Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agniecha_79

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez agniecha_79

  1. cześć :) ja dzisiaj ranny ptaszek, nie śpię od 6 już tak zupełnie, a na lekkim czuwaniu jestem nawet od 4.15, jak mi się mała do karmienia obudziła. teraz mi marudzi zamiast się zdrzemnąć - zawsze rano śpi a dzisiaj się jej odmieniło :o
  2. u mnie julka już nie śpi tylko ucina sobie drzemki :) takie 20 minut, pół godziny, zwykle tylko koło 15 śpi dłużej :) chyba pójdę na spacer, zaczęło nawet słońce wychodzić :) co do dyskoteki - to nie jest typowy lokal, gdzie lecą wymalowane małolaty - to jest świetny pub w piwnicach, gdzie zamiast rąbanki puszczają dużo starych piosenek - ostatnim razem szalałyśmy jak wariatki do coco jambo, rock&rolla i lambady :D
  3. Daf - będzie akurat - mały pochodzi w tym za jakiś czas :) chyba żadna nie rodziła w wodzie, dede dołem, ja cesarka, chimera, Kaasia, Elf i Róża też normalnie dołem... jak dobrze pamiętam... a tak przy okazji - dziewczyny wyżej wymienione - gdzie się chowacie??? :) zajrzyjcie czasem, powiedzcie jak Wam leci :) co u maluszków :)
  4. jeszcze nieraz odczujesz kopniaki, wypychanie i takie tam :D fajna sprawa, mimo ze niesamowicie czasem męcząca, to mi jej brakuje :) fajowo było w ciąży :) a w piątek przyjedzie do mnie kolezanka ze studiów i sie urywamy do knajpy na dyskoteke :Drany, juz sie nie moge doczekac, nie pamietam kiedy z domu wychodziłam, ostatni raz byłam na pizzy dwa tyg. przed wielkanocą :o
  5. właśnie dałąm małe troszkę soczku - ale zrobiła zdziwioną minę :D znalazłam soczek winogronowy z koperkiem i rumiankiem, wlałam 30 do butelki i rozcieńczyłam wodą, tak czytałam najlepiej :) mam nadzieję, że brzuszek nie będzie bolał a tak wogóle to mogłaby uciąć sobie krótką drzemkę :o poszłabym coś zjeść.... a tak mi marudzi, już ponad 2 godziny nie śpi tylko grandzi... pora by chwilunię odpocząć... zwylke koło 11.30-12 śpi pól godziny do godziny
  6. Daf - ja bym brała, sama mam tako i jestem z niego bardzo zadowolona, wiem że będę go długo używała, wersja spacerówki idealnie nadaje się na zimę. dian - witaj :) też słyszałam to samo o jonsonie, też wolałam nie rzykować i kupiłam nivea, mam oliwkę o konsystencji balsamu, fajowa rzecz, bo się po rękach nie leje, szampon i mydełko, a chusteczek używam bambino, próbowałam nivea - też są super, ale droższe, pampers - nie są tak nasączone jak bambino. pieluszek używam happy lub pampers - zależy na które jest promocja ;) a ja pod koniec tygodnia podaję małej pierwszy raz kaszkę, od pewnego czasu odnoszę wrażenie, że jest stale głodna, że mój pokarm, mimo że jest go dużo, jest dla niej zbyt mało kaloryczny. potrafi płakać o jedzenie nawet co godzinę, już muszę raz dziennie wspomagać się bebilonem, bo nie nadążam odrobiać w piersiach :( a nie chcę żeby dziecko było głodne :( nie wiem czy dobze robię, te kaszki są dla dzieci po 4 miesiącu, ona skończy 4 16 czerwca.... sama nie wiem... zamierzam dawać jej kaszkę raz dziennie koło południa, potem zwykle śpi dłużej, najczęściej na spacerze.. niech ktoś mi poradzi
  7. cześć :) co tak pusto? ta paskudna pogoda Was przegoniła? jest paskudnie :o wczoraj jednak nie wytrzymałam i jak przestało na chwilę padać to wyszłam na spacer, bo już w domu można zwariować - ileż możńa :( mysza - te tabletki są bez recepty, to jest sól emska, więc są bezpieczne i tak właśnie się nz=azywają :) zdrowia życzę
  8. cześć :) eszira - gratuluję :) poczekaj do końcówki ciąży, a jeszcze będziesz miała dość i mówiła - a maluch mnie ciągle kopie i kopie, dałby sobie trochę na wstrzymanie ;) :D a moja julka zaczyna od wczoraj uprawiać wędrówki ludów po łóżku - dzisiaj rano się przestraszyłam aż, bo wydawało mi się że leży przy mnie do karmienia, wkońcu cały czas czułam ją przy brzuchu :o a ona owszem - nogi miała na moim brzuchu, ale głowę przy brzegu łóżka - normalnie pannica leżała w poprzek i machała nogami kopiąc mnie w brzuch - dobrze że ja się wcześniej podsunęłam na połówkę marcina i położyłam ją na samym środku, więc nie spadła :o godzinę później leżała w łżóeczku i bawiła się karuzelą - nagle zaczęła ze złością krzyczeć i wołać - zaglądam, a ona główkę miała na samiusieńkim końcu osłonki, nogi jakoś skosem na łóżeczku, wogóle prawie pod przewijak weszła :) złościła się bo utknęła ech, skończyły się dobre czasy zostawiania na chwilę na wersalce :o
  9. kupiłam sobie nosidełko dla julki - ale mi się podoba :D jej chyba też - lubi oglądać świat z tej perspektywy :D
  10. hehe - to masz chyba spore dziecko :) moja córcia urodziła się króciutka więc teraz jak ma 3,5 miesiąca to nosi 62, zaczynam też czasami zakładać 68, ale są lekko jeszcze luźne :) ale masz rację, rozmiar rozmiarowi nie róny, jak u dorosłych :) u moich znajomych synek ważył 4600 po urodzeniu i od razu nosił 62 :) to zależy poprostu od dziecka
  11. rany, chyba mnie zaraz potwornie głowa rozboli :o aż mam dziwne mroczki w oczach :o zwykle się to kończy bólem, tak jakbym miała migreny czy jak??? idę sobie małą kawusię zawczasu strzelić
  12. kurczę, mała mi dzisiaj dużo śpi, mam nadzieję, że to kwestia pogody... jak mi się tak wyśpi w dzień to mi nie będzie spała w nocy :o u nas leje już któryś dzieńz rzędu - jak jest słońce to przez chmury i przez godzinę rno, a potem deszcz, dzisiaj od rana leje jak z cebra, szaro, buro, mokro, bleeeeeeeeeeeeee :(
  13. dede - nie mam nic nowego, bo oddaliśmy aparat rodzicom, moja mama ma w ten weekend imprezę i chciała się wcześniej nauczyć go obsługiwać... ostatnie zdjęcie jest właśnie w stopce :) i pochodzi z początku maja, innych nie mam :( ale jak będę miała to na pewno podeślę :)
  14. no to dobrze dede :) to o czasie - to chyba coś wiem na ten temat - widziałaś mój suwaczek? moja juleczka poza obracaniem się z brzuszka na plecy juz się niemal odwraca w drugą stronę - brakuje jej 1-2 cm :D już załapała jak, teraz troszkę siły, rozpędu i też kwestia dni, śmieje mi się w głos, gada pełną parę, już nie grucha, ale krzyczy, piszczy, głośno artykuuje wszystkie samogłoski :D Daf - myslę, że możesz kupić jakiś dresik, rozmiar np. 68 lub 74, taka rzecz na pewno się przyda, albo jakiś komplecik, np. spodenki i bluza, coś w tym stylu, coś do wyjścia, tak żeby do przodu było :) albo jakąś zabawkę, może zabawki do wózka, na takiej gumce... ja ostatnio dostałam pajaca i smoczki :) i super się złożyło bo miałam nowy kupić
  15. każdy stan ma swoje plusy i minusy - niestety, młoda bez dziecka zawsze może zajść w ciążę, a to się wiąże z nieobecnością przynajmniej 4 miesiące macierzyńskiego, czasem nawet dłużej, zwolnienia w trakcie ciąży, wychowawczy... a matka z dzieckiem może nagle wziąć zwolnienie na dziecko, może odmówić wyjazdu w delegację, itp. ale to co mówi dede uważam że też jest prawdą, jeśli potrafisz zorganizować sobie życie z dzieckiem, to ze wszystkim sobie dasz radę, szkoda, że nie zawsze jest to doceniane :( przykre jest to, że trzeba wybierać praca lub dziecko... gorzkie, ale to dlatego że mnie dzisiaj dół dopadł :( wcześniej tak nie myśłałam, uważałam, że można sobie to między bajki włożyć, bo i tak wszystko zależy od człowieka, charakteru pracodawcy
  16. bo jestem optymistką i wierzę w ludzi... kiedyś nie chciano mnie zatrudnić, bo byłam młoda bez dzieci i męża, a teraz na odwrót... trudno... właśnie się dowiedziałam, że mam robotę w urzędzie, ale zarobki mniejsze i wezmę to raczej na przeczekanie, dopóki nie znajdę czegoś lepszego.
  17. wiecie co - jestem poprostu wściekła na kolejny etap dzisiaj do wawki pojechała moja koleżanka - spotkałyśmy się wczoraj na rozmowie - która najpierw pracowała w tesco, układała towar na półkach, a teraz pracuje w firmie rozprowadzającej prasę - sorki, lubię ją, ale uważam, i mówię to zupełnie obiektywnie, że moje kwalifikacje są wyższe, tym bardziej, że z wczorajszej rozmowy wynikło, że miałabym dokładnie takie same obowiązki jak do tej pory, tylko w innej branży :( znam bardzo dobrze angielski, mam certyfikat BEC, cały pakiet szkoleń, obsługę komputera w małym palcu, a przede wszystkim duże doświadczenie w prowadzeniu biura i kontakcie z klientami, wewnętrznymi i zewnętrznymi, zwyczajnie mnie to wkurza, że pracodawcy wolą kobiety bez dzieci - jakby myśleli, to by wzięli kogoś z dzieckiem, a nie kogoś kto się chwali, że dziecka nie ma, a za rok czy pół zajdzie w ciążę i będą mieli pracownika na macierzyńskim.
  18. zmiana planów - rozmowa o pracę jeszcze dzisiaj pod wieczór, idę się przygotować, trzymać kciuki mocno proszę!!!!!!!!!! :)
  19. gorzej, że jeśli przejdę jutro rozmowę to już jutro będzie wyjazd na rozmowę z dyrektorem w wawie :o no trudno, jeden dzień mała będzie jadła bebilon, w nocy ściągnę jedną butelkę, rano nakarmię, misiek już wziął urlop na jutro. a mała zostanie w czerwcu z mężem a od lipca do końca września z moją siostrą, w tym czasie poszukam niani. a pracować muszę, bo nas nie stać na moje siedzenie z dzieckiem :(
  20. idę jutro na rozmowę o pracę :) trzymajcie mocno kciuki :D
×