Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agniecha_79

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez agniecha_79

  1. Ferka - jak Ci mają popękać to popękają :o niestety, no chyba że od razu ktoś Ci pokaże jak dobrze przystawiać dziecko, mi od razu nie pokazali, więc nie robiłam tego do końca dobrze i mała mnie troszkę pogryzła :o pomogło mi karmienie przez nakładki silikonowe
  2. oj, mała ma dzisiaj ciężki dzień, już drugi raz musiałam ją ululać.... płacze, jakby jej coś dolegało, możłiwe że brzuszek... dede - czy Twoja Julita odchorowywała zmianę mleka???? bo mam wrażenie że zbiegło się to z podaniem jej pierwszy raz bebilonu.....
  3. mi koleżanka zachwalała właśnie bepanten, dużo dobrego o nim słyszałam, nie wiem czy dede go też nie używała
  4. gratuluję także całych brodawek - jak Tyś to zrobiła?!
  5. uffffffff, zasnęła :) była śpiąca i strasznie marudziła widzę, że jak pochwaliłam to się wszystkie zmyły
  6. nooo, dzisiaj jakoś nam ładnie idzie :D cześć dowa - dawno Cię nie było :) cześć Elf :) no nie, moja znowu we wrzask :( :O co ją uspokoję, to zaczyna, narka!
  7. dede - zupełnie wystarczy :) w zimie przykrywałam małą kocykiem i kołderką, teraz na noc tylko kołderka, a rożek - już pisałam :) w szpitalu mała była owinięta i zawiązana w taki miękki becik szpitany, tam dawali kaftanik, pieluchy i becik :) idę się wykąpać - w sumie już od prawie pół godziny,a le co zniknę to mi julka koncert urządza i się wracam :o jak jestem w pobliżu to się bawi zabawkami, rozgląda, znikam - uderza we wrzask :o może tearz mi się uda albo wezmę ją ze sobą....
  8. ja przykrywałam małą w ciągu dnia tylko kocykiem, to samo teraz w wózku. co do łóżeczka turystycznego - moja koleżanka takowe pisadała i była bardzo zadowolona, bo ona dużo podróżowała, więc łatwo je mogła złożyć i zabrać ze sobą :) a rożek - wykorzystuję go jako wyściółkę do wózka :) w zimie zawijałam w niego małą w wózku. poza tym był nieużywany. Ferka - moja mała siedziała tak samo :) nie denerwuj się, ale masz rację, też nie bardzo chciałam czekać az w pełni zaqcznie się akcja, wolałam wcześniej :)
  9. cześć wszystkim!!!! niestety nie wiem nic na temat CLO :( Kaasia - no właśnie - Ty jeszcze się tu plątasz 2 w 1??????? ;) dede - julka była mała więc, nie było problemu, zwykła biała sukienka bawełniana - możesz kupić za niewielkie pieniądze w sklepach, takie komplety w pudełeczkach, białe rajtki i tyle, była w beciku, ale Julita jest za duża na becik :D natomiast drugie dziecko poprostu siedziało u mamy na kolanach tylko w białej sukience - na marginesie dodam, że też Julia :D
  10. ja jestem z awentu bardzo zadowolona, ale nie mam porównania :) więc nie jestem obiektywna :)
  11. nooo, dzisiaj odespałam nockę, wstawanie dzisiaj mi dało strasznie w kość :) właśnie wstałam :D hej Róża, ELfik, dede, eszira :) Ferka - ja byłam dokładnie w takiej sytuacji, kazał mi najpierw czekać aż się zacznie akcja i wtedy do szpitala, ale potem oprosiłam go czy nie możemy się umówić i ustaliliśmy termin za kilka dni podczas jego dyżuru, nie żądał żadnej kasy :)
  12. kaasia - coś długo każesz na siebie czekać :) eszira, ja sobie farbowałam włosy 2 lub 3 razy w ciąży, te rzeczy o farbie to jakieś przesądy, podobno tylko może farba inaczej złapać, ze względu na inny poziom hormonów :)
  13. dawałam jej z tej z zastojem, przerwała na chwilę, orządnie odbiła i chciałam jej dać znowu a ona się wtedy zbuntowała :o i nie chiała ani jednej ani drugiej... a tak płakała, łezki jak grochy leciały, więc uległam i dałam coś innego
  14. no nareszcie jakiś ruch w interesie :) a moje maleństwo się dzisiaj obraziło na cycka, uderzała normalnie we wrzask, zjadła trochę i nie chciała i darła się że głodna, więc po raz pierszwy dałam jej bebilon, a sama ściągam, zobaczymy, może ściągnięte zje, jeśli tak, to znaczy że jej mo że zapach kapusty przeszkadzał, którą sobie przykładałam... jeśli nie, to znaczy że albo zastoj, albo apap, albo inna rzecz jaką zjadłam zmieniła jej skład mleka i nie chciała go jeść :o jeśli tak jest to jeszcze dzisiaj i jutro pojadę na bebilonie aż wytracę to coś co jej przeszkadza i zmienia smak, pani doktor powiedziała, że to do dwóch dni wstecz się liczy... ale nie jadłam nic nowego... sama nie wiem....
  15. ale dzisiaj piękna pogoda, zaraz idziemy na spacer :) tak jak reszta dziewczyn chyba ;) Kaasia - Ty już chyba rodzisz bo Cię nawet na gg nie ma chimera coś cicho siedzi.....
  16. ile nowych koleżanek :) witamy serdecznie życiorys spoko, łądny i obszerny, pozmieniałam marginesy, zmniejszyłam czcionkę i się jednak zmieściłam na jednej stronie :D Julka spoko, pisałam, że zrobiła mi niespodziankę i przespałą całą noc... no a skoro ona spała to ja też i nie ściągnęłam :( rano poczułam, że mnie lekko boli, ale myśłałam, że to od masowania... ale popołudniu zrobiło się czerwone, ciepłe i bolało już bardzo, wieczorem gorączka, ból wszystkich lkości, miałam dość :( jeszcze teraz mnie trzyma :( dobrze że gorączka trochę spadła. wczoraj siedziałam w dwóch parach spodni dresowych, dwóch parach skarpet, koszulce, bluzie i swetrze, przykryta po szyję kocem :) tak mi było zimno. dzisiaj więc nauczona doświadczeniem nastawiłam sobie budzik na 2 i ściągnęłam :) a mała to po 4 opędzlowała - drobne 260 !!!
  17. nooo, pojawiły się wreszcie :) a ja właśnie uaktualniam swoje cv o doświadczenia i szkolenia, zajmie mi teraz dwie strony, to pewne, poprzednio ściskałam i zmniejszałam, żeby było na jednej, ale teraz jestem bez szans :)
  18. Kaasia - to nie plotka, to jest pewne jak słońce, wiem to nieoficjalnie właśnie po to żeby zyskać na czasie... no i obiecałam nie kominować. poza tym widziałam się wczoraj z koleżanką, u której ciągle kogoś przyjmują, więc jest spora szansa, że może już od lipca czy sierpnia coś będę miała. eszira - MARSZ DO LEKARZA!!!!
  19. nieoficjalnie wiem, ze likwidują moje stanowisko i zaraz po powrocie dostanę wypowiedzenie :( straszna kupa... nie damy rady wyżyć z pensji miśka muszę zacząć konkretnie szukać i szybko zdać na prawo jazdy
  20. Kaasia - obijasz sie :D musicie wkońcu zakosztowac zarwanych nocy, nieprzespanych poranków...
  21. nata - zgłoś twardnienie brzucha lekarzowi, szczególnie że termin w sumie niedaleko, ale jeszcze kawałek... to mogą być pierwsze skurcze, niepokoić się powinnaś jeśli będą regularne i w coraz krótszych odstępach czasu. jeśli za chwilę przechodzą, to raczej nic niepokojącego, pewnie skurcz przygotowujące.... ale warto się upewnić. ja takie napinania miałam prawie miesiąc przed porodem, już do samego porodu. czasem nawet co 10 minut, ale potem przechodziły.
  22. Elf - uszy do góry :) już niedługo kopy się skończą, jeszcze za nimi zatęsknisz :D eszira - ja stosuję gumeczki, jestem przeciw tabletkom, ale mam swoje powody. i masz rację - karmienie piersią to nie jest antykoncepcja, można bardzo łatwo \"nabawić się\" ;) kolejnego bobasa a my niedługo spadamy na majowy spacer :D
×