doris36

elucia, jeśli chcesz utworzyć stopkę to najpierw musisz się zalogować, tzn wchodzić na to forum na hasło ( nick wyświetli się na czarno), a potem każdorazowo jak chcesz coś dopisać w stopce to po prawj stronie, na górze są \"preferencje\" i tam wszystko ustawiasz. Ja zaczęłam tu pisać pod koniec czerwca, bo wtedy zaczęła sie moja przygoda z zelixą, może rezultaty nie są oszałamiające, ale ja jestem szczęśliwa, bo czuję się o wiele lepiej (lżej). I nie było jakiejś natychmiastowej utraty apetytu, na początku sama siebie ograniczałam, a teraz już weszło mi to w krew. Nie mam jakiejś specjalnej diety, jem po prostu mniej. Jak chce mi się kawałek ciasta to też ten kawałek zjem, oczywiście nie na codzień tylko jak jestem u kogoś na imieninach itp. Alkohol też się zdarza od czasu do czasu (w małych ilościach). Ale nie można uogólniać, że nie szkodzi, bo przecież każdy organizm reaguje inaczej. Ze skutków ubocznych to miałam tylko suchość w ustach i czasami jakieś mocniejsze bicie serducha (kilka razy). Ciśnienie miałam zawsze bardzo niskie (90/60), więc to nie stanowiło problemu. Oczywiście zdażyło się chyba ze 3 razy, że czułam się jakbym wpadła pod tramwaj, ale na szczęście to mija. Jestem z wykształcenia chemikiem i wiem, że zelikxa to lek na otyłość a nie cudowna pigułka szczęścia. Ona ma nam tylko pomóc schudnąć, reszta już zależy tylko i wyłącznie od nas. Do usłyszenia w następny poniedziałek (dzień ważenia).

eliasz, kasialaczek, cfghuk8i6y5r3 i inne chamy! Mam wrażenie, że to cały czas jedna i ta sama osoba, która po prostu żyje z obrażania innych. \"właźmy sobie w duppppę dalej i głebiej i mocniej..........achhhhhhh\". Misiu jeśli wchodzenie komuś w dupę budzi w tobie takie emocje to wejdź na forum dla gejów, albo rób to sobie...na osobności. Tutaj twoje fantazje jakoś nie bardzo pasują. Żegnam.

Miało być "waga", a nie "waża". Sorki

Cześć dziewczyny! Dawno nie pisałam, bo moja waga od jakiegoś czasu stoi w miejscu, więc nie mam czym się chwalić, chociaż zaglądam tu codziennie. Tracę już nadzieję, że zgubię swój bagaż kilogamów i wydaje mi się to bez sensu! Wiem, że prawie u każdej z Was były takie "przestoje", a potem znowu ruszało w dół. Ważę sie w poniedziałki i mam nadzieję, że w następny już coś ruszy... Acha! Ja za 60 tabl zelixy15 płaciłam w swojej aptece 110 zł. Pierwszy miesiąc brałam zelixę10, potem przeszłam na 15. Mimo, że przyzwyczaiłam swój organizm tą 10 to przez pierwsze dwa dni brania15 czułam sie fatalnie, na szczęście wszystko wróciło do normy, tylko ta waża nie chce spadać! Do usłyszenia w poniedziałek. Coś mi sie dzieje z kompem, bo już drugi raz wysyłam swoją wypowiedź i coś się "wiesza"

Cześć dziewczyny! Dawno nie pisałam, bo nie mam czym się chwalić. Waga od jakiegoś czasu stoi w miejscu i ani drgnie i już tracę chęci na dalszą walkę z kilogramami, bo wydaje mi się to bez sensu. Wiem, że te \"przestoje\" są normalne, a mimo to wkurza mnie ten brak efektów. Ważę się w poniedziałki i mam nadzieję, że w następny coś w końcu ruszy... Acha! 60 zł za 60 tabl. zelixy 15 - kupuj bez zastanowienia! Ja za tą samą ilość w swojej aptece zapłaciłam 110 zł. Do usłyszenia w poniedziałek.

Sorki, mój nick to doris36 a nie dorid36. taka mała \"literóweczka\"

Do beni78 ja kiedyś odchudzałam sie innym sposobem i też były efekty, ale niestety potem były 2 ciąże, które poroniłam, dołek i kilogramy wróciły. Jeśli chcesz spróbować to trzeba pojechać do Białegostoku, tylko tam przyjmuje ten lekaż. On przyjeżdża z Rosji, jest neurologiem i specjalistą od uzależnień (jedzenie to też pewien rodzaj uzależnienia), a leczy za pomocą hipnozy i oczywiście dieta. Jka chcesz wiedziec więcej to pisz na maila

A wiecie, że alkohol (etanol) jest pochodną etanu? A spróbuj zachlać się etanem mania1, o ile wiesz o czym w ogóle piszę!Ja wiem co piszę bo jestem (nie moja ciocia) c h e m i k i e m (po studiach). Mam siostrę-lekarza i to ona przepisała mi zelę, więc chyba chce się mnie pozbyć?! Hi, hi. Idź dziecko do domu!!!

witam! Jestem szczęsliwa, bo dzisiaj się ważyłam! Plan wykonany w 150%!. Minęły 4 tygodnie od rozpoczęcia przygody z zelixą. Założyłam sobie że 1 tydzień to - 1 kg, a tu po 4 tygodniach jest - 6 kg i to bez jakiejś drastycznej diety, tylko mądre odżywianie. Wam też życzę powodzenia dziewczynki!!!!

mania1 przerażasz mnie! A może po prostu masz słabą psychikę? A może jeszcze przed braniem zeli miałaś jakieś problemy, a tabletki je tylko nasiliły Każdy dorosły człowiek, przynajmniej ja tak zrobiłam, zanim sięgnie po tabletki rozważa wszystkie za i przeciw i dokładnie wie na co sie decyduje-wystarczy dokładnie przeczytać ulotkę.

dzięki dziewczyny, chociaż z Wami mogę \"podagać\". Jak tak dalej pójdzie to albo zwariuję, albo ich zostawię na 2 tygodnie-niech zgniją w tym brudzie i bałaganie. Może wtedy zobaczą ile tak naprawdę dla nich robię!

Czy ja jako kobieta mam prawo do chwili dla siebie? Od kilku dni wściekam się na wszystkich: męża, dzieci i wiem, że mam rację, ale oni tego jakby nie chcieli zrozumieć i moje poddenerwowanie przypisują zeli!!! Ciągle chodze i po nich sprzątam jakby sami nie mieli rąk. Poza tym gotuję, \"obrabiam\" działkę a przecież to mój urlop i też chciałabym to poczuć. Mężuś ma czas jechać na ryby, polowania i spotkania z kolegami, a ja? Mam dość tego chlewu! Czy to może być wina zeli?

Cześć dziewczyny! Wróciłam tydzień temu z wakacji i nie mam czym sie chwalić! Apetyt mam jak słoń mimo, że kończę 1 opakowanie zeli10. Teraz chyba poproszę o 15. Czy wy też tak miałyście?

Cześć dziewczyny! U mnie po sobotnio-niedzielnych szaleństwach przybyło 0,7 kg i nie mogę sobie tego darować. Ale już wróciłam do dietki. Jutro rano jadę nad morze i zastanowiam jak tam dam sobie radę? Odezwę sie jak wrócę.

Spać nie mogę!!! Wróciłam z wesela, a wczoraj były poprawiny. Dwa dni obżarstwa, tylko na słodkości nie dałam sie namówić, ale sałatki z majonezem, mięsko w sosie, smażone kotleciki co i owszem... no i wrócił mi prawie kilogram. Jasna pogoda! Ale od dziś koniec z tym. Jak nie jem, tzn. jem ale tylko lekkostrawne chude jedzonko to jest ok., ale jak raz odpuszczę to leci jak lawina... wy też tak macie? Ktoś pisał, że się uzależnił od tego forum-ja mam to samo. Nawet jak nie piszę to zajrzę chociaż 2-3 razy dziennie czy ktoś inny coś napisał. Co u was?

do sylwii75: a ważysz się zawsze o tej samej porze? Między poranną a wieczorną wagą może być nawet 2 kg różnicy. Najlepszą wagę mamy zawsze rano, zaraz po wstaniu i po zrobieniu siusiu. Ja też dzisiaj czwarty dzień na zeli! Ale u mnie 3 kg do tyłu. Pierwszy dzień zrobiłam głodówkę-tylko woda niegazowana, a teraz jem 5 posiłków dziennie, co 3 godziny i nie łączę mięska z chlebem i ziemniakami. Nie zrażaj się, bo to może czysty przypadek ten 1 kg?

Ja dostałam to na receptę od lekarza rodzinnego (bez żadnych dodatkowych badań), ale widziałam w internecie mnóstwo ogłoszeń. Po prostu poszukaj. Powodzenia!