agniecha_79

no i lekki katar nie jest już lekki... pół nocy w plecy... :o jadę na kawie i tabsach od bólu głowy... a dziecko wstało rześkie i w sumie wyspane... w przeciwieństwie do rodziców :( szkoda mi jej strasznie, taka zatkana i zasmarkana :(

wczoraj byłam z małą na basenie - rewelacja!!!!!! z każdym razem coraz lepiej, wzoraj miała ubaw, wszystko sprawiało jej frajdę :) zaczyna już przy pływaniu machać nóżkami :) a mamusia jest strasznie dumna :D szkoda, że dzisiaj chyba obie mamy lekki katar :o ale przejdzie :) a dzisiaj pierwszy raz idziemy na spacer na rowerku :)

furka, nie obrażaj się. ja tu dzisiaj zaglądam tylko dlatego, że Kasia dała mi znać, żebym coś przeczytała. dziewczyny są zajęte na pewno. pozdrawiam wszystkich i życzę miłego weekendu!! :) ja jutro rano z julką na basen, potem chcę kupić zasłonki, wyprać firanki, miałam myć okna, ale z tym gardłem to sobie daruję ;) wogóle - lecę zaraz do apteki po jakieś centrum max :D jak mi zeszło oko, to mi dla odmiany opryszczka rośnie!!! co się dzieje?? czy ja już nie mam wogóle odpornoci?????

Kasia - no to rzeczywiście.... normalnie człowieka zatyka... nawet się ostatnio zastanawiałam, czy już coś wiecie, czy zdiagnozowali... kurczę, trzymam kciuki!!!!!!

ja kupiłam taki wózek - jestem zadowolona. u mnie julka często się gniewa.... na moje zupki, a słoiczki wcina jak najęta :) czasami jej kupuję taki słoiczek z obiadkiem, ostatnio na topie gerber - gulasz angielski, jest bardzo mięsny :) http://www.allegro.pl/item177411143__bunny_baby_dreams_design_wys_0zl.html a mi jest nawet lepiej, znaczy oko schodzi, gardło dalej boli, ale się nawet dobrze czuję :)

pomarańczowy niku - na topiku ślubnym wyszła mała awantura i wysztkie się rozeszły. część jest tutaj - dede, Kaasia, furszulka, z innymi mamy kontakt przez gg lub gmaila.

torcik - miałam taki jak dla dorosłych i zwykły biszkopt z masą budyniową, z ananasami i galaretką. prezenty - julka dostała rowerek na popych (kocha go), konika na bujaczku (lubi go) i kilka drobiazgów. po trzecie - znowu jestem kurna chora... ja juz nie mam do siebie siły... chyba jakiś wirus... boli mnie gardło jak dawno, przytyka mi się nosek, buty mnie obtarły, oko mi spuchło od jęczmienia - czy to jest kurde jakaś klątwa??!! siedem plag egipskich??!!??!! przyznać się, kto na mnie klątwę rzucił?! ja się pytam! bo to stanowczo za dużo na jeden dzień :P

praca w sprzedaży fajna jest :D

ja jestem ostatnio zakręcona, przybyło mi w pracy obowiązków, będę jeszcze bardziej zajęta niż jestem :) wybaczcie więc jak rzadziej u zaglądnę. ale czytam na bieżąco :) pozdrowiam wszystkich :)

hejooo!!!! (to z teletubisiów ;) ) dede miałaś rację, to super baja dla dzieciaków :) witam ciężarówki :D ja u siebie nie czekałam na rozwój wypadków, bo miałam zaplanowaną cesarkę. ułożenie pośladkowe. ale jak już wylądowałam w szpitalu to po pierwsze okazało się, że mi w nocy wody na ubikacji odeszły, ja tego nie poczułam :o myślałam że to coś innego, ale kto trzeźwo myśli koło 1 w nocy wyrwany ze snu :) po drugie miałam skurcze rano, ale się nimi nie przejęłam, bo były takie same jak przepowiadające, znaczy brzuch mi się spinał i robiła się z niego mała kulka. tylko że tym razem te skurcze były regularne i co kilka minut, a na ktg zajmowały calutką skalę :) zaraz potem jak Ferka, na stół i po frytkach :)

ostatni miesiąc ciągnął mi się jak flaki z olejem :) ale wreszcie się skończył :D a teraz jest rok później... i jest fajnie :) mam już ochotę na następne

nononono, ale tu dzidziusiów się szykuje :) wszystkim gratuluję :) zaglądam do Was, bo chciałam się czegoś o Siwku dowiedzieć - czy zna już wyniki badań? czy wszystko jest w porządku?

właśnie, czy ktoś wie co u Siwka???

alusia - nie podawałaś ostatnio czegoś nowego do jedzenia? może nowy krem? ubranko nie wyprane? woda lub mydło? poszukaj :) co do wysypiania się dzieci - mnie nie pytaj - julka spała całymi nocami tak mniej więcej jak skończyła 2 miesiące :D na bezsenność w ciąży nie ma bata :) ciepłe mleko przed snem może...albo melisa... ale niestety przed tym się nie uchronisz :o kawska - gratuluję :) pilnuj się teraz bardzo :)

Ferkaaaaa! nareszcie babo :) stęskniłyśmy się :)

jak fajnie że się tyle nowych buziek pojawia :D

ja się tylko witam :) jestem zawalona pracą :) pozdrowionka dla mamusiek :)

nie mam pojęcia... ile w tym rzeczywiście jest prawdy a ile marketingu :o a reklama pokazywana w telewizji jest uważam okropna... w paskudny sposób wjeżdżają na uczucia :o firmy farmaceutyczne zarabiają grubą kasę na tym, że każda z nas chce mieć zdrowe dziecko...

chciałam siępochwalić, że w zeszłym tygodniu wyrosły julkce dwa zęby - już mamy w sumie 5 :) tak więc w pitek poznałam przyczynę, dla której julka tak się wierciła i jęczała przez sen, spała bardzo niespokojnie :) witamy nowe twarze :)

cześć witam w ten mokry, paskudny poranek :o

mysia kupujesz kaszkę mleczno ryżową i przygotowujesz jak pisze na opakowaniu. ja dawałam kaszki bobo-vita, bardzo julce smakują i szybko się je robi. tekie kaszki przygotowujesz na wodzie. mżesz też kupić kaszkę ryżową i przygotowywać ją np. na własnym mleku lub na mleku modyfikowanym - ale na modyfik. drożej wychodzi.

fajne, ale ja nie chcę przekroczyc 250 zł :)

fajny jest baby design mini i sorento orinoko - wersja z budką i oparciem w pozycji siedzącej i leżącej.

jajestem na etapie wybieania :) widziałam fajne baby design za 220 zł powiem więcej jak coś wybiorę :) będę pewnie w piątek kupowała

cześć :) założyłam sobie kaganiec ;) tzn. aparat na zęby dziwnie mi z tym :o muszę się przywyczaić :) ale zawsze marzyłam, żeby meć proste zęby i teraz będę miała :) idę kąpać dziecko :) pisać dziewczynki, pisać :)