agniecha_79

to jest tak... jak będziesz w 3 miesiącu to ciąża jest oficjalnie uważana jako ciąża i zakłada Ci nawet lekarz kartę, ale z tego co się orientuję, specjalnymi prawami jesteś objęta już od początku. tylko, że rzeczywiście jest chyba jakiś zapis o możlwości zwolnienia w tym okresie... coś mi dzwoni, ale nie wiem jakie musiałabyś spełniać warunki, żeby tak podpaść.... musiałabyś kochana poszperać w kodeksie pracy.... ja już nie pamiętam jak to wygląda...

fajnie że pomogło - wielce prawdopodobne, że właśnie kocyk :) wczoraj kupiłam \"dziecko\" - chyba tą gazetkę, i ponownie pisali w niej o atopowym. mówili, że to jest albo z proszku, np. inny lub nowy ciuszek niewyprany, lub z nowego jedzenia... najważniejsze że zeszło. a co to za maść??? napisz coś więcej, dobrze wiedzieć na przyszłość :) julka wczoraj wtrąbiła cały talerz mojego rosołu, z marchewką i makaronem :) nareszcietak pięknie zjadła zupkę :) i brzuszek nie bolał :)

potrzebuję wsparcia ... szukam przepisu na torcik dla małej, tak, żeby ona mogła też zjeść i zeby dużym też smakował :) z góry dziękuję za propozycje.

Furka - nie wiem co myśłeć o tym spaniu.... może więc na odwrót - julka śpi przy zamkniętym oknie, w lekkim bawełnianym pajacu, nie zakładam jej żadnego body, ani skarpetek, śpi w łóżeczku, pod kołderką, nie ma baldachimu. nie poci się i nie jest jej gorąco, ani też nie ma zatkanego nosa. w dzień jest u nas temperatura 20,5 stopnia, w nocy 19. nigsdy jej okna nie otwieram, co najwyżej wietrzę lekko pokój przed snem.

ojoj, moje brzydkie słowo, użyte w pełnej formie, zostało wygwiazdkowane :) przepraszam jak kogoś uraziłam

wiecie co, mam dość na dzisiaj :( jestem zmęczona, nic mi się nie chce....... dupa normalnie...... wieczorem jadę do mamy, pewnie tam zostanę aż do niedzieli. jutro odwiedzę sobie koleżankę i jej synka :) maluch ma miesiąc :) jak go widziałam po tygodniu przez moment, to aż się wzruszyłam - jak głupia jakaś łzy mi w oczach stanęły :D ryczę na filmach, to fakt, ale tak to jeszcze mi się nie udało zareagować :D jak go zobaczyłam to mówię do miśka - ja chcę drugie!!!!!!!! :D

furka - zroisz jak uważąsz, ja się nie wypowiadam, bo nie wiem mysia - to jest normalne - ta szczepionka to szczepionka na gruźlicę. julka miała z nią problem, chodziliśmy do chirurga nawet, bolekarka się obawiała, że trzeba będzie nacinać... ale samo się zagoiło w końcu. ta \"kuleczka\" powinna pęknąć i powinna się z niej wylać ropka z płynem. i wtedy całość zaschnie i się zagoi. jak zostanie śladzik - dziecko jest odporne i nie będzie szczepione po roczku. julka ma ślad jak się patrzy, bo jej się to ciapalo niemożliwie, aż się zanosiło na stan zapalny.

ja raczej pilnowałam terminów, jestem alergikiem, więc julka może mieć tendencję do uczuleń również, więc starałam się nie prowokować

urwanie, urwanie, ech...

tylko Ferka, nie bierz tego tak całkiem za pewnik, ja nie jestem lekarzem... to może równie dobrze nie być nic poważnego!!! ale idź najlepiej jeszcze dzisiaj do lekarza.

te suche plamki - ostatnio czytałam coś o tym w gazecie dziecko - to takie jakby liszaje, często spotykane przy atopowym zapaleniu, takam mądra, bo siostrę z tym mam... dawałaś mu ostatnio coś nowego do jedzenia, picia? nowe ubranko, krem, mydełko, proszek... cokolwiek???

Ferka - to wygląda jak uczulenie, ale takie atopowe. idź z tym do lekarza nawet dzisiaj. na razie możesz dać małenu wapno - jeśłi to uczulenie, pomoże, jak nie - nie zaszkodzi. co do siusiaka - pewnie odparzenie. przemywaj przegotowaną wodą, ale nie wiem czy u chłopców wolno czymś smarować - julkce smarowałam thormentiolem, zawsze jej na odparzenia pomaga, panthenol i inne mogę sobie wsadzić...

witam! melduję się że jestem, żyję i mam sporo roboty :) kto pójdzie ze mną do kina na pachnidło???? szukam chętnych aaa, kupiłam u Kaasi torebkę - powiem Wam później czy rzeczywiście taka fajna, bo jak nie to..... :P :D

gdzie jest do cholery zima??????????????? 10 lutego jadę na słowację na narty, jak nie będzie tam śniegu to się skończę :(

cześć :) dede - ale wywód :) u nas uczulenie już minęło, plecki ładne, brzuszek też :) chyba masz rację dede, za bucikami czas się rozejrzeć.... no właśnie, gdzie jest chimera???

cześć :) byłam wczoraj z julką u lekarza, bo dostała uczulenia brzydkiego na plecach, babka ją wyoglądała, ta się do niej śmiała, gadała, kazała soie lampę zapalać :) babka zachwycona, że taka grzeczna (nie zauważyła tych rogów ;) )i pyta się mnie, że ona już pewnie sobie stoi w łóżeczku i sama wstaje... ja jej na to.. dede - sorki ;) że julka już sama sobie przez cały pokój przejdzie tam i spowrotem :D kobiecie szczęka lekko opadła :D figlara takie postępy przez ten tydzień zrobiła, że się zaczynam zastanawiać nad bucikami... jeszcze z miesiąc poczekam, może pół...

nie mierzyłam przezierności karku

witam Cię kobieto :) pustki, bo my wszystkie ciężko zapracowane :)

cześć :) a ja wczoraj byłam wreszcie na nartach :D ale było fajowo :D

Kaasia, idź do lekarza, na pewno cię to uspokoi, a małemu rzeczywiście coś może dolegać. buziaki furka - pojęcia nie mam, idź do jakiejś większej księgarni, powinnaś znaleźć. Ferka - dobra jesteś :D

nie szczepiłam i nie wiem czy bym szczepiła - nie mam zdania, pytanie, ile w tym racji i ile marketingu.... nie wiem, nie proponowali mi i nie szczepiłam.

julka nie gorączkowała a o pneumokokach - nie mam zdania :)

Furka - graty dla Mattiego :) Kasia - buziaki i przytulam :) cześć Ferka :) kurde, mam trzeci dzień okresu i właśnie mnie zaczął masakrycznie boleć brzuch (!) co jest???? tak późno????

cześć :) jak miło Was poczytać :)

dede - współczuję :( a może wyjedziesz do mamy na parę dni i mąż zostanie z małą??? może jak jej znikniesz z poa widzenia to się uda... mąż by wziął urlop na 2 dni, a Ty śmigasz do mamy lub koleżanki (np. do rzeszowa ;) ) na kilka dni :)