amadzia

czesc! ja po badaniu krwi - mogłabym chyba zostać krwiodawcą - juz sie tak przyzwyczaiłam, uff - a kiedys tragedia....ale czego nie robi rutyna... badania cukru we krwi w normie...uff, ale jednak musze słodkiego unikac - czasem pozwalam sobie na kostke czekoladki, cukiereczka, ostatnio orezechowe batoniki w karmelu - pysznie i zdrowo!!! jutro do lekarza ide - co do upławów, to tez mam wiecej wydzieliny, ale to norma - lekarz mi mówił, zmieniam czesiej wkładki - bez nich nie wyobrazam sobie... właśnie kawkuje(kawa bezkofeinowa - pycha!) u przyjaciółki!!1 fajnie, inny dzien, bo w domu to juz usiedziec nie moge. Aurelio - teraz sesja to nie masz czasu na myslenie i rozpaczanie - to i tak nic nie da... współczuje szczerze, ale drań, no cóz faceci sa tacy nieodpowiedzialni - grunt ze Ty jestes taka pełna optymizmu, niesamowita jestes!!!!z nazwiskiem to chyba mozesz zachowac swoje - ale zapytam kolezanki. illeli diety nie stosuje specjalnej - ograniczam słodycze, a tak jem wszystko - duzo owoców, mlecznych przetwotów, staram sie 2 razy w tygodniu rybke jakaś wmłócić, chleb razowy lub zytni... ostatnio zgaga mnie mczy - upierdliwstwo jedno...i musze jesc mniej.... pozdrawiam

Niunia spoko kupic zdążysz!!! ja też to szkoły rodzenia sie wybieram sie od stycznia i bardzo sie ciesze - w koncu ta wiedza sie usystematyzuje. jak chcesz to podam Ci liste ze sklepu odnośnie wyprawki - mniej wiecej ja tak kupuje - mam sporo rzeczy od przyjaciółki i bratowej. • 5 sztuk kaftaników z długimi rękawami (wiązanych z boku) • 5 sztuk body zapinanych na zatrzaski z boku • 4 bawełniane pajacyki • 2 cieplejsze pajacyki • 4 bawełniane koszulki bez rękawków (do zakładania pod pajacyki) • 5 par śpioszków • 3 - 4 pary skarpetek bawełnianych • 2 ciepłe bluzy lub sweterki zapinane z przodu • 2 cienkie czapeczki bawełniane zawiązywane pod brodą • gruba czapka, szaliczek i rękawiczki • kombinezon – śpiwór (dla dziecka urodzonego w chłodniejszych miesiącach) • rękawiczki „niedrapki” Kosmetyki i artykuły higieniczne • mydło lub płyn do kąpieli • myjka • oliwka pielęgnacyjna • krem na odparzenia • zasypka • miękka szczoteczka do włosków • nożyczki do obcinania paznokci z zaokrąglonymi końcami • płatki kosmetyczne (przydatne do obmywania twarzy dziecka i okolic oczu) • miseczka na wodę do obmywania twarzy malucha • patyczki do uszu (specjalne dla dzieci) • gumowa gruszka do oczyszczania noska • proszek do prania przeznaczony dla niemowląt • chusteczki pielęgnacyjne nawilżone • sól fizjologiczna do przemywania oczu lub czyszczenia noska • termometr do mierzenia temperatury dziecka oraz temperatury wody • wkładki laktacyjne dla mamy • wanienka+gąbka ultwiająca kąpiel •okrycie kąpielowe INNE (wpisz tutaj wybrany produkt) INNE (wpisz tutaj wybrany produkt) • 2 ręczniki kąpielowe • stelaż do wanienki • termometr do sprawdzania temperatury wody • pieluchy tetrowe (ilość zależna od tego, jakich pieluch będziesz • pieluchy tetrowe kolorowe • pieluszki jednorazowe • 2-3 pieluchy flanelowe • fotelik samochodowy 0-13 kg lub 0-18 kg z wkładem dla niemowlaka • łóżeczko • nadstawka do przewijania długa, krótka lub mata na komodę • materacyk piankowy,kokosowy,kokosowo-gryczany,piankowo-gryczany • kołderka, poduszka (wybierz takie, które można prać w pralce) • 2-3 zmiany bawełnianej pościeli i 3-4 prześcieradła • kocyk • rożek usztywniany kokosem lub miękki • 1-2 butelki i smoczki w razie konieczności wprowadzenia • 3-4 śliniaczki • podgrzewacz do butelek • termos do butelek • szczotka do mycia butelek • smoczek uspokajacy, jeśli chcesz go wprowadzić do użytku • laktator (dla mamy) • biustonosz (dla mamy) ułatwiający naturalne karmienie • elektroniczna niania • 5 sztuk kaftaników z długimi rękawami (wiązanych z boku) • 5 sztuk body zapinanych na zatrzaski z boku • 4 bawełniane pajacyki • 2 cieplejsze pajacyki • 4 bawełniane koszulki bez rękawków (do zakładania pod pajacyki) • 5 par śpioszków • 3 - 4 pary skarpetek bawełnianych • 2 ciepłe bluzy lub sweterki zapinane z przodu • 2 cienkie czapeczki bawełniane zawiązywane pod brodą • gruba czapka, szaliczek i rękawiczki • kombinezon – śpiwór (dla dziecka urodzonego w chłodniejszych miesiącach) • rękawiczki „niedrapki” Kosmetyki i artykuły higieniczne • mydło lub płyn do kąpieli • myjka • oliwka pielęgnacyjna • krem na odparzenia • zasypka • miękka szczoteczka do włosków • nożyczki do obcinania paznokci z zaokrąglonymi końcami • płatki kosmetyczne (przydatne do obmywania twarzy dziecka i okolic oczu) • miseczka na wodę do obmywania twarzy malucha • patyczki do uszu (specjalne dla dzieci) • gumowa gruszka do oczyszczania noska • proszek do prania przeznaczony dla niemowląt • chusteczki pielęgnacyjne nawilżone • sól fizjologiczna do przemywania oczu lub czyszczenia noska • termometr do mierzenia temperatury dziecka oraz temperatury wody • wkładki laktacyjne dla mamy • wanienka+gąbka ultwiająca kąpiel •okrycie kąpielowe INNE (wpisz tutaj wybrany produkt) INNE (wpisz tutaj wybrany produkt) • 2 ręczniki kąpielowe • stelaż do wanienki • termometr do sprawdzania temperatury wody • pieluchy tetrowe (ilość zależna od tego, jakich pieluch będziesz • pieluchy tetrowe kolorowe • pieluszki jednorazowe • 2-3 pieluchy flanelowe • fotelik samochodowy 0-13 kg lub 0-18 kg z wkładem dla niemowlaka • łóżeczko • nadstawka do przewijania długa, krótka lub mata na komodę • materacyk piankowy,kokosowy,kokosowo-gryczany,piankowo-gryczany • kołderka, poduszka (wybierz takie, które można prać w pralce) • 2-3 zmiany bawełnianej pościeli i 3-4 prześcieradła • kocyk • rożek usztywniany kokosem lub miękki • 1-2 butelki i smoczki w razie konieczności wprowadzenia • 3-4 śliniaczki • podgrzewacz do butelek • termos do butelek • szczotka do mycia butelek • smoczek uspokajacy, jeśli chcesz go wprowadzić do użytku • laktator (dla mamy) • biustonosz (dla mamy) ułatwiający naturalne karmienie • elektroniczna niania •sterylizator do butelek •torba na akcesoria •plastikowa mata do przewijania dziecka • fotelik samochodowy 0-13 kg lub 0-18 kg z wkładem dla niemowlaka

cześć !!! słoneczko dziś przyswieca, a ja jakaś zdechła jestem, ale to nic!!! przejdzie. w piątek ide do lekarza wiec mi cos na temat ruchów pewnie powie, bo szczerze mówiąc to ich nie licze. Słonko wyśli mi prosze te materiały, bede wdzięczna - to mój mail - imikus1@wp.pl

Słonko w zwiazku z cukrem masz jakaś specjalna dietke? powiedz co wskazane jesc, a co nie? orzeszki słone mozna, a pistacje? no jeszcze jakie pieczywo - ja jem razowe - ale czasem zgaga pali, albo zytnie...biało ponoć nie za bardzo...

Mgda!!! jak miło Cię ..czytac!!! wiesz co - leń z Ciebie, czytasz a nic nie napiszesz - to nie fair chociaz cześc bys stuknęła....:) u nnie ok. jakos nawet pogoda mnie nie rysz. ostatnio jeż ciagle myślę i przegladam o ciuszkach, łózeczkach, wózkach i lezaczkach. oj ciuszków juz mam - sporo sporo!!! od przyjaciółki Izy - którą znacie, od niej tez wózek - chcie.lismy nowy(tesciowie chcieli kupić)ale jak Izka zaoferowała, to pomyślelismy z mężem że warto skorzystac - ostatecznie wydatki to dopiero sie zaczną. a tesciowie jak chca to lezaczek kupią i łózeczko - wyjdzie tyle co wózek no nie?! ale jeszcze wanienka...mama już kupiła jakies reczniczki, i rozek chce kupić i kocyk... a jeszcze kosmetyki, nożyczki, tetrowych kilka pieluszek, paampersy - na poczatek , potem może jakieś inne, tańsze. ale uwielbiam oglądać i patrzeć na te cuda - a ceny są zróznicowane strasznie - co do allegro, to mam mieszane uczycia - ceny - nic szalenie taniego - a jeszcze nie wiem jak w dotyku.... no wiecie, tu chodzi nie tylko o wyglad ale o jakośc, no nie?! ok spadam , bo głóg mnie przycisnął - a dzis ulubione sledziki w smietanie, o nie, dziś w jigurcie! a co!

Sabcia - brawo - powiało optymizmem - tak trzymac!!! miłego wieczorku...ide sie do męża poprzytulac - a Mała kopie, ale fajne uczucie!

Niunia - On jest słodki!!! takie niesamowite to wszystko co nie?! takie cuda w nas rosną - oj takie to piękne...moja Myszka kopie tak delikatnie a mi serce mięknie jak ja czuje... wiecie co, ja już jak jestem tą ciaża zaaferowana, że nawet w snach - oczymkolwiek byłby - ja zawsze jestem w ciąży -obsesja czy co?? co do kosmetyków - rekonesans zrobiłam - na poczatku to przemywac pupcie przy kazdym przewijaniu wodą letnia z mydełkiem dla noworodków - nozna chusteczek uzywac - ale trzeba sprawdzić ćzy się Dzidzia nie uczula. a kosnetyki - Bambino ponoć biją na głowe inne. a jonsona uczulaja dosc czesto... a bubsien też ponoć niezłe, ale ja skłaniam sie ku bambino, a na pupe Sudokrem - ponoć najleprzy!!! ok , narka, ale w głowie mi sie kręci, ide sie położyć...papa - za długo leniuchowałam, nie byłam na sopacerze czy co?/? ok nara

czesć!!! ja dzisiaj na chwile - zmęczona jestem. siedzielismy u pprzyjaciół do ...hmmm 2, 3 w nocy - ale wesoło było. ale dziś zmeczona ileniuchujemy z meżem - on dzis \"usługuje\" - hehe- a ja (tylko mnie nie wydajcie) troche udaje, że tak słabo sie czuje...:) ;) :) :) ;) przykro mi z powodu waszych dolegliwości...:( , ale mimo wszystko cieszmy sie , to taki wyjatkowy okres w naszym zyciu, a zamartwianiem sie tylko dołujemy - wiem ze trudno tak zmienic nastawienie, ale spróbujmy. moze pogadamy o ciuszkach, lezaczkach, wózedczkach - to taakie slodkie - humor sie poprawia!!! a poza tym Świeta!!! to taki miły czas... co do cukrzycy - to nie obawiajcie sie, zazwyczaj wystarczy odpowiednia dieta - to też moze byc postrzegane jako plus - zamiast słodyczy i przennych bułek - czyki zbędnych kalorii, dietka!!! a wiecie ile kg sobie zaoszczedzimy, nono - to plus no nie!! a poza tym słodycze sa zgubne, a wartosci nieszczególne.... buźka!!! i główki do góry!!!

Aga 26 - no wiesz!!! pisz kochanie, a po co jestesmy my!!! a co do weekendu to mówie Ci najlepiej do przyjaciół wyjsc!! a stan przygnebienia minie!!! zobaczysz - dziecko daje niesamowitą siłe, bedzie coraz lepiej - czas leczy...i przyzwyczaisz sie dop sytuacji. a ja tak przegladam pościel ostatnio - piekne sa- sa wieksze i miejsze, ale wieksza praktyczniejsza. a i leżaczki to suuppeerr sprawa - wiem bo doswiadczone mamy mi polecały. popatrzecie ten na allegro - niezły co? wózek mam od przyjaciółki, wiec teściowa - która wózek chciała kupic - niech leżaczk fundnie - no nie, a co?! jak chce niechj da!!!hehe, ale wyrafinowana jestem :) :) :) ; i piszcie, bo topik nam pada.

Aga 26 - no wiesz!!! pisz kochanie, a po co jestesmy my!!! a co do weekendu to mówie Ci najlepiej do przyjaciół wyjsc!! a stan przygnebienia minie!!! zobaczysz - dziecko daje niesamowitą siłe, bedzie coraz lepiej - czas leczy...i przyzwyczaisz sie dop sytuacji. a ja tak przegladam pościel ostatnio - piekne sa- sa wieksze i miejsze, ale wieksza praktyczniejsza. a i leżaczki to suuppeerr sprawa - wiem bo doswiadczone mamy mi polecały. popatrzecie ten na allegro - niezły co? wózek mam od przyjaciółki, wiec teściowa - która wózek chciała kupic - niech leżaczk fundnie - no nie, a co?! jak chce niechj da!!!hehe, ale wyrafinowana jestem :) :) :) ; i piszcie, bo topik nam pada.

dziewczyny, a to żeby oczy nacieszyc: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=75844598 albo:(mi te myszki, albo krówki sie podobaja straszne!!!) http://www.allegro.pl/show_item.php?item=74729130

Słonko nie martw sie! :) wiem , ze łatwo mi mówić, ale bedzie ok. jak morfologia słaba (ja tez mam kiepską) to podwyzszy Ci dawke żelaza pewnie, albo nawet da kroplóweczke - pij sok z buraczków - ponoć bardzo zdrowy, ja sie staram, choć niechetnie pije, bo mam zgage. co do cukru - to moze sie ostatnio objadałas słodyczami co? ja też miałam podwyższony, ale słodycze odstawiłam, jadłam żytni chleb, grepefruita, kiwi i na drugiej próbie (obciązenie glukozy tym razem 75) wyszła norma - ale przyznaje, też sie martwiłam, bo tata mój ma cukrzyce. ale teraz , nawet gdyby to juz nie taki problem, dietka!!! ale lekarz sam zadecyduje. na zgage to renni stosuje, odpukać ostatnio nie miałam. mleko neutralizuje, ale tylko na chwilke. współczuje, bo wiem co to znaczy...:( a serio serio - gdzie sie podziały: Niunia, Aurelia, Magdy, Myszka??? Mi Ty tez ostatnio nas zaniedbujesz :( :( :( pozdrawiam wszystkie - mam naszieje, że to wina swiątecznego zamieszania - wciagnał Was wir zakupów świątecznych??/

a to nam sie Julka rozgadała!!! no i dobrze, dobrze!!! ja sie uporałam ze sprzątaniem i nastawiłam kanały w telewizorze - nowy mam hehe, od mikołaja.troche tych p;programów jest - koło 60, wiec musiałam trocghe poukładac tematycznie itd - ale sie zrobiłam zorganizowana..hehe - ale lepiej mi od razu , czysciej i moge bez wyrzutów poleżec ... ale jeszcze obiad - o wiem śledz w smietance, ziemiaczki w mundurkach - puchaQ!!! ale podpowiadajcie co tam gotujecie, bo serio juz wymiekam - pomysłów brak. pozdrawiam papa

cześc witam wszystkie mamusie i brzucholki!!! Aga 26 - co u Ciebie? juulka - pisz pisz, masz zaległosci nie ma co, ale miło Cie czytać ... pogoda fatalna - jakoś nie moge sie zabrac za jakaś prace...jeszcze w szlafroku biwegam, a odkurzyć musze i kurze, i obiadki....fuck!!!jakie to monotonne!!!ciage to samo w kołko - juz nie wiem co wymyslać na te obiady!!! podpowiedzcie co macie, bo ja trace pomysły. wyjsć mi sie nie chce!!! a kupić coś trzeba - ok konoiec marudzenia - biore sie, samo sie nie zrobi a ja bede miała satysfację usąśc w czystym - tylko sie zabrac....ok. narka - a co sądzicie o nowej Miss???

moni271 - ja też pozwalam sobie czasem na \"małe conieco\". pije też owocowe soczki - kubusie, pysie. ale nie słodze. grepefruit i kiwi zbijaja cukier - wiec jem czasem, tak co drugi, trzeci dzień, a i pieczywo zytnie lub razowe, no na pyszna bułeczke czasem tez sobie pozwole. ale nie obrzeram sie jak wcześniej :( (2 paczki delicji, snikers max, pierniczki, wafelki w mlecznej czekoladze z chałwa ----mniam, aż ślinka leci - gryza wezme ale nie całe paczki).

Aga 26 - ale drań!!!nie mam słow - pieprzony egoista!!!teraz???!!!! Aga nie łam sie !!!teraz Maleństwo daje Ci siłe - a Ty obmyślaj w głowie plany na przyszłośc - jak już urodzisz, jak poznasz kogoś wartosciowego!!! wiem, że to musi być cholernie trudne - nawet myslac o tym cała sie trzese, ale niech ten paskudny czyn bedzie dla Ciebie \"kopem\" - jestes dorosła kobieta i dasz rade!!!!musisz. jedna sprawa - nie siedz sama - idz do przyjaciół, rodzi ny, wyzal sie, wyżyj, może jakieś zajęcia relaksacyjne pomoga - joga ??!!! lekarstwa pomoga doraźnie, ale nie zmienią sytuacji, więc może nie warto brac...Maleństwo jes rozwinięte, teraz przybiera na wadze, wiec pewnie brac mozna - ale to z lekarzem konsultuj KONIECZNIE!!!NIC SAMA!!! to jeszcze świerza rana - poczekaj - czas leczy !!!obiecuje!!! daj sibie czas - ale nie siedz sama!!! idz do ludzi - na pewno kogoś zaufanego masz, a jak nie to czas znajeźć!!! kichaj na niego - teraz już masz spokój - nie musisz czekać wieczorami - o której wróci i w jakim humorku....\"łaskawca\"!!! trzymam kciuki, spójrz wokół ile kobiet jest w pobodnej sytuacji - nie jestes sama - wiesz chyba nawet jest taki temat na forum....zajrzyj tam, zobaczysz jak to przechodza inne kobiety i żyją i są szcześliwe - sama mam taka koleżankę - świetna dziewczyna, przezyła swoje!!! a teraz ma cudnego synka, i....faceta!!!a tamten lata za nią, biega - drań, ale ona jest taka sielna teraz, nic ją nie złamie!!!takie wydarzenia strasznie wzmacniaja człowieka - ale ważny jest czas!!! trzymam kciuki i ściskam mocno

Słonko po glukozie - z żyłki biora krew. tak tak , wiem , bo miałam 2 razy to badanie. pierwsze wyszłol zawyżone, a drugie - cale szczęście - w normie (jednak słodycze w odstawke:( )badz dzielna - ja kiedyś mdlałam na sama myśl, a teraz już się przełamałam, choć to nic miłego... Sabcia - pewnie na zwolnienie!!! odpocząć czas, a co!!! nalezy sie nam!!! Pyśka - \"Polak\" to bardzo fajna firma. ja tez chciałam taki wózek - ale ostatecznie przyjaciółka mi pozyczy - gondole na poczatek, a potem spacerówka - ale taka zabudowana - ładny jest i wydodny. a na co zwracać uwagę: pompowane koła, najlepiej amortyzują skórzane paski prze kołach, a i nie 3 koła!!! bo sa bardzo niepraktyczne - biorac pod uwage architekryre- schody a po bokach podjazdy - tu takie 3-kołowe wozy nie zdaja egzaminu. pozdrawiam, papa

Słonko, doskonale Cię rozumiem. mój tez ma monopol na komputer - taka praca.. ale w przerwach lub gdy wychodzi do pracy to już moja maszyna, hehe :) pozdrawiam jedzac pyycha jogurcik: jogobella ze zbozami i suszona śliwka, pyychchaa

witam! ja tez bym gdzieś pochodziła - jakies zajecia ciekawe, hmmm. ale teraz to juz za późno...a brzusio nono - pępek też odstaje, zwłaszcza wieczorkiem. ale ponuro jest!!! cały dzień szruga, fee, ale nie mamy na to wpływu. weekend spokojny - az za spokojny hehe, mężuś pracuje w domku a ja siedze z nim - ksiazki telewizja - ale nie narzekam, fajnie jest. spokój i taka stabilizacja - tego było mi trzeba po ostatnich przejściach. i tak powinno byc!!! pozdrawiam wszystkie Mamusie i Maluszki. Niunia, Aurelia, Słonko - gdzie sie podziewacie - lezcie , lezcie jak musicie - wytrwałości i pogody ducha

cześc1 witam - fakt cisza u Nas!!! oj cisza!!! mnie tez czasem brzuch ttwardnieje - ale to może byc od zjedzenia czegos też - prawda - bo w nocy miałam twordszy brzyszek, a rano rozwolnienie - nie jedzcie frytek z knajp!!!zwłaszcza o 21 a ja biore prenatal i tardyferon fol - żelazo z kwasem foliowym. zalecił lekarz ze względu na morfologię. pozdrawiam, papa. becikowe mnie ominie jak tak dalej pójdzie - a co to jest zasilek za urodzenie? czy kazda kobieta to dostaje, czy tylko te o niskim dochodzie? a tak na marginesie - sadze, że to nie fair!! pracujemy z mezem uczciwie i odprowadzamy podatki od zarobków - tak , ale jak mozemy cos dostać ze swoich podatków, to nie bo za DUZO zarabiamy!!! - to ma niby byc nagroda za uczciwa pracę??? a ile osób pracuje na czarno - za granica często- nie płaca podatków, wiec wyglada na to, ze umieraja z głodu - a wiec opieka pomaga, dodatek na mieszkanie, itp. oczywiscie z Naszych podatków - porąbane to jakies!!! i nieuczciwe!!! Co o tym sądzicie??? - rozkręcimy dyskusje???

witam w pochmurny poranek - oj pogoda nie rozpieszcza na pomorzu. szaro, buro i nieprzyjemnie. ale cóz na to nie mamy wpływu. dziś - mimo aury - nastrój niezły. wyspałam sie dziś - nawet nie pamietam żebym do toalety biegała - pewnie szłam, ale nie poamietam - lunatyczka...??? a wczoraj spotkałam sie ze znajomymi kumpelkami z pracy - ploteczki, ploteczki - i od razu lepiej. tak - masz problem - swiat zawęża się do odbierania tego problemu, wiec wyjdz z domu, działaj, - myslenie bez dziełamnia to strata czasu, zmień otoczenie i poszerzy sie widok na życie!!! - moja sprawdzona rada. a ciuszków juz mam ...ojjj super!!! nawet mam takie rajstopki cienkie dla Malszka - cudne sa - oj Mała Maleńka Kobietka...piekne są wszystkie!!!ntylko musze posegregowac wg wzrostu - szafki już pękają w szwach - a wydawało mi sie że tyle tam miejsca!!! - no moje ciuchy z pewnoscia tam by sie zmiesciły - więc Mała już teraz ma więcej nij ja - a to konkurencja mi Rośnie...hehe :) :) :) :) odpoczywajmy, dbajmy o siebie!!! zdrówka życze i pogodnych nastrojów!!!

dzieki dziewczyna Aurelia, Pyska, Iwi i cała reszta jesteście niezastąpione - to fakt basta!!! trzeba być asertywnym i umiec powiedziec nie - zwłaszcze, ze moja wiedza o kłopotach nic nie zmiena - jedynie przysparza mi stresów - a po co! nie potrafię pomóc i nie potrafie być obiektywna w sprawach bliskich mi osób - a tu potrzebne jest obiektywne spojrzenie...koniec trucia! ale mam nowa porcje ciuszków, kocyków, poscieli....ale cuda - zaraz wpadnie kolezanka i sobie poogladamy - trzeba oczy nacieszyć - musze wiedziec co mam , żeby wiedziec co potem ewentualnie dokupowac...cudne to!!! - Wy też już składujecie??? a przesady - Pyśka ręce mozemy sobie podac - moja córeczka ma ciśnienie na kwasne, raczej konkretne smaki - słodnie i owszem ostatnimi czasy, ale teraz odrzuciłam bo cukier w pierwszym badaniu wyszedł troche ponad normę, po drugiej próbie - była norma, ale nie jadłam jakis czas słodyczy, dla swietego spokoju odstawiam słodkie. w soczkach owocach wystyarczy słodyczy. ale na początku - kwasne jabłka - tonami, ogórki, kiszone, śledzie marynowane...aa pamiętacie moje ciśnienie na zurek, a ostatnio na ogórkowa..podejrzane. a i cera niezła - wiele osób mówi, ze do twarzy mi z ciążą:) :) :) (moze chca być mili???;) )

cześć. witam w pochmurny poranek. Aurelio dzięki, mam nadzieje, że dystans odnajde, choć mój nastroj nadal nieciekawy. ale cóż, ubieram sie i wychodze, nie bede siedziec w domu i rozmyslac! a poza tymprawda jest taka, ze jak cos człowieka poruszy to jego spojrzenie na swiat zawęza sie - a wiec obraz swiata jest zniekształcony! a to takie napedzanie - martwie sie, ze tym martwieniem zaszkodze dziecku i maszynka sie nakreca....ale jestem zła ze dałam sie wciagnąc w takie sprawy!!!!zawsze w cos sie wpakuje!!!BASTA!!!!CZAS POMYSLEĆ O SOBIE!!! A CO!!! kazdy sobie rzepkę skrobie - i poniekad ma to na co zasłuzył. a do lekarza to chodze prywatnie. do 4 miesiaca chodziłam państwowo, ale lekarz nie był przyjemny i absolutnie mi nie odpowiadał. nie odpowiadał na moje pytania,a wątpliwości moje ignorował - czułam dyskomfort. teraz chodze prywatnie i jestem zadowolona, zwłaszcza ze ten lekarz pracuje na porodówce w moim mieście - i to daje mi poczucie bezpieczeństwa. na usg byłam z męzem naturalnie. teraz mam wizyte 16 i chyba bedziemy oglądac Nasze Maleństwo. przesądy hmmm, nie wiem , nic do głowy mi nie przychodzi, ale pogadam z koleżanka - ona zna tego całą masę! w każdym razie ja już p;owoli ciuszki w szafce układam - jeszcze nie kupuje, najpierw zbieram te "darowane" - oj słodkie sa!!!

witajcie! Mitta28 spokojnie - ja tez czuje delikatne ruchy. pory wieczorne zwłaszcza, albo jak zjem, albo jak ...juz sama nie wiem , w kazdym razie miłe to nie bolesne, a nawet przyjemne. dziś mam nastrój nieciekawy - ale przejdzie mam nadzieje szybciutko jak wieczorem przytule sie do mojego kochanego mezusia i poczuje ruchy naszej Maleńkiej córeczki. musze nauczyć sie być egoistką - a tymczasem nadal mam problem z odmawianiem ludziom w pomaganiu, w braniu udziełu w ich problemach!!! cholera - asertywnośc sie kłania!!! bo ludzie czasem są bezwzględni - zawracać głowe kobiecie w 7 miesiacu ciaży, wiedzac że jestem wrazliwa... nie chce ich winic, to moja wina - ja mam swoją rodzine - męza, dzidzia w drodze i to jest moja podstawa!!!swiata nie zbawie - choćbym chiała!!a teraz to musze mieć spokój i otaczac sie przyjemnymi sprawami, wesołymi osobami....musze zadbać o siebie i dziecko, które we mnie wzrasta - to nie egoizm prawda???!!!! a już miałam taki fajny nastrój - czasami chciałabym wyjechac z męzem gdzies daleko, sami i tylko My - nasza trójka....Jestem chyba bardziej wrazliwa niz kiedykolwiek....- przepraszam smece, ale musiałam z siebie wylać ten zal!!! illeli - jestes psychologiem - co o tym sadzisz, naopisz cos...pap

hej! Niunia Ty leż i sie oszczędzaj, poleniuchowac dobra rzecz!!! a Mysz leć do lekarza - na izbe przyjęc - nie ma czasu i szkoda sie denerwować. Illeli - my z męzem nie wstydzimy sie siebie - po 11 latach bycia razem nie ma żadnych krępacji!!! - Boze broń!!! ale jeśli chodzi o poród...to nie to, że ja się wstydze, po prostu uwazamy, że tak będzie najlepiej. chodzi o ostatni moment, kazdy ma prawo wyboru. musze dorwać ten kod leonarda - zwłaszcza , że teraz czytam \"Świety Gral, swieta krew\" - na tej podstawie kod leponarda powstał. pozdrawiam papa