dsangia

hej babeczki! Baderka no to niezła jazda ale dzisiejsza noc jakaś taka była dziwna u nas też młody średnio spał łaził gadał z wyra do wyra przeskakiwał ech....i od 5,45 na nogach wrrrrrrrrrrrrr no to trzymaj sie jakoś tym bardziej że dziś pierwsza wizyta u gina :) napisąłam wczoraj długiego posta i go zeżarło więc ze złości wyłączyłam kompa:( ja dziś mam iść zrobic jeszcze z małą dziurka w siódemce i Zastanawiam się czy dentysta będzie w stanie cokolwiek mi zrobić żebym go nie obrzygała!feeeeeeeeeee u nas do niedzieli ma być 31 st-wiecie co? mam dość w obecnej sytuacji takiej pogody i może dla mnie walić żabami i być zimno-porabało mnie.

Urq-dobrze że u Was dobrze! no ciuchy ciążowe nie są tanie ale ja często widuję w szmateksach takie i zamierzam niebawem sie wybrać. w poprzedniej ciąży kupiłam tylko jedne dzinsy ciążowe i bluzkę i jakoś dawąłam radę z ciuchami-kombinowałam pod brzuchem zapięcia i coś tam a przecież pracowałam w biurze i musiałam wyglądac ok.ja wole ciążę w zimie. Larysa-też tak mam i tak naprawdę to jest najmniej dla mnie uciążliwy objaw ciąży-oby u Ciebie na tym pozostało:) Lady-ech jak ja Cię rozumiem!!!!!!!!!!! ścięłam włosy z takich do pasa na takie do ramion i teraz po myciu szybko wysychaja same:) malować się brrrrrr a fe.Byłam na dłuższym spacerze omijając plac zabaw i te cholerne karuzele od których paw juz tuż tuż i kurde chyba już ze zmęczenia zaczęło mi byc niedobrze.przysżłam do domu doszedł ból głowy i total zmęczenie-jak ja mam kurde dziecko wychowywać jak nie mam sił???ale narzekam zamiast sie cieszyć.nie kurde nie jest tak źle-oby gorzej nie bylo! :)

ano fajnie uwaga marudzę-non stop boli mnie łeb i nic mi sie nie chce!!! ja wiem-to pewnie oznaka starości :)

ufff wróciłam z policji-zeznania ws. sasiadek 1,5 h. potem byłam na placu zabaw i wiecie kto tam był???? Urszula Grabowska z synkiem ok 4-latka.Taka w kucyku na czarno bez makijażu-gdyby nie głos to chyba bym myslala że to jakaś b. podobna osoba!jaka ona spokojna jak tłumaczyla swojemu synkowi że nie wolno młodszemu zabierać zabawki-taka normalnie że mialam ochotę się z nia zabrać i spędzić dzień-oaza spokoju-przynajmniej na pierwszy rzut oka! Baderka mam tak samo z jabłkami!!!!! i niby spoko,ale ja nigdy nie przepadałam za jabłkami. W ogóle to coa mało dziewczyn tu ostatnio...albo mnie jest za dużo i mi sie wydaje. Lady dobrze że już ci lepiej.ja wczoraj usłyszalam od babki w poczekalni że rzygała od samegho początku i naal a jest już w 8-mym i ma serdecznie dość ciąży i dziecka i że to jej pierwsza i ostatnia.

ja z zakupami mam tak odkąd jestem mamą że stroiłabym młodego a dla siebie to tylko jakies wygodne ciuchy na plac zabaw,nrazie siedzę w domu więc nie mysle o elegankich ciuchach i butach na obcasie-jakbym w takich przyszła do piachu to koleżanki chyba by pękły ze smiechu hehehe. a zakupy robię tak-wchodzę ogłądam podoba sie cena ok czasem przymierzam płacę wychodzę-czas 10 min. a mój mąż-pomaca,obejdzie wszystkie podobne sklepy,wróci do domu znowu tam pojedzie i jeszcze raz pomaca i może w końcu kupi wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

ło matko!! Klempa 117 kg???????? o mateczko! niezły kawał chłopa!!!! baderka-no to na jednym wózku faktycznie,ale gin stwierdził że może owulacja była później bo płód miejszy-zobaczymy jak będzie u Ciebie :) ja ogólnie też bardzo nie narzekam,ale jednak czuję sie już gorzej-mam 3 narazie krytyczne sprawy-mycie zębów,otwieranie lodówki i nocnik:) rano moge jeszcze wstać bez mdłości i nie musze narazie zajadać w łóżku,ale przezornie śpię i łażę juz z bananami:)przeciez to taka młodziutka ciąża według tego usg, że aż strach się bac co będzie dalej:)w poprzedniej ciąży w ogóle nie było mi niedobrze-znowu tak chcę!!!!!!!!

hej! Baderka -serduszko maleńkie widziałam:) jak sie czujesz? Larysa-dopochwowe a ostanią @ miałam 20 lipca. pytalas kiedyś o picie melisy-ja w poprzedniej ciąży piłam nałogowo bo moja praca była koszmarem a nie chciąłam siedzieć w domu-skutkiem ubocznym była wzmożona senność ale jakoś dałam radę-przestałam pić meliske na końcu 8 msc bo wtedy juz wzielam l4 i zostałam w domu. jest mi co raz gorzej .... :(

nic nie dostałam bo to było samo usg.do mojego gina mam termin na 11 września i wtedy dopiero coś więcej będe wiedziała.

melduję sie po usg-według @ 6tyg 3 dni a według usg 4tyg 5 dni jeden pęcherzyk:)narazie ok-opórcz tego że wyczekałam sie 1,5 h na lekarza-zaczyna się wrrrrrr jest mi non stop meeeeeeega niedobrze.obiad gotowałam z ręcznikiem na buzi a lodówki nie jestem w stanie otworzyć-chociaż niewiele w niej jest -staram się wszystko w pojemnikach na żywność trzymać.ech czemu to musi być taka droga przez mękę?sorry że narzekam ale to już chyba dzisiejsze zmęczenie..... wybaczcie starej zrzędnej babie:)

EJ MNIE TEŻ WIDOK KUPY NIE RUSZAŁ DO DZIŚ!!!! mam psa,królika dziecko i ostatnio nawet widok córki koleżanki jedzącej psią kupe w piasku mnie nie ruszył a teraz??? bleeeee ignorantki jesteście i tyle :) spadam na spacerek.pa

papierowe ty mądralo!!!!a co z widokiem????:)dałam radę ale odwrócona byłam i ledwo do kibla trafiłam-sorry za szczegóły ale stwierdzam że codzień dotkliwiej odczuwam uroki ciąży.

a ja poprosze o przepis na opróznienie zawartości nocnika mojego dziecka bez odruchu wymiotnego!on tam siedzi u siebie na tym nocniku a ja nie mam serca do niego podejść-takie jadłam dobre śniadanko buuuuuuu ~!!!!!!!!!!!!!!! i na mycie zębów-chyba nie będe myła do odwołania :)

dzień dobry dziewczyny! Paula -kciuki zaciśniete :) Klempa- cieszę się że doczytalaś bo ja tu ostatnio przeginam z pisaniem :) kurde -to mogło być to:( ale to też znaczyłoby że możecie i dacie radę! ja w Was i całą resztę mocno wierzę!!!

Gosiaczek-cieszę się że nie odbierasz źle mojego gadania bo ze mnie to wypływa i boję się tylko żeby nie przegiąć.ja wiem że ciężko o spontan,ale mowię tu też o tym żeby Ci/Wam sie chciało kochac bo sie pragniecie i macie na to teraz nał ochotę a nie jest owulacja więc do roboty.ja starałam sie 3 cykle mysląc o tym a w udanym cyklu byłam 3 tyg bez męża na wyjeździe z dzieckiem i kochaliśmy sie spontanicznie jakos tak z tęsknoty i jest!trzymam kciuki!!! jutro ciężki dzień dla mnie a zakończę go o 19-tej na usg-trzymajcie kciuki żeby z dzidzią było ok! z góry dziekuję! dobrej nocki życzę

Gosiaczek-ja kompletnie sie nie znam na mierzeniu tempki a w ciąży jestem po raz 3.Ja myslę że receptą jest spontan w kochaniu i wlasnie nie mierzenie i nie liczenie,ale wiadomo że mówię to nie obiektywnie.dzis koleżanka mi opowiadała że 2 długie lata walczyli o dziecko leczyła sie rok niewiadomo na co i odstawila wszystko a była akurat na maxa pokłócona z mężem i wtedy im sie własnie udało-prawdopodobnie godząc się nie myślala o prokreacji tylko o godzeniu sie z mężem i pstryk poszło-ma teraz cudownego synka w wieku mojego brzdąca i teraz stara się o drugie a ma 34 lata skończone. ja mierzenia tempki i testów i tych innych gadżetów nie krytykuję broń Boże tylko uważam że one bardzo człowieka psychicznie kierunkują i przez to trwa to wszystko dłużej i jest boleśniej odczuwana porażka. Jezzuuuuuu jak ja się tu wymądrzam ostatnio-postaram sie dać Wam spokój! a swoją drogą-coś mało postów.............

corina ja z czerwonego jestem - całe zycie tam mieszkałam,ale na starość sie przeniosłam do małza :) a osiedlr mi rozbudowali na maxa ten caly gemini i te sprawy-szok! na przyszlość polecam wypasiony meeeeeeeeeega wypasiony plac zabaw na strzelców pod przychodnią!!!!!!!!!!:) Baderka-dobrze że mi przypomnialaś :)

baderka dlatego idę wcześniej do innego na usg bo chyba jajko zniose czekając na wizyte u mojego 11 września :( corina-w cieniu owszem było 10 ale jak śmigasz po placach zabaw a one zawsze w pełnym słońcu to upal odczuwasz dużo bardziej-ja wymiękam ostatnio a z której części krakowa jesteś? ja z północy-bialy prądnik

Papierowe-upały u nas są non stop i ja powiem szczerze odpoczęłabym troche od nich a tu w środę ma być znowu 30 st wrrrrrrrr

no ja też z Krakowa i po krakowskim plemniorze udany cykl!!!!!! zapiasąłam sie jutro prywatnie na usg bo już nie wytrzymam do 11 września!!muszę wiedzieć czy jest ok!!!!!

a ja dopiero teraz na to zwróciłam uwagę hahahaha ale sie usmialam :0 wiecie co? spadam na spacer na hustawki w ten upał -poprostu marzę o spędzeniu tam 3 godzin. Mycie zębów = odruch wymiotny-na to to chyba nie ma sposobu :() miłego dnia

Papierowe-nieładnie!śniadanko ważna sprawa! popraw sie dziewczyno!!!:)

hej dziewczynki! Baderka -mam dokładnie tak samo-teraz usiłuje wepchać w siebie bułkę żeby te mdłości zagłuszyć-generalnie mdłości kojarzą mi się z 6 tc :(

Mandziaa!ciesze się że chociaż troszkę Ci lepiej-a nie mówiłam że tak trzeba-jutro spóbuj tak samo-nie mysl o tym że nie ma męża.Ja mialam takie chwile jak ty że myślałam i zaczynałam sie pokładać czuć zmęćzona i znudzona i było mi źle ale szybko okazało sie że jeśli o czymś myslisz że sie tego boisz to własnie to masz!!!!! spróbuj od jutra myśleć o tym że korzystasz z tego że jestes w domu a nie w pracy,doceń chwile kiedy jeszcze nie przeszkadza Ci brzzuch i nie masz jeszcze małej syrenki alarmowej przy której nieraz ciężko iść siusiu-zobaczysz jak Ci będzie takichj chwil brakowalo.... super że dziś Ci sie udało! jestem z ciebie dumna! Larysa-Ty masz sie cieszyć,mąż sie ma cieszyć a cała reszta olewka!!!! moi jeszcze nie wiedzą bo cghcę sprawdzic czy wszystko ok czy bije serduszko i wtedy powiem też obawiam sie reakcji bo miałam wrócić teraz do pracy a tu tak sie udało że nie muszę -Mandziaa mnie zrozumie :) i boje się komentarzy że mi sie np. nie chce pracować i sie lenię w domu z dzieckiem i to jeszcze w ciąży.Mam to gdzieś o ile tak będzie-najpierw będzie szok potem się oswoją a potem będą szaleli za wnukiem #2!!!Także nic sie nie martw!

STARACZKI NICK...............WIEK......DATA @.....TEST......CYKL....DZIECI corina-2...........28.......29.08...........???......... 4 .... Paula_28...........28.......02.09..........???.......... 3 4mala..............27........23.08/05.09..???........16. .... Martynka 82......25 .......12.09.........?????.........4 gosiaczek_25.....25........13.09..........15.09.....4 Kasiula86..........22.........20.09 ............22.09...3 ZACIĄŻONE NICK......................TC..........WIEK......TERMIN PORODU Carlain...................18............24..........25. 01.2009 Nina 29...................16............29 .........14.02.2009 AMT........................11.............21..........15 . 03.2009 Mandziaa ................12.............22..........20.03.2009 Urquinaona..............10.............29..........28.03 2009 Pisanka13................9.............34...........02.0 4.2009 Młoda żonka.............10.............24..........02.04.2009 Lady_panthera..........10.............25..........03.04. 2 009 bes.........................6.............27..........25 .04.2009 Baderka.................. 6.............31 ..........26.04.2009 dsangia...................6.............30...........29. 04.2009 Prezencik................5..............25..........30.0 4.2009 Larysa ...................5..............26..........05.05.2009 KIBICUJĄCE GOŚCIÓWKI HONOROWE : Upadły Aniołek.......................20 lat koteczek19833......................25 lat Papierowe_Nozyczki...............24 lata Klempa.................................26 lat

Koteczku!bardzo mi Was żal szczególnie Twojego maluszka bo się bidusia umęczy.Podobno jak dziecko od małego często choruje to potem niewiele go jest w stanie złamać-kilka znam takich przypadków. Kurcze no najgorsze że jestes zdana na siebie...ech życie. trzymaj się jakoś i staraj się mimo wszystko nie dołować!