

dsangia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez dsangia
-
hej Animonda! to przynajmniej wiadomo co leczyć-to dobrze!!!trzymamy kciuki za krotkie i owocne leczenie!!!
-
prezencik-ja tak miałam dziś że mnie bolał dołem brzuch i nawet sprawdzałam kilka razy w łazience czy wszystko ok,ale generalnie to normalne że tu pociągnie tam zaboli ... dziekuje za gratulacje i mam nadzieję że nie będę musiala zminiać wpisu w tabelce:)!!! Baderka te kilka dni to zawsze jest poniedziałek!!!!:)
-
koteczek a myslisz że czemu ja jestem w takim szoku-wymarzylam sobie córke ale cały czas czualm że chlopak więc dopóki nie zobacze na żywo to nie uwierzę!
-
oczywiście nikt nie zauważył że dsangii nie ma dzis na kafe łacznie z baderką bo tabelka nie zmieniona! tak jak pisałam wczoraj dzis bylam na policji zeznawać,potem robiłam u mamy uszka-wyszło prawie 200-dodam że robilam po raz pierwszy:),potem wizyta u gina i jestem padnięta!do tego średnio się dzis czuję-choć gin mówi że z ciążą i z moimi badania mi wsyzstko ok.może to zmęczenie materiału juz po prostu. co do płci-powiedział - corka! ja do niego na ile procent a on do mnie-na dużo procent a potem Sylwia jak ja mówie to tak jest, więc jako że o córce mówił też poprzednio to śmiem wpisać córeczke a co będzie powiem Wam jak sie urodzi:)
-
STARACZKI NICK...............WIEK......DATA @..........TEST.......CYKL pania28............28...........28.11.........30.11..... ...2 A.N.N.A............30...........02.12................... ......4 janka02............31...........16.12............ ?...........5 Papierowe........25............16.12..........17.12..... ..13 corina-2...........28...........24.12............?...... ......8 żaba81.............27..........14.01...........????..... . ...3 ZACIĄŻONE NICK....................TC........WIEK........TERMIN PORODU.....PŁEĆ Carlain.................34..........24..........25.01.20 09........córka Nina 29.................31..........29 ........14.02.2009..........synek AMT.....................27..........21.........15.03.200 9........córka Mandziaa ..............27..........22.........20.03.2009.........syne k Urquinaona............26..........29.........28.03.2009. ........synek Pisanka13..............25..........34.........02.04.2009 .......córka Młoda żonka...........25..........24.........02.04.2009........ Piotruś Lady_panthera.......25...........25........02.04.2009... ....córka bes......................22...........28........22.04.20 09.....Krzyś/Kubuś baderka................21...........31 ........26.04.2009......Natalka dsangia.................21...........30........29.04.200 9......córeczka :):) Prezencik..............20...........25.........30.04.200 9...... Larysa .................20...........26........04.05.2009...... Paula_28................18.........28.........11.05.2009... Dominik/Adaś gosiaczek25...........17...........26.........23.05.2009 . ..... jutrzenka83...........13...........25........17.06.2009 ....... siniorita.................8...........23.........25.07.2 009.... .... koteczek19833.........5..........25........13.08.2009 zuczek76................4...........32........17.08.2009 ......... ka82......................5...........26........20.07.2 009 KIBICUJĄCE GOŚCIÓWKI HONOROWE : Upadły Aniołek.......................20 lat Klempa.................................26 lat
-
a ja mam ubaw po pachy-postanowiłam dac sie wykazać mężowi tak jak wam pisałam wcześniej i generalnie interesuje mnie tylko gotowanie i sprzatanie-no i musze ubierać i kąpoac małego,ale tak to mąż się nim zajmuje tzn. bawi i wychodzi na spacery.generalnie mąż jest blady,zmęczony,ztrezygnowany,najchętniej poszedłby już spać i powiedział że za chiny ludowe nie chciałby tak spędzać czasu!!!!powiedział że mnie podziwia że tak żyję i wszystkim się zajmuję i jeszcze do tego wysłuchuje sąsiadów :). Mówię Wam-to jest lepsze od niejednej komedii jak sie na niego patrzy:)
-
Papierowe chylę czoła-ja wiedziałabym tylko co zrobic z szynką:)
-
papierowe-daj znac co upichciłas i co Wam po tym było :)
-
ło matko!!!!!!fajnie!!!!!!!!!!!!! paluszki krabowe jadłam raz i chyba były jakies nie teges bo smierdziały na cąły dom a feeeeeeeee wlasnie wpadliśmy na to że pewnie w komputerowym :) no to powodzenia w zakupach i oby było w ogóle co jeść!!!! u mnie tradycyjnie rosół i schabowy ale to głównie ze wzgklędu na młodego/
-
nie no ja na prąd nie chcę!!!!są na ultradźwięki i to by mnie interesowało-widzisz to małe gówno jest tak na wszystko wrażliwe że na niego na bank podziała.Mój mąż podjął się szukania dmuchawki o ktorej pisalaś :) gównie dlatego że pies na niego szczeka ilekroć mąż wchodzi do domu. ja nie chcę mu robic krzywdy bo to przeciez niedośc że małe ti jeszcze wrażliwe dziecko, ale czasem naprawdę jest potrzeba zostawienia go w domu-nie na caly dzien tylko na np. godzinę a to chyba nie jest katorga dla psa nie? a moj doberman ktorego musialam zostawić mamie to jest dopiero szczekacz tylko jak on przywali basem to sie szyby trzęsą jutro bedę cały dzień u mamy bo rano mam na policji zeznawać w sprawie gróźb sąsiada do mojego brata a [otem jakieś uszka mamy robić-obie po raz pierwszy:)więc te dwa psiury jutro zatrzęsą blokiem:)
-
a ha mój wrócony z zagramanicy gin odpisał mi dziś o 6,10 na smsa że mogę smiało zażyc duomox więc przynajmniej wyrzutów sumienia juz nie mam. Dzidzia mi tak wczoraj dawała czadu że pod wieczór to już mi się śmiać chciało że jak ja leniwa to dzidzia bryka-popołudnie to już miałam takie że jajka malo nie zniosłam.Do południa to gotowanie sprzątanie ale potem....na powietrze nie wychodze żeby to gardło się naprawiło a w domu jobla można dostać.Jest jednak jeden plus-udało mi się chłopaków na cąły dzień pozbawić mojego towarzystwa przy zabawie i mały sie jakoś w miarę oswoił ze to tata siedzi na podłodze i jeździ autkami a nie mama.
-
papierowe -wierm że madrze gadasz o tych dziadkach ale ja musze do tego dojrzeć.dziś znowu nie przespasna za to przegadana noc a od 6-tej to już na dobre! o 6,45 bylismy juz po rodzinnym śniadaniu jajek na miękko:) co do psa to zaczęłam juz szukac rozwiązań drastycznych - obroży antyszczekowej a dlaczego? ano dlatego że za radą wszystkich na psich forach wychodze kilka razy dziennie na klatkę schodową zostawiając psa wysikanego,nakarmionego i wybieganego na 5-10 min i słysze skurczybyka że zaczyna po cichutku piszczeć.Wpadam do domu jak nie słyszę tego tyci tyci piszczenia i daję mu nagrodę że był grzeczny i nie szczekał ale mam wrażenie że to walka z wiatrakami. Najgorsze jest to że to wyłaćznie moja wina że tak jest bo to ja go nie zostawiałam samego tylko brałam wszędzie,ale takich jaj to nigdy z żadnym psem nie przerabiałam a miałam ich 4. oglądała ktraś wczoraj monachium?????jak się skończylo? bo dostałam jakiegoś krwotoku z nosa(kurde pierwszy raz w życiu i mało zawału nie mialam:) ) i posżlam sie polożyć a super byl ten film.
-
no własnie! Twój maly na bank przez to że Ciebie nie było!!!! ja mojemu tacie zrobiłam nr taki że jak mam posżła rodzić brata to ja fik na nocniku i zemdlałam z tesknoty. a moja koleżanka ma o rok starszego synka od mojego i pojechała na 3 tyg do sanatorium np. albo na miesiąc dają dziecko dziadkom i jeżdżą do niego na weekend. dla mnie to koszmar!!!ja podziwiam bo w sumie to sztuka tak robić. Więc ja myslac o wiośnie nie myslę o porodzie tylko o rozstaniu buuuuuuuuu
-
wiem że mieszkałas ale niekoniecznie musiałas sie szlajać dwusetkami:) my z mężem kupujemy choinke w doniczce i przesadzamy ją do większej ilości ziemi-jedna nam się tak przyjeła że rośnie w teścioów w ogródku:) tylko kaloryfery wtedy przykręcam żeby jej nie było za gorąco.Do piwnicy sama?nigdy w życiu-mam zbyt bujna wyobraźnie:):):)
-
koteczek ja mam takie pomysly bo niczego sie tak nie boje jak rozstania z malym!!!!! my sobie tak cium cium caly dzień i od pewnego czasu też w nocy:) Piotrek jest dokładnie takim dzieckiem jakie sobie wymarzyłam i mam świra jak go nie widzę a jeszcze jak pomyślę o tym jak on jest ze mną związany to już mi całkiem kiepsko sie myśli o drugim dziecku.Jednak na pewno nie chciałabym mieć tylko jednego!!!!ech takie pokręcone mysli starej baby:)
-
papierowe-szokujesz mnie swoją wiedzą -dwusetkę:) larysa-a zastanawiałaś sie nad tym jak przezyjesz 3 dni w szpitalu bez pierworodnego?bo jak ja się nad tym zastanawiam to mam ochotę sie zapozyczyc i rodzic w domu :)przeciez on jest taki móóóóóóóóóóój:)
-
wszystko dokłądnie według przepisu ale zastanawiam się and samym pieczeniem-mamy piekarnik elektryczny do kórego nie mamy instrukcji bo podczas remontu zaginęła i tak są tylko różne znaczki--temperature tez musze ustawiać na mniejszą niż zawsze jest podawane bo tak jakoś grzeje. pierwszego muszynka jak piekłam ustawiłam taką tempkę jak napisałaś to mialam przypieczone małe boki i kopułę na środku :) ja się poddaję z tymi nowoczesnymi sprzętami buuuuuuuuuuu
-
w takim razie to był drugi i ostatni ktorego upiekłam!!!!!!!!!!!!! w formie 26x36 może dociągnąłby do 3 cm,ale jest ubity,mokry niekoniecznie da sie go przekroić bo cienki. Ładnie mi wyrósł po czym skapcanial na maxa-jestem zdegustowana postawą muszynka,zniesmaczona i ogolnie zdolowana moimi umiejętnościami ciastkarskimi. brrrrrrr wrrrrrrrr buuuuuuuuuuu
-
hej! Larysa-musimy poważnie porozmawiać!!! o murzynku:)-prosze o dokladny opis jak ma wyglądać? ma byc puszysty czy zbity,wyrośnięty czy niekoniecznie,\"mokry\" czy \"suchy\" i poproszę dokladne wymiary blachy na korej go zazwyczaj robisz!!!! dopóki nie dostane tych informacji będe Cie molestować!!!!!!! nie żartuję! Ja głosu nie mam choc slychac czasem jakieś pisknięcie więc śmiem twierdzić że antybiotyk działa-oby tylko nie dzialał na dzidzię. oddalismy auto do naprawy-przypomne że mamy vectrę z 98 r. i na dzień dobry zaliczki trzeba było dać 1000zł a na nasze zepsute wspomaganie o korym Wam pisąłam pan powiedział o kurwa!:) kiedy autko będzie do odbioru nie wiem ale już mi dziwnie bo nie ma jak zakupów zrobić i w ogóle. Papierowe-to na alejach to jest i tak w takim miejscu że będziecie musieli w \"wiesniaka\" wsiąść bo to jest przy trasie na Warszawę:) razem idziecie do przytulnego pokoiku?
-
no i git!!!!!!!!!!! trzymam kciuki za zdrowe i ruchliwe plemniczki :)!!!! kurde jak to brzmi-moj maż chyba by pał trupem jakby zobaczyłza co trzymam kciuki:) ale co tam-sprawa warta sinych paluchów!
-
http://www.macierzynstwo.com.pl/ http://www.diag.pl/subpage.php?id_art=59 http://www.osteomed.krakow.pl/content/blogcategory/16/63/ http://www.badanienasienia.info/ to pierwsze to jest to koło mojego bloku-ci z alei i co koło mnie to było kiedyś jedno ale panowie doktorzy sie posprzeczali i teraz jedenj nie uznaje wyników drugiego :( dałam ci linki takich klinik gdzie leczyli sie moi znajomi z dobrym skutkiem.
-
papierowe a dzwonilas do tego ŚLA? http://www.sla.com.pl/ trzeba zadzwonić bo może nie byc info w necie. ja miałam dzownic ale się zorientowałam że mnie nie słychać:)
-
papierowe to jeździe na wycieczkę do innego miasta i już!!! kawa kawą ale tak czy inaczej należy go zbadać!!!! ja bym narazie bez tego do gina po pomoc nie szła bo i tak Wam powie że najpierw mąż bo co z Twojego leczenia jak się np. okaże u niego problem?
-
baderka wiem że bioparox ale już siezdecydowałam na duomox i go zażywam. Ja mam do tego jeszcze zarąbane zatoki więc zobaczymy-obym tylko faktycznie dzidzi nie zaszkodziła moimi eksperymentami!
-
papierowe-dobrze wiesz że badania należy zacząc od faceta żeby jakikolwiek decyzje podejmować. Wiem że sie boicie i to nic przyjemnego ale od tego TRZEBA zacząć. Jak się okaże że z Twoim A wszystko ok, to wtedy wiesz że ty masz do toczenia bój o dzidzię.Im szybciej zbadacie męza tym lepiej.to moje skromne zdanie-potwierdzone niestety wieloma przypadkami moich znajomych. Ja tez od poczatki Tobie kibicuję bo jesteś tak ciepłą i dojrzała osoba że naprawdę trudno wyobrazic sobie lepsza matkę a do tego widoczna miłość między Wami..... ech