Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kalla

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kalla

  1. aaa. i rodziłam naturalnie - jakby mnie ktoś wpisał do tabelki to bede wdzięczna...
  2. Hejka urodziłam synka - Jasia 11 lipca o godz. 2:42, waga 3380g, wzrost 54 cm. Dzisiaj wyszliśmy ze szpitala i ledwie żyje prawie 2 nocki nie przespane. Jak zregeneruje siły to się odezwę. Buziaki dla Was!
  3. Witam się i ja ;) u mnie na szczescie upały trochę ustały, jest jakies 22 st.C na zewnątrz madlen29 - mojemu M. też przynudzam i mówię, że już chcę urodzić, choćby zaraz, a on do mnie, że jeszcze sobie odpocznij, bo póżniej dużo będzie roboty przy dziecku... a chyba nie zdaje sobie sprawy jak to jest jak człowiek puchnie, chodzi jak słoń, wszędzie go cos boli...ehhhh....
  4. nenia - życze Ci z całego serducha, cobyś urodziła 13 lipca. Może rzeczywiscie kobieta przed porodem jakoś inaczej wygląda... werkaa_a - ja po seksie też tak miałam, nawet w nocy dopadły mnie skurcze regularne co 10 minut, pózniej co 7-10 minut, czekałam na ranek i na regularne skurcze co 5 minut, ale po 4 godzinach męczarni usnęłam i wszystko mi mięło.
  5. cześć ja nadal 2 w 1 i wszyscy mnie oceniają, ze jeszcze długo będę w taki stanie, bo się nie zmieniam na buzi ;p... Myslicie, że coś w tym moze być trochę prawdy. Poza tym denerwuje mnie jak spotykam znajomych czy sąsiadów, a oni zdziwieni mówią: Ty jeszcze nie urodziłaś? nena - ja też mam wrazenie, że jak niebawem nie urodze to zwariuję, mam taka hustawke nastrojów, ze odbija sie to na moim M., raz płakać mi się chce, raz się śmieje, a w ogole mój Maluszek stał się leniwy, nie rusza się tak szalenczo jak jeszcze kilka dni temu.
  6. Ja też ledwie żyje, przez te upały, nogi spuchnięte, ręce spuchnięte, pot się się ze mnie leje... masakra! Mój mąż z synkiem pojechali na basen, ale im zazdroszcze! Próbuje sprzątać, że może coś ruszy do porodu.. a tu nic... zero skurczy :/
  7. Witam po przespanej nocce (w końcu!) Stella - wpółczuje Ci tych nieprzespanych nocek. Olga123 - cieszę się, że wszystko ok z dzieciątkiem. Ja mam ktg dopiero na 12 lipca, a chciałabym do tego czasu już tulić Maleństwo do siebie... zobaczymy jak to będzie.... luna0207 - powodzenia na porodówce!
  8. Olga123 - daj znać jak będziesz po ktg, czy wszystko ok?
  9. Olga123 - u mnie tez Maluszek w brzuchu jakby bardziej szalał, cały czas czuje jego ruchy, nie tylko rano i wieczorem, może to wszystko zalezy od dziecka... sama nie wiem co o tym myśleć... Jeny! Ale mi się nudzi, nie wiem co ze sobą zrobić...
  10. wow... jakie "niusy", no i mamy kolejne dwie szczęśliwe Mamusie - GRATULACJĘ! Ja czuje się fatalnie, ale przez to, że się nie wyspałam przez te skurcze, a teraż znów zar leje sie z nieba... normalnIE siąść i płakać... jestem juz tym stanem zmęczona... Dzis ja chce urodzić!!! Skurcze miałam od godz. 5 regularne co 10 minut, a o godz. 7 usnęłam i spałam do godz. 9. Teraz mam takie delikatne skurcze co 7, ale pewnie znów fałszywy alarmy!
  11. aaa... i ...Kropelka03 łaczy się z nami w bezsenności ;) Ja przyznam, że jestem po spermoterapii (jak to Kropleka fajnie nazwała) i mnie tak po godzinie siekło i trzyma do teraz, choć mam wrażenie, że te skurcze się "rozchodzą", tj. mam je teraz co 10-15 minut
  12. Madziaz - ale sie na cierpisz Bidulko! Życze Ci, żebyś juz dzis urodziła i tuliła dzieciatko do serducha!!!
  13. Pinaa - ja tez pralam pieluszki tetrowe. U mnie cisza ze skurczami :/ Jeszcze mój mąz dziś dzwonił i oznajmił mi, ze u naszych znajomych juz sie urodził synek (termin miała na 22 lipca), a ja siedze sama w domu, pot się ze mnie leje i sama nie wiem co ze soba zrobic... już mam dość wszystkiego!
  14. fressia - ja też te badania miałam robione na poczatu ciazy - ok 8-9 tc
  15. ZABUSIA29 - no ja tez mam sentyment do lipca, szcególnie do 2 lipca (w tym dniu 6 lat temu urodził nam się synek). Wczoraj mąz dzonił do mnie z pracy i pytał czy moze akcja porodowa mi sie nie zaczęła, bo by przyjechał, bo fajnie by było mieć nastepnego synka z 2 lipca... no cóz... żadnych skurczy nic nie miałam... kompletny spokój... Chyba zaraz zaserwuje sobie napar ze swieżych liści malin ;)
  16. Wow! Nastepne lipcowe dzieciatko! Gratulacje dla Kasi! Która nastepna? ;) Ja dzis nawet sie wyspałam, spałam przy otwartm oknie balkonowym i nad ranem mi było chłodno ;) i... w końcu widze kostki na moich stopach ;) nie mam az takich opuchniętych nóg, ale pewnie za kilka godzin znów sie pojawi.
  17. Wow! Nastepne lipcowe dzieciatko! Gratulacje dla Kasi! Która nastepna? ;) Ja dzis nawet sie wyspałam, spałam przy otwartm oknie balkonowym i nad ranem mi było chłodno ;) i... w końcu widze kostki na moich stopach ;) nie mam az takich opuchniętych nóg, ale pewnie za kilka godzin znów sie pojawi.
  18. Madlen29 - no ja tak myśle, ze nasza szyjka macicy i pochwa muszą przygotować się na porodu, rozciągaja się i obkurczaja, stąd te kłucia - tak sobie tłumaczę ;) Izzka - tak się zastanawiam, czy nie brakuje nam magnezu i dlatego tak drętwieją te ręce, no ale teraz to bez sensu faszerować sie magnezem...
  19. Stella, fajny wybraliscie wozeczek! Ola Fasola, fotki cudne, widac ciąza ci sluzy, wyszłas jak modelka!
  20. hejka, ja też mało co spałam w nocy, rece jakoś dziwnie mnie bolały, dretwiały (uczucie jakby "mrówki" po nich chodziły)... wstawałam z 4 razy to do wc, to robic masaż rąk i tak w kółko. Normalnie czuje się jak "wypluta". Ja już chce też urodzić!!!!!!!! Poza tym nie mam juz w czym chodzić na te upały, wszystko sie kurczy na moim brzuszku, pępek się uwypuklił... czuje się jak wieloryb :( madlen29 - ja raczej mam wrażenie, że mnie cos kłuje (jakby szpile mi ktoś wkładał)
  21. Kropelka03, Milka862, Madlen29 - ja mam identyczny nastrój ;(... wydaje mi się, że najgorsze te opuchnięcia, palce u dłoni ledwie zginam, bo tak mnie bolą, o stopach nie wspomne ;( Ankis27 - gratuluję! super, że w koncu Lipcówki "ruszyły"
  22. cześć prosze, proszę... dwa dni mnie nie byłu, a tu mamy szczęśliwe mamusie z dzieciaczkami. GRATULACJE!!! nas już goście opuścili, wszystko się udało, synek zadowolony z urodzin, za to ja ledwie żyje, nogi, ręce opuchniete... skwar nie do wytrzymania, poza tym jakieś zalamanie mam, bo płakac mi się chce (ot tak bez powodu)...
  23. oby_lipcóweczka - kołyska cudna! Aaannneeetttaaa - ja Ci zazdroszcze tego spania w dzień, tez spiąca jestem, ale jakbym sobie pozwolila na dzienne spanie to w nocy moglbym tylko barany liczyć w nieskonczoność. Musze przez dzień sie troche zmeczyc chodzeniem, sprzątaniem, zeby przespać całą noc z przerwami na siku ;)... novika0909 - ja byłam dzis na badaniach usg i ginekologicznych, i cos doktorka mi mówiła, że łozysko ok, bez złogów (?!?!?!), ale nic mi nie mowiła jaki mam stopień łożyska... więc nie pomogę Ja po wizycie, badania moczu wyszły mi ok, brak białka w moczu. Ginka usg mi zrobiła: parametry dzidziolka w porządku, serducho bije porzadnie, łozysko ok, no i ta szyjka cała i zwarta!!!! Mówi, że spokojnie 2 tygodnie pochodze z synkiem w brzuszku!!! A mnie tu tak sie napina brzuch, kłuje, boli. Nawet po generalnych sprzątaniach po remoncie - nic się szyjka nie skróciła 8o! Chyba za bardzo bylam kilka miesiecy nafaszerowana magnezem (6 tabletek dziennie) i jeszcze mnie trzyma ;) No nic niech bedzie, oby dzidzius urodził się zdrowy w swoim czasie! Poczekam...
  24. dzieki dziewczyny za odpowiedz, widze że nie tylko ja zmagam się opuchnieciami dłoni, ale i Kropelka03 i Milka862, może ginka doradzi co na te rece, bo normalnie czuje sie jakbym nie miała swoich rąk, pomijając juz stopy. Widzę, ze mamy pierwszego babaska :D Dla Neli - GRATULACJĘ!!! No to która następna ;) madziaz? Szkrabiczek? luna0207? marka? Ale sie też "podkręciłam" i wzruszylam... Aaannneeetttaaa - no to piatek może być dla Ciebie ważnym dniem, może sie okaże, że zostaniesz w szpitalu i urodzisz upragnione dziecię. Madziaz - U mnie w szpitalu 3 dni się leży po NP, a po CC około 5 - oczywiście jak wszystko jest dobrze z mama i dzieckiem. dobra... zbieram się na zakupy i wizytę do ginki... narazie!
  25. Mam pytanie do dziewczyn, którym dłonie puchną: Czy Was też tak bardzo bolą palce u dłoni podczas zginania, bo mnie masakrycznie, aż sie boję, że to może nie od spuchniecia, tylko jakies inne schorzenie :/ musze dzis mojej gince o tym powiedzieć, bo juz mnie to martwi :(
×