Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kalla

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kalla

  1. no i do mnie tez przyplatał sie cellulit :/ - na tyłku i z tyłu na udach :/ powoli zbieram się na wizyte do gin... juz sie denerwuje :( ale taka moja natura...
  2. Elita - rzeczywiście, że tygodnie ciąży lecą na równo ;) Możemy sobie podać dłoń :D Co do szkarlatyny - moja bratowa będąc w III trymestrze ciązy też do domu synek z przedszkola przyniósł to paskudztwo. Kontaktowała się telefonicznie ze swoją gin i wiem, że ją uspakajała, ze nic nie grozi Maleństwu. Drugi synek urodził się zdrów jak rybka!
  3. Też bym chciała już 34 tycień ciązy, a tymczasem mam 32tc +2 !!! Jutro mam wizyte u gin i odbiór wyników morfolofii i moczu... juz się denerwuję, czy wszystko będzie w porządku!!?!?!?!
  4. czesc :D i ja się witam... bo mnie teraz mało na forum.. bo korzystam z pięknej pogody i przesadzam kwiatki domowe (bo później nie będę miała czasu), leniuchuje na hustawce w ogrodzie, sadze kwiatki w donicach w ogrodzie... i tak mi czas zleci ;) Mar_ka - mi przy pierwszej ciązy czop odeszedł z soboty przed godz. 24, a w niedzielę o 16.25 urodziłam synka... więc poród może byc juz tuż, tuż.... ale nie zawsze :D Dobrze że torbe już spakowałaś ;) Neli8 - ja pije sok z pokrzywy, ponoc bardzo zdrowy, nie tylko dla kobiet w ciązy... Stella - ale rozszalalaś się z zakupami :D ... ja jakos nie mogę się zabrać na zakupy... nie mam wielu rzeczy. Jedynie mam wózek 3w1, kilka ubranek i pościel i chyba tyle... Wiesz, ja też mam takie dziwne schizy... ginka po badaniu mi mowi, ze wszystko jest ok, a ja po kilku dniach się zamartwiam, czy dzidzia jest zdrowa... normalnie martwie się na zapas byle czym... ehhh... czasami az sama na siebie się wkurzam, że sie tak nakręcam. Co do pościeli to mam poduszeczkę, kołderkę do łóżeczka i na to komplet poszewkę, poszwę i ochraniacz na łózeczko. Ale w cieple nocki przykrywałam dziecko kocykiem. Efciaczek - no to dobrze, że już w domku, zawsze to lepiej niz w szpitalu ;) izzkka77 - ja przy pierwszym synku, na letnie ciepłe dni uzywałam do wóźka kolorowych pieluszek flanelowych do przykrycia i z tych tez pieluszek robiłam taką poduszeczkę, tj. składałam ją na 4 części... uwazam, ze maluszek powinien leżeć na płaskim podłożu. A w chlodniejsze dni - uzywałam kocyka.
  5. Pinaa_789 - może Twoje dzieciątko nie bedzie dużo wazyć, ale może lżejszy bedziesz miała przez to poród. A później szybko dzidziuś będzie przybierać na wadze....
  6. Anettaaaaaaa - Twój domek Orion III też mi się bardzo podoba, widzę, ze dużo okien też macie, wykusz (ja jestem z niego bardzo zadowolona)... U mnie w projekcie domu nanieśliśmy kilka zmian, m.in. nie robiliśmy na górze dwóch łazienek, czyli nie mam w sypialni łazienki (dla mnie mniej sprzątania ;P). Co do imienia to rezygnuję z Radka, a Mikołaj - do przemyślenia. Milka - mnie na poczatku ciązy (w I trymestrze) strasznie bolała kość ogonowa i pachwiny. Teraz na szczęście ból ustąpił, ale współczuję Ci tego bólu, bo ja ledwie chodziłam i siedziałam.
  7. Mar_ka - czekamy na fotki z Twoim pieknym kolorem na głowie ;), u mnie narazie zakończyło sie na gadaniu i chęciach z farbowaniem włosów, ale dziś zadzwonie do mojej fryzjerki u umówię się na metamorfozę ;) poznanski kwiatek polny - ja nie bardzo jestem w tajemniczona w Twoje problemy z Kubą, ale ja na Twoim miejscu umówiłabym się z nim (u Ciebie, u niego, czy gdzieś w kawiarni) i konkretnie z nim porozmawiała co zamierza zrobić, czy będzie poczuwał sie opiekę i wychowanie Waszego dziecka, czy macie szanse rozpoczać wszystko od nowa,i takie tam (chyba, że juz o tym wiesz). Jesli Ci powie "nie" to zapomnij o nim (w ciązy będzie ciężko, ale jak dzidzius bedzie juz z Tobą skupisz sie tylko na Maleńswie), bo szkoda łez, nerwów, itp.
  8. hejka :D Anetaaaaaa - ta srarsza kobitka miała rację, że budowa i urządzanie domu to wielka próba dla nałżeństwa. W naszym przypadku też tak było, co mnie się spodobało to mój mąż kręcił nosem, i odwrotnie... z tego powodu często "ścinaliśmy się". Teraz, mieszkając w swoim domku od 2,5 roku śmiejemy się z tego i mile wpominamy urządzanie naszego domu. Ja też się chwalę moim domkiem (projektem): http://www.projekty24.com.pl/projekty/projekt,dom-pod-sosnami-2,rid,3625.html Wiecie co mam problem z imieniem dla Maleństwa, nadal nie mamy dla niego imienia... Mój mąz chce Mikołaja, a mnie nie bardzo pasuje to imię, ja chciałam Radka, ale mojemu mężowi się nie podoba... chyba muszę sięgnąc po kalendarz ;)
  9. Stella - wg mnie pieluszki tetrowe są fajne do wycierania Maleńswa, np. podczas ulewania, zaś flanelowe (grubsze) ja osobiscie uzywałam jako przykrycie w upalne dni (mój synek pierwszy też sie urodził w lipcu). Zresztą w praktyce wszystko wyjdzie ;) Ja miałam tetrowych pieluszek ok. 10 szt i 4 szt. flanelowe i uważam, że dla mnie to było wystarczajace. w użytkowaniu.
  10. marka - kolor świetny, zawsze mi się taki podobał, ale zawsze mnie tchórz dopada jak mam kupic taki kolor, bo obawiam się, ze będę beznadziejnie wyglądać. ostatnio, tj przed świętami wielkanocnymi farbowałam włosy tą farba: http://allegro.pl/sanotint-farba-do-wlosow-bez-amoniaku-naturalna-i2331082366.html kolor: LIGHT BLONDE 10 a wyszły mi bardzo jasne blond Chyba się zapisze do fryzjera na małe strzyzonko i zmiane koloru na trochę ciemniejszy. Dziś w TVN ogladałam metmorfoze kobietki, normalnie ze starszej blondi zrobili taka kasztanową mloda laskę... szok! Aż mi sie zachciało troche zmian
  11. Dziewczyny farbujecie włosy w ciązy????? Jesli tak to jakimi farbami? Mam ochotę zmienic kolor wlosów na nieco ciemniejszy... tak mnie dzisiaj nosi;)
  12. Pinaa_789 - ale laseczka z Ciebie, ale gdzie ten brzuch??????? ;)
  13. hejka! ja też jestem wyspana, pomimo, że mój 6-latek obudził mnie o godz. 7, żebym go wyprawiła do przedszkola :) Też nie liczę ruchów dziecka, co jakiś czas Maluszek daje o sobie znać, to kopniaczki, to czkawka, więc póki co jestem spokojna. Do kąpieli i pielęgnacji skóry niemowlaczka kupiłam już kosmetyki Emalium (emulsję do kąpieli, balsam i oliwkę do ciała). Większe zakupy mam zamiar robić w czerwcu, tj. wanienkę, pieluchy, rożek, pampersy, nawilżane chusteczki i inne drobne rzeczy do porodu. Łózeczko i materac chyba kupię po porodzie na allegro. Z doświadczenia wiem, że w pierwszych nockach dzidzusia chciałam miec go przy sobie. Ale zobaczymy.... mam jeszcze czas do lipca.
  14. I ja sie melduję o poranku :) ja jeszcze leniuchuje w łóżeczku, nie chce mi się wstawać :) Zza oknem pogoda słoneczna, ale chyba jest zimno. Aaannneeetttaaa - mnie tez wkurza Urząd Skarbowy też ociąga sie ze zwrotem pieniędzy :/ już minęło 2,5 m-ca od złożenia pit i nic... Stella- kocyk przeuroczy!
  15. Stella -ja TSH mam na poziomie 0,507, a ft4 18,84 (norma 12-22) przy dawce Letroxu 150 i 175 ( na przemian), 2 miesiace temu przy tej samej dawce leku TSH miałam na poziomie 0,832. Pewnie tez sobie zrobie badania tarczycowe za 1-2 tygodnie i zobacze czy nie zmniejsze sobie letrox. Po porodzie moja endo kazała mi zmnieszyć letrox do 100. Czuje, ze bede miec "jazdy" z tą moją tarczycą. weronikakrz - ciekawe z tym zwyczajem w Holandii i rodzeniem w domu elita83 - mój mąż też ma czas na wszystko :/ najlepiej, żebym ja wszystko kupiła dla Maleństwa... troche sie po wnerwiam... A co do morza i plaży... ja bym się skusiła skoro Cię namawia....
  16. cześć :D u nas też słonecznie, duszno.... fajnie nie narzekam, bo wole tak niz ma padac deszcz... Kobitki!!! Ale juz duzo macie ubranek dla swoich Maleńst, ja sie nie mam zabardzo czym pochwalic, bo jak narazie mam ciuszków kilka i wózek. Dzis wyciągnęłam posciel po moim synku, kołderkę i poduszeczkę i mam zamiar wziąc się za pranie. Znalazłam tez spakowane pieluchy flanelowe i tetrowe, ale te ostatnie chyba się nie nadawają do niczego bo sa szarawe... nie wiem czym mogłabym je wybielić... ale z drugiej nstrony nie będę potrzebowała dużo tych pieluch, wię chyba kupię kilka nowych. Stella - mnie też ostatnio brzuch twardnieje coraz częściej :( pocieszam się, że od poniedziałku zaczynam 31 tc, może jakoś dobrne do konca szczęsliwie. Stella powiedz mi jak częśto robisz badania tarczycowe? Bo mi ostatnio endo kazała w polowie/pod koniec czerwca tak zebym miała "świeże" na porod. Zastanawiam się czy nie powinnam robić co 4 tygodnie, tj. raz na miesiąc, bo mam TSH bardzo niskie i boję się, żeby mi nie wyskoczyło poza normę (dawkę letroxu mam nie zmniejszoną). Moja gin twierdzi, zebym dawke zmniejszyla. Ach... z tymi lekarzami... jedni mówią tak, drudzy inaczej... i bądź tu mądry. U Ciebie z tym Acartem tez podobnie... no ale trzeba jakiemus lekarzowi zaufac. Milka + rany! Jedz na IP, ja na twoim miejscu, juz bym dawno pojechala, upewnij sie, ze jest wszstko w porzadku.
  17. Stella - dzięki Też pooglądałam zdjęcia na poczcie, wszystkie ślicznie wyglądacie, ciąża nam służy ;). Amiga jestem w szoku, że masz taki malutki brzuszek w 30 tyg ciązy
  18. izzkka77 - mnie pachwiny bardzo bolały w 2-3 m-cu ciąży, wtedy dużo chodziłam, bo m.in dojeżdzałam do pracy (ponad 40 km), bywało, że po południu ledwie chodziłam tak mnie krocze bolało. Też oczytałam się na internecie, że to w ciąży normalne, więc myśle, że nie powiennaś sie martwić. poza tym moja gin mi to potwierdziła. Teraz na szczęście mnie nie bolą pachwiny.
  19. Ja na usg genetyczne idę w 32 tc, tj. 23 maja, później pewnie będą zwykłe usg. Poza tym dziś ma do nas kurier przywieźć wózek - mutsy 4 rider :D
  20. Cześć :D tak Stella wysłałam prośbe o hasło jakiś czas temu :D nie bylo mnie tu 3 dni, a tu tyle stron miałam zaległych do czytania, ale rozpisałyśwcie się :D... dobrze, dobrze :D
  21. Stella - wszystkiego co najlepsze z okazji urodzin! Marka - dobrze, że już wszystko OK, ale to co przeżyłaś to nawet nie chce sobie wyobrażać... uważaj na siebie... Aaannneeetttaaa - cieszę się z Tobą z odbioru (jak narazie) częściowego... 3 lata temu też to przeżywałam :D
  22. Hejka! ja też dziś juz po grillu, z męzem i synkiem w ogrodzie posiedzieliśmy, w piłkę pograliśmy w przerwie kaszaneczke, piersi z kurczaczka zjedliśmy.... a pogoda była rewelacyjna, słoneczna z wiaterkiem... Poza tym wczoraj miałam wizytę u gin - wszystko w porządku, brzuch nie boli, nie napina się, macica wysoko, szyjka zamknięta... więc git... dzidzia ułozona miednicowo... Dziś rano miałam wizytę u endokrynolog, póki co wyniki mam dobre, ale powiedziała mi, ze po porodzie tarczyca będzie mi szaleć :( już mnie to przeraża, że będę mieć różne nastroje :/ Dziewczyny czytając pomysły Waszych mężów, stwierdzam, że mój jest podobny... ale nie będę pisać, bo to "temat rzeka".
  23. co do tego gburowatego lekarza... to jest przykre, że idąc na wizytę na NFZ mozna się wszystkiego spodziewać, a idąć prywatnie (gdzie slono się placi) lekarze sa mili, sympatyczni, wręcz "do rany przyłóż".... bardzo przykre :( a niestety składki na ubezpieczenie zdrowotne nie małe płacimy :(
  24. Hejka :) Mnie tez dzidzia tak kopie, że mam wrażenie, że zaraz mi wypadnie ;) chyba jest bardzo nisko osadzony ;) A dzisiaj szłam do przedszkola po synka i jak mnie pachwina z jednej strony zaczęła boleć (a raczej coś mnie kuło), że nie mogłam iść, normalnie nie wiedziałam co robić, czy wracać, czy iść dalej czy dzwonić po mojego tatę, żeby po mnie przyjechał. Na szczęscie po 10 min. mi przeszło... Co do majtek jeszcze nie mam, ale zamierzam ich 3 szt kupić. Pod koniec maja lub w czerwcu zaczne powoli kompletować niezbędne rzeczy dla Maluszka i dla mnie do porodu.
  25. justysia88 - fajna ta stronka "polecane przez mamę" :D Ide wyprać ubrania, bo ładna pogoda :D i czeka mnie sterta zaległego prasowania :/
×