Cukier
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Czy ktoś ma możliwość dołączenia dwóch osób do programu MULTISPORT (Warszawa)?? Bardzo byłabym wdzięczna za jakieś info (sand_go@poczta.onet.pl). Kartę mam ważną jeszcze przez wrzesień, a później niestety już nie, a zależy mi aby nadal ją posiadać.
-
Ja przyłączę sie do kilku wypowiedzi- warto prosić o ustąpienie miejsca... Ja też często nie zauważam, że kobieta jest w ciąży. Po pierwsze teraz są takie ciuchy, że wszystko da sie ukryć, po drugie niektóre kobiety są dość puszyste i nie wygląda to na ciążę, a inne z kolei w ogóle nie tyją (moja znajoma przez całą ciążę przytyła 7 kg, a brzucha prawie w ogóle nie było widać)... Inna sprawa, że oczywiście- to nie jest obowiązek ustąpić. Wiadomo, ale ja jakoś nie umiała bym siedzieć jak koło mnie stoi staruszka (ale staruszka, a nie odpicowana \"50\" pukająca mnie torbą) czy kobieta w zaawansowanej ciąży. To kwestia wychowania. No chyba, że się bardzo źle czuję, bo zdarzyło się, że byłam od 4.00 na nogach i wracałam o 19.00 do domu i nawet nie miałam siły myśleć o ustępowaniu miejsca... Ale to rzadkość. Denerwują mnie tylko kobiety, które są w 2-3 miesiącu i już wymagają, żeby sie nad nimi litować i domagają sie \"praw\"... Trochę się uczyłam i czytałam na temat ciąży, fizjologii i w 2-3, a nawet 5 miesiącu czasem kobieta jest zdolna nawet ćwiczyć i biegać więc bez przesady... Ale oczywiście są wyjątki i kobieta źle znosi ciążę, dlatego zrozumiem jak mnie poprosi o ustąpienie miejsca.
-
Ja ci powiem tak- studiuję dietetykę i dietetyk może co najwyżej ułożyć dietę i sprawdzać postępy. To może cię zmotywować, bo \"ktoś\" cię sprawdza i to dodaje siły. Jednak psycholog, psychiatra zna się lepiej na sferze psychicznej i do niego powinnaś się udać, żeby sięgnąć do źródła problemu. Bo tak to może i schudniesz, ale problem będziesz miała dalej :/
-
Dziewczyny, poczytałam trochę w topiku i mam to samo. Już od dwóch lat (zaczęło się dwa lata temu jakoś w czerwcu). Też ciągle walczę. Kiedyś schudłam 22 kg i wtedy nie miałam takich problemów. Utrzymywałam wagę, potem zaczęłam brać hormony i trochę utyłam i wtedy się zaczęło :( Od tej pory cały czas walczę. Ogólnie ćwiczę i zdrowo jem (między napadami). Ale przez te dwa lata utyłam przez kompulsy 37 kg!!! Jestem już prawie 100kg potworem. Nawet w zeszłym roku w styczniu miałam taki okres, że schudłam i już myślałm, że dałam radę, ale zaczęło się znów. Najgorsze jest to, że nikt o tym nie wie i wszyscy się zastanawiają dlaczego tyję... A ja nie umiem odpowiedzieć. Studiuję dietetykę, a do tego chciałam zostać instruktorką fitness, ale teraz zamykam sie w domu i nie wiem co mogę zrobić. Wstydzę się siebie, wstydzę się iść do pracy, wstydzę się wyjść na ulicę, a nawet wyjechać na wakacje. Nikt mnie nie rozumie, a ja wstydzę sie wytłumaczyć. Pytają się czemu nie wychodzę, czemy siedzę całe dnie w pokoju, a ja mówię, że mi to pasuje... I tak błędne koło się zamyka. Co dzień walczę ze sobą i każdy dzień bez napadu jest dla mnie świętem :) Co dzięń zaczynam od nowa diety. Cieszę się, że znalazłam taki temat, bo nikt \"normalny\", kto nie zna tematu mnie nie zrozumie. Wzędzie indziej sypią się komentarze \"tuczniki\"\"wieloryby\" \"przestańcie żreć\". Nikt nie wie, że na prawdę ja NIE CHCĘ jeść, ale wpycham w siebie mimo, że już nie mogę... Może z wami mi będzie lżej :)
-
Było pytanie o wiek- mam 21 (rocznikowo 22) :) Dziewczyny- dużo Was- w życiu nie zapamiętam :P A ja dziś miałam przykrą niespodziankę na fitnessie, bo pojechałam i wróciłam, bo instruktora nie było :((
-
Nowy fitness nie będzie lepszy, bo byłam już w ilku i nigdzie nie ma takiego instruktora :(
-
Michalina- super wynik :) Gratuluję :) A rowerek- też mam w domu i nawet urzywam :) Ale już mi się chyba znudziło, bo mam go od ok.4 lat i mam go trochę dość. Ostatnio jeździłam po 60 min dziennie i już patrzeć na niego nie mogę... A próbowałaś w ten sposób, żeby kręcić bardzo szybko przez 1 min, trochę woniej przez 3 min i potem 5 min normalnie i znów 1 min max, 3 wolniej i 5 odpoczynek? Na tym samym obciążeniu tylko ze zmianą prędkości (też jest dobre). Jajeżdżę zazwyczaj na 6 (też mam skalę od 1-7), ale to chyba tylko dlatego, ze mam i zawsze miałam mocne nogi i co za tym idzie szerokie uda :( Ale czuję, że kondycja spadła od "szczupłości" bo kiedyś jeździłam na 7 i mogłam tak bez problemu, a teraz jak przełączyłam raz na 7 to nie mogłam już tak szybko :( Musze popracować nad sobą... A wogle to mam teraz problem, bo zmieniam fitness club :( A już zmieniałam kilka razy (łaziłam za instruktorem) A ten instruktor teraz zmienił klub, na baaaardzo odległy od mojego miejsca zamieszkania i muszę zacząć w innym :( A będzie mi go brakowało, bo tak prowadził zajęcia, że aż się chciało :) Nawt ja nie miało sie siły :((
-
Dziewczyny, widzę dyscyplina- a ja dziś poszalałam :? Niestety... Za karę jutro zjem tylko owoce i warzywa :)
-
Ja też muszę się chyba przeprysznicować za chwilę :) A zdjęcia idą- zaraz powinny być- o są :) No i znów zadbana kobieta- i dziecko! Oj... A ile masz wzrostu? Bo mi waga bez wzrostu nic nie mówi :P A mamusia i jak córcia- obie piękne :)
-
Jeju!!! Plaża- ile ja bym dała, żeby być na plaży teraz i rowe koło plaży! Zazdroszczę :) A ja teraz też piękna- dres, kucyk i też bez biustonosza. I co chwilę zaglądam czy czegoś nie napisałyście :) Tylko na chwilę coś zrobię i patrze, i tak cały czas :P
-
Przesłałam- zaraz powinny dojść :)
-
Gugajnaaa- śliczna jesteś. W ogóle Wam zazdroszczę- wszystkie zadbane, i mimo kg wyglądacie super. Mi się o siebie nie chce dbać jak tak wyglądam :/ A rowerek- sama bym poszła, ale boję się, że będzie padało :(
-
duża nadwaga! ---- razem damy radę! od teraz PO CO CZEKAć
Cukier odpisał gosiaczek prosiaczek na temat w Diety
Monodiety i takie diety , że jeden dzień to i drugi tamto nie są dobre... Ostatnio nawet oglądałam program o rewolucji w dietach i ich powstawaniu itp (w końcu się tym interesuję :)) ) i powiedzieli, że diety typu "bananowa", "kokosowa" itp. przeważnie rozreklamowywali ludzie "opłaceni" przez koncerny właśnie bananowe, kokosowe itp... Albo nawet same te koncerny. Najzdrowiej po prostu jeść mniej, ale nie za mało i się ruszać :) -
Nie daje rady z tymi postami :) Zdjęcia do gugajny i mushelki wysłałam, a potem się pogubiłam :( Wysoka jestem, ale bez przesady :) Mam 175 cm. A nóg nie mam długich, ale gruuuube... Szczególnie uda mi zawsze przeszkadzały. Spodnie wszędzie dobre, ale uda zawsze problem... Mushelko- już ci odpisałam spontanicznie, ze jesteś piękną kobietą i zadbaną i przez to przy 108 też super wyglądałaś :) I ty to jesteś chyba wysoka, bo w ogóle nie widać kilogramów po tobie! A przy 95 już byłaś laska, a teraz to pozazdrościć :) Twarzy nie widać, bo robiłam je sama i jak była twarz to połowy innego nie było widać :( Ale za pare tygodni postaram się zrobić i szczuplejszą figurę i twarz osobno :)
-
Ja też wysłałam zdjęcia :)