zabcia86

alutos- normalie aż mi się mordka uśmiechnęła:)

A powiem Wam,że moja kumpela z pracy tylko raz się z mężem nie zabezpieczyła i teraz spodziewa się synka:)

jeju jak ja czytam Wasze posty to Wam tak zazdroszcze,też bym chciała móc żyć ze świadomoścą, że jest we mnie nowe życie

witam, właśnie wróciłam do domku, ciągle w rozjazdach jestem. @ ciągle brak ale mam za to ogromniasty ból w podbrzuszu i moje nadzieje wygasają....smutno mi z tego powodu, bo ból jest zupełnie jak na @ i silny...a mój chłopak już się cieszył,że @ nie przychodzi.Ja coś czuję, żę lada dzien dostane, niestety....

No i czekam i czekam jak na skazanie...@dalej brak,a od kilku dni mam powiększone i bolące brodawki,czuję brzuch...pewnie za niedługo się pojawi...niestety

no na pewno dam znać!!!:)byle się nie nakręcać...

czesć, @ brak, no ale dzien jeszcze długi i dzisiaj miał być, jak za 3 dni nie dostane testuje:)

Witam, nawet nie miałam kiedy poczytać sobie, ale takie są uroki urlopu.nie miałam dostępu do kompa,ani czasu. no a ja cierpliwie czekam do okresu, a raczej braku okresu...jeszcze 2 dni mam do terminu @ i się stresuję troszku no alejak tyle w spokoju wyczekałam to i te kilka dni poczekam pozdrawiam serdecznie

Limetka82- przykro mi, że jednak jeszcze nie teraz,mam nadzieję, że nastepnym razem się uda, 3 mam kciuki

jakajaana- a ja tam już sama nie wiem, troszkę, jak na mnie dziwne, że już by mógł pms przyjść, ale to w końcu natura, rządzi się swoimi prawami. No ale mam fajny pierwszy dzień urlopu... najpierw duchota, a potem lało po południu nieziemsko.Mam nadzieję, że złapie troszkę słoneczka podczas urlopu, bo później to może być lipa. pozdrawiam serdecznie

no niestety, mylicie mni z kimś.Mało to podobnych ludzi na tym świecie?

jakajaana-@ ma być jakoś między 6 a 8 lipca, bo ostatnio nie mam jak w zegarku, a i cykle jakoś takie się nieco dłuższe niż kiedyś porobiły,30-32 dni.a staraliśmy się ,wydaje mi się,że w odpowiednim czasie, bo pomiędzy 12 a 20 dc.Wiem,wiem ,ze na śweżo jestem:) No, a tamta laska mi w głowie od dawna siedzi, z resztą mojemu też...on sam się boi, że może nie mieć wymarzonego synka...

kurcze, komp mi się zawiesił i się nawklejało....:)

kurcze, komp mi się zawiesił i się nawklejało....:)

Poczekamy zobaczymy... a tak w ogóle to mam pytanko,wiem, że często u mężczyzn spotykane jest, że mają jedno jądro wieksze,a drugie mniejsze, czy to może wpływać na płodność?Teściowa mi coś wspominał,że miał wędrujące. Druga sprawa, świnka u chłopaka, mężczyzny, kiedy jest najwieksze ryzyko, że powoduje bezpłodność, bo jedni gadają, żę zawsze inni że dopiero jak sieją ma po okresie dojrzewania lub jego trakcie, myślę oczywiście o powikłaniach. Pytam o to, bo wiem, że miał dziewuchę, z którą się nie oszczędzali a dzidzi nie było,po zerwaniu,ona szybko zaszła w ciążę z innym, a tabletek nie brała...

Poczekamy zobaczymy... a tak w ogóle to mam pytanko,wiem, że często u mężczyzn spotykane jest, że mają jedno jądro wieksze,a drugie mniejsze, czy to może wpływać na płodność?Teściowa mi coś wspominał,że miał wędrujące. Druga sprawa, świnka u chłopaka, mężczyzny, kiedy jest najwieksze ryzyko, że powoduje bezpłodność, bo jedni gadają, żę zawsze inni że dopiero jak sieją ma po okresie dojrzewania lub jego trakcie, myślę oczywiście o powikłaniach. Pytam o to, bo wiem, że miał dziewuchę, z którą się nie oszczędzali a dzidzi nie było,po zerwaniu,ona szybko zaszła w ciążę z innym, a tabletek nie brała...

jakajaana-super,że wszystko oki.pewnie fajnie jest słyszeć swojego maluszka. Dziewczyny, ma któraś czasoprzyspieszacz?:)przydałby mi się:)bo ciekawość wzrasta,hi hi, a niby mam dystans:)

puk puk, jest tam ktoś?:)

to powodzonka życzę, oby za bardzo Cie nie gimnastykowali w tym szpitalu:) pa pa

W sumie masz rację, jak się już wejdzie na głęboką wodę to się idzie dalej i dalej i daje się jakoś radę.Mój chłopak martwi się tylko tym, ż ejak pójdę na zwolnienie, to pensję będę miala, ale co dalej...nie wiem jak to jest z forsą na macierzyńskim i dalejj na wychowawczym. No ale po co ja się przejmuję, na razie nie mam czym,idę jakiś krzywy obiad zrobić, bo odd rana za sprzątanie się zabrałam i tak jakoś mi umknęło, że jeść trzeba:) dobrze,że w lodówce stoi obiadek od przedwczoraj, spaghetii, mniam mniam:) NO a tak w ogóle,seks lepiej smakuje,gd nie musisz pamiętać o dniach płodnych i gumce:)

jakajaana- w sumie to poszliśmy na żywioł, na razie się nie nastawiam,że musi być i tyle.Po co samą siebie w depreche wpedzać jak się nie uda.Ja to nazywam, że po prostu nie uważamy, co ma być to będzie,ale po cichutku, nie mów nikomu....chciałabym:):):):) Powiedziałby ktoś, że nam na mózg padło, bez ślubu, 2 miesiące po przeprowadzce, hipoteczny na głowie...ale co tam, co ma być to będzie.

zabcia86=nowe pytanko

zabcia86=nowe pytanko

Witam,czy ktos posiada informacje na temat wplywu kasztanowca na cykl?dokladniej na samo krwawienie?