32 LUŚKA28...|.24.10.........?........3......opolskie...... ....28...syn2lata Ptakowa...|.05.11.......13.11......15....ok.Kłodzka..... . .26 Sylvia25...|.10.11........14.11.......2.....Kr./B.-Biała .. ...25 Edusia83..|.10.11......14.10.......3.....Nowy Sącz........25 J_A_N_A...|.11.11.......12.11.....2......Ziel.Góra ......25..Justynka 2l achaja82..|....???...........???......4.....Trójmiasto.. ... .26 zabcia86..|.15.11......20.11.......5.....kuj- pom.........22 ZACIĄŻONE: Nick......|..Wiek..|...TC..|...Data Porodu...|..Miasto...|...Dzieci ________________________________________________________ _ Dominikap...27....!...12..I...14.04.2009.....I.lubuskie I 1.... Tulipanek-...28....I....8...I...29.05.2009....I małopolska I nicola81 ....27.....|...5...|.10.06.2009...|górny śląsk |Maks 5l. Dianak.... ..26.....I....4... I.11.06.2009...............I warszawa...I... .... GOŚCIE: ________________________________________________________ __ kasiula86.. Poznań..........22

STARAJĄCE SIĘ: Nick........|Data @..|Test..|Cykl Starań.|Miasto.....|Wiek..|Dziecko ________________________________________________________ marta84...|.09.10..........?........0......Poznań ..........24 zabcia86..|.15.10......20.10.......4.....kuj- pom.........22 Loona_84..|.21.10......23.10......2......dolny sląsk.......24 Aszti.......|.23.10......27.10......6......Warszawa..... ..32 LUŚKA28...|.24.10.........?........3......opolskie...... ....28...syn2lata Ptakowa...|.05.11.......13.11......15....ok.Kłodzka..... . .26 Sylvia25...|.10.11........14.11.......2.....Kr./B.-Biała .. ...25 Edusia83..|.10.11......14.10.......3.....Nowy Sącz........25 J_A_N_A...|.11.11.......12.11.....2......Ziel.Góra ......25..Justynka 2l achaja82..|....???...........???......4.....Trójmiasto.. ... .26 ZACIĄŻONE: Nick......|..Wiek..|...TC..|...Data Porodu...|..Miasto...|...Dzieci ________________________________________________________ _ Dominikap...27....!...12..I...14.04.2009.....I.lubuskie I 1.... Tulipanek-...28....I....8...I...29.05.2009....I małopolska I nicola81 ....27.....|...5...|.10.06.2009...|górny śląsk |Maks 5l. Dianak.... ..26.....I....... I.....................I warszawa...I... ..26.. GOŚCIE: ________________________________________________________ __ kasiula86.. Poznań..........22

jedzenie jakoś przetrwam,jak troche schudne to mi nie zaszkodzi,a poza tym mama cos pewnie podrzuci:) lóżka też da sie przetrwac,oddzial na ktory ide cieszy sie w okolicy bardzo dobra opinia a porodowka jus w ogole,wiec pewnie nie bedzia az tak zle.Najbardziej obawiam sie NUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUDY !no i że okaze sie ze jest jakis wielki problem,ale o tym staram sie nie myslae,bo mam nadzieje,ze za miesiac @ juz nie przyjdzie:))))))

widze ze wszystkie zapracowane jestescie...a ja biedna mam dzis nadmiar wolnego czasu i sama ze soba prawie gadam bo moj w pracy:(

dzwonilam wlasnie na oddzial ,pytalam czy musze sie jakos wczesniej zaanonsowac ze przyjde na badania,babka najpierw nie wiedziala o co chodzi,kazala za 30 min dzwonic.zadzwonilam,powiedziano mi,ze mam zadzwonic jeszcze raz w 1 dc i sie wtedy umowic,aha u mnie chodzi o monitoring cyklu....tego lekarz mi na wizycie nie powiedzial...i weice co,ciesze sie ze mi to porobia.pewnie przy okazji hormonki pomierza wzdluz i wszerz:) no a z@ jakos dziwnie,od 4 dni mam sluz podbarwiony na brązowo,z takimi niteczkami jakby skrzepkami....malpiszon sie znowu pewnie spozni

a ja prasuje tylko jak musze i to co musze!nienawidze prasowania,a mnie tez smiesza babki,ktore nawet skarpetki prasuja. ale powiedzcie jaki jest sens prasowania czegos i wlozenia do szafy....... ja mam taki patent,ze swiezo wyschniete pranie od razu skladam w idealna kosteczke i wkladam do szafy.

witam,ja czekam teraz z niecierpliwoscia na @ ,zeby przyszla w terminie,to wtedy za jakies 10 dni i bede wiedziala na czym stoimy.jak na razie temp 36,8 i jakies delikatne plamienie,a raczej podbarwiony sluz,gora 2 dni i pewnie bedzie:) az dziwne ze w tym m-cu czekam na nia z niecierpliwoscia..... pozdrawiam