Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

amadzia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez amadzia

  1. hej! melduje sie na posterunku:) pogoda BOSKA!!! hihi- no ale mimo ostatnich deszczów - urlop zaliczam do udanych. Oliwia sprawiła sie SUPER!!! mała podróżniczka - spoko- wróciliśmy cali i zdrowi. moze jutro nadrobie czytanie. Pyśka wielka buźka dla Wikuni - obyło sie bez goraczki i płaczów w nocy??? - mam nadzieje, że tak, a może już pisałaś- musze nadrobic. a - u Illeli cosik nie tak??? - oj musze doczytac. buźka - padam na ryjek, w łazience sterta pranie:) - nono roboty bedzie ful. ok- dobrej nocki:)
  2. Słonko podgrzewacz warto - zwłaszcza za taka kase- ja kupiłam za ponad 100zł - ale to dobra sprawa- chwilka i podrzane do odpowiedniej temperatury - sprawdzi sie zwłaszcza jesienią i zma, wiec bierz. a ja dziele pokarm - Oliwia je tak: 4. rano - cyc 6. rano cyc 9. 1/3 deserku - żeby sie nie zakleiła słodkim daje 1/3 - uwielbia to!!! 10. kaszka mleczno ryżowa np. bananowa- je łyzeczka- robie dośc gestą- pycha- popija soczkiem(zawsze rozcienczam z wodą- zeby też sie nie nasyciła (to jednak słodkie) i nie straciła apetytu. 13. obiadek - pół słoiczka przekładam do słoiczka podgrzewam i wsuwa- lubi- dzis np warzywka z króliczkiem - niezłe fakt!!! +popitka 15. deserek 16. cyc koło 19.cyc 20 - kapiel i cyc :) ostatnio ze spaniem sie przestawia - tak zawsze koło 11 spacer i luli, a ostatnio - owszem spacer ale spi góra 40 min. ale za to po obiadku pobawi sie i pada - dzis o 14. 30 - wiec z deserkiem tez sie przestawi na później...no cóz- rośnie i już nie chce tyle spac...Królewna mała - musze jakoś zadbać o rytm , bo we wrześniu - WITAJ PRACO!!!! a teraz prosze o rady odnosnie komarów i kleszcze- wiecie morze , las...no i jak sie uchronić od tego dziadostwa- chodzi o Oliwkę...mami olejek waniliowy - już wiem, macie cosik jescze?????
  3. Illeli - cudne Licho!!!hihihi, chciałabym takie w lesie spotkac- oj w głowie namąci , namąci...huihihi Niunia - nie bądź egoistka hehe - ciepło ma być jeszcze 2 tygodnie~!!!! ja nad morze jade, wiec o deszczu sza....... cierpliwie znosiłam miesiąc upałów- teraz nagroda!!! byczenie sie na plaży w Skowronkach- ojjj jeszcze 3 dni!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!ojjjjjjjjjjj!!!!!!!! a ja daje Oliwce deserki- hippa są super, daje tez kaszki - ale te zalewane wodą- Nestle lub bobowita, o i obiadki daje już troszke- od przedwczoraj - z indyczjkiem, dziś z królikiem....no ona ju z jest w 6 miesiacy- 19 lipca skończyło 5 miesięcy....:) i je smacznie- bo tych samych warzywnych to jakoś niekoniecznie....nie smakuja jej...:) a ciekawe co z moją @ - moze zmiana klimaty- ale byłaby lipa - @ na wczasach- nad morzem - ale lipa!! br, jeszcze nie!!! a wiecie- moja świetna kumpela JEST W CIĄZY - a tak chciała!!! udało sie- kurcze rok temu te z ze szczęścia szleliśmy a widac jeszcze nic nie było - a teraz Oliwia leży i pełza po całym łóżku- serio- ruchliwa jest!!! oj tak - w ciągłym ruchu- na boczku śpi lub na brzuszku...a jak sie obudzi (nad ranem bierzemy ją do naszego wyrka) to \"wędruje\" po całym łozu!! - pełzacz mały ;) ok spadam Niunia dzieki za ksiażeczke- jak wróce- sama pichcić zaczne dla mojego ANIOŁKA (tyle diabełków- to moja dla równowagi niech aniołkiem jest - ale zaraz - czy to oby nie za słodko...tak lukrowato???:)heeheheeeeeeeeeeeee)
  4. a to Oliwia http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a3806fb750b4c0f2.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7a4241da9b21e88d.html
  5. Niunia Maxio boski!!! i te włoski...nono kawaler dla Oliwki jak sie patrzy hihi... a własnie my za tydzien tez nad morze wyruszamy- dawaj jakies praktyczne rady jak na plazy z dzieciolkiem sobie radzic- jakies parawany, parasole, czapeczki...no dawaj dawaj:) Mami - a to wasza pierwsza kłótnia taka przedłużajaca sie???wiesz ja mam, juz spore doswiadczenbie...13 lat bagatelka:) - i powiem Ci , że sa takie momenty a nawet dłuższe okresy, kiedy pałam żywa nienawiscia do mego lubego - oczywiście przesadzam pewnie- ale zdarza sie, ze nie mozna sie dogadac i wkurzamy sie na maxa...ale to mija- cholera czasem trzeba byc mądrzejszym, ostudzic emocje i pogadac na spokojnie, a czasem pomaga stłuczenie kilku talerzy..hehesuma sumarum - gdyby wciaż było tak super, to skąd wiedziałybysmy, że tak super jest - czasem trzeba warknac, i tupnąć noga, a co!!!a potem to najlepiej do wyrka....ale relax - i schodza emocje!:) ;)a noga , no cóz - nie przeszkadza...hehehe;) co do Małego = Dana ma racje- daj mu cyca, widocznie tego potrzebuje...rośnie i tak bywa- Oliwia tez to miała. i nadal różnie dziś np. bydziła sie 4 razy , ale dwa razy wystarczyło na raczki, troszkę wody i zasnęła.....cierpliwości...a moze @-sie zbliza i dlatego taka wrazliwa i nerwowa jestes....wyluzuj plissssssss:)
  6. :O :P....słów mi brakuje....musze przemyśleć pewne sprawy.........Aurelio, tak to Ciebie tyczy.....tak mi przykro:( nie wiem co powiedziec....nie zazdroszcze Ci sytuacji, chociaż wiem, że to przejściowy dół i wyjdziesz na prostą, ale z drugiej strony takie pociechy pewnie niewiele Ci daja...Ty żyjesz tu i teraz....i teraz chcesz coś odmienić....sama, niezależna- to ma sens...ale KASA!!!! pieprznięta KASA!!!! a może jak prace znajdziesz to rodzice pomogą przy Kubusiu??? ale jedno jest pewne - STUDIA MUSZĄ BYĆ!!!! TO INWESTYCJA W PRZYSZŁOŚĆ - TWOJĄ I KUBY- nie jestes juz sama , wiec musisz być szczególnie odpowiedzialnaDASZ RADE...MUSISZ- PO PROSTU NIE MASZ WYJŚCIA!!!!!!!!!!!!!! a ten fiut niesz bedzie sam całe zycie, - rzucam na niego klątwe!!!!!!!!!!!! cholera szkoda, ze taka młoda babeczka tak sie sparzyła....:(...Aurelio ............nie odchodz, pisz o Kubusiu , pisz o sobie....a szczęście nasze też ulotne- raz jest ...i niech bedzie...ale wiesz , w życiu różnie bywa...
  7. pytanie do tych , które brały kredyt na budowe domu- jak długo czekaliscie na przyznanie kredytu???jakie dokumenty składaliscie? mam spotkanie w przyszłym tyg i chce już przyspieszac sprawe, bo w połowie sierpnia składamy komplet i czekamy na kredycik;)
  8. Kijaneczka jak to jest - bo zdaje sie Ty tez jestes nauczycielką - my tez mamy mozliwośc wyjścia z pracy szybciej o godzine? tak ma moja kumpela , która pracuje w biurze..hmmm, wiec etat jest obcięty karmiącym, nie kumam...cholerny wrzesien zbliza sie WIELKIMI KROKAMI brrrrrrrrrrrrrr
  9. Magda- STO LAT!!!!!!!!! I piękny bilans nonono Illeli - co do ślinienia- MASAKRA, munia mokra, raczki ciągle w buźce...i nie tylko rączki, a co popadnie- zabawki, poduszeczki kołderki...a nawet pytki - wygimnastykowana Bestyjka :) ...a co do poznania..hehe- - to dziwna sprawa...my się poznaliśmy jak mielismy 16 lat - i zaczeliśmy ze sobą chodzić hihihi;). wiec jesteśmy razem...no moment..hmmm. .....13 lat!!!!!!!!!!!!!!bagatelka gihihihih:)...ten sam ogólniak, studia zupełnie inne- ja pedagogika, Sebastian- architektura...- i takie były wzloty, upadki , rozstania, powroty i pomimu dreszczyku poznania nowych facetów- On zawsze zwyciężała w ogólnym bilansie i tak zamieszkaliśmy razem 6 lat temy, po 3 latach ślub cywilny, po kolejnych dwóch kościelny i upragniona ciąża - a teraz jest cudnie- mamy naszą córeczkę- NAJWIĘKSZY NASZ SKARB!! a teraz kredyt i budowa domu i wiecie co bardzo sie kochamy...nie ma mowy o przyzwyczajeniu choć tak długo sie znamy... buźka:)
  10. Dana - upały tez mi dziecko zepsuły:P tak ładnie spała a teraz sie budzi ze 2 razy - ale nie jest zle- przyzwyczaiłam sie...:) a powiem, ze pieknie to okresliłas - to, ze dzieci nas potrzebuja i trzeba im te czułosc dac...pieknie to ujełas... Illeli - \"upodlic sie\" - ach Ty kusicielko:)...a swoja droga- serio nie skusiłas sie na maszka fajeczki...ja przyznaje - uległam pokusie - A KYSZ- WREDNA MATKA- PROSZE O WYROZUMIAŁOSC WYSOKI SADZIE;) ok- zostaje z WAMI
  11. tabelka:) jestem pierwsz - bo własciwie lutówka - jak chcecie, to sie wyniose:(....mówcie szczerze..... NICK.............IMIĘ DZIECKA.....DATA URODZENIA...WAGA/WZROST amadzia...........Oliwia...............19.02.2006........7600/67 emi25..............Kacper..............03.03.2006........5400/65cm Słonko1335.......ALICJA..............15.03.2006.........5940g/66cm Karol_ina..........Hania................17.03.2006........6510/63cm Dana25............Bartosz.............19.03.2006.........6930g/66cm kijaneczka.......Szymon..............21.03.2006.........6370g/72cm Illeli ..............Jonathan ............25.03.2006 ........7310g/ 63cm
  12. a co do naszego rytmu dnia- wyglada on tak - i ja tez bardzo walczyłam, aby taki rytm trzymać - to fakt- dzieci lubia porzadek!!! haos- ble!!!:P....bierzcie to pod uwage, planując pokój dla dzieci- stwierdzono, ze dzieci lepiej czyją sie i ładniej bawią w pokoju, w którym panuje porządek, wiec może warto zaopatrzec sie w jakaś skrzynie na zabawki- sa takie plastikowe pudła- ja już takie mam i maskotki Oliwki tam właśnie nocują :O po 20 kapiel - oczywiście to sprawka tatuśka, nastepnie cyc i luli w łóżeczku - koło 20 min gadania, czasem popłacze, ale zasypia w łóżeczku. koło 1 w nocy pobudka - cyc i luli(ale to ostatnio przez te upałay- straszna duchota, ja też źle sypuiałam i pić sie chciałao:O ) koło 5 pobudka - cyc, śpi tak do 8- cyc- leżenie w foteliku - w tym czasie kawka, sniadanko, przygotowania do obiadu, 9 - deserek a dokładnie 1/3 słoiczka- wsuwa!!! :) uwielbia i to wszelkie smaki!!!,do 10.30 zabawy na macie, wygłupy z mama i tata- jak weekend... 10.30 - kaszka mleczno -ryzowa(tak juz wprowadzam- bo che aby nauczyła sie jeść łyżeczka i inne rzeczy niz pierś - i wiecie co UWIELBIA TE KASZKI +popitka herbatką koperkową, albo dzika róża czy rumiankowa hippa, i spacerek - oczywiscie spi na spacerku- tak wędrujemy do 14 - w przerwie bydzi sie popija- jak ciepło i zasypia. 14- cyc, zabawa - a mama walczy z obiadem:), 15 kolejna 1/3 deserku, zabawa, gadanie...16 troszke cyca i luli...tak do 17.30 - cyc, zabawa...20 kąpiel i luli:)
  13. Magda masz bombowo z tymi nocami, no Mami Ty też nie narzekaj...:) Madzia Twoja Pszczółka - ŚLICZNIUTKA!!! Emi - Kacper PRZYSTOJNIACZEK- taki duży i nózki moczy w morzu nonono.....a własnie masz jakieś praktyczne wskazówki co ze soba na plaże zabrac? bo my też wypad mamy od 28 do 6 sierpnia byczymy sie nad kochanym Bałtykiem...w Skowronkach/k/Krynicy Morskiej...znacie??? jeżdziłam tam za czasów ogólniaka, potem na studiach ochchch czasy!!! sentymemt szczególny do miejsca czuje...ile imprez...cholera tam nawet nauczyłam sie sikać na stojąco :) :) :) :) błehehehebłehehehe ok wiec jak jakieś rady to dawajcie- mam 2 tygodnie na zakupy..:) :) mam nadzieje, że pogoda diopisze ;)
  14. zielona kupo - ku twej wielkiej zapewne radosci- własnie moja córeczka opsiusiała mnie- a tylko takie małe wietrzenie i ups....hehehe:) :) .... Illeli HURA:) - aczkolwiek wiedziałam, ze bedzie dobrze...choc pewnie swoje przezyłas...ulga co???:) Dana - co do zielonej kupy- swiete słowa- takas własnie jest - znudzona zyciem, biedna, samotna .....wywłoka:)- pozdrawiamy zdzirke:) a co do tabelki- Illeli, masz chwile- działaj, zmontuj cosik, byłoby super pa, ide sie umyc.....sikawa mała...;)
  15. zjadło literke\"hoc\" - oczywiscie \"choć\" ale to przez Oliwie - wircipeta...:)
  16. jest :)hura!!!!!!!!!!!!!!!!!! burza, deszcz! ale powietrze nadal gorące, hoć już słonce tak nie parzy....:) - dziwie sie , że ja to mówie, bo kocham lato i słońce- ale na dłuższa mete takie upały są cholernie meczące... buziaki Illeli bądzcie dzielni!
  17. illeli - wiesz, szczeze powiem- bawi mnie to...:) .hej...witaj zielona kupo:) :) jak mija kolejny dzien twego pustego zycia??? znowy cały dzien przed kompem - szperajac w cudzych zyciach... tak diametralnie róznych od twego beznadziejnie smierdzacego zywotka ;) Illeli - jestem dobrej mysli...daj znac
  18. Mami współczuje...chlera wychodza zimne napoje co??? mnie tez cos gardełkko boli..:( a Oliwia jakby katarek ..:( a kysz...juz nie powiem złego słowa na deszcz- obiecuje...u nas znowu jak w kuchence.....fuck:( :O :P... - a gdzie moja ulubiona forumowiczka:(- zielona kupo co ci????heeeeeeeeee :P pyska? emi? aurelia? illeli? - a wy gdzie???
  19. .........jakie wiadro..hahahaaaaaa widać, że: miłosć, sex, macierzyństwo - to obce Ci terminy...:( a o fizjologii, anatomi człowieka to chyba w zyciu nie słyszałaś.:(.... - wredne Cipsko z Ciebie...ale zabawne to...coś sie ruszyło błeheeeeeeeeee błeheeheheeeeeeeeee
  20. \"obszec\" - no tak tropik dowala- zabija ostatnie komórki w mózgu!!!- oczywiscie miało byc \"oprzec\"!!!!!!!!ALE WTOPA!!! TERAZ PINDA BEDZIE MIAŁA UZYWANIE!!HAAAAAAAAAAAAAHAHAAAAAAAAAA:)
  21. Pyśka klima!!!- POZAZDROŚCIĆ!!! KOCHAM LATO!!! ale TROPIK!!!!!!KUR@@AAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!! ZDYCHAMY!!! 35 STOPNI! PRYSZNIC CHWILOWO RATUJE NAM ŻYCIE!!! PADAM NA RYJ!!! a pinda , której smierdza dzieci - WYPAD!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!SAMA SMIERDZISZ!!!!PO KIEGO TO TAKA ZAGLADA - CHYBA MONSTRUM JAKIES I SIEDZI W NECIE I CZYTA WSZYSTKO OD DESKI DO DESKI - ZE ZŁOSCI PALUCHY ZJADA, ZE NA NIA NIKT NIE SPOJRZY, A MY NAWET PO URODZENIU DZIECKAS SEXOWNE LASECZKI, KTÓRYM MAZ OBSZEC SIE NIE MOZE, HEHE HEHE - GŁUPIA CIPA!!!!
  22. ...to własnie Ona - wielka \"balangowiczka\"!!!hihihi..i nic Ją nie rusza...http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b54cb2a9dfee65de.html a to igraszki z tatuskiem: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/31f79a358b60d9fe.html i nasza Oliwka ze spineczką:) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8c02d3e508fbfe96.html
  23. ....śpiąca.....padnieta po bibce.. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/018dc577e5eef6b3.html
  24. Słonko hihihi ufff....wiem co przeżywałaś...ja juz tez po teście...ale jaja :) Magda - Pyszniak...PIEKNOŚCI!!! a my po urodzinkowe \"balandze\" - kinder bal - 3-letniej Emiki zakończył sie typowo hehe- Oliwia padła, zasnęła na rekach- no prosze taka mała a już wie jak kończąsie porządne biby- ...zazśnięciem, wiec w domku już niestey bezz kąpieli- cyca przez sen i śpi- padła serio serio....hmmm ciekawe czy jutro będzie miała kaca hahahaha :)
  25. witaj Ola!!! ale jaja - fajnie masz - takie zycie podróżnika...hmmmm...lubie to!!! co do mleka - nie wiem, ale mozna w aptece zapytac- postaram sie. ale jaja - znowu zamieszanie...wychowanie kontra dziedziczenie,,,,spór najstarszy na swiecie...ja podchodze eklektycznie...a swoją droga sądze - biorąc pod uwage doswiadczenie zawodowe, że wychowanie ma ogromny wpływ na rozwój...w szkole, w której ucze, jest multum dzieciaków z uposledzeniem w st. lekkim - ale to najcześciej wynika z zaniedbania społecznego - nistety...wiec wychowanie daje ogomne możliwości rozwojowe...niestety w obie trony-i na plus i na minus... spadam pa
×