zabcia86

nie podjadaj

No widze że jestem pierwsza w tej kolejce:)a moze sie juz nie dlugo zalozy tbelka zaciazonych:) fajnie by bylo

jak moj z roboty tylko przyjdzie to trza sie do innej roboty wziac:) w koncu owulka i to szybciej niz myslalam i przewidywalam, stres swoje zrobil pewnie

troche podnioslyscie mnie na duchu:)dziekowac:) no a siostra i kumpela sa w ciazy to by nam razniej nawet bylo:)hi hi

sylvia, edusia- to ile macie miesiecznie ,jesli mozna zapytac? my kredytu placimy 450zl czynsz 250zl oplaty licznikowe 200 elefony 60 raty 170 auto 300

Edusia, ja też tak rozważałam, nigdy nie będzie dobrego momentu aby móc powiedzieć tak teraz jest akurat ten moment.Ja się po prostu wystraszyłam tym wszystkim.Teraz gdy jest nas 2 mamy 2500zł i mi nie styka jak ja bym chciała.z tego na opłaty idzie 1450 zł i ponad 1000 zł przejadamy nawet nie wiem kiedy, rarytasów w dodatku nie jjemy. Wiem że dlibyśmy sobie radę ale zakup wyprawki to jest dopiero wydatek ktorego sie boje

NicK -----------| Data @ ---------| Test------------| Cykl starań----- ________ ___ |___________ _ |_____________|____________ MoNikkka86.. |......21.07......|.....24.07.......|.......3........ Ptakowa.......|......24.07......|.....26.07.......|..... .12....... kasiula86......|......25.07......|.....28.07.......|.... ..1........ Achaja82......|......11.08......|.....12.08.......|..... ..2........ zabcia86......|......10.08...... |.....11.08.......|...... 2........ tulipanek......|......25.08......|.....29.08.......|.... ..6........ Sylvia25.......|.......4.08.......|.................. |................ Edusia83......|...................|...................|. ................ Aszti...........|...20/21.07.....|.....22.07.......|........3...... Chyba jednak tak...ciężko przewidzieć jak będzie

No dobra kobiety koniec mojego marudzenia bo widze za zamule tu wprowadzam.

a swoja droga czasem nawet mojemu facetowi jest trudno za moim tokiem myslenia nadazyc

sylvia-ja tego u siebie wlasnie sama nie rozumiem.fakt chce miec dziecko, ale wczoraj jak mi kumpela powiedziala ze jest w ciazy to jakos mi mina zrzedla. ona ma ciezkie warunki 2-letniego synka i chyba sie wystraszylam ze w naszej sytuacji nie damy rady a do tego brak slubu wywoluje presje psychiczna.a ja sie chyba po prostu zaczelam bac ze nie dam rady z tym wszystkim o finansach nie wspominajac. co do slubu-jezeli bede wiedziala ze jestem w ciazy, to od razu chce slubu,nie chce aby nasza glupota-chodzi mi w tym okresleniu o nie wziecia slubu i urodzenie dzidzi jako formalnie pannna mialo byc problemem przy chrzcie itd. znajomy mial ogromne problemy z ochrzczeniem syna.a slub jest tam jak na razie daleko w planach...bo w sumie nam jest dobrze tak jak jest

a w ogóle czy ktoraś z Was nie ma ślubu?i nie ma go w planach?jak Wasi rodzice?

a na dodatek mam owulke...

Ale się naczytałam:)Teraz mam 2 dni wolnego i mam czas żeby zajrzeć i pogadać.Wczoraj się dowiedziałam,że kumpela jest w ciąży.Same ciezarne mnie otaczają, najpierw sieostra, teraz kumpela, aż wpadłam w deprech i już nie chce miec chyba dzidzi:(Dobil mnie fakt mojej siostry 2 ciezarne na raz w rodzinie?Wczoraj siostra mamie powiedziala,jest oki, tylko obie nie jestesmy po slubie...jeju dziewczyny az płakać mi sie chce

Jeju, dziewczyny, jakie ja mam zaległości! przez pracę nie mogę zaglądać tu codziennie:(

mam ciekawa stronkę na temat mierzenia temp itd. http://www.npr.prolife.pl/nowoczesne_metody.htm

Witam, jak mi brakuje zaglądania tutaj w pracy...bo nie zawsze mam czas i możliwość:( W miarę spokojnie mi dzisiaj minął ten pierwszy dzień po urlopie...Ale i tak już chcę mieć znowu urlop i to słodkie nic nie robienie. No a teraz się rozsiądę wygodnie i będę zaległości nadrabiać, bo wiedzę ,że się nie ociągamy i piszemy:)

Starające się Nick………...Data @ …….....Test ……Cykl starań tulipanek……..??.............20.07......5 Edusia83.......??............20.07.......? kasiula86......24.07.......25.07.......1 zabcia86......15.08........16.08........2 Achaja82.....11.08........12.08.......2 Sylvia25.......4.08.................... Mała modyfikacja:)

tulipanek- świetnie Cię rozumiem,ale temp mierzy się rano, także zrób sobie dziś relaksującą kąpiel i połóż się spać uzbrojona w termometr...rano zmierz i jak będzie pow 37 st. to myślę, że możesz sie cieszyć i dla pewności po test biec:) życzę Ci tego:) poszperaj w necie dużo jest info o tej metodzie

tulipanek-dużo, dużo...a w którym dniu cyklu jesteś i ile trwaja? aha ważne, aby temp mierzyć po długim odpoczynku, na leżąco przed wstaniem z łóżka

bo może by się zastanowiły...

Takie stronki i fotki powinno się pokazywać matkom, które chcą usunać! No i się zdrażniłam

jakajaana-ale pewnie sporo stresu też przy tym było...jakoś nie chcę dopuścić myśli, że nam się tak długo nie będzie udawać:)

Monte- mi aż skóra ierpnie na myśl, że miałabym tyle czasu się łudzić.jak Ty dałaś radę?

Wiecie co, właśnie żołądek przewrócił mi się do góry nogami...natrafiłam na stronkę ze zdjęciami płodów po aborcji.....tylko dla ludzi o silnych nerwch! jak tak w ogóle można potraktować siebie i tą maleńką istotkę?Przecież to maleńkie cudo,taki człowieczek, kruszynka....

achaja- nie ma to jak na swoim...my 2 miesiace mieszkamy sami i nie możemy się nacieszyć:)