Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agniecha_79

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez agniecha_79

  1. jakie masz dzisiaj badania? bo chyba coś mi umknęło... :o a ja prasuję ciuszki po praniu i pościel i wogóle sobie wszystko sprzątam, układam, robię miejsce, itp. :)
  2. cześć! :) jest tu ktoś? mam pytanie!!! czy kocyk również należy wyprać? nie śmiejcie się, nie wiem... :o
  3. coś ucichło tutaj... ja się poszłam zdrzemnąć i nikt nie pisze? a mó mąż składa łóżeczko :D idę popatrzeć :D
  4. no i jestem spowrotem... dowiedziałam się właśnie, że mam chłopca lub dziewczynkę.....
  5. no, idę do lekarza,może pupkę wystawi i powie czy jest chłopcem czy dziewczynką....
  6. na pewno z acji ciąży umowa jest automatycznie przedłużana do końca urlopu macierzyńskiego, na macierzyńskim dostajesz normalne pobory. nie wiem, jak to jest po macierzyńskim, na nim cię nikt nie zwolni, ale jak skończysz to może być różnie, bo rzyczywistość lubi być czasem brutalna...
  7. różówy - tego to ja nie wiem dokładnie... trzebaby poczytać przepisy. teoretycznie warunków nie trzeba żadnych spełniać, ale zasiłek na wychowawczym, jeśli Ci przysługuje jest niski...
  8. a tam termin z OM, ja końcę ciążę z końcem stycznia, postanwione :)
  9. cześć sabcia! głód mnie wygonił :) torba przygotowana, zaraz będę do niej wkładać rzeczy, a z wyprawki brakuje jescze ciuszków
  10. no i jestem :) necik w domku, dzidzia się kopie, siedzę sobie w pokoiku, na kanapie i jest mi dobrze :D zaraz spadam jednak spać Kaasia, wózek jest super! ma różne bajerki, wszystko jest w nim ładnie wykończone i dopraowane, baaaardzo mi się podoba :) szczególnie nosidełko, z którego chyba najwięcej będę korzystać na początku. na łóżeczko nadal czekam, jutro tam dzwonię, jak nie dostaniemy to zaczniemy się awanturować... Kasia, dede - juto podam Wam na mailika nr gg - nie mogę założyć poprzedniego konta, bo zapomniałam hasła :D Maja - jeśli Ty dotrzymasz do końca, a u mnie się spełni przeczucie to chyba urodzimy w podobnym terminie :) sabcia, chimera, Róża, Elfik - pozdrawaim, teraz już Was tu dopilnuję z pisaniem :) przynajmniej jeszcze przez chwilę, hihi mam nadzieję, że nie pominęłam nikogo :) jeśli tak to bardzo przepraszam, piszę szybko, bo mężuś chce jeszcze coś porobić i pościągać
  11. wózek jest zajefajny :D wiecej jutro bom zawalona robotą :o
  12. mam pytanie - podejścia są różne, tetra zdrowsza, ale można się przy niejj zamęczyć, przy pampersach trzeba bardzo uważać, żeby dziecku nie odparzyć pupci, ale tobie wygodniej, ale też drożej...
  13. wolne od jutra, dzisiaj jeszcze się żegnam z pracą :) ale już się w sumie nie mogę doczekać. a powiem Wam coś ciekawego - moja teściowa i dwie koleżanki w pracy stwierdziły, że mi brzuch osiadł niżej... nie widziały mnie tydzień i tak same z siebie to powiedziały. ja się chyba z nimi zgadzam, nie była pewna, ale jak ktoś potwierdza... wczoraj sobie kupiłam śliczny komplet na zimę - spodnie na szelkach - taki kombinezon i kurteczkę dla malucha - są poprostu boskie :D wzięłam duży rozmiar, zeby mi na całą zimę i wiosne starczyło, w sumie 72. rany, spójrzcie na mój suwak, ja juz prawie na wylocie!!!!!!!! :o
  14. cześć! witam w ten piękny ale mroźny dzień! jak słonko dogrzewa to od razu lepiej człowiekowi :)
  15. cześć! neta powinnam mieć od poniedziałku wieczorekm Maja - termin mam na pk. 10 lutego, ale obawiam się, że lekarz zaplanuje mi cesarkę na ciut wcześniej. maa nieduży brzuszek i położonie pośladkowe. obawiam się, że dzidziuś się już nie zdąży i nie da rady się odwrócić, bo ciasno ma troszkę :) odezwę się jutro, papatki!!!
  16. jeśli cięcie ma być wcześniej, to pewnie wypadło by i na przełomie stycznia i lutego, co mnie cieszy, bo wtedy planuję zakończyć ten długi okres noszenia maleństwa :) misiek mi puka bez słowa w czoło jak słyszy, jak mu mówię, że kończę ciążę wraz ze styczniem :) a wczoraj ogarnęła mnie jakaś gorączka sprzątania, myłam wszystkie drobne naczynia ze zlewu, nic nie mogło zostać "na potem", nawet łyżeczka, myłam szafki w kuchni, kuchenkę, ścierałam kurze, chciałam jeszcze odkurzać,ale mnie misiek przegonił i wyręczył, potem - pranie, zmiana pościeli, ogarnięcie łazienki, odkurzone musiałobyc nawet za fotelami :) paranoja! nie mogłam przestać, aż w końcu mężuś kazał mi iść spać, przestać się krzątać, zaglądaćw kąty i nosić dziecko przynajmniej dwa-trzy tygodnie :) ale to wszystko było silniejsze ode mnie - chyba jakiś syndrom gniazda mi się włączył
  17. ja chyba też :) coś koło tego, małe się tak wierci, że samego wieczora to mogę dobić do połowy tej liczby :) jego rekord ostatnio to godzina niemal bez żadnej przerwy. ja właśnie leżę na lewym boku, rzeczywiście jakoś ciut lepiej niż na prawym... ale to może też być jakaś autosugestia. mój maluch leży z głową pod moim mostkiem, więc w sumie chyba obojętne na którym jestem boku. nieprzyjemne jest uczucie jak się \"wpycha\" pod żebra, wtedy boję się żeby mu/jej krzywdy nie zrobić i ie przygnieść - pewnie śmiesznie to brzmi, ale takie mam obawy :) tobie rzeczywiście niewiele zostało... już niemal na wylocie wczoraj ktoś mi powiedział, że jak się planuje cesarskie cięcie to zwykle jest ono wykonywane przed właściwym terminem, tydzień czy dwa, jestem b. ciekawa ile w tym prawdy
  18. w pracy :( mam dzisiaj trochę roboty... na szczęście to już piątek...
  19. odpuścił, już jest spoko, tylko nie mogę się np. za szybko poruszać... już nad ranem było lepiej, jak spokojnie leżałam na boku. nie ma mocnych, jestem na końcówce i może mi być czasami niewygodnie... :)
×