Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kalla

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kalla

  1. ==amiaga - u mnie Jasiu miał własnie takie czerwono-rózowe suche plamy, okazało się, że ma uczulenie na oliwkę Emolium po kąpieli (którą stosowaliśmy przez 4 m-ce i nic mu nie było, dopiero po 5 m-cu się uaktywniło uczulenie). ==Milka - ja też nie oglądałam, żadnego filmu z Bondem ;P
  2. hejka Wy piszecie o mrozach -4 st.C, a ja to chyba na Syberii mieszkam, u nas dzis ran było -19 st.C. na spacerki nie wychodzimy, bo i ja i Jasiu mamy katar :/ Od tygodnia zaczęłam Malemu rozszerzać dietę, jak narazie było jabłuszko, marchewka, ziemniak-marchewka i dynia. Jasiek te papki raz ładnie je, raz gorzej. Ogólnie zauwazyłam, że od tygodnia w ogóle mniej je - chyba przez zęby ;/ - wszystko bierze do buzi, jakby mógł to by dwie piastki pogryzł ;)
  3. ---Pinaa_789 - mi czasami tez beczeć sie chce z tego zmęczenia. Czasami o godz. 21 to padam i spie aż do następnego karmienia. ---Ani-a61 - jakbym czytała o swoim mężu i kupce Jasia. Nigdy nie czuje jak ten zrobi kupę (a robi kilka razy na dobe), a ja od razu wyczuje, że cos smierdzi... a jak mu powiem to on zdziwiony.
  4. ---Pinaa_789 - mi czasami tez beczeć sie chce z tego zmęczenia. Czasami o godz. 21 to padam i spie aż do następnego karmienia. ---Ani-a61 - jakbym czytała o swoim mężu i kupce Jasia. Nigdy nie czuje jak ten zrobi kupę (a robi kilka razy na dobe), a ja od razu wyczuje, że cos smierdzi... a jak mu powiem to on zdziwiony.
  5. U nas zęby Jaska dają nam po d..ie, ślini się (litrami ;)), wszystko wsadza do buzi, śmiesznie mlaska i najgorsze... jest strasznie marudny, płaczliwy :/ w łóżeczku nie chce lezeć, w wózku ani tyle, jedynie na rekach - to jest spokój. Poza tym chce cały czas siedziec na kolanach. Jak jest w huśtawce, czy na rękach w rożku to podnosi główkę, bo chce siedzieć. Efekt jest taki, że cały dzień jak nie spi to noszę go na rekach (o zgrozo!) lub siedzi mi na kolanach.
  6. ====Kropelko, Ani-a61 dzięki za rady co do karmienia przez butelkę. Powoli, powoli i już dochodzimy do wprawy. Obyło sie bez zmiany butelki i mleka, czyli Jasiek raz dziennie dostaje butelke mm Nan1 z butelki avent, a reszte z cyca ;) Jak na razie wypija ok 90 ml mm, ale karmie swoim mlekiem co 2-2,5 godz. Ale i tak jestem zadowolona, że "załapał" o co chodzi z butelką :D ===== luna0207 - ja też się pochwalę, że Jasiowi tez już nie ropieje oczko, choć już widniało nad nami zabiegowe "przetykanie kanalika". =====Cukinia-22 - ja jeszcze ie dostałam okresu, choć ostatnio dziwnie brzuch mnie pobolewa, jak na okres:/ ======Aneciór87 - fajnie, że do nas dołączyłaś ;)
  7. Troche mnie nie było, bo miałam najazd teściów....ale nadrobie zaraz zaległosci :D
  8. co do sucharków i flipsów - ja nie daję i pewnie sucharków nie bedę dawała chyba, że przy biegunce jak będzie starszy, a chrupki jak bedzie miał chociaż 3 miesiące więcej. Chce teraz powoli wprowadzać mu mleko modyf. (1 raz dziennie), żeby nie było problemu jak będę musiała wracać do pracy. Jakby chwycił butle z mm to za 2 tygodnie chciałabym podać jabłuszko.
  9. A ja do pracy wracam juz 27 grudnia ;( normalnie płakać mi się chce, jak pomyślę, że Jasia zostawię na 8-9 godzin dziennie ;( już mam mega stresa. Dziś uczę go w ogóle pić z butelki - z marnym skutkiem. On nie umie ssać smoczka z butelki, a nie wspomnę, zeby pił mleko :/ ehhh... musze go przegłodzić... sama nie wiem czy mam próbowac dalej go karmić z butelki Avent, czy może zmienić (moze szybciej by łapał smoka od innej butli), a może zmienic mleko (daje mu teraz NAN1)...jak myslicie? Wasze dzieciaczki tez miały takie początki z butelkami, czy mm?
  10. Aaanneetttaaa - ale masz zdolności... ale i pewnie dużo cierpliwości do zrobienia takich bombeczek. Śliczne!
  11. ===Werka - jesteśmy z Tobą - będzie dobrze!!!! Dobrze, że zdiagnozowane, ze to układ moczowy, będziecie pod kontrolą nefrologa to wszystko będzie OK. Gorzej by było gdyby nie wiadomo z czego była gorączka. Szybkiego powrotu do zdrowia! ===Milka - ja też Ci zazdroszczę, może nie kaca, ale smaku wina!!! Ja już marzę, żeby się napić jakiś whiskacza, czy wina, czy nawet piwa!!!! Normalnie ponad rok nie miałam ani kropli alkoholu w ustach... i raczej nie będę miała dopóki karmię piersią...
  12. U nas od tygodnia walczymy z wysypką u Jaska :/, szczególnie na brzuszku, rączkach i pleckach. Ma takie drobne krostki, a czasami przechodzą w czerwony placek. Raczej z jedzenia to nie jest, bo nie jem nic nowego. Myslałam, że od proszku do prania (bo od dawna juz prałam w proszku Vizir wszystkie nasze i małego ubrania), ale ostatnio wyprałam Jaśka rzeczy w proszku "Dzidziuś" i wysypka nadal nie znika :/... zastanawiam się, czy nie ma uczulenia z oliwki Emolium i balsamu do kąpieli tej samej firmy...Od wczoraj kąpiemy go w krochmalu...
  13. ===Milka862 - wybacz - ale się usmiałam z Twojecho męża ;) Faceci są naprawdę z innej planety ;) ===Stella - u nas zasypiane wieczorem odbywa się różnie. Raz jest tak, że po kąpieli usypia przy cycku, czasami po cycku, jeszcze sobie pogaworzy i usypia, a czasami jest wielki płacz i musimy go usypiać na rękach :/ Pewnie to jest troche nasza wina, bo nie mamy cierpliwości w podawaniu smoczka jak płacze, a tak w ogóle nic ten smoczek nie daje, bo on płacze i płacze, trzeba go wziąć na ręce, a jak położymy to znów jest płacz :/ Czasami ręce opadają... mówimy z mężem, że z Jaśka to taki laluś! ===SzczesliwaPrzyszlaMamusia2012 - dobrze, ze brat Twój wyszedł z tego wypadku cało. Widzę, ze nie tylko ja w nocy mam pobudki co 1-2 godziny, bo Jasiek domaga sie cycka. Nie zeby był głodny, ale chyba chce sie przytulić, bo zassie cycka i śpimy (karmię na leżąco). ===izzkka77 - u nas Jasiek też włoski ma z tyłu przetarte, ale to normalne... włoski niebawem będa odrastać (mój pierwszy synek też miał taki "placek").
  14. NICK....WIEK.....DP......WAGA....DŁ....IM IĘ.....SN/CC....Dł/waga neli8......24.....27.06......2450....51.....Filip.......C C... ?/6200 anetta....31.....30.06......2880....51.....Mikolaj....SN< br /> Marka.....23.....30.06......3080....54......Filip......SN ...65/6900 Ankis.....??.......01.07......3660....55......Ola.......S N LipcówkaKasia...02.07......3460....57......Adam....SN Pigułeczka.27... 04.07......3600 ...55.....Małgosia..SN izzkka77....23....05.07..... 1880.....48......Daria....SN madziaz....24.....05.07.....3750....52.....Victoria..SN szkrabiczek..22...06.07.....3490....54.......Julia....SN luna0207..........06.07......2880....49......Jagoda...SN Kikaa84....27.....08.07.......????.....??.......??????....SN Lipcówka2012.....9.07.......3360....59...... .Filip....SN Pina_789...22....10.07......3150.....57......Mateusz..SN Kalla........33....11.07......3380.....54........Jaś.....SN....65/6900 Amiaga....34.....12.07......2900.....51..... Amelka...SN weronikakrz.29..13.07......3810.....51...Aleksander..SN Werkaa_a....25..16.07......3150.....49.....córeczka...SN elita83........28..20.07......??????.....??....... Dominik....?? oby_lipcóweczka..23.07......3250.....54........Tymek..SN justysia88....24...23.07......3500.....60...... ...Zosia...CC Efciaczek.....29..24.07.......3600.....58.....HannaLucja. ..SN Kropelka03...28..24.07.......4000.....56........Zosia.... ..CC Nenia........24....26.07.......3500.....54.... ...Alanek.....SN szczęśliwamama..27.07.......3720.....57...... .Piotruś.....?? Milka862.....25...29.07........3400....55........Zuzia... ...CC andziula24...24...31.07.......3820.....55.... ...Nikola.......SN Stella Polare.30..06.08.......3290.....50......Mateusz....CC....700 0...63 Fajny pomysł z ta tabelką :D
  15. hejka :D Ostatnio coś mi net szwankuje, chyba coś z transferem nie teges. Strony wolno sie wczytują... dlatego nie codziennie jestem z Wami. ====U nas wczoraj Jasiek rozpoczął intensywne ćwiczenia obracania się z plecków na brzuszek. Fajnie to wyglądało, bo nóżki i brzuszek był styczny z podłozem, a głowę nie mógł podnieść tylko miał przekecona w bok. Myśle, że juz nie dlugo i opanuje do końca przekręty na brzuszek. Poza tym jak łapiemy go za raczki i próbujemy podciągnąć do pozycji siedzacej to próbuje nóżkami i pleckamy się tak jakby odbić od łózka, a głowe nie podciąga :/ (robi mostki), natomiast jak siedzi w pozycji półsiedzacej, to głowę podnosi, jakby chciał normalnie usiąść.
  16. Dziewczyny a zastanawiałyście się nad krzesełkiem do karmienia? Macie juz wypatrzone? Może jakiejś konkretnej firmy? Chyba powoli trzeba się za tym rozglądać ;)
  17. Aaannneeetttaaa - u nas jest podobnie, jak Jasiu zobaczy swojego starszego brata to uśmiech jest od ucha do ucha, włacznie z piszczeniem z zachwytu. Pigułeczka - u nas okres ulewania raczej zakonczony. Jas ulewał do 2 mż, teraz bardzo zadko, a jesli ulewa to bardzo mało. kikaaa84 - brawo dla Bartusia za sztywną główkę przy podnoszeniu! U nas jeszcze głowa cięzka :/ - chyba zaczniemy robić "kołyskę mar_ki" ;) izzkka77 - też nie będę się spieszyć z rozszerzaniem diety Jaśka. Póki co karmie go wyłącznie sama piersią, jak przejde w 5 miesiącu na mm, to moze dopiero mu dam jabłuszko, czy bananka, a obiadki tak około 5-6 mż.
  18. cześć :D no ja od razu się usprawiedliwiam, ze cały czas "jestem z Wami", ale z pisaniem u mnie kiepsko, a to dlatego, bo Jasiek ostatnio jakiś marudny, usypiamy go na rękach (o zgrozo!), w przeciwnym wypadku jest wielki płacz. Poza tym cały czas najlepiej chciałby byc na rękach, albo w huśtawce (byle w pozycji pół siedzącej). W wózku jak poleży kilka minut to jest sukces... Poza tym tydzień temu miałam zapalenie piersi... myślałam, ze "zejdę" z tego świata ;), goraczka 40 st., dreszcze, ból głowy i straszny ból piersi. Na szczescie obyło sie bez antybiotyku i przeszło po 2 dniach. Na poczcie - dzieciaczki cudne! Ale nam szybciutko rosna, jak na drożdżach. ;)
  19. Wiecie co...dziś mam kryzys... zaczynam juz się stresować, ze niedługo wracam do pracy. Mąz mnie wczoraj uświadomił, że już jestem za połową urlopu macierzyńskiego :/... juz mnie serducho boli, że przez kilka godzin nie będzie mnie z Jasiem :/
  20. ---- Mar_ka - ciekawy filmik z ćwiczeniami. Niektóre ćwiczenia mozna połączyć w fajna zabawę. ---- Ani-a61 - ja mam prawie identyczne pobudki do karmienia Jaska, z małą róznicą, ze Mały jeszcze śpi ok. godz. 9 i godz. 11 po 20 min. Dziś jestem bardzo nie wyspana :/ ciągle ziewam i mam wrażenie, ze w oczach mam piasek. Nie podaje mu jeszcze mm, bo zalezy mi, żeby jak najdłużej go karmić mlekiem z piersi, a obawiam się, że jak mu podam mm to strace pokarm, albo nie chwyci sie mojego cycka ;)
  21. ===Co do smazonych dan, m.in. frytek - nie jadam, choć mam wielką ochotę. Staram się jeść mięsa gotowane, warzywa gotowane, zupy, szynki, sery chude. Ostatnio robilismy grilla i zjadłam kiełbaskę bez spieczonej skórki i troche ketchupu (który zawsze uwielbiam) i Jaskowi nic nie było. Zaczęłam do swojego menu wprowadzać surowe owoce. ===My wybralismy szczepionki skojarzone, z racji mnieszego cierpienia dla Małego (tj. 1 ukucie). I wybieramy tylko obowiazkowe szczepiania, żadnych dodatkowych. Do szczepień podchodzę bardzo ostrożnie i sceptycznie. Najchętniej zaszepiłabym dziecko po 1 roku życia, gdzie układ odpornościowy byłby mocniejszy.
  22. ----- Aaanneettaaa - naprawde jesteś dzielni Ty i Mikołaj. Dobrze, że najgorsze macie za soba. U mojego męża w pracy koleżanki wnuczka urodziła sie w kwietniu z takimi stópkami (końsko-szpotawe). Biedulka miała z cztery niesiące gips na nózkach później jakis zabieg, a teraz ma szynę (podobnie jak Twój Mikołaj). Ponoć ma bardzo mocne nóżki, przez ten gips. Co tydzien musieli z ta małą Ania jeżdzic na zmiane gipsu... masakra! Ale wszystko zmierza ku dobremu... ----- Pinaa_789 - moze jakoś sie ułozy i tez twoja mama zostanie z Maluszkiem, bo to naprawdę babcia jako niania to skarb (bynajmniej w moim przypadku - lepiej traktuja wnuki niż mnie jako dziecko). A z pieluszka to jest tak, ze jak Jasiek zasypia ja daje mu pieluszke z boku kolo uszka, a ten odwraca odrazu głowe w pieluche, tak, ze nie widacw ogóle twarzy. A bywa i tak, ze lezy na wprost i raczką pieluche ciągnie na nosek i oczka i tak zasypia. Od czasu do czasu sprawdzam, czy on oddycha. Gdybym mu wzięła pieluszke z oczu, a gdyby nie spał to by był wielki wrzask. Oczywiście jak usnie to zabieram pieluszkę. ----- Ani-a61 - mój Jasiek też sobie zawija małżowinę uszka leżąc na boku. Podobnie jak inne dziewczyny kupiłam mu opaskę i czasami zakładam, ale niestety nie jestem w tym systematyczna :/ ----- Lipcowka - witaj w klubie! Mój Jasiek też marudny od kilku dni, jak nikogo nie widzi to od razu płacze. Jak uśnie to po 10-20 min. Też karmie sama piersia i się zastanawiam, czy się najada, bo bywa, ze co 1-1,5 godz. chce jeść i je 3-5 minut i więcej nie chce. Strasznie jest to męczące :/
  23. Stella -no my mamy to szczęscie, że moi rodzice pracowali (w słuzbach mundurowych i w szkole), więc szybko mogli przejść na emeryturę. No i sukces, ze podjęli się takiej odpowiedzialności jaką jest opieka nad dzieckiem - chwała im za to, bo nie wiem co byśmy zrobili. Fotki na poczcie sliczne! Mati jaką ma bujną fryzurkę! A w ogóle jest słodziutki! Pigułeczka - moja babcia też mi mówiła o zakrapianiu swoim mlekiem w ropiejące oczko. Próbowałam z 3 razy, ale bezskutecznie, więc dałam sobie spokój. Teraz się zastanawiam czy nie powinnam miec wiecej cierpliwości i zakrapiac mu oczko mlekiem systematycznie i przez dłuższy okres. Chyba też to zastosuje, bo mnie znajoma wystraszyła, że jej córce przetykali kanalik wbijajac jakąś szpile na "żywca". No więc muszę wszystko robic, zeby to oczko wróciło do normy.
  24. Aaannneeetttaaa - Otrzymałam od znajomej chyba z 3 dynie. Dla Jasia część obranej i wydrążonej dyni pomroziłam w kawałkach (później tylko pogotuje i rozdrobnie blenderem, np. z mięskiem i ziemniaczkiem) oraz część dyni ugotowałam do miękkości i przecedziłam przez sitko, a następnie włożyłam do słoiczków i pasteryzowałam przez 10 min. Poza tym buszowałam po necie i dla nas zrobiłam kilka sloiczków dżemu z dyni i jabłek, wg przepisu: 3 kg obranej i wydrążonej dyni pokroić na kawałki 1 kg jabłek, najlepiej antonówek, obranych i pokojonych w kawałki 1 kg cukru skórka z 1 cytryny sok z jednej cytryny szczypta cynamonu Dynię rozprażyć z niewielką ilością wody, jak będzie gotowa, dodać jabłka, również rozprażyć, dodać cukier, poczekać aż się rozpuści, dodać otartą skórkę z cytryny i sok z cytryny, Na końcu dodać szczyptę cynamonu. Odparowć trochę. Przecedzić przez sitko, a następnie przełożyć do wyprażonych słoików, pasteryzować 10 minut.
×